TOP80.PL

Pistons pokazal jak sie powinno prowadzic forum i gdy mu zaczelo sie wymykac spod kontroli to po prostu je zablokowal na haslo. Zobaczcie sami:
http://pistons.proboards20.com/
w koncu sie dowiedzialem jakie sa jego propozycje w razie klopotow na forum - gdy sie go o to grzecznie tu: http://www.dance80s.com/mboard/view.php?site=board&bn=board_pl&key=1059629350 i w innych miejscach pytalem to dawal wymijajace odpowiedzi... teraz mial okazje sie wykazac... Nie wiem jak Was, ale mnie jego pomysly jakos nie przypadluy do gustu, tym bardziej ze blokada nastapila po watku (ktory na szczescie zarchiwizowalem), ktory zamieszczam w nastepnym poscie... Osadzcie cala sytuacje sami....

[NetManiak]
mi sie zaczyna te forum podobac, przynajmniej dj el diabolo tu nie grasuje jak na moim starym forum. Ciekawe skadinad dlaczego zniknal? U NetManiaka mieszal, a Pistons mu wtorowal krytykujac moja nieudolnosc, a jakos na samego dj el diabolo nie zauwazylem zeby najezdzal. Zreszta dj el diabolo zawsze o Marcinie wypowiadal sie "moj stary kolega" - fakt, Marcin znal dj el diabolo NAJDLUZEJ z naszej calej paczki... Gdyby Marcinowi rzeczywiscie zalezalo na uspokojeniu atmosfery moglby to spokojnie zrobic na priv z Januszem, jednakze nie zrobil...
Ja bym na to nie wpadl, ale kilka zyczliwych osob na priv zwrocilo mi uwage na pewne niezaprzeczalne fakty...

Pistons i dj el diabolo, dlaczego od kilku miesiecy rozwalaliscie wspolnie forum na italo.top.pl ?  
« Last Edit: Today at 02:24:38 by NetManiak »  Logged  

--------------------------------------------------------------------------------
i jeszcze na dokladke cynicznie wykorzystaliscie slabosc Buliego do rozjatrzania sytuacji  
« Last Edit: Today at 02:59:36 by NetManiak »  Logged  

--------------------------------------------------------------------------------
[mariol]

A cisza bedzie coraz dluzsza. Ja w oczekiwaniu na powrot forum Adama stad spadam. Cześć!  
 Logged  

--------------------------------------------------------------------------------
[Pistons]

To bzdury co wypisujesz. W zyciu nie wchodzilem z Januszem w zadna spolke a to ze nie klocilismy sie to nasza sprawa. Poza tym nie poczuwam sie do rozwalania zadnego forum - nie zrobilem nic co mogloby to zrobic - nie klnalem, nie ublizalem, nie docianlem...
jestes slepy ale ja rowniez dostawalem emaile ze tak dluzej jak na forum italo.top.pl nie moze byc, ba, zalily sie nawet panie na zla atmosfere...

Zamiast wprowadzic haslo az atmosfera nie ucichnie wolales forum zamknac, mi naublizac - a z siebie zrobic przed tymi slabiej myslacymi (bo przed wszystkimi Ci sie niestety nie udalo) meczennika....

Otoz jesli masz z tego satysfakcje - to gratujuje

Ciekawe kiedy rola meczennika ci sie znudzi i wezmiesz sie do roboty piszac ten skrypt ktory wymyslil Konkord - napisales miesiac - a ja dalej podtrzymuje ze bedzie to duzo szybciej.

--------------------------------------------------------------------------------
[NetManiak]

on Today at 03:27:30, Pistons wrote: To bzdury co wypisujesz. W zyciu nie wchodzilem z Januszem w zadna spolke a to ze nie klocilismy sie to nasza sprawa.

A to ciekawe - Pisales na moim forum ze Ci przeszkadza cala sytuacja, ze to JA nic nie robie by uspokoic atmosfere - zwalales NA MNIE cala wine, dlaczego nie obarczales nia PRAWDZIWEGO winowajce? Marcin, jestes PODLY OSZUST i PROWOKATOR, w koncu Cie rozszyfrowalem!!!! I jeszcze napuszczasz na mnie ludzi sugerujac im ze uwazam ich za glupkow... ZALOSNY JESTES. W koncu napisz prawde o co Ci chodzi - BOLI CIE ZE NETMANIAK JEST WAZNIEJSZY OD CIEBIE i to mimo Twojej zajebiaszczej kolekcji plyt winylowych i (pozal sie Boze) "znajomosci" w swiatku Italo (te slawne emaile ktore wysylales ponoc do Savagea, o ktorych on dopiero ode mnie usyszal...). ZALOSNY JESTES  Wiedz ze nie wszystko mozna kupic za pieniadze, na niektore rzeczy trzeba pracowac latami i przede wszystkim byc UCZCIWYM w stosunku do innych  
« Last Edit: Today at 03:42:21 by NetManiak »  Logged  

--------------------------------------------------------------------------------
[Pistons]

Owszem, nie zrobiles nic zeby uspokoic atmosfere.
A skoro admin nie robi nic to wlasnie ON jest winny.

Nikt nie mialby pretensji nawet jakby Ci robienie porzadkow nie wyszlo. Ale Ty nawet nie sprobowales.
I wiedz o tym - ze sporo osob ma do Ciebie tez o to pretensje.

