TOP80.PL

Kto uwaza ze Fresh Fox zrzyna z MT ? :)
Slucham sobie tej plyty i slucham i polowa piosenek to wypisz wymaluj MT.

Nagranie "Tonight" to nic innego tylko "Win The Race".
"Fly With Me To Wonderland" to "Fly To The Moon".
I tak dalej i tak dalej :)

Oczywiscie super fajowo, ze powstaje taka muzyka, ale czy od razu tak trzeba zrzynac ? :)
Kto odczuwa podobnie jak ja ?

cała idea Fresh Fox to zrzynanie znanego nam stylu, jazda bez trzymanki na czyimś wózku
kupując płytę Fresh Fox nie należy się spodziewać ani świeżego powiewu (ani też świeżego lisa, hahah) ani odkrywczych aranżacji, ani nowych brzmień
nie rozumiem, czego oczekiwałeś po ich albumie, skoro słuchając ich piosenek dostałeś takiego olśnienia :)

Nie ja sie nie czepiam, tylko stwierdzam fakt :)
Nie napisalem ze plyta jest zla, fajnie sie jej slucha.
Ale niektore "zagrania" sa po prostu zywcem wyjete z repertuaru Moderna :)
Ma to swoje i plusy - takie piosenki szybko sie podobaja, bo sa juz "osluchane" :)

Modern Talking jest wzorem nie tylko dla nich,ale kilku wykonawców próbuje ten sam styl.
Jest to metoda na popularnosć- nie ryzykują z czymś nowym ale startują ze sprawdzonym - i to z powodzeniem.
Może to celowe zagranie a moze poprostu dobrze sie czują w takim repertuarze?

No tak, ale co do Fresh Fox to taki fakt można było stwierdzić przed wysłuchaniem albumu :)
Wiadomo bowiem, że nie o oryginalność im chodzi :)

fly with me to wonderland, to cover utworu fly with me to wonderland (pamietacie, czyj ?).....chyba starszego, niz podany przez ciebie fly to the moon...tym nieminiej f.f. rzeczywiscie nie wali po uszach :)

djeldiablo napisał(a):
> fly with me to wonderland, to cover utworu fly with me to wonderland (pamietacie, czyj ?).....chyba starszego, niz podany przez ciebie fly to the moon...tym nieminiej
Nie słuchałem albumu Fresh Fox i chyba nawet niewiele straciłem
o ile pamiętam to numer o tytule "Fly With Me..." ma na swoim koncie Rocky M

Bo to dokładnie jest cover tego numeru :)

Ale mozliwe ze "Wonderland" w wykonaniu FF zostal zagrany na modłe "Fly To The Moon".
Bo o to mi chodzi. Oryginalnego nagrania nie mam, wiec nie porownam.

5-ka z + :)

jak mnie osobiscie poinformowali pare tygodni temu chlopcy z f.f., to wlasnie jest cover rocky'ego m., ktory ukazal sie troche wczesniej, niz f.t.m. kapeli m.t. :)
Datum:Sun, 17 Jul 2005 07:02:10 +0200Von:"FRESH FOX" <kontakt@fresh-fox.de>  Zum Adressbuch hinzufügenAn:djeldiablo4u@yahoo.deBetreff:Re: KONTAKT auf www.fresh-fox.de vom 16.07.2005 - 22:04:33    

Hallo Janusz,

der Titel Ballerina Girl ist kein Remake. Er ist wie alle unsere Songs 
ein selbst komponierter Titel. Die Ausnahme ist "Fly With Me To 
Wonderland" dies ist ein Remake des Titels von Rocky M.

Viele Grüße von FRESH FOX!

Mysle ze F.T.T.M. nie ma wiele wspolnego z oryginalem "Wonderland".
Po prostu "Lisy" nagrali to w taki sposob, ze bardzo przypomina "F.T.T.M." (przygrywka miedzy zwrotkami i aranzacja). To na pewno sa dwie rozne piosenki.

Powiem krótko!
Jasne że Foxi czy Ashley jadą po M.T. podobnie jak SIB po Blue System ale jak juz wczesniej tu było powiedziane o to tu chodzi i mi osobiście to nie przeszkadza.Ktoś wypełnia lukę bo dawnym brzmieni Bohlena i to cieszy.Oczywiście jak ktoś ma i słuchał albumu F.Fox to dopatrzy się też dużo wspólnego z Bad Boyś Blue /zwłaszcza z tymi duetami z głosem tej pani w chyba dwóch nagraniach/...

