A propos MIKE MAREEN........

ano ze byl i jest gwiazda italo disco to nie ulega watpliwosci ale (byc moze sie tu wielu osobom naraze he he) ale czy on zasluguje na takie miano GWIAZADA. Jego nagrania moim zdaniem nie byly w jakis sposob niesamowite ze lataly po glowie czy zmuszaly do nucenia czy gwizdania przy goleniu owszem ktos mi powie ze wielu takich bylo artystow ale slyszac nagranko np germany (tytul moze byc nie dokonca prawidlowo napisany sorki) wrecz odechciewa sie sluchania a nieukrywajmy ze on mial wiele takich delikatnie mowiac odmiennych i dziwnie zaaranzowanych piosenek. A co Wy myslicie o moich dziwacznych pewnie dla niektorych odczuciach, aczkolwiek mam nadzieje ze wypowiedzie sie na temat samej tworczosci MIKE niz osadziscie moja opinie he he
pozdroofka

Dla mnie Mike zawsze byl i zawsze pozostanie dobrym muzykiem. Zrobil duzo dobrego. Byc moze niektore jego utwory troche traca kiczem, ale nie jest to na pewno Germany. Fakt, kawalek dobija swoja prostota budowy (mozna go zagrac uzywajac doslownie 3 akordow ) ale nadrabia textem moim zdaniem. Dla mnie zawsze bylo to cos wielkiego - umiec sprzedac tak prosta rzecz. i WLASNIE DLATEGO ludzie nuca to przy goleniu
Nikt nie bawilby sie w zapamietywanie skomplikowanej melodii, a Mike nie tworzy niczego wyszukanego dla ludzi o sluchu absolutnym, tylko utwory dla przecietnych sluchaczy, ktorzy pozostaja jego fanami przez wiele, wiele lat !
Ale tak wlasciwie ... to jaki sens ma takie rozpatrywanie sprawy? Sa rozne gusta ... Ty go nie lubisz, wiekszosc ludzi lubi .... wiec slucha.  
Pozdrawiam.

hihi...krzywi sie?
moze ma chorobe reaumatyczna...ale nepewno liczy...  "tantiemy" ze sprzedazy jak kazdy RASOWY handlowiec:)
Ktore nagranie pomoglo Mike'owi  pomoglo wyplynac na...tzw WODY...???
...no chyba nie Talk Show

Waldi

Dla mnie Mike Mareen to jednak gwiazda muzyki dyskotekowej. Dlaczego?
Dlatego, że tak naprade niewielu wykonawców tej muzyki miało aż tyle, tzn. 5-6, naprawdę bardzo dobrych utworów z których przynajmniej jeden, czyli Love Spy, nalezy do złotej dziesiątki wszechczasów.
Oczywiście zaraz ktoś powie że jego dziesiatka jest inna i wymieni swoich faworytów z których połowa może byc nieznana innym ludziom. Nie o to jednak chodzi. Mam na myśli takie utwory które, po uprzednim odsłuchaniu oczywiście, wywołaja wspomnienia nie tylko u fanów italo ale takze u tych którzy dziś muzyką już się nie interesują  ale pamietają lata 80-te. Być może wartość tego utworu trochę się zdewaluowała bo słuchany był tak często że mógł się znudzić. Nie zmienia to jednak faktu że jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych kompozycji dyskotekowych.
Oczywiście niektóre piosenki Mike Mareen, jak dla mnie, odstają od pozostałych. Zaliczam do nich choćby "Africa" czy "Peace To Mankind". W ogóle wszelkie teksty  "poitycznie zaangażowane" (podobne eksperymenty czyniło BoneyM) pasują do dyskotekowych rytmów jak ........ do .......... .