Nie wiem czy o tym tu pisac.... (dlugo sie zastanawialem)

Ale w ta sobote pozegnal sie z nami jeden z pionierow polskiego oprogramowania na PC  - Marek Sell. Ostatnio ciezko chorowal i zmarl w dosc mlodym wieku (niewiele ponad 50 tke). Wielu z nas bedzie go pamietac jako tworce programu MKS_VIR - ja mialem okazje poznac go jako pasjonata nowoczesnej techniki, milosnika przyrody a przede wszystkim otwartego na dialog czlowieka. Szkoda ze tacy ludzie odchodza tak szybko.

['][']['][']['][']

Dzieki Daniel za zamieszczenie tej informacji. Jakos malo o tym w mediach mowiono./pisano... jak slusznie zauwazyl ktos w ksiedze kondolencyjnej na stronie http://www.mks.com.pl ... Smutne jest ze tacy wartosciowi ludzie tez odchodza, jak kazdy z nas kiedys... A przeciez Marek byl osoba wybitna - scisla czolowka polskich programistow, tworca najbardziej znanego polskiego programu.. Pamietam Daniel jak kiedys mi o Twojej znajomosci z Markiem opowiadales.. Uderzylo mnie w Twych opowiesciach to, ze nie fascynowalo Cie jakim on to znanym czlowiekiem jest, tylko ze wlasnie jest PASJONATEM, czlowiekiem z ktorym w fascynujacy sposob mozna pogadac o swoich zainteresowaniach znajdujac wspanialego, wartosciowego rozmowce... I taki wlasnie obraz Marka zostanie w mej pamieci.... Szkoda ze nie dane mi bylo poznac osobiscie tego Czlowieka... Takie kontakty wnosza bardzo duzo do naszego zycia...