jetset napisał
> Co do tego że ten kawałek gniecie cały słyszalny space-cóż,pozostaje mi sie tylko uśmiechnąć .
rzecz jasna jetset, że z tym spejsem przesadziłem świadomie. no bo dj kris zrobił taki milusiński intrumental ze śliczną melodyjką, że jednoznacznie skojarzyło mi się to z kosmiczno-kocim (od: Koto) plumkaniem. nie lubię space'u, ale z drugiej strony jest tutaj na forum w kilku osobach taka wielka pasja obcowania z tą muzyką, że nie mogę przechodzić obok niej tak całkiem obojętnie. country tez nienawidzę, a przecież znam gościa ŚWIADOMIE rozkochanego do szaleństwa w tych dźwiękach, więc i temu brzdąkadełku dam się czasem skusić. jednak skoro zaciekawia mnie Twoja pasja jetset, a żołądek wędruje wciąż gdzieś na orbitę przy tym syntezatorowym plumkaniu , to muszę sobie wymyślać takie substytuty tej muzyki jak prezentowany wcześniej utwór. głupie to jak but, ale co mi tam - ważne że sama Muzyka jest zawsze gdzieś tam piękna, o czym również opowiedziałeś w cytowanym przez Ciebie poście dla lenina.
oczywiście nie dałem sobie na tapetę zdjęcia krisa - po kilku odsłuchach innych jego produkcji dałem sobie spokój z tym facetem. imho każdy muzyk kiedyś nagrał/nagra coś ciekawego - temu się już coś takiego trafiło.
posłodzę Ci jeszcze jetset, bo ten przytyk nie był przypadkowy również z powodu takiego, iż nie mogę wyjść z podziwu nad drzemiącą w Tobie siłą, która mimo glinianych przestojów i słomianych porywów życia naszego forum wciąż prowadzi Cię prostą i jasną drogą, dzięki której bezustannie mamy newsy ze świata trójkolorowej (od flagi italianców) elektroniki. ostatnio jakoś tak się składa, że to głównie Twoje posty tu czytam. wiem, nie komentuję, bo [patrz wyżej], ale szukam i słucham, by podobnie jak lenin czasami wpaść na jakiś rarytas. dziękuję Ci, jetset za wiarę w nieskończone horyzonty muzyki!