o italo disco...

Marku:))
Rewelka!!!Jestem w szoku!!!po paru minutach już mam odpowiedż od Ciebie---Twoja propozycja jest Super.Jeśli miałbyś czas i wepchnął to na swojego ftp-byłbym szczęśliwy no a namiary (ip)jak byś mi podał???
Pozdrowienia
ps. byłem na Twojej stronce(chyba to Twoja:))) ale jakoś przyciski mi nie działały-tak powinno być?czy może jeszcze coś testujesz itp???

Wielkie Dzięki!!!!!!

Jeszcze raz dziękuję
Właśnie jestem u Ciebie i biorę narazie The Radio Pirates-tego też szukałem-no i czekam na Papa Dance:)))))

Dzięki Marku!!!
Jak wspominałem mam sporą kolekcję Italo więc gdyby co to spox-napewno podeślę jeśli mam

No cóż...już wystarczy chyba tych podziękowań:))))Jestem pewien, że nie pogniewasz się gdy już nie będę dziękował:))))Apropos Piratesów--już ponad 4MB zassałem i jest cool-zaraz poszukam Papasów:)))
Pozdrawiam

Właśnie udało mi się podebrać Piratesów i zaraz zabieram się za Papasów:)))
Czytam sobie archiwum i widzę, że jesteście prawdziwą mafią:)))Jak wcześniej pisałem fajnie być w takiej mafii:))A Italo???Powiem tylko tyle-jak dla większości z Was tak i dla mnie muza ta przywodzi na myśl wspaniałe lata dwudziestolatków.Zawsze miałem troche CD-ków z Italo ale dopiero empety sprawiły, że moja kolekcja jest dość spora. Jest mnóstwo kawałków które pamiętam i są wspaniałe, a których znam tylko kawałek melodii i nic poza tym.Tak było np. z Videokids i wielu innymi wykonawcami.Każdy z utworów Italo przypomina mi chwile wspaniałej dwudziestoletniej młodości i nie wyobrażam sobie jak mógłbym bez nich się obyć-toż to kawałek mojego życia...qrcze, rozpisałem się o melancholii ale co tam wysylam.
Marku, serdeczne dzięki i jakbyś miał jeszcze coś Papa Dance to daj jakoś znać-może na mail ?
ps. Szukam też France Gall-Ela, ella; (miała też jeszcze pare innych kawałków (właśnie to o czym pisałem wsześniej-nie pamiętam tytułu) alee nie chce już zawracać gitary i postaram się o nie jakoś-czekałem 10 lat to parenaście dni jusz nie gra roli
Pozdrawiam Italo Brać
Vincent Vega

Marcinie, a mógłbyś również mi podesłać?

Cześć. Odważyłbym się powiedzieć, że nawet ja czasem żyję dzięki Italo. Jak szlag mnie trafia w pracy i stres powala z nóg, to zapuszczam Italo w słuchaweczki, odreagowuję i mogę ciągnąć dalej... W pokoju nikt nie odważy się już głupio zapytać, co to jest Italo, czy irytująco skojarzyć go z czymś takim jak Disco Polo, tyle, że po włosku...
Pozdrawiam wszystkich kontynuatorów Italo Disco
Kaplani

Tomasz C ( Tom ) napisał:
> Gra się  wystarczy przyjechać na kolejne Italo Party a usłyszysz i przetańczysz całą noc.Italo Disco jeszcze żyje

chętnie skorzystam, dzięki bardzo.

To ja (ten który podesłał pierwsze trzy kawałki) poprosi o Kamikaze wróć i Naj Story :-)))))

Da radę?