KU PAMIECI OFIAR SMOLEŃSKA

fancy, po co ten głupkowaty komentarz? Skoro chcesz spokoju i ciszy to nie dolewaj.

Czasy się zmieniają , zmieniają się ludzie , w 1916 arcybiskup krakowski Adam Sapieha, jako gospodarz katedry wawelskiej odmówił Ignacemu Paderewskiemu pochowania Henryka Sienkiewicza na Wawelu ......

Pozdrawiam
E.D.

MUZA
[Jan Kochanowski]

Sobie śpiewam a Muzom. Bo kto jest na ziemi,
Co by serce ucieszyć chciał pieśniami memi?
Kto nie woli tym czasem zysku mieć na pieczy,
Łapając grosza zewsząd, a podobno k'rzeczy.
Bo z rymów co za korzyść krom próżnego dźwięku?
Ale kto ma pieniądze, ten ma wszytko w ręku:
Jego władza, jego są prawa i urzędy;
On gładki, on wymowny, ona ma przodek wszędy.
Nie dziw tedy, że ludzie cisną się za złotem,
A poeta, słuchaczów prózny, gra za płotem,
Przeciwiając się świerczom, które nad łąkami
Ciepłe lato witają głośnymi pieśniami.
Jednak mam tę nadzieję, że przedsię za laty
Nie będą moje czułe nocy bez zapłaty;
A co mi za żywota ujmie czas dzisiejszy

Gdyby pasy bezpieczeństwa w samolocie (jak to wszelkie pasy bezpieczeństwa - potrzebne tylko i wyłącznie w czasie kraksy!) miały certyfikaty unijne, to byłoby wiadomo kto odpowiada za śmierć i kto wypłaci odszkodowanie rodzinom za śmierć bliskich.
Gdyby doświadczony pilot, podchodząc do lądowania, nie musiał kluczyć po lesie na wysokości koron drzew, to "certyfikaty unijne" nie musiałyby nikomu wypłacać "kosmicznych" odszkodowań
Gdyby kilka dni przed startem nie trąbiono w internecie, kto poleci tym samolotem, to choćby przypadkowy fanatyk nie wiedziałby kiedy, w którym lesie, o której godzinie i do jakiego samolotu ... strzelać(?)
Gdyby Murphy nie ogłosił swoich praw, to trzeba by było ekshumować choćby Galieusza żeby wytłumaczył wszem i wobec, że nie ma przypadków, są tylko znaki (cytat z ks. Bronisława Bozowskiego)

Jestem w szoku że stało się to, co się stało. Jestem w szoku, bo choć podobno z samolotem prezydenckim wszystko niby było jak najbardziej OK, to jednak samoloty, które są dużo mniej OK nie rozpierdzielają się ot tak, a jeśli nawet, to nie aż tak ... banalnie(?)

misiaczek
 

i nikt nie żartuje ze śmierci człowieka ani s ogromu tragedii. Jednak to co się dzieje to nic innego jak wykreowany i skrupulatnie wyreżyszerowany wizerunek Polski w świetle fleszy.
Nikt się nie cieszy ze śmierci Kaczyńskiego czy pozostałych mu dworzan więc Izolda nie dopisuj i nie przerysowywuj fabuły tegoż wątku celem ukierunkowania naszych komentarzy w sobie wygodną stronę niczym dzisiejsze media... Jak dotąd nie podałeś listy niebywałych i rewelacyjnych osiągnięć ostatniego rządu, tak więc jakoś mało wiarygodnie wyglądają twoje wypowiedzi. Możnaby sądzić, ze skoro nic w temacie nie mówisz, znaczy dolewasz tylko, by podtrzymać emocjonalną wymianę poglądów. A co do miejsca pochowania to skoro tam spoczywają "zasłużeni" to chcioałbym poznać argumenty, które rozwieją wszelkie wątpliwości i spotkają się z ogólnopolską i powszechną aprobatą...