Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Przemysł fonograficzny: Kryzys i co dalej?

 (Przeczytany 3345 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Qiotrec
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2002/12/08
Wiadomości: 1933

valerie d. - get closer , mike mareen - love spy , Kano - China Star i wiele , wiele innych


« : 24-06-2004 07:06:22 »

W czarnych barwach rysuje się obecna sytuacja polskiego przemysłu płytowego. Nakłady rodzimych wydawnictw muzycznych systematycznie idą w dół. Piractwo, wógurowane ceny.................  http://muzyka.interia.pl/news?inf=514904
Szkoda ze cen nie podaja oraz szkoda ze przeoczyli  dodanie do dobrego tematu opcji kometarzy

Zapisane
Wizart
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/12/11
Wiadomości: 2153

All italo lat 80-90


« Odpowiedz #1 : 24-06-2004 08:06:05 »

http://muzyka.interia.pl/news?inf=435852

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #2 : 24-06-2004 09:06:19 »

nawet obniżenie ceny płyt nie daje spodziawanych rezultatów. Ludzie się przyzwyczaili do tego, że mogą mieć wszystko poprostu za darmo.
Mimo, że ceny wielu nowo wydawanych płyt zawierają się w przedziale 19-29 zł, to wiekość ich sprzedaży nadal spada.

Należy jednak pamiętać, że cena płyty na STADIONIE nie może być wyznacznikiem i wzorem dla wytwórni płytowych a zdrowo myślący konsument nie powinien sugerować się ceną płyt pirackich.

Oto struktura ceny legalnego nośnika, która w zależności od materiału generuje różne ceny detaliczne (udział procentowy w cenie końcowej):

1. Wynajęcie studia nagraniowego 6%
2. Tantiemy dla wykonawców 11%
3. Inne honoraria 4%
4. ZAiKS 5%
5. Tłoczenie, konfekcjonowanie 4%
6. Koszty promocji 13%
7. Koszt dystrybucji sprzedaży 11%
8. Zysk wytwórni 2%
9.  Koszty stałe wytwórni 5,5%
10. Podatek Vat 22%
11. Marża sklepu 24%

Zapisane
Konkord
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/11/30
Wiadomości: 1858

Wszystkie lekkie i przyjemne o elektronicznym brzmieniu ;)


« Odpowiedz #3 : 24-06-2004 09:06:41 »

 szczegol, ze suma procentow daje 107,5  (chociaz podatek liczy sie troszke inaczej  ... ale ogolnie to faktycznie jest zblizone do realiow ... a najbardziej w tym wszystkim boli to, ze duzo zarabiaja na tym ludzie, ktorzy najmniej (jesli nie nic) dla produktu robia - czyli posrednicy i panstwo... (jeszcze nie uwzglednione w tym wszytkim jest odprowadzenie czesci zyskow kazdego z elementow lancucha na rzecz podatku dochodowego)...
Jak tak dalej bedzie szlo, to chyba najuczciwszym wsparciem danego wykonawcy bedzie ... pojscie na jego koncert ... (chociaz niedlugo i tu dowala ...)

Pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: 24-06-2004 10:06:28 wysłane przez Konkord » Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #4 : 24-06-2004 10:06:19 »

jesteś gość!
ja nie sprawdziłem ile w sumie to daje %, ale 107 to trochę o 7 punktów % za dużo.
Śmieszne jest to, że dane te pochodzą z firmy fonograficznej
W każdym razie, owszem, największy narzut robią dystrybutorzy, dlatego dystrybucja to najbardziej opłacalna rzecz w biznesie muzycznym.
hehehe, nie trzeba być artystą

Zapisane
Gjon
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040


« Odpowiedz #5 : 24-06-2004 12:06:27 »

dla mnie wyznacznikiem spadku zainteresowania ogólnie płytami jest zderzenie coraz większego ciśnienia nowych produkcji oraz ich  "bylejakości", które po prostu zniechęcają do nabywania płytki za ileś tam zetów, na której w zasadzie poza jednym czy dwoma piosenkami nie ma czego słuchać.
przyszłość tego przemysłu leży właśnie w inecie lub jakiejś innej rozsądnej formie sprzedaży, gdzie będzie można wybrać to co się chce na swój własny album (vide np. akcje mcdonalda - w ameryce). z drugiej strony wymusi to totalną masówę promocyjną, byle tylko dany kawałek na takiej płytce się znalazł, ale... widac tak musi być (tak już jest !).