Teraz obrzucasz mnie wyzwiskami - czego ja nigdy nie robilem pod Twoim adresem.
Jest to chamskie - i zrobisz tak jeszcze raz a na forum zostanie wprowadzone haslo i dyskusje dzieki Twojemu zachowaniu sie skoncza.

>>>BOLI CIE ZE NETMANIAK JEST WAZNIEJSZY OD CIEBIE i ze mimo Twojej zajebiaszczej kolekcji plyt winylowych i (pozal sie Boze) "znajomosci" w swiatku Italo (te slawne emaile ktore wysylales ponoc do Savagea, o ktorych on dopiero ode mnie usyszal...). ZALOSNY JESTES

Wiem ze jestes zazdrosny nie od dzisiaj, spostrzezenia kilku osob okazaly sie jakze trafne.
Masz jakas obsesje na moim punkcie...i punkcie waznosci...
Ja nie musze wykazywac sie w internecie ze jestem wazny  to jakies bzdury.

Temat uwazam za zakonczony bo donikad on nie prowadzi dlatego watek zamykam.
Prosze Cie o nie kontunowanie tych smiesznych fanaberii "meczennika" w innych miejscach forum bo bede zmuszony wprowadzic haslo - i Twoj plan ublizania mi na forum sie zakonczy bo nikt nie bedzie tu pisal...

Przepraszam Was wszstkich za brutalna metode ktora musialem przedsiewziac by wprowadzic porzadek na forum, przyktro mi ze dosiegla ona Was wszstkich, pozbawiajac Was (i mnie takze) ulubionego kacika naszych spotkan... Ale niestety nie widzialem innego rozwiazania... Forum bylo systematycznie niszczone przez dwie osoby, zachodzi podejrzenie ze z premedytacja, i tylko w taki sposob widzialem sposob rozwiazania konfliktu...

Napisalem juz to na forum Pistonsa. Pistons chyba sie bal, ze duzo ludzi stanie po Twojej stronie Adam i wyjsciem z tej nieprzyjemnej dla niego sytuacji bylo wprowadzenie hasla, by inni nie mogli sie dopisac, oraz by jak najmniejsza liczba odwiedzajacych przeczytala kilka gorzkich zdan na temat naszego "architekta". Pozdrawiam :)

By zakonczyc sprawe calego zamieszania ktore tu mielismy w ostatnich miesiacach postanowilem:
Wykluczyc z Italo Mafii: Pistonsa i dj el diabolo
mam nadzieje ze sie ze mna zgadzacie ze powinno bylo to juz dawno byc zrobione dla oczyszczenia atmosfery...
Niniejszym chcialem tez przeprosic Buliego ze. Nie zdawalem sobie sprawy ze jest ofiara spisku pistonsa i diabolo, ktorzy wykorzystywali jego slabosc :( Przepraszam Darku jeszcze raz! Oczywiscie mimo iz zrzezkles sie czlonkostwa w IM, to wciagnelem Cie na liste na nowo. mam tylko prosbe na przyszlosc - NIE DAJ SIE PROWOKATOROM, oni tylko licza na to ze Cie wykorzystaja.... :(

Prawda Jarku jest taka ze prawie nikt mnie nie poparl w sprzeczce z Pistonsem, moze on jednak mial racje ze nie mam poparcia... Sami dajecie mu satysfakcje w tym wzgledzie - MILCZAC. Szkoda :( znow NetManiak wszystko musi robic...

Mysle, ze jakby watek i forum bylo czynne, to uzyskalbys na nim miazdzace Pistonsa poparcie.

Adam - zawsze bylem i bede po Twojej stronie (chyba, ze sie kiedys poklocimy ;> - wtedy zamilkne na zawsze ...) - jednak w tym przypadku jestem zdezorientowany - raz pisza, zeby nie dac sie sprowokowac i milczec niewazne kogo by obrazal ... a teraz  ze nie - nie milczec tylko aktywnie bic sie :) ... moze jeszcze nie mam wyrobionego zmyslu "sztuki wyboru" ...  trudne jest zycie ... oj trudne ...

Pozdrawiam

Watek zablokowalem - dlatego ze byl mieszanina nieprawdziwych pomowien i oskarzen. Moglem go rownie dobrze skasowac a nie zablokowac. Dalsza dyskusja nie miala sensu. Byla widoczna dla wszystkich ale nie bylo sensu jej kontynuowac.
Nie zgodze sie zeby swoim nickiem firmowac tego typu zagrywki.
Chcecie to robic - robcie pod swoim szyldem

Forum zamknalem gdy mimo prosb - Adam zaczal dalej wypisywac inne watki o tych samych tresciach - zmieniajac tylko tematy.
Czy byl sens to kontynuowac? Czy byl sens kontynuowac obelgi, przeklenstwa i pomowienia?
Uznalem ze kilka dni przerwy to najwlasciwsze rozwiazanie dla rozgrzanych glow...