Bolero napisał(a):
> Oczywiście jak ktoś ma i słuchał albumu F.Fox to dopatrzy się też dużo wspólnego z Bad Boyś Blue /zwłaszcza z tymi duetami z głosem tej pani w chyba dwóch nagraniach/...
a niektóre teksty FF to zlepki tytułów piosenek BBB lub ich fragmentów :-)

Bolero napisał(a):
zwłaszcza z tymi duetami z głosem tej pani w chyba dwóch nagraniach/...
to nie pani, to facet - Tom Reichel, czy jakoś tak... :-)

Są ze 2 utworki gdzie wyraźnie śpiewa kobieta,tak jak w BBB pewne partie zaspiewała klientka.

"Never say never" to numer gdzie wyraźnie słychać głos kobiecy i partia ta bardzo przypomina fragment  jednego z utworów BBB

Mr.Przyjemny napisał(a):
> "Never say never" to numer gdzie wyraźnie słychać głos kobiecy i partia ta bardzo przypomina fragment jednego z utworów BBB

Oj Mr. :-) Wejdź na stronkę http://www.fresh-fox.de/Data/c_music.html i zobacz sobie dokładny opis utworów, we wspomnianym "Never say never" oraz m.in. w "Back For Eternity" (zwrotki) śpiewa Tom Reichel. Widziałem i słyszałem tego gościa, jak śpiewał w grupach Tomcat i Vanity Affair i bez wątpienia jest to jego głos, choć rzeczywiście brzmi jak kobiecy. A tu masz potwierdzenie - http://www.tom-reichel-fanpage.de/ gdzie podano, w jakich utworach na albumie FF słyszymy Toma. Oficjalny site Tom'a to http://www.tom-reichel.de/.
Pozdrawiam

Jo faktycznie :) - zwracam honor! :)
Jak na faceta to ma zabójczo kobiecy głos hehe!

Mr.Przyjemny napisał(a):
> Jo faktycznie :) - zwracam honor! :)
> Jak na faceta to ma zabójczo kobiecy głos hehe!

dokładnie :-)))
btw - faktem jest, że te "kobiece" partie żywcem ściągnięte są z BBB :-)
ale nie ma się co dziwić, skoro chłopaki z FF występowali nawet w ubiegłym roku jako support BBB...

Niezly facet z tego faceta - chyba jakis ostatni kastrat :D

Mr.Przyjemny napisał(a):
> Są ze 2 utworki gdzie wyraźnie śpiewa kobieta,tak jak w BBB pewne partie zaspiewała klientka.

Kobieta śpiewa w Never say never (kawałek, który mnie osobiście najbardziej się podoba), to nagranie podobne jest to Come back and stay BBB, a w refrenie też mi coś przypomina, ale nie moge tego rozszyfrować. Może ktoś wie? Momentami kawałek refrenu podchodził mi nawet pod Groove Coverage - God is a girl.

Marzena napisał(a):
>
>
> Mr.Przyjemny napisał(a):
> > Są ze 2 utworki gdzie wyraźnie śpiewa kobieta,tak jak w BBB pewne partie zaspiewała klientka.
> Kobieta śpiewa w Never say never (kawałek, który mnie osobiście najbardziej się podoba), to nagranie podobne jest to Come back and stay BBB, a w refrenie też mi coś przypomina, ale nie moge tego rozszyfrować. Może ktoś wie? Momentami kawałek refrenu podchodził mi nawet pod Groove Coverage - God is a girl.

napiszę po raz kolejny - w Never Say never nie śpiewa kobieta, a Tom Reichel, obdarzony taką barwą głosu... więcej szczegółów w postach powyżej,
mam kasetę VHS gdzie Tom śpiewa na żywo w grupach Tomcat i Vanity Affair, on ma naprawdę taką barwę!!!

Danielu a słuchasz płyt MT od 98 roku do 2003? Dieter Bohlen też melodycznie komponuje aranżacje np. przypominające przeboje Back Street Boys albo w stylu In-Grid. Osobiście mi to nie przeszkadza. Jest sporo takich kawałków z tych nowoczestniejszych z repertuaru MT, które przypominają np. chyba jeszcze styl Jenifer Lopez. Jak masz możliwość przesłuchaj wszystkie albumy od 98 do 2003 r. i wsłuchaj się w melodję. Uważam iż Bohlen wtedy kierował się intuicyjnie za modą tymczasową wykonawców i zespołów, które takim stylem rytmicznym podbili wcześniej serca fanów, ale to jest moje takie osobiste przypuszczenie tylko. Nie wiem jak było naprawdę w tym przypadku. 

