Koncepcja tego postu będzie odmienna od przyjętych standartów. Będę go rozwijał poprzez modyfikację a to oznacza, że raz przeczytany nie kończy sprawy. Na zasadzie wpadnij rano, bo to co czytałeś wieczorem zostało rozwinięte.
Zachęcam 
Temat: Cudowny utwór Hands Of Love - Dance To Dance (punkt wyjścia, który miał zawierać dwa zdania, a zrobiła się epopeja).
Aby zmierzyć się z tym co interesowało mnie najbardziej czyli czym jest Hands Of Love, martwym projektem jednym z tysiąca, czy czymś więcej sięgnąłem do kilku źródeł. A te po wielu poszukiwaniach spowodowały, że muszę tą historię zacząć od końca.... czyli od CENTURY.
https://www.youtube.com/watch?v=CJKDcKW7Cw4&start_radio=1&list=RDCJKDcKW7Cw4
Pierwszy krok discogs, a ten pokazał: (zał. 1), że to
John Milford. Kolejne przekierowanie pokazało bardzo, ale to bardzo znanego faceta, który nazywa się Jean-Louis Rodriguez, a wokół którego będzie się kręcić ten wątek.