Nigdy w zyciu nie mielismy z Januszem zadnej spolki, nie kontaktowalem sie z nim przez GG w ciagu ostatnich dni wogole. Nie sadze zeby ani jego a moja na pewno juz nie, idea bylo niszczenie czyjegokolwiek forum, tymbadziej ze do tego forum mialem bardziej osobisty stosunek niz do swojego!
Sami widzieliscie jaka tu panowala atmosfera - i prawda jest taka ze Adam nie robil z tym nic. Zamiast jednak znalezc prawdziwego winnego ofiary poszukal sobie w najmniej winnej osobie (nie bralem udzialu w tych dyskusjach z klotniami - jedyny post jaki napisalem byl na koncu - po tym jak nie wytrzymal nawet Buli...)

Zreszta przy kazdej okazji rowniez w przeszlosci nie bylem tu tolerowany przez admina - z czego to wynika zainteresowani dobrze wiedza...pozostaje mi sie wylacznie usmiechnac :)

Pomowienia - zostaly wymyslone przez Adama celowo i mam nadzieje ze normalni ludzie to zrozumieja i ze kiedys prawda wyjdzie na jaw.

Nie w smak mu bylo ze kiedys napisalem prawde na co przeznaczone zostana pieniadze ze skladek za sezam - uwazal ze to moja wina ze ludzie przestali i nie chcieli placic - nie docieralo do niego ze kazdy ma swoja wlasna wole - i ze kazdy ma swoj rozum i nie jes taki glupi.

Nie w smak mu bylo ze bylem (do czasu pojawienia sie Diablo) wlasciwie jedyna osoba na forum ktora krytykowala jego poczynania - i nieprawda ze nie konstruktywnie...
Przy pierwszej lepszej okazji wykorzystal to z premedytacja.

Teraz zostalismy z Diablo potraktowani jedna miarka - czyli jestem glownym winowajcom tego ze to forum zostalo zamkniete...na jak dlugo sami widzicie - i mam nadzieje ze kazdy zrozumie - ze byla to POKAZOWKA...Nie poczuwam sie do odpowiedzialnosci za to co sie stalo...napisalem jeden jedyny post i to nie ja klalem, obgadywalem, ponizalem, obrzucalem obelgami. JA W TYM NIE UCZESTNICZYLEM.
Napisalem tylko jeden jedyny post ze mi sie to nie podoba :)

Usuniecia z italomafi nie bede nawet komentowal - to smieszny twor dzieki ktoremu mozna bylo sciagac mp3 - wiec obchodzi mnie to tyle co zeszloroczny snieg.

Jednoczesnie prosze admisnistratora tej strony (Adama) o usuniecie mojej strony ze swojej wyszukiwarki.

Pozostaje mi zakonczyc ten post - i mam tylko nadzieje ze sa tacy ktorzy wiedza o co tu NAPRAWDE chodzilo...

P.S.
Nie zdziwilbym sie gdyby ten watek usunieto pod przykrywka ze ja robilem to samo - ja zablokowalem watek gdyz dyskusja byla bezpodstawna - nie skasowalem go jednak....i byl widoczny dla wszystkich.

O co tu chodzilo? to juz pisze
to widac golym okiem, jestes nie zadowolony z atmosfery panujacej na forum i postanowiles stworzyc wlasne. ok wporzadku, ale wydaje mi sie stworzenie wlasnego forum to jeszcze nie to, za malo, tam jeszcze ktos musi cos napisac ktos tam musi zagladac. zenujaca próba uzyskania forumowiczow, piszac ze to forum jest do D.. raczej sie nie powiedzie.

to bzdura - moje forum istnialo od kilku lat, ...stworzylem wczoraj nowe - bo na starym nie moglem sie bronic przed obelgami, przeklenstwami itd...

Bylo zbyt proste.

To nowe pozwala mi na to zeby je chociaz zamknac spokojnie (bo starego sie nie dalo) i zeby osoba odwiedzajaca moja strone nie musiala czytac tych wszystkich obelg.
Poza tym - nowe forum bylo dowodem na to ze mozna znalezc darmowe rozwiazanie z mnostwem opcji - proponowalem zeby Adam (skoro narzeka na pieniadze) mogl sam go wykorzystac WYLACZNIE na swojej stronie...(propozycja na GG)

Nigdy nie mialem ambicji prowadzenia tego forum - zreszta prosilem Adama na GG zeby absolutnie skasowal link do mojego forum...ale to wlasnie byl jego plan - i to zreszta pisal w swoich NIEPRAWDZIWYCH postach - ze uknulismu to z Diablo zeby zawladnac jego forum....
Ciekawe ze sam dal linka na nowe forum....?

Pomysl troche - czy dorosli ludzie nie maja innych problemow jak podkradanie komus message boarda? Czy myslisz ze zrobilbym cos takiego? Czy myslisz ze zalezy mi na tym zebys np. Ty  pisal u mnie na forum?

Owszem - wiekszosc umiejetnie stymulowana przez Adama tak wlasnie mysli. Wogole mnie to nie obchodzi bo wiem ze ludzie z tego forum ktorych OSOBISCIE poznalem znaja mnie i nie napisza ze bylo tak jak piszesz Ty, Lenin, Adam itd...

Daliscie sie omotac - zenujaco latwo
pozdr.

Adamie bardzo mnie cieszy twoja postawa i że z Mafii został wykluczony Pistons i Diablo który już dawno nie był może wreszcie zaczna się zastanawiać nad swoim postępowaniem. Ale z jedną sprawą sie z tobą nie zgodzę - jak to nikt za tobą nie stoi no wiesz a Ja(to taka głośna dygresja z mojej strony)

Mysle, ze miales bardzo duze poparcie. I cale szczescie, ze wszyscy tym razem zachowali trzezwosc umyslu i niekomentowali.

