Witam Iza.
Również brałem kiedys udział w tej sondzie.Bardzo zainteresowały mnie te wyniki szczególnie ,że większość osób oferowałoby wyższą cenę za to samo.Jednak to tylko sonda więc czysto teoretyczne wyliczenia, uważam że inaczej sprawa by się miała jeśli każdy musiałby wyłożyc kase za konkretną płytę (wróć , za porcję bajtów a nie płytę a to zasadnicza różnica).W dzisiejszych czasach u nas w kraju plyty faktycznie nie są tanie, przyznaję, ale za cene ok 30 złotych mozna juz nabyć bardzo dużo płyt (polskich wykonawców ok 80 % do tej kwoty , a zachodnich ok 40% z tym ze cena nieznacznie idzie w gore i oscyluje w ich przypadku od kwoty 29,90 - 37 PLN).Więc jaki sens miałoby ściąganie plików z muzyką za cene ok 20 PLN? Trzeba jeszcze doliczyć do tej kwoty koszt CD-R ,mały bo mały ale zawsze.Zresztą taka płyta jest nic nie warta!! Bo co z nia można zrobić pozniej? Ano nic.Mając plyte oryginalna w dobrym stanie zawsze mozna ja odsprzedać jesli sie nam znudzi i odzyskac częśc kasy , można ją też podarować, a spróbujcie podarować "przegrywke" ?.Obciach straszny.Nie piszę z tego powodu ,ze sam sprzedaje płyty, chcę Wam powiedzieć tylko tyle że takie cos nie ma racji bytu.
Kiedyś takiego sposobu na "zbicie " kasy spróbowała BUDKA SUFLERA i co ??? Wielka klapa, wycofali sie z tego projektu szybciej niz weszli! Nastęny był PERFECT z płytą Śmigło i co??? To samo,Potem jeszcze DE MONO i tez klapa.To nie na nasze warunki!!My Polacy jestesmy przyzwyczajeni ,że jak jest coś w necie to za ... darmo.
Dlatego bede bronil prawdziwej płyty, fakt zę strasznie drogiej ale kto mowi ze musi być tanio!
Kiedyś za analoga AC/DC na czarnym rynku dałem tyle co mój tata zarabial w miesiąc , to byly ceny!! A ludzie i tak kupowali, czy ktoś to pamieta??
Pozdrawiam remixdg.