TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: Gjon 13-06-2004 23:06:58



Tytuł: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Gjon 13-06-2004 23:06:58
jeszcze się tak naprawde to kalendarzowe lato nie zaczęło, a już jestem załamany, bo wiem czym przez cały jego okres będę zamęczany piekielnym twórem o nazwie "Dragostea Din Tei". pcha się to zewsząd i dobija każdy promyk radości z tej pory roku. no zwariowac można od tego cholerstwa (cisną się na usta ostrzejsze epitety, ale... )

ps. wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale to imho zwykły pieprz**ny banał - skądinąd lubiany przeze mnie, bo stworzony dla głupków i leni :-D


Tytuł: Wiesz ze ... zgadzam sie z Toba ...
Wiadomość wysłana przez: Konkord 14-06-2004 00:06:32
Chociaz powiem - cala sila tego kawalka polega na tym, ze on po prostu smieszy - zwlaszcza dla nas fonetyczny zapis rerenu, ktory daje takie a nie inne skojarzenia. Generalnie piosenka jest wesola ... ale ...
Z racji zbiegu okolicznosci z pewnymi zyciowymi sprawami - cala nienawisc do wszystkiego przelalem wlasnie w ten utwor ... i dlatego nienawidze wlewac se bleszta .... GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: sOLo 14-06-2004 00:06:50
Może dlatego takie fajne i hitowe, że aż takie proste :) Wydaje mi się, że ten kawałek został stworzony jako tło do szalonej letniej zabawy, więc nie powinien chyba zawierać głębszych treści, po co ?? Miałbyś się zastanawiać nad treścią kawałka i jednocześnie wychylać kolejnego browka z przerwami na szalony taniec gdzieś tam ze świerzo poznaną laską w np. nadmorskiej dyskotece ???? Eeeeee od słuchania bardziej skomplikowanej muzy są długie i zimowe wieczory u boku z tą laską poznaną na wakacjach :) :) :)


Tytuł: Re: Wiesz ze ... zgadzam sie z Toba ...
Wiadomość wysłana przez: sOLo 14-06-2004 00:06:38
Konkord napisał(a):
... i dlatego nienawidze wlewac se bleszta ....

A łłło co chodzi z tym blesztem??? :)


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Cesar 14-06-2004 09:06:23
sOLo, święta racja jak ludziska mają wybierać pomiędzy Dragostea a np:
jakąś trans techno to wybierają to pierwsze, nie trzeba sobie w żyłę dać by móc sprostać rytmom :)


poz.............................


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Motyl 14-06-2004 11:06:50
...cóż, lepsze to niż jakiś murzyński wytwór....


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 14-06-2004 11:06:14
A mnie sie przypomnialo jak w roku 1988 bylismy katowani przez Fancy-go "Flames Of Love", i nie przypominam sobie zebym wtedy nazekal :-)))

Zawsze ( chyba ) musi byc, ze jakis kawalek bedzie hit-em lata, ale generalnie jest on lansowany pzez
Dj-ow, pojedyncza jednostka nie ma na to wplywu co bedzie grane w radio czy dyskotece.
I tak jak Motyl : cóż, lepsze to niż jakiś murzyński wytwór....


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 14-06-2004 13:06:18
a' propos murzynów
świetny numer wydał niedawno Cypress Hill - "What's your number"
polecam :)


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Lenin 14-06-2004 13:06:35
Znam ten numer Rafalo :) Nawet mi sie podoba. I z nowych rzeczy jeszcze przemawia do mnie Faithless - Mass Destruction ;)


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 14-06-2004 13:06:24
Ten kawalek jest naprawde beznadziejny i w dodatku na sile lansowany na przeboj lata AD 2004 a juz ten fragment  'maia hi maia ho' jest dobijajacy. W zasadzie wcale mnie to nie dziwi ze 'ktos' tam zadycydowal ze akurat ta a nie inna piosenka ma byc tym Numerem Jeden tegorocznego lata byly przecierz jeszcze gorsze a szkoda bo jest wiele ambitniejszych piosenek ktore sa w tej chwili grane na imprezach w calej Europie , chodzby taka clubowa piosenka I Feel You - Shilerra ktora ma swoj klimat i az jej sie milo slucha. No moze troche jest zrobiona pod DM - Enjoy The Silence ale mi to wogule nie przeszkadza :)