Kto jest manewrantem udowodniles juz TY. Mam Ci znow przypominac jak lekka reka rzuciles NIEPRAWDZIWE pomowienie na Lenina o podszywanie sie? Mimo ze podalem Ci dowody ze to nie on, to sie WYMIGALES ze sprawy i nie przyznales sie do swoich niskich zagrywek. To TYPOWA zagrywka kobinatorow, ktorzy chca odwrocic uwage od meritum sprawy by ludzie nie zauwazyli Twojego BLEDU w sztuce manewrowania...

Jeszcze raz powtarzam - jestes ZALOSNY, uwazasz ze jak jestes pan Doktor to pozjadales wszystkie mozgi i nikt Ci nie podskoczy w dyskusji... I owszem - wiekszosc ludzi tutaj mowi - nie mam szans z Pistonsem, on jest zbyt wygadany, przegada mnie... A ja mowie - BASTA, sa jednak ludzie ktorzy widza w jaki sposob manewrujesz dyskusjami... I wcale nie jestes "wygadany" tylko BEZCZELNY OSZUST I MANEWRANT.
Jesli masz choc troche honoru to prosze oposc te forum i wiecej sie tu nie pojawiaj, tak jak kilkukrotnie zreszta deklarowales tutaj...

po pierwsze: nie tylko Ty Pistons krytykowałeś Adama za to i owo, bez przesady! Nawet Konkord (zeby nie byc gołosłownym) co raz krytykował nieaktualne informacje, jedną płytę tygodnia polecaną miesiącami itp. ....Zatem na pewno nie jest tak, ze "tylko Pistons nie boi sie krytykowac".... Ale zawsze ważna jest też FORMA krytyki...
Poza tym, co mi sie nasuwa: chyba jednak była i jest jakaś nutka zawisci ze strony Pistonsa do NetManiaka...;-)
Nie chcę tu sie dalej rozwodzić, ale mam wrazenie, ze cos fajnego sie skończyło...;-( W kazdym razie ja zazwyczaj zgadzałem sie z Adamem, i nadal prawie zawsze sie zgadzam. Ale podkreslem, PRAWIE zawsze...;-) Pistons tez nieraz miał słuszne argumenty, to muszę przyznać.

... i wszyscy sie wypowiedzcie w tym watku co myslicie o zaistnialej sytuacji. Czekam szczegolnie na tych wszystkich moich przeciwnikow na ktorych sie powoluje Pistons.. Szkoda tylko ze sie oni nie pojawia, bo sa wynikem jego bujnej wyobrazni i sposobem na nadawanie wiekszej wagi swoim argumentom...
Mialem okazje sie o tym wczoraj przekonac, gdy Marcin na GG mi powiedzial ze ludzie mnie krytykuja bo sie mnie boja. Przejelem sie tym szczerze mowiac i postanowilem zrobic delikatny sondaz wsrod kilku osob czy taka sytuacja jest mozliwa... NIe chodzilo mi o nazwiska, tylko o sprawdzenie czy Marcin mowi prawde... I co sie okazalo? WSZYSCY pytani byli ZDZIWIENI o czym ja mowie....
Moze Marcin teraz sie wykaze i zaprosi tu do watku te "tlumy" ludzi ktorzy go wspieraja?
Oczywiscie ze tego nie zrobi - mam zgadnac jaki bedzie kolejny jego krok po tej mojej wypowiedzi? Co ja Wam zreszta bede mowil - wiecie sami...

Marcin z calym szacunkiem, to my jestesmy uzytkownikami tego forum i odpowiadamy za siebie co piszemy i my powinnismy sami kontrolowac to co napisalismy na forum, ale niektorzy z nas maja to gdzies. wola zamiast sie pilnowac, czy ograniczac wola winne zrzucic na Adama, bo to jest jego strona. to nie on jest winnien za to co sie stalo i twoje zarzuty w jego strone sa nieuczciwe. TO MY tworzymy paczke zgranych ludzi ktorzy lubia tu zagladac, podyskutowac nie tylko o muzyce ktora nas interesuje, ale takze wklejic jakis fajny kawal. ale teksy w stylu "zmieniamy piaskownice..."  to jest tekst ktory slyszalem jak bylem w liceum. albo ktos sie az tak uwstecznil, albo podaje sie za kogos innego.

PROSZE O ZAPRZESTANIE KŁÓTNI, WOJEN, WYZWISK, to do niczego nie prowadzi. Jezeli ktos was zaczepia ignorujcie go, robie to skutecznie od jakiegos czasu. przeczytam, przyjme, ale to jest jego sprawa czym mnie obrzuci najwazniejsze jest nieodpowiadac.

..muszę jeszcze dodać, ze sprawa oczernienia Lenina to jednak niewybaczalna zagrywka Pistonsa - takich rzeczy sie NIE ROBI, a jesli juz, nalezało 1000-krotnie przeprosic Jarka....To było podłe!
ps. przyznac sie do błedu to tez wielka sztuka, jest tez miarą wielkosci człowieka i charakteru....

