TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: Woland 13-06-2003 16:06:55



Tytuł: [OffTopic] Miłosnicy Kazy i innych P2P - drżyjcie !!!!!
Wiadomość wysłana przez: Woland 13-06-2003 16:06:55
Serwis Tech-Critic przeprowadził na własną rękę eksperyment, który miał wykazać, że wszystkie informacje o plikach (adresy IP uczestniczące w transmisji, nazwy i opisy materiałów) wymienianych pomiędzy użytkownikami w sieci KaZaA są monitorowane przez odpowiednie służby. Przy pomocy KaZaA Lite jeden z redaktorów ściągnął film, by po kilku dniach dostać od zaprzyjaźnionego pracownika u swojego operatora internetowego list, który ISP otrzymał od Universal City Studios Productions LLLP. Był w nim cały zapis testowej sesji KaZaA wraz z sugestią podjęcia odpowiednich kroków. Wnioski z doświadczenia (trudno przypuszczać, że tak poważny serwis uciekłby się do mitomanii i opublikował zmyśloną historyjkę) są szokujące, choć przyznać trzeba że niezbyt zaskakujące - stanowią jedynie kolejny dowód na to, czego i tak wszyscy się domyślają. Wytłumaczenia są bowiem tylko dwa - albo operator sieci KaZaA sam przekazuje szczegółowe informacje o przypadkach naruszania w jego systemie praw autorskich, albo organizacje typu UCSP stosują prowokację w postaci oferowania na szybkich serwerach w różnych sieciach P2P poszukiwanych materiałów tylko po to, by zbierać informacje o nieświadomych użytkownikach ciągnących do mp3jek i avików niczym Kubuś Puchatek do swojej baryłki miodu... [źródło: Tech-Critic


Tytuł: Re: [OffTopic] Miłosnicy Kazy i innych P2P - drżyjcie !!!!!
Wiadomość wysłana przez: Pitras 13-06-2003 18:06:10
W przypadku sieci Overnet wszelkie proby monitoringu skazane sa na niepowodzenie ;-) Ta siec nie ma serwerow i klient zna tylko IP drugiego klienta z ktorym wymienia sie aktualnie danymi.
Emule oraz edonkey zas maja liste zbanowanych IP nalezacych do wszelkich monitorujacych siec organizacji ;-)


Tytuł: Re: [OffTopic] Miłosnicy Kazy i innych P2P - drżyjcie !!!!!
Wiadomość wysłana przez: Konkord 13-06-2003 18:06:33
... ale cos w tym jest ... Pamietacie Napstera czy Audiogalaxy .... szybko zostaly uziemione ... a Kazaa jeszcze stoi ... Pewnie sprawa jest rozwiazywana ugodowo i byc moze jednym z jej etapow jest opracowanie w Kazaa takiego protokolu, ktory pozwala ustalic wszystkie szczegolowe informacje - skad dokad i co - aby tylko byly szybkie lacza do glownych jednostek i duuuzo miejsca na dysku (kiedys bylo przejscie pomiedzy jedna wersja a druga i po nim ta starsza wogole nie laczyla sie - niedawno tez ten cyrk byl z Soulseekiem - wiec uwazajmy ;)). A teraz prawdziwi hackerzy maja szanse na swoje 10 minut  w lepszym swietle niz jakies prosiaki czy inne programiki niekoniecznie sluzace do robienia psikusow;) (tylko, czy jeszcze takowi sa i czy im sie chce ;))

Pozdrawiam