ps. sam nie kupiłem oryginału od ponad roku - w tym czasie ściągnąłem ponad 1000 płyt z inetu, z czego kilkadziesiąt zaraz skasowałem, a prawie 400 w najmniejszym fragmencie nie odsłuchałem (kolekcje . ostatnimi czasy z prawie trzystu płyt poskładałem swojej przyjaciółce płytkę na urodziny, co daje pewnien pogląd na to "zbieractowo". reszta - np. bliska nam cała seria I Love Disco Diamonds - to tylko ciekawość, która zwykle więdnie po przesłuchaniu całości. na co wydałbym kasę? na wstrząs, którym np. w hip-hopie-pl był fisz, w popie buena vista social club, w hardcorze system of a down czy ogólnie ost judgement night. kiedys marzyło mi się uzbieranie pewnych dyskografi - teraz wiem, że mnie na to nie stać, więc zbieram atrapy tamtych marzeń. szkoda....

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #6 : 24-06-2004 19:06:26 »

... Italo Disco czy Euro Disco, skoro tak mało nagrań z I LOVE DISCO robi na tobie wrażenie. Raczej znalazłeś się na tym forum z powodu pewnej tęsknoty, w której sam nie wiesz o co chodzi.
Moim zdaniem na każdej z 30 cześci tej serii oraz kilkunastu jej satelit można znaleźć conajmniej po 2 nagrania z poniższych kategorii:
1. Znany na pamięć, ograny ale klasyczny numer
2. Mniej znany aczkolwiek od znanego producenta lub wytwórni
3. Unikat poszukiwany na rynku antykwarystycznym winyli
Czyli conajmniej 6 nagran na kazdej płycie jest warte uwagi i moją tezę potwierdzam sam osobiście, sprawdza się w mojej praktyce.

Poza tym nie stosuj teorii o wspołczesneych produkcjach komercyjnych do skladanek z latami 80, bo to nie przystoi.

Zapisane
Gjon
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/06/04
Wiadomości: 1040


« Odpowiedz #7 : 25-06-2004 00:06:41 »

Rafalo napisał:
> ... Italo Disco czy Euro Disco, skoro tak mało nagrań z I LOVE DISCO
> robi na tobie wrażenie. Raczej znalazłeś się na tym forum z powodu
> pewnej tęsknoty, w której sam nie wiesz o co chodzi.

hmmm, nie przypuszczałem, że i tutaj dowiem się, że nie jestem "prawdziwy" w swym uczuciu do jakiegoś gatunku muzyki (zwykle goni mnie z tym hiphopowa dzieciarnia lub młodzieżówki rockowe  . uwielbiam muzykę w ogóle i nie chcę się zakochać na zabój w jednym lub kilku tylko gatunkach, bo zbyt wiele stracę niezwykłych doznań. italo/euro to właściwie cała moja - jak i wielu z nas - młodość i z przyjemnością słucham "melodie, które już raz słyszałem" . z tymi nowymi mam trudności - imho czas i ludzie odsączyli to co warte było stuprocentowej uwagi, a reszta (dzisiaj już wiem, że to jednak większość tej muzyki) to zwykle (czasem niezwykłe)  "wariacje na temat". wiem, bo wiele razy to słyszałem, że zanużając się wszystkimi zmysłami w dany trend i oddając mu się zupełnie, poznam "nowy wspaniały świat", a nie tylko będę potykał się uchem o czubki gór lodowych. e tam, wiem lepiej  ! - piję tylko tyle italo, by się tą muzyką rozkoszować, a nie wymiotywać.