Zawisc, zawisc i....jeszcze raz zawisc.
To Ty jestes KOMBINATOREM I OSZUSTEM!!
KLAMCO! Kiedys prawda wyjdzie na jaw...kiedys moze sam sie do tego przyznasz...Moj post nie roznil sie od tego ktory napisal Buli...

Tylko ze.........

ano wlasnie...

Wykasowales juz moja strone ze swojej wyszukiwarki?
Czy nie masz na tyle honoru ze po tym wszystkim, po tych klamstwach i obludnych pomowieniach jeszcze tam jest...?
Zenujaco nisko upadles...zenujaco...

a ze gadki w stylu doktor to, doktor tamto...trafia na podatny grunt bylo widac po wczorajszych postach twojego kolegi Lindrosa...szczerze mowiac nigdy mi zawisc ludzka nie przeszkadzala, wrecz rozsmiesza mnie to :)

JESTES WIERUTNYM KLAMCOM ADAMIE! WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Skompromitowales sie przed tymi ktorzy naprawde maja chociaz troche oleju w glowie zeby sobie to wszystko poukladac...

Zreszta do wielu rzeczy przyznales sie na GG...( o tym ze stalem sie twoja ofiarom....itd. ) ale mi juz sie nie chce nawet dyskutowac z Toba i reszta ludzi ktorych omamiles!

Jestes WSTRETNYM KLAMCOM - podkresle to raz jeszcze!!
Poczekam jeszcze az moja strona zniknie z twojej wyszukiwarki i rzeczywiscie przestane tu wiecej pisac.

Poszukajcie w poscie Marcina czy choc slowem wspomnial o glownej sprawie z posta na ktory odpisal - pomowienie Lenina....
Dlaczego odpowiada nie na temat? Odpowiedzcie sobie sami...

jasne - kiedys mialem na forum ostra sprzeczke z Pistonsem, i tez pojawił sie argument, ze "ludzie piszą do mnie, ze ja mam rację, a Motyl to jestes taki owaki".....I ze piszą do niego nawet moi kumple...
A ja naiwny prawie w to uwierzylem ,i nawet zastanawialem sie, kto mogl mnie tak zawiesc i byc takim falszywcem...;-)
Fakt , ze jest to niezly sposob dowalenia adwersarzowi - czlowiek zaczyna watpic, czy aby na pewno ma rację....No ,ale po prostu sa juz na tym swiecie ludzie, ktorzy zawsze musza miec rację i ostatnie słowo, i nie zawahają sie przed niczym ,aby tylko pokazac swoją niby-wyzszosc....
Adam jestem z Tobą! ;-)

niby czym mial omamiac?

to ty rozsmieszasz mnie do bolu panie P,

zycze powodzenia w zyciu osobistym!!!

a nie ofiarOM i kłamcOM.....Chyba ze gwarą walisz ?;-)))

Pistons - czy ty znowu masz problem że pijesz do mnie - zbulwersowało cię że ci tak napisałem to tylko sama prawda i moja opinia o tobie a co do koleżeeństwa z Adamem to oczywiście a dlaczego miało by byc inaczej wpożo z niego gość

Lindros napisał:
> a co do koleżeeństwa z Adamem to oczywiście a dlaczego miało by byc inaczej wpożo z niego gość

Ciekawe gdzie sie podziali koledzy Pistonsa... Chyba go to boli ze ich po prostu ... nie ma :(

Ja tez sie deklaruje ze staje po Twojej stronie Cappo Di Tutti Capri ;-))))

jak to nie ma kolegów- ma! Gazebo, Fred Ventura, Savage i inni - to przecież jego kumple! ;-)))
no, moze trochę przesadziłem z tą złośliwościa....
Ale moze to ożywi forum, które umiera...;-)

Dobre Motyl dobre tylko ostatnie zdanie powinno być w "" popraw się:-)

Poczytaj sobie "Sztuke Dyskutowania" Schopenhauera bodajze - tam poznasz wszystkie metody ktore stosuje Pistons, jedna z nich jest wlasnie wzbudzanie watpliwosci u adwersarza przez mowienie ze "wszscy uwazaja ze jest inaczej niz mowisz" itp...
Mozna z tej ksiazki duzo sie nauczyc - widac ze Pistons nie spal na studiach gdy byly lekcje filozofii i o tym panu mowiono...

Jakos tego nie widac !! Nie mam tu zadnych wrogow (mam nadzieje) :-)
ale mozna by bylo zakonczyc te slowne sprzeczki one do niczego nie PROWADZA, a wrecz odwrotnie znowu sytuacja steje sie napieta !!!
Wyjasnienia sprostowania nic juz nie zmienia jest jak jest,  a ze do takich glupich sytuacji doszlo na tym FORUM !!! to jestesmy sami sobie winni !!!

poz... Krzys


ITALO DISCO FOREVER !!!

dlaczego Pistons wypracowuje sobie taka a nie inna opinie - rozmowa Live i gosc wydaje sie zupelnie inny ... sam nie wiem ... czy moze sprawy uczelniane robia tak z czlowieka - niektorzy mowia u nas na uczelni na niektorych doktorow  mowia "na nic doktoraty, kiedy czlowiek chamowaty" ... ale jest sporo wyjatkow  nie pasujacych do tej "reguly" ... ale fakt, ze niektorzy doktorzy u nas tylko "no magister - posprzataj sale" ;) a studenci to sa dla nich kims jeszcze gorszym :/ kurcze ludzie wyksztalceni i takie rzeczy ... :/ a moze tacy sa, zeby miec swiety spokoj i respekt ????

a moze Pistons jest na cos mocno wqrzony i nie potrafi komus wybaczyc ????... nie wiem ... nie jestem w stanie tego ocenic .... lepiej byloby wylozyc kawe na lawe i zakopac topor wojenny ...

