Ciekawostka

Specjaliści od zabezpieczeń z firmy Foundstone poinformowali, że pliki muzyczne MP3 odtwarzane programem WinAmp zainstalowanym w systemie Windows XP mogą posłużyć hakerom do przejęcia kontroli nad zaatakowanym pecetem. Lukę tę zamierzają wykorzystać firmy fonograficzne walczące z piractwem.
Programiści wykorzystujący błędy oprogramowania mogą wprowadzać do atakowanych komputerów odpowiednio spreparowane pliki MP3 lub Windows Media, które na pierwszy rzut oka i ucha nie różnią się niczym od normalnych plików muzycznych.
Jeżeli pliki te otworzymy Windows Explorerem to system operacyjny zostanie poinformowany o rozpoczęciu działań nie autoryzowanych przez użytkownika. Nawet najechanie myszką na "wrogi" plik może uruchomić wykonanie przez ukryty program predefiniowanych czynności. Specjaliści twierdzą jednocześnie, że zagrożenie to nie występuje w momencie odtwarzania i przeglądania takich plików oprogramowaniem Windows Media Player.
Wykrytą dziurę zamierzają wykorzystać firmy fonograficzne. Ma to być ich tajna broń w walce przeciwko użytkownikom serwisów nielegalnej wymiany plików. Co więcej firmy mogą podejmować takie działania zgodnie z prawem co gwarantuje im ustawa przyjęta w czerwcu br. przez Amerykańską Izbę Reprezentantów.
Jak długo jednak dziura pozostanie "tajna"? Znając zaradność internautów, akcja firm fonograficznych nie potrwa długo. Znamienne jest jednak to, że szkody wyrządzane użytkownikom indywidualnym mogą odbywać się legalnie.