Pierwszy album Siberian Heat

Bardzo lubię S.H.Dzięki za info.

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Audycja miała niemało słuchaczy i szkoda, że tylko dwoje odważyło się się napisać słów kilka. Myślę, że miłośników disco (w stylu italo) zza wschodniej granicy (ale nie tylko) jest wśród nas znacznie więcej. Nie sposób przejść obojętnie obok takich klimatów, które są lekkie i łatwe a do tego jeszcze przyjemne.
Rzeczywiście, błyskawicznie udało mi się zaprezentować ten album. Szkoda tylko, że takie inicjatywy nie mają częściej miejsca. Artyści swoje płyty wydają jakby sporadycznie i nie sposób za każdym zdążyć. Ponadto co niektóre firmy fonograficzne nie są zainteresowane promocją w rozgłośniach internetowych. Trzeba tu nieco szczęścia i chęci, by taka okazja (błyskawicznej premiery) znowu się powtórzyła. Mam jednak nadzieję, że ta udana akcja nie będzie ostatnią.

Jak to się kiedyś mówiło "popieramy takie inicjatywy".
Porządna dawka dobrego disco.
Muzyka lekka łatwa i przyjemna, a przecież do tańca nic więcej nie trzeba.
Dzięki X-Ray za "błyskawiczne" przedstawienie albumu.