A moze jeszcze cos innego wchodzi w gre ???? - przeciez czlowiek, o ktorym mowa jest oficjalnie kolekcjonerem oryginalow plyt, a niektorzy tutaj moga sie pochwalic tylko plytami cd-r wypchanymi mp3jkami ????  - moze cala machinacja miala na celu zamkniecie forum - tak jak zamyka sie inne serwisy na ktore spadnie choc cien zarzutu piractwa ????

A moze tez wszyscy jestesmy takimi laleczkami doswiadczalnymi i materialem testowym do jego pracy dyplomowej ???? - nie wiem w jakiej branzy Pistons siedzi ....

Jeszcze dodalbym kilka rzeczy, ale niestety sa one najmniej prawdopodobne ... przemilcze je ...

Jedno wiem - wolnosc slowa, tolerancja, a przede wszystkim podstawowe zasady netykiety miedzy uzytkownikami sieci sa mu obce .... :( ...
Takie odnosze wrazenie ... wszystkie spory lacznie z tymi naprawde drazniacymi mozna bylo zalatwic dyplomatycznie ...

Na tym koncze pobiezna analize ... glupi czlowiek sie obrazi, madry ma okazje dowiedziec sie czegos, co inni o nim mysla i ewentualnie zdementowac lub rozwinac przemyslenia ... bo nie jest moim celem obrazanie kogokolwiek

Pozdrawiam

Qurcze ludzie!!!
Nie chce tu nikogo bronić ani stawać po  czyjejś stronie, ale czy nie sądzicie,ze Pistons miał rację pisząc , że na forum jest stek wyzwisk i obelg zamiast dyskusji o muzyce???? I ze trzeba coś z tym zrobić? (troche przesadził winiąc za to Adama) Poniekąd sami jesteśmy sobie winni, ale chyba wszyscy zapomnieli kto jest głównym winowajcą tego całego zamieszania i jego należy za to...wiadomo
A Pistons napisał tylko co o tym mysli...i wszystkie "strzały" spadają teraz na niego...zamiast na Diablo...

Adam po co Ci potwierdzenia przeciesz dobrze wiesz, ze jestem caly czas za Tobą i nic tego niezmieni.

Falcon napisał:
> A Pistons napisał tylko co o tym mysli...i wszystkie "strzały" spadają teraz na niego...zamiast na Diablo...

Masz racje, tylko ... zastanawiam sie kto byl gorszy - czy ten ktorego czyny kazdy mogl z latwoscia jednoznacznie ocenic, czy tez ten ktory psul wszstko po cichu, niezauwazalnie...
Jak mowi to nasz "ulubiony" dj el diablo (i tu akurat ma racje) - lepszy jawny wrog niz udawany przyjaciel....

wstyd mi za bledy, pisalem na szybko przed wyjsciem do pracy i w dodatku cala sytuacja bardzo zdenerwowany.

Nie przechodzi Ci przez mysl ze to Adam moze szachraic...i stad te Twoje watpliwosci...gdybys tak dokladnie sie zastanowil nad cala sytuacja to sam zobaczysz:

1) napisalem jeden post ktory nie odbiegal od posta Bulliego (ale jakze inne byly konsekwencje...i jakze inny final - mnie jedna miarka ustawiono z Diablo (nie przeszkadza mi to zreszta) a z Bulliego zrobiono powracajacego bohatera (tez mi to nie przeszkadza)

2) Adam zamknal forum, nie ja

3) Adam postawil takiego a nie innego linka

4) To nie ja klnalem, obrazalem, ublizalem, smiecilem na forum...

5) Tak jak napisalem - Adam co do swoich motywow przyznal sie na GG. Napisal ze ma zal o tamte pieniadze za sezam. Napisal ze nie podoba mu sie krytyka i to byly JEDYNE prawdziwe motywy.

pozdr.
Marcin

Marcin, znow odbiegles od tematow na ktore "niby" odpowiadasz KonKordowi... Pierw sie do nich ustosunkuj a pozniej pisz o innych rzeczach - inaczej dyskusja z Toba bedzie bezprzedmiotowa... MONOLOG

zgadzam sie z K_pl w zupelnosci  sami musimy zapanaowac nad naszymi emocjami  i nauczyc sie cenic to co nas lączy  i dzieli i dązyc to tego co nas łączy aby w przyszlosci niepowtorzyly sie takie sytuacje raz jeszcze co do tego Adam napisal ze nikt za nim nieobstaje calkowicie sie niezgadzam ja w pare minut postawilem darmowe forum i rozylalem wszystkim linki do niego aby sie przylączyli do dyskusji   i odziwo  
uwaga : dygresjia nikt sie na tym forum nieklucil wrecz przeciwnie wszyscy opowiadali sie za Adamem mozecie sami poczytac zapraszam
http://users.nethit.pl/forum/forum/italoparty/

