Offtopi....

Kierowac to ty mozesz dupami ale nie nami kolego diablo :-)
A ze dupa ci sie daje to nie znaczy ze jakis facet powie to samo co ty :-)))
Mialem takiego na Paltalk mieszkal w szczecinie ale kuzwa tak samo gadal jak diablo i teraz jest bez kolegow:-( pocieszam go jak wchodzi na chat ale nie chce jest uparty tak jak nasz diablo:-)))
Pozdrawiam
DJC

pisales to w nocy, cichcem i pewnie po ciemku....wiec dopiero teraz moge zareagowac..
sensacji nie szukam, sensacja sama pcha sie do mnie
nie zrobie za twoja namowa stronki, bo jest juz ich wystarczajaco duzo i zdaja egzamin...ty tez otworzyles jakiegos ftp-a i potem latales po swiecie, skarzac sie, ze ludzie sa niewdziecznymi hu....ami.
souslseek nie jest moj , a skoro jest do dupy, to chyba w sam raz dla ciebie ?
nie ma tam mrowek, za to sporo ludzi nawet z tego forum i poza jednym przypadkiem nikt sie jeszcze jakos powaznie nie skarzyl...choc przyznaje, ze nie jest idealny....ale nie ja go robilem i nie znam na razie niczego innego lepszego, wiec go poki co uzywam.
widze, ze straszysz mnie kolegami ))...czyli sam nie masz odwagi, albo chcesz sie pochwalic, ze jest na swiecie ktos, kto cie lubi.......choc to malo prawdopodobne.
to ladnie z twojej strony, ze wiesz gdzie mieszkam , znaczy : zbierasz informacje o mnie...super...nie wiedzialem, ze jestem taki popularny ???
chcesz autografu czy zwyczajnie dostac popalic ?
i wreszcie na zakonczenie : masz ochote cos zdzialac, to nie strasz, bo mam slabe serce tylko pokaz sie (nawet z kolegami ), a wtedy zobaczymy, jak sprawy stoja....ja bede sam....ale wydaje mi sie, ze na zbieranie kredek z waszych rozwalonych tornistrow to wystarczy )).

piekielko i diabel chodza chyba w parze ???
skoro to byl offtopic dla refleksji, to to wlasnie sa moje refleksje
juz na samym poczatku wspomnialem, ze coraz czesciej sie tu tak pisze o balangowaniu przy italodisco....ty nie byles ani wyjatkiem, ani pierwszym, ani najjaskrawszym....jednakze kolejna refleksja narzuca mi sie sama...skoro tak mocno oburza moja opinia niektorych, to chyba celnie trafilem.
co do twojego zawodu, to jest to dla mnie nadal zagadka...zbyt enigmatycznie go okresliles...moze jestes ksiedzem, moze policjantem, moze przedszkolanka, a moze po prostu saperem na wysunietej placowce....ale twoj zawod mnie nie interesuje, bo tu nie posredniak
komunikuje z konkretnym czlowiekiem, a nie z jego profesja...dla mnie wazne jest, kim a nie czym jestes.

jaaaasne , z toba to tylko o pipach gadac mozna....ale to przerabialem jeszcze w podstawowce, wiec wybacz, ale nie pasi mi juz ten temat.
a sledzie to i tak z niesmakiem obserwuje. najpierw moze zastanow sie wiec nad swoimi problemami, zanim zaczniesz roztrzasac cudze .

Te kłótnie są już nie do wytrzymania, tak nie powinno być. Kiedyś Adam przy innym konflikcie mówił, żeby rozwiązywać takie problemy gdzie indziej.

ano nie powinno, ale niestety jest...takie juz jest to szmatlawe zycie, ze inaczej sie toczy , niz to sobie planujemy.
ale wystarczy, ze sobie na spokojnie poczytasz ten offtopic od poczatku do konca i sam na trzezwo zobaczysz, od czego zaczynaja sie klotnie i kiedy dyskusja przeradza sie w agresje.
posdroofka dla leborka

moze jestes naiwny rzeczywiscie...ale do porozumienia nie dojdziemy nigdy. jedynym wyjsciem bedzie nie odpowiadanie z mojej strony na kolejne podjazdy...a wtedy sie uciszy...juz pare razy to zdalo egzamin, tylko pytam sie, czemu to ja wlasnie mam "odpuszczac" ?
jak dlugo reakcja na moje cytowanie i porownywanie na bazie tych cytatow wielbiciela italodisco do alkoholika bedzie probowanie przestraszenia mnie badz ublizania, tak dlugo bede ta sama bronia odpowiadal....choc w przypadku niektorych tepych osobnikow , ktorzy nawet nie potrafia sie normalnie wyslowic nawet ta metoda moze zawiesc....a juz mnie tu rozne bule, leniny, i jak ich tam zwali proponowaly a to noz w brzuch , a to palowanie...w pojedynke, z kolegami itp, itd....:)D....w pociagu, w przeciagu, pieszo i na oklep
a tak gadaja wlasnie pijaki !!!...wiec nie mowmy juz o idei italodisco na tym offtopic-u, bo sie chyba przejadl.

to masz sluszna nadzieje :)D
oczywiscie, ze nie chodzi o ciebie, a wylacznie o tych, ktorzy relacje z imprez italodisco ubarwiaja opisami ilosci wypitych piwek, winek, wodeczek czy innego typu drinkow.
ja sam czasem sobie popije i w tle czasem sobie leci muzyczka..to nie w tym problem....
problem polega na tym, ze zabierajac sie za taka relacje musimy miec swiadomosc, iz czytajacy oczekuje od nas rzeczowych informacji o muzyce, bo to o niej przeciez piszemy...a gadanie o chlaniu pasuje wszedzie ale nie do relacji o imprezach na ktorych spotykaja sie fani muzy italodisco...spotykaja sie wlasciwie po co ? pochlac ???? a co mnie to interesuje na tym forum ??? jeszcze chwila, a zaczna opisywac, ile panienek przelecieli i ile jointow zaliczyli...czy to miejsce na takowe "spowiedzi" ?

Jak bys tak napisal na samym poczatku to nie bylo by tego calego zanieszania :-)))))))))))))

poz z wawy Krzys

A za to ja zgadzam się w pełni ze stwierdzeniem dj el diablo że czytający posty oczekują od nas rzeczowej dyskusji o muzyce.
Rozumiem ze może czuć niesmak, ponieważ czułem to samo kiedy czytałem posty pewnego osobnika który w ciagu ostatnich kilku miesięcy próbował obrazić wszystkich umieszczając teksty z duzą ilością słów zaczynajacych się na "ch..", "ku..." itp ))
Myślę że takie slowa jak "alkohol", "wóda", "urżnąć się", "dupeczki" powinny być na forum zakazane.
Za to inne wyrazy takie jak np. "k....", "ch..", "p.......ć", "j...ć" powinny byc z kolei promowane i należy wprowadzić wymóg aby w kazdym poście były co najmniej trzy - oczywiście niepowtarzajace się )))