Dieter Bohlen znowu na medialnej tapecie

dzis popoludniem obejrzalem sobie milutki reportaz na temat najswiezszej dzialalnosci dietera. pare dni temu, wspolnie ze stefcia, pobili fotografa, robiacego im zdjecia (przyznano, ze nie autoryzowane). stefcia wyrwala kamere, oproznila ja, a wyciagniety film zostal naswietlony i wyrzucony do kosza....poki co fotograf zastanawia sie nad wsniesieniem skargi (zawsze jakis grosz sie moze trafic).
ponadto dieter publicznie oswiadczyl zgromadzonym przy tym zajsciu reporterom, ze za probe zblizenia sie do jego najmlodszej latorosli gotow bylby zabic..........
hm, jak tak dalej pojdzie, to moze dojsc do sprawdzenia sie moich (mylnych jak dotychczas) informacji, iz pan bohlen nie bedzie jurorem na wrzesniowej turze dsds. 

Jakby mnie jacys debile fotografowali bez pozwolenia, tez bym dal im po ryju.
Wcale sie nie dziwie Dieterowi - mial racje ! Nawwt osoba publiczna ma prawo do odrobiny wlasnego zycia prywatnego.