co do Marcina nigdy niebylem jego zwolennikiem  ani przeciwnikiem  byc moze ze milem z nim malo do czynienia widzialem go kilka razy na imprezach  i to wszystko  ale jedna rzecz w jego zachowaniu bardzo mi sie niespodobala   wiezcie mi mam  bardzo duze doswiadczenie w kontaktach z ludzimi z racji wykonywanej pracy i potrafie rozpoznac przyslowiowego kreta na odleglosc  znam tez bardzo dobrze zasady manewrowania ludzimi bo tego uczono mnie na zajęciach i jak sie przed tym bronic  abylem bardzo pilnym  uczniem

co  do klamst i obludy Adama jak napisal Marcin  to są wierutne bzdury
wytrzasniete niewiadomo zkąd chyba z palca znam Adama osobiscie  dosc dlugo  jestesmy przyjaciolmi i powiem wam ze pomogl mi on zupelnie bezinteresownie nieraz  za co mu bardzo dziekuje i powiem ze wcale niechodzilu tu o muzyke czy mp3  ale o zupelnie inne sprawy wiec jak pytam jak ktos kto pomaga innym moze byc klamcą i obludnikiem
takie osoby cechuje chamstwo i chciwosc a Adam taki niejest  i udowodnil mi to osobiscie  zaznaczam ponownie ze niechodzilo o mp3
i to by bylo na tyle pisania  czas na mile msb pozdrawiam Angelo

nie jestem stałym uzytkownikiem, wpadam raczej rzadko na forum, piszę jeszcze mniej, a na imprezy nie jezdzę...   nie uważałem za konieczne i wskazane odzywac się w tej dyskusji :)))

zrobiłeś bardzo dobrze Adam, szczerze mówiąc, od samego poczatku jak tu trafiłem niejaki Pistons wzbudzał u mnie bardzo mieszane uczucia. nie lubie gościa i już. bez wyraźnych powodów, jednak  w pzreszłości raczej dobrze oceniałem ludzi choćby po kilku wypowiedziach.

życzę spokoju na forum :)

a Ty co zrobiłeś na swoim forum - pousuwałeś najpierw posty, nawet te gdzie nikt nie ubliżał i nie prowokował do awantury, aby w końcu wprowadzić hasło.
Ja swego czasu także ostro krytykowałem Adama w pewnych kwestiach, ale nie zostałem "zdyskwalifikowany".
Adam mimo naszych wcześniejszych sporów jestem w 100% za Tobą.

mam chyba zawodna paniec - naprawde nie pamietam!!!!
Jesli Cie Slawku kiedys urazilem w jakikolwiek sposob to jeszcze raz bardzo przepraszam! Pewnie chodzi o Twoja mape ktora juz od kilku miesiecy mam zamiescic 8-o) sorki! Nadejdzie wiekopomna chwila i mapa NA PEWNO sie znajdzie w odpowiednim miejscu - zbyt to rzecz wartosciowa!

skoro nie pamiętasz to OK, nie było tematu

Nie chodzi mi o to , co sie dzialo jeszcze wczoraj... czy tydzien temu ... ale chodzi mi o znacznie wczesniejsze poczynania ... kazdy z nas ma trudniejsze chwile w zyciu, ale to sie u wszystkich zdarza naprawde rzadko ...

Co do zamkniecia forum - chociaz to jest inna historia - ktorej final byl mniej wiecej taki "nie wypowiadaj sie jak znawca zanim sam nie zasmakujesz" to jednak wspomnimy ... potraktuj to jak wyklad o temacie "byc administratorem" - wierz mi - naprawde jeszcze gorsze meki przezywam tutaj - niekiedy jest swiety spokoj (a to dlatego ze wyznaczylem sobie okreslone pory w ktorych "przyjmuje i pracuje" i dalem wszystkim do zrozumienia ze predzej mnie zastana na forum niz w realtime ;)) a niekiedy jest urwanie glowy - jesli to sa faktycznie problemy dla mnie (czyli cos z siecia) to jest ok ... ale jak ktos mi wygarnia miecho i obwinia mnie za wszystko ze mu nie dziala ...a w rzeczywistosci problem polega na tym, ze mu sie komp zabrudzil i magistrala PCI nie laczyla to nie sprawdzil ... nie poruszal kartami ... niekiedy naprawde traci sie cierpliwosc ... albo gdy po ciezszej pracy i utarczkami ktos wpada i jeszcze chce zebym mu pomogl, bo ekran ma za male odswiezanie ... w sumie powinienem takim gosciom wygarniac jak baba w sklepie za czasow komunizmu ... ale nie robie tego - bo jak pomysle... ze kiedys tez bylem taki ...

Jesli chodzi o sezam to zrobmy wszyscy rachunek sumienia: deklarujemy sie ze bedziemy sie dorzucac, a schody juz zaczynaja sie na samym poczatku :/ czesc sie wykrusza ... z roznych powodow ... pozniej wykruszaja sie nastepni ... a za to wszystko, z czego korzystamy trzeba placic ... na pewno nie sa to male pieniadze ... az mnie dziwi ze Adam jeszcze nie ustawil jakichs reklam albo innego platnego serwisu, zeby to sie chociaz po czesci wracalo ... i mnie nie dziwi, ze taki jest stan rzeczy ...
ze Adam moze miec to za zle nam wszystkim ... a pewnie ostatnia rzecza, jaka zrobi to zrezygnowanie z tego i przejscie na konto darmowe z popupami, reklamami i takie, ktoro moze zniknac w kazdej chwili ... kasa moze byc zrodlem szczescia, ale i moze niszczyc najtrwalsze przyjaznie :/

Pozdrawiam

A ja po drugiej :)

co wiadomo ? dobrze, ze psie glosy nie ida pod niebiosy...

