Eurowizja

Trzymam kciuki za The Jet Set i "How Many People".

Dokładnie, Queens do mnie totalnie nie przemówiło.
Poza The Jet Set wpadła mi w ucho piosenka Kto To i Kasi Wilk "Zero Do Stracenia".

Jak juz musi ktos jechac, to niech jedzie albo Danzel albo Ha Dwa O.Podoba mi sie rowniez piosenka Kasi Cerkiewnickiej ze wzgledu na slowa. Nie jest to  niestety piosenka na Eurowizje.
Queens-no mnie sie te kolorowe fatalaszki podobaly:)

Mi tez najbardziej przypadla do gustu piosenka Ha Dwa O (fajnie brzmi gitarka w tle w refrenie i w ogole fajne przebojowe nagranie). I tak jak gion wiedzialem, ze ta piosenka niestety nie ma szans, gdyz to co podoba sie mi, nie podoba sie ogolowi  Piosenka dostala 0 punktow...
O tempora! O mores! O k...wa!

No właśnie 1 miejsce u mnie Ich Troje-Flow Me Heart i to oni powinni pojechać do Aten na Eurowizję. 2 miejsce Qunees. Chociaż w "Pytaniu na śniadanie" dziewczyny miały lepszy repertuar. 

Wiśniewski jaki jest każdy widzi  

Podobnie - jak to - że każdy słyszy i wie co mu się podoba, a co nie…

Piosenka w połączonych siłach byłego i obecnego składu Ich Troje nie wypadła najgorzej... tzn. że według mnie były gorsze

Dlaczego…. Ano dlatego, że:

1.      Jest stylizowana na cieszące się uznaniem w oczach jury i głosujących ludzi w poprzednich latach na całym świecie (a przez to wygrywające lub często zajmujące wysokie lokaty w konkursie Eurowizji) nagrania ala bliski wschód

2.      W połączeniu z gwiazdą dance na czele - bo jak by nie było i co by nie powiedzieć - Real McCoy taką gwiazdą dance był - szczególnie w końcówce lat 80-tych i początku lat 90-tych w Europie, oraz ze znanym już widowni spoza Polski (czyt. np. w Niemczech – które tak na marginesie – dały 12 pkt. właśnie zespołowi Ich Troje czego nie było od 1994 r.) ale i w innych państwach Michałem i występem na Eurowizji zakończonym na miejscu w pierwszej dziesiątce (7 miejsce) – czego nie osiągnęły niestety takie "niekwestionowane gwiazdy muzyki polskiej" jak Piasek, Blue Cafe, Justyna Steczkowska, Kasia Kowalska, Mietek Szcześniak, Sixteen – ZATEM - ma szansę w konkursie europejskim.

Właściwie oprócz najlepszego występu jak do tej pory (bo chyba długo pozostającego jedynie w sferze marzeń do powtórzenia dla wykonawców z Polski) i 2 miejsca Edyty Górniak i występu Anny Marii Jopek (11 miejsce) pozostałych wymienionych powyżej można zapomnieć...

Moim skromnym zdaniem nie jest w związku z tym aż tak źle, jak być mogło... (np. gdyby wygrała np. Agata Torzewska - choć to łodzianka jak ja... głosu to ta dziewczyna niestety nie ma..., podobnie jak kompletnie nieudany występ dziewczyn z Queens - śpiewanie na poziomie "Szansy na sukces" w najgorszym wykonaniu - sukcesu w Atenach z pewnością by nie było, poza tym wiele prywaty jurorów - np. Ada Rusowicz...i tak przykłady można w tym względzie mnożyć).

Osobiście podobały mi się jeszcze wykonania i nagrania zespołu The Jet Set - choć chórki nie najlepsze, Kasi Wilk - ciekawe brzmienie, H2O - choć występ tej grupy również położyły chórki, Katarzyna Cerekwicka)... Gdyby wygrała któraś z powyższych - szat na pewno bym nie rozdzierał

I to by było na tyle

Nie mozna wystawic takich piosenek, bo na Eurowizje "jedzie" piosenka, ktora jeszcze nie ukazala sie na plycie. Taki jest reguamin. Poza tym piosenki rockowe lub ambitniejsze wogole nie maja prawa bytu w tym konkursie. Przypomnijcie sobie wystepy Kowalskiej, Jopek, Piaska czy Szczesniaka - totalna porazka. Wygrywaja piosenki melodyjne, wpadajace w ucho i odpowiednio uwizualnione. Wykonawca procz spiewania musi odegrac przedstawienie teatralne  A to co nam sie podoba - nie spodoba sie Europie. W sumie to dobrze ze wygral Wiśniak , bo to jest wlasnie konkurs dla niego - jaki artysta, taki i konkurs  Eurowizja to festiwal tandety i tu Ich3 czuje sie jak ryba w wodzie.

  DanielP masz 100% racji !!! Tak trzeba podchodzć do tego festiwalu. Polacy za bardzo przejmują się tym konkursem a tak naprawdę od dłuższego czasu nie ma on większego znaczenia ani z punktu widzenia artystycznego ani dla wylansowania nowych gwiazd na skalę europejską.
  Polski finał ma natomiast ogromne znaczenie promocyjne dla wielu debiutantów (wielokrotne prezentacje piosenek w programie ogólnopolskim !), którzy inaczej na antenę jedynki nigdy by nie trafili. 
  Mi na żywo podobali się: Kto to (świetny wokal), Danzel (dobry show). Queens mają naprawdę przebojową piosenkę ale na żywo - przepadły. The Jet Set próbują być polskim (?) odpowiednikiem The Black Eyed Peas ale słabym punktem tego duetu wydaje mi się być nijaki raper (gdzie mu do 'białasa' McCoya). Dziwię się usilnemu lansowaniu od paru lat bezbarwnego duetu Dezire ale cóż, dawne kontakty rodziców widać procentują. Kasia Cerekwicka jest świetna wokalnie ale jakoś od lat nie może dla siebie znaleźć odpowiedniego stylu - szkoda.
  Jeszcze co do Ich Troje to rzeczywiście oni są idealni na ten festiwal i mają szansę go wygrać - i wtedy nasza telewizja będzie miała kłopot  . 

Głos skrzeczącej żaby - nadaje się świetnie do dubbingów filmów przyrodniczych

A jesli ktos ma ochote przypomniec sobie wyniki i posluchac piosenek, to wystarczy odpalic tego linka :
http://eurowizja.blog.pl/archiwum/index.php?nid=9917757