Dieter parę razy coś sobie "pożyczał" od innych wykonawców... :) i parę razy miał o to nawet sprawę w sądzie, ale nigdy takiej sprawy nie przegrał.
Natomiast nigdy nie nagrał całego albumu naśladującego styl jakiegoś wykonawcy :]

a ja uwazam (mimo iz jestem fanem MT) ze Bohlen pare razy przesadzil z plagiatami ktorych sie dopuscil. a to ze wygral w sadzie- coz widac nie ma sprawiedliwosci bo za I'm not Rockefeller (ktora to piosenke uwazam za lepsza wersje In Grid...) powinien palcic spore odszkodowanie- tak w ogole to szkoda ze po '98 zamiast kopiowac samego siebie z lat '80 wzial sie za kopiowanie akutualnych trendow. Mistrzostwem sa ostatnie piosenki ktore napisal dla Aleksandra...

Mnie osobiście kopiowanie trendów nie przeszkadza, gorzej gdy kopiowana jest linia melodyczna :/ albo coś takiego jak to co popełnił w "We Take The Chance"... Na szczęście takich piosenek jest niewiele w stosunku do prawie 700 które napisał.

To ja tego nie napisałam, że cały album Bohlen nagrał zapożyczając pomysły melodyczne innych wykonawców, ale w każdym prawie albumie można znależć jedno albo 2 takie nagrania. Wcale tego nie neguję. Przeciwnie podoba mi się to.

no szkoda tylko ze te ktore sa to wiekszosci jego ostatnie piosenki- no ale chyba nie da sie pisac 5 plyt w roku albo inaczej rzecz ujmujac 1 plyty (dobrej...) w miesiac...
nie ma co ukrywac- Dieter przesadza i tyle.

jak to moze sie podobac? przeciez to straszne!

Da się, da, vide np. Bohlen '86 :) Stare dzieje, ale pokazują że jakoś się da.
Ostatnie piosenki wcale nie są aż takie złe, naprawde źle to było momentami w 2003 kiedy to właśnie było to seryjne produkowanie płyt, choć i wtedy powstało kilka ciekawych nagrań. Potem zwolnił tempo i było już lepiej. Teraz tempo ma iście ślimacze :D więc może z tego coś wyniknie :)

Słuchajcie a może Bohlen dając Andersowi do wykonania "I NO ROCKEFELLER" zrobił to w złości, aby Thomasowi pograć na nerwach? Przecież tak naprawdę to ich ostatnia wspólna płyta  "UNIVERSE" była-bez odświeżania poprzednich utworów.

Nie rozumiem... możesz wyjaśnić co miałoby tak rozzłościć Thomasa?

Jak dla kogo jkrisie.:)

coz, skoro w tworczosci Bohlena cenisz to, ze kopiuje innych to rece mi opadly i nic juz nie napisze...

Nie wiem co miałoby Thomasa rozłościć. Ale może Bohlen czuł się nieco w cieniu Andersa. Wiadomo przecież iż za niedługo po wydaniu albumu "The Final" Modern Talking się rozpadł, więc są to tylko moje przypuszczenia, iż ci dwaj panowie już wtedy zaczęli być z sobą na bakier.  Może Dieter obawiał się ze strony Thomasa konkurencji?... 

sorry ale Twoja znajomosc biografi MT jest slabiutka i pewnie stad takie teorie...

Akurat nie, "The Final Album" został wydany 2 dni po pożegnalnym koncercie w Berlinie...
Oni się nigdy nie lubili, ale DB nie sądzę żeby wpuszczał do zespołu który załołył jakies konie trojańskie...

Nie teraz nie zrozumiałeś mnie jkrisie.  Bardzo podoba mi się zapożyczanie Bohlena stylów, lecz do jego rodowitych kompozycji z lat 80-tych od zawsze mam sentyment, tego nie da się porównać. I to nigdy nie zmieni się z mojej strony. Aleksa nagrań nie znam. Głównie to MT, Blue System i C.C.Catch z jego twórczości. A może z barwą głosu Thomasa Andersa chciał poeksperymentować? Przyznajcie szczerze, że Thomas super wypadł w hiszpańskich rytmach. MISTERY, MISTERY albo NO FACE NO NAME NO NUMBER?