> Moim zdaniem na każdej z 30 cześci tej serii oraz kilkunastu jej satelit
> można znaleźć conajmniej po 2 nagrania z poniższych kategorii:
> 1. Znany na pamięć, ograny ale klasyczny numer
> 2. Mniej znany aczkolwiek od znanego producenta lub wytwórni
> 3. Unikat poszukiwany na rynku antykwarystycznym winyli
> Czyli conajmniej 6 nagran na kazdej płycie jest warte uwagi i moją tezę
> potwierdzam sam osobiście, sprawdza się w mojej praktyce.

no tak, ja na to patrzę oczywiście  z innej strony - dla mnie pozostała (zwykle) szóstka to przysłowiowe zapychacze i to one wpływają na odbiór całości. nie jest jednak ze mną chyba tak źle, skoro zwykle właśnie koło pięciu nagrań z całego krążka mogę wskazać palcem jako wyróżniające się i po prostu polubić (jeśli już czegoś nie znam).

> Poza tym nie stosuj teorii o wspołczesneych produkcjach komercyjnych
> do skladanek z latami 80, bo to nie przystoi.

te składanki były przykładem podanym tutaj w nieco innym kontekście, natomiast pozostałe wynurzenia rozwijały motywy z porzednich postów i rzeczywiście tematyką ciągnęły jednak ku czasom obecnym. imho możemy mówić o kryzysie sprzedaży tylko współczesnej muzyki - zakładam, że udział procentowy reedycji wydawnictw sprzed lat jest znikomy wobec masówki tego co obecnie się wypuszcza na rynek i chyba raczej gorzej sie nie ma. ba, śmiem przypuszczać, że będzie z nim lepiej zważywszy na fakt, że jednak wiele osób po prostu odczuwa zmęczenie tym co nam się zewsząd serwuje.

a tak w ogóle to patrzę z podziwem na posiadaną przez wielu tutaj wiedzę i na pewno nie jestem w tej fascynacji jedynym. cieszę się, że z każdym pytaniem i prośbą mogę się do kogoś zwrócić i dowiedzieć się czegoś więcej - to mi wystarcza. domyślam się, ze jadnak tak po cichutku Rafalo "pijesz" do "eMki", która jakiegoś dnia zaskoczyła mnie przy nicku  ucieszyłem się z niej jak dziecko, bo założyłem, że "przyznanie" wiąże się  raczej z aktywnością na forum i ogólnie na stronie, ale jednak czuję - czytając chociażby posty na MSB ItaloMafii, iż mi sie ona po prostu nie należy. tyle miałem...

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #8 : 25-06-2004 09:06:05 »

Nie... chodziło mi własnie o twoj stosunek do italo/euro. Ale skoro tak stawiasz sprawe to jestem w stanie cie zrozumiec. Ja rowniez nie skupiam sie na samych latach 80, bo musze orientowac sie we wszystkim, przynajmniej w podstawowym stopniu w tematach, ktorych w ogole nie dotykam, poniewaz taki juz jest jeden z moich zawodów
Ale czerpie z kazdej muzyki to co w niej najciekawsze. Zaś italo to prawdziwa pasja, która wiele razy kopana w dupę zawsze do mnie powraca - jestem poprostu uzależniony.
Cieszę się, ze odpisałes i podoba mi się bardzo twoje podejscie. "Piję tyle ile mogę wypić" - bardzo rozsądne.
PS a twoja "M" wcale mi nie przeszkadza  enjoy this badge

Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: DjPawel
Wykonawca: Savage
Tytuł: Computerized Love
Rok: 2017-04-13
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
23:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
18:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
19:00
Rozgrzewka Przed Lista DC
GrzegorzN
20:00
Lista DC Notowanie #867
GrzegorzN
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Piotr71 (69 zamówień)
Piter70 (46 zamówień)
Sweety80 (39 zamówień)
GrzegorzN (27 zamówień)
Stalowy72 (24 zamówień)
Przyjemniak4 (18 zamówień)
Masterkovic (15 zamówień)
Arsau6 (9 zamówień)
NetManiak (5 zamówień)
Nika (3 zamówień)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech