Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiegają do niej dwaj dresiarze. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
*******************************************************************************
Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar i podchodzi do niego:
- Bilet poproszę. Ten spanikowany zaczyna przetrząsywać kieszenie. Odpadła mu ręka. Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza. Podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Przeprasza i za okno.Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala!!!
***************************************************************************
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i
wyrywasobie garciami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo.
Nagle wchodzi dołazienki żona:
- Kochanie co ty robisz?
Mąż na to:
- Nie chce *** stać, to nie będzie leżal na miękkim!!!
**************************************************************
W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale wstaje facet i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie
przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz zesram się w gacie.
Na to ktoś mówi:
- No cóż skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy potem się jakoś to wyrzuci przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie.
- Jeden z pasażerów w tym czasie trochę dla odwrócenia uwagi wyjął papierosa i próbuje go zapalić.
A na to facet z już ściągniętymi spodniami kucając mówi:
- Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących !!!