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Power 14-06-2004 14:06:21
Nieskomplikowany refren, latwy do nucenia i spiewania wspolnego, muza latwa lekka i przyjemna do zabawy w dyskotece wysmienita dla gosci bawiacych sie po kilku glebszych, i jak narazie to jest najlzejsza propozycja pod wzgledem bitu nadajaca sie na dzienne plumkanie na antenie stacji radiowej
nie wiem czego sie czepiacie, a co co jambo, czy makarena lepsze bylo ???


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 14-06-2004 14:06:35
heh, takich hitow  bylo wiecej na przelomie kilku - kilkunastu  lat
Asereje
Chihuahua, no tu nadepnolem na Breintunga, ktory wspolpracuje z Dj BoBo :-)))))))))
Loft - Summer Summer
i cos w tym samym klimacie Margarita - Cococnut Dancing
Papi - Push, Push, Push.
Sin With Sebastian - Shut Up
Yamboo - Fiesta Dela Noche
(wymienilem te ktore pozostaly w mojej w pamieci )
i jeszcze kilkanasnie innych skocznych numerow do tanca i spiweania po kilku glebszych :-)))))))))))))))))


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Power 14-06-2004 15:06:09
zgadza sie Krzychu .............. ja podalem tylko te ktore przez te lata zdarzyly sie zgrac na maxa


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 14-06-2004 17:06:50
Qiotrec, z tym Schillerem to troche przywaliles. "I Feel You" to bardzo mało letni numer, po pierwsze juz sam klip mówi o tym, że na lato absolutnie nie, ponadto numer ma już pół roku, więc jego czas ewidentnie sie skończył, oczywiście wszystko wg założeń marketingowych. W końcu lansowany był już gdy była jeszcze jesień 2003. Do Polski dotarł z opóźnieniem.

pozdrawiam


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 14-06-2004 18:06:59
Ja wiem ze ta piosenka jest z ubieglego roku ale dopiero teraz jest popularna w naszym kraju


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Gjon 14-06-2004 21:06:58
Krzys-pl napisał:
> A mnie sie przypomnialo jak w roku 1988 bylismy katowani przez
> Fancy-go "Flames Of Love", i nie przypominam sobie zebym wtedy
> nazekal :-)))

hie hie, a ja ten sam przykład miałem tutaj dać a propos dobijania graniem non-stop tego samego. tyle, że w negatywnym znaczeniu - od tamtej chwili NIENAWIDZĘ tego nagrania, mimo że Fancy'ego jakoś tam "przełykam przez głowę"

> I tak jak Motyl : cóż, lepsze to niż jakiś murzyński wytwór....
tu się nie zgadzam - nie ma to jak sobie coś ubzdurać o "murzynach". rozumiem, że spore inspiracje z rodzimych produkcji filmowych ? ;)....


Tytuł: Re: Dragostea... całe lato w cholerę ! :)
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 15-06-2004 00:06:41
Krzys-pl napisał(a):
> A mnie sie przypomnialo jak w roku 1988 bylismy katowani przez Fancy-go "Flames Of Love", i nie przypominam sobie zebym wtedy nazekal :-)))
To ja pamietam jeszcze Sabrinke i jej Boys rok wczesniej przez Fancy-m. Gdzie sie nie poszlo tam ja mozna bylo uslyszec nawet w WC na dworcu PKP i tez jakos mi to nie przeszkadzalo :) , ale za to rok pozniej byl Black Box -Ride On Time oraz katowany do bolu w ' Lato Z Radiem ' Rocco Granata - Marina '89 :)