Adam! To co ostatnio tutaj pokazujesz to chwyty ponizej pasa. Znam Marcina tysiackroc lepiej od Ciebie i wiem ,ze to co robisz robisz z zazdrosci,nie wiem moze z zawisci ,konkurencji.Nie wiem i szczerze mowiac nie obchodzi mnie to.Kryjac konkorda i jego zabawy na forum wykazales swa oblude wobec innych,a w szczegolnosci wobec Lenina.Wisi mi to czy bede w tej mafii ,czy tez nie bede ,bo na mp3 mi nie zalezy i nigdy nie zalezalo.Zastanow sie nad tym ,bo miales grono fajnych ludzi ,a niszczysz wszystko w mgnieniu oka. Mozesz mnie wykluczyc z Italo Mafii,bo bez Pistonsa to gowno sie bedzie tutaj dzialo. Nikt nie ma wiekszej wiedzy w Polsce na temat Italo od Marcina.

Duzy blad ,najwiekszy jakikolwiek zrobiles.Tak obserwuje i rozwali sie to wszystko w niedlugim czasie,a wszystko to mozesz zawdzieczac tylko sobie.
Pozdrawiam
Robert:(

Ha ha ha !!!!!!!!!!!!!!!!! ale smieszny jestes ''Januszu z buszu'' :):):) .Pistons to tu napewno zostanie ale Ciebie gosciu tu niebedzie !!!!!!!!!!!!!.Tymi tekstami z ''*** wam w dupe'' przypieczetowales kropke nad i ,i nawet takich twardzieli jak ty moga nerwy poniesc !!! I widac ,ze juz niemasz czego sie przypiepszac i wymyslasz o mnie sensacyjne historie :):):):).
Skad ty takie historyjki z wujkiem wyssales ?? :):):)

Brawo Adam tak powiniesc zrobic dawno temy

A  CO TEN PSTONSO TO JAKIES GURU  CZLOWIEKU CO TY PISZESZ

Diabel  Calm down, let's be civilized.  Don't be so hot-headed. Mark

Mam do Ciebie malutka prosbe:
Czy moglbys rozwinac mysl odnosnie moich zabaw z forum ???? Jak na razie moge sie domyslac - stawiam jednak na moj styl krytyki - prawde mowiac w sumie to sie boje - jak wszyscy chyba - zarowno krytykowac kogos, jak i krytyki, ale staram sie szanowac kazdego, jego zdanie i sposob postepowania ... jesli juz mam krytykowac to staram sie pisac "zrob to i to" ... a nie "zrob cos" ...  przytocze Ci historyjke z mojego zycia - jeszcze za czasu, kiedy zaczalem bawic sie komputerem commodore 64 juz nie w aspekcie "tylko granie" - postanowilem sam dokonac czegos - napisac swoja gre :) - poswiecilem na to cale wakacje - najpierw stworzenie narzedzi do stworzenia grafiki gry, potem scenariusza, grafiki gry, pozniej kod gry nad ktorym siedzialem miesiac ... niekiedy juz rodzice sie na mnie wqrzali (pewnie znacie jedno z praw "jak im blizej jestes ukonczenia jakiejs przygodowki, tym bardziej prawdopodobne ze znajdzie sie ktos kto przyjdzie i wymusi na Tobie wylaczenie komputera" )... ale tuz przed wrzesniem swoje "dzielo" ukonczylem ...  korespondowalem tez z innym komodorowcem (z Szczecina)... i wyslalem mu ta gre na nosniku... po jakichs dwoch tygodniach otrzymalem odpowiedz (ehh te listowe korespondencje) - jedyne co bylo napisane w tym liscie o tej grze to : "ta Twoja gra to gowno - nie obraz sie" ... nic wiecej ...   niestety okrezne jak i bezposrednie proby wyciagniecia informacji - co dokladnie mu sie w niej nie podobalo (mogl nawet odpowiedziec "cala gra" czy "nie lubie labiryntowek" ... a tu nic ) - nie zakonczyly sie sukcesem ... do dzis jednak uwazam, ze tak krytykowac (bez podstaw) sie nie powinno ...

Co do Lenina, to nie wiem do konca jak to jest, ale fakt, ze byly jakies utarczki odnosnie podszywania (w sumie trudno stwierdzic do konca kto to byl   a ze niekiedy kazdego z nas moze poniesc z bezpodstawnymi oskarzeniami ... jednak rozumiem go - zadna przyjemnoscia jest uczucie "zbitego psa" :| ... jednak nikt Lenina z tego powodu nie przekresla i nie przekreslil - to samo sie tyczy i Pistonsa i innych.

Niestety z checia bym jeszcze podyskutowal, ale zaraz musze jechac - z przyjemnoscia bede kontynuowal z Toba konwersacje w poniedzialek

Pozdrawiam wszystkich i zycze wszystkim milego weekendu