Drodzy italo maniacy pomóżcie!

Powalcz o fragment tego miksu, flanker. Bez tego bedziemy dreptac w kolko w ciemnym pokoju bez okien i po omacku, szukajac wyjscia. I nie stosuj poganiaczy. Forum to nie piekarnia. Niektorzy ludzie czytaja posty nawet do kilku dni od publikacji.

No właśnie nie..... słuchał to na szpuli od Arii i to jeszcze miał u siebie zgrane od znajomego i mówił że była to pierwsza połowa 80tych czyli jakiś 83-84 rok

Podaje ci linka , skad  mozesz sobie sciagnac i posluchac calej seri ITALO BOOT MIX

http://odsiebie.com/profil/fajrant70.html?dir=323568

oczywiscie TYTULU, Powodzenia

Witam Wszystkich,
Hasło MAS MIX QUE NUNCA pojawiło się już w tym wątku, jednak proponuję kolego FLANKER do niego wrócić.
Na początku lat 90 spotkałem się z podobnym przypadkiem. Pewien jegomość nawet chciał się ze mną założyć o to, że istnieje mix/megamix właśnie z takim intro.
Po burzliwej dyskusji i przesłuchaniu kilkunastu płyt [oraz KASETY na potwierdzenie] okazało się, że to co on uważał za początek nagrania, było faktycznie końcówką poprzedniego [MAS MIX QUE NUNCA - disco version], a mix, który miał się zaczynać od tego intro to MAS MIX QUE NUNCA - long version. Całe zamieszanie powstało dzięki audycji Bogdana Fabiańskiego, w której zaprezentował jeden po drugim z minimalnym odstępem.
On zapamientał właśnie taką kolejność: wypadek samochodowy, krzyki, policyjną syrenę i dynamiczne wejście - nagrania TONIGHT. Osobiście do dnia dzisiejszego nie spotkałem się poza MAS MIX-em z takim zestawieniem.
Pozdrawiam.

Na taki numer bym nie wpadł (ileż to jeszcze człowiek musi się w życiu nauczyć!).
W swojej prostocie rozwiązanie tej zagadki jest zwyczajnie porażające!

Skleiłem pliki wg instrukcji i mamy takie oto rozwiązanie:
MAS MIX QUE NUNCA - MIX by Bogdan Fabiański

MAS MIX QUE NUNCA - EL PRIMER MEGAMIX ESPAŇOL (1986)
(Mike Platinas & Javier Ussia)

A1: Megamix Disco Version, total time 12:50
A2: Megamix Radio Version, total time 5:49
B1: Mix Longs Version, total time 16:52
B2: D.J. Effects, total time 2:17

Drodzy koledzy, dziękuje za zainteresowanie lecz chyba znów pudło ;/ cholerna pamięć starego ojca... a więc, z tego co mi się udało dowiedzieć ten mix przywiózł jego kolega najprawdopodobniej z Niemiec! nagrane chyba z jakiegoś radia, co więcej było to na taśmach szpulowych jak wyżej pisałem i on bardzo wbił sobie w pamięć kawałek który leciał tak i był w tym mixie:
babe babe rock me! babe babe....  itd    na pewno nie chodzi tutaj o kawałek rock me baby, bo już pytałem ojca ( to co on nucił jest o wiele szybsze)

a w mas mix que nunca nie ma tego kawałka, a ni w jednym a ni w drugim. Jeśli są tutaj jacyś forumowicze z Lubawki ( mój ojciec stamtąd pochodzi, powiat Kamiennogórski, wojew. dolnośląskie) to niech się odezwą i sprawdzą czy mają to w swoich zbiorach! bo wiem od ojca że ten mix jak przywiózł ten jego kolega to cała Lubawka sobie to zgrywała i wszyscy to puszczali, więc ludzie stamtąd powinni kojarzyć bądź też gdzieś na strychu na szpulach do Arii powinni to mieć

Czas mija, a Mija tymczasem, z dnia na dzień, poważnie zaczyna podupadać nie tylko na urodzie,
ale i z wiekiem Zaczynam odnosić nieodparte wrażenie, że Tobie chodzi dokładnie o coś takiego:

Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek,
A na tym stoliczku pleciony koszyczek,

W koszyczku jabłuszko, w jabłuszku robaczek,
A na tym robaczku zielony kubraczek.

Powiada robaczek: "I dziadek, i babka,
I ojciec, i matka jadali wciąż jabłka,

A ja już nie mogę! Już dosyć! Już basta!
Mam chęć na befsztyczek!" I poszedł do miasta.

Szedł tydzień, a jednak nie zmienił zamiaru,
Gdy znalazł się w mieście, poleciał do baru.

Są w barach - wiadomo - zwyczaje utarte:
Podchodzi doń kelner, podaje mu kartę,

A w karcie - okropność! - przyznacie to sami:
Jest zupa jabłkowa i knedle z jabłkami,

Duszone są jabłka, pieczone są jabłka
I z jabłek szarlotka, i komput, i babka!

No, widzisz, robaczku! I gdzie twój befsztyczek?
Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek.
[Jan Brzechwa]

PS: W zanadrzu mam jeszcze coś, ale cierpliwie poczekam na kolejną odsłonę "cierpień Wertera"

Chodzi lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi,
Kogo lisek przyodzieje,
Ten się nawet nie spodzieje.

Chodzi lisek koło drogi
Nie ma ręki ani nogi
Trzeba liska pożałować
Kromkę chleba mu darować.

misiaczek


PS
Trochę się rozpisałem, przepraszam. Powinno wystarczyć zwykłe: Szkoda czasu i atłasu
(A dałoby się to jakoś zamienić na bity dzisiejszego slangu sms-owego? Macie jakieś pomysły?)