Nagranko pod ocene

dla mnie REWELACJA !!!

ps mam juz finalną ver. tego utwory ;-))

No klient zabral sie za przerobke jednego z moich ulubionych utworow. Wole oryginal aczkolwiek utwor przesluchalem i mi sie nawet podoba To zasluga tego, ze protoplasta to wybitna kompozycja

rewelka, gdzie moja chusteczka...?




narka

Artur poinformował mnie wczoraj że mój coverek Brand Image znalazł się tutaj.
Miło mi przeczytać że się to podoba !!!!

Na swoje usprawiedliwienie mojego "tworu" powiem tylko że ten kawałek zrobił na mnie dawno temu kosmiczne wrażenie jedną z najlepszych jak nie najlepszą linią melodyczną refrenu w całym Italo !!!! Ta melodia w połączeniu z kapitalną barwą głosu wywołuje u mnie zawsze ciarki Poprostu jak dla mnie kosmos.

Co do jego płytkości i amatorszczyzny to niestety nie jestem Jarre i nie porywam się na jakąć wielką symfonię czy muzykę filmową - tylko tam tak naprawdę słycha zwroty akcji. Na takie coś przyjdzie być może jeszcze czas ;-). W moim zamiarze nie było zrobienie czegoś "głębokiego" brzmieniowo, to miałobyć proste i melodyjne ( a co mi się podoba w muzyce Italo ???? prostota i melodyjność !!!! ) nagranko przypominające jak najbardziej oryginał. Dla mnie zrobienie tego to zabawa a nie praca jak się chyba niektórym wydaje

W ramach podzięki za miłe słowa postaram się wrzucić tutaj cały utwór, troszkę tylko zmieniony w porównaniu do wrzuconego tu fragmentu.

Ze względów technicznych nagranko zostanie pocięte do samodzielengo poskładania (samorozpakowujące się archiwum RAR).

Pozdrawiam !!!!

Próba druga i ostatnia

part 3

part 5 - ostatnia

Mi sie nie podoba ta interpretacja. Brzmi jak zagrana jednym palcem na tanim Casio. Jest ogromna masa numerów prostych jak drut, albo prostszych, gdzie najwieksza role odgrywa dobór barw zarówno basu, stringów jak i klawisza. W tym nagraniu wszystko brzmi tak jakby zostało dobrane metodą randomiczną.
A szkoda, bo "Love In The Summernight" to rzeczywiscie nagranie przepełnione energią, wrecz porywające, nie bez powodu uwazane w wielu kregach za jedno z najlepszych nagran italo wszechczasów, wiec wypadaloby z wiekszym szacunkiem do niego podejsc
Takze tym razem nieprzychylna moja opinia jest, bo ten numer nie jest ani spaceowy, ani danceowy ani nawet disco polowy.
No ale w koncu Fairlight sam powiedzial, ze nie jest zawodowcem