Ok....znikam.  Chciałam z kimś porozmawiać, bo mi się nudziło. A to czy moja wiedza o MT jest słaba czy nie. No cóż być może, ale chyba Wasze forum od tego jest by uświadamiać takie osoby jak ja? Aby konkretnie jakiś temat poderwać o MT czy o Fresh Foxie, ten mniej uświadomiony musi nawet głupie pytanie zadać, inaczej niczego by się nie dowiedział.

Zaraz konie trojańskie Arczynie, może raczej żart? Ok. nie ważne, i tak ich bardzo uwielbiam.;)

Jak dla tez mnie te "hiszpanskie" piosenki sa super.
A co do mojego sluchania plyt MT - to mozesz byc pewna ze kazda znam prawie na pamiec :)

to chyba  nie bylo do mnie ;-)

Moze muzyka podobna do MT ale jest zajebista.Idealna do zabawy i dyskoteki.A posłuchaj sobie MARKA ASHLEYA - LUCKYSTAR tez są klimaty MT.Lecz bardziej mi sie podoba jednak FRESH FOX.Pozdrawiam

Wiesz - co jednego styl i klimaty, a co innego zrzynanie calych fragmentow muzycznych oraz tekstow. Polowa piosenek to zrzyny z MT, a druga polowa z Bad Boys Blue. Przeciez mozna stworzyc piosenke w jakims stylu, ktora jednoczesnie niejest zrzyna. Po prostu chlopaki z FreshFoxa sa cieniutcy w tym co robia.

A uwazasz sie za kobiete ? :D

RACZEJ KIEPSKA KOBIETA ZE MNIE- ALE TAK WYNIKALO Z TWOJEGO TEMATU ;-)

RACJA, CIENCY A W DODATKU BRAK IM JEDNEGO- WOKALISTY- BO TEN POPISKUJACY POWINIEN ZOSTAC ZONA MARKA ASHLEYA ;-)

Danielu jak znasz wszystkie piosenki na pamięć Modern Talkingu, a  masz  wokal  Andersa?  Bardzo  chętnie  posłuchałabym  Twojej  wersji  np."Atlantis Is Calling (SOS For Love).?

Chyba rozumiem Daniela co ma na myśli?... Chociaż Flesh Foxa piosenki miałam przyjemność posłuchać  dwie z poprzedniej płyty chyba. A tak przy okazji, jakiś czas temu miałam przyjemność stąd ściągnąć kilka mp3 nowszych nagrań Bad Boys Blue. Płyta z 2003 czy 2000 roku, no i tamte pioseneczki skojarzyły mi się również z nagraniami Modern Talkingu na cd BACK FOR GOOD. Stylistycznie melodyjnie.  Aha a jeszcze w międzyczasie dla mnie totalnym termicznym szokiem był album MT pt: AMERICA. Kiedy włączyłam ją pierwszy raz dosłownie osłupiałam, śmiała rytmika Bohlena, szczególnie w nagraniu tytułowym AMERICA, ten hymn amerykański i odgłos samolotów na lotnisku. A w ogóle zauroczyła mnie piosenka indiańska (tak ją nazywam)WITCHQUEEN OF ELDORADO, SMS TO MY HEART, SEND ME A LATTER FROM HEAVEN. Dosłownie miód dla uszu.:*:*:*

"If I..." z kolejnego, 11 albumu MT "Victory" polecam :) Jeśli podoba Ci się "Send Me A Letter From Heaven" to pokochasz ten kawałek (o ile go jeszcze nie znasz).

Mam to Arczynie If l...... VICTORY.:)

Nie ulega wątpliwości to że Foxi to zżyna ale przecież wiele grup dance-owych opiera się np.na coverach więc dlaczego nie zrobić takich "coverów w innym stylu".Zawsze to coś świeższego i wpadającego w ucho.Mi się podoba mimo że to zżyna.
Pozdrawiam

Ze sie nie podoba to nie powiedzialem :)
Zrzyny tez sie moga podobac :)))

Ja Mike wiedziałem już dawno że na płycie będą piosenki z Tomem Reichel i nawet obsłuchiwałem jakieś jego nagranie na jego stronie ale byłem pewien że oprócz niego np.w drugim nagraniu na płycie / nie pamiętam teraz tytółu/ śpiewa kobieta.W takim razie niezły byłby np.duet Tom Reichel & Jimmy Samerville "Bronski Beat vo.II.-w nagraniu "Heaven For Gey"