TOP80.PL

w najblizsza sobote, 12-ego listopada, bede mial przyjemnosc goscic u siebie na 2 dni Ryan'a Paris. jest to kolejna mozliwosc zadania pytan artyscie przez wszystkich chetnych, ktorzy licza na ciekawostki z zycia i kariery tego znanego wykonawcy. dolacze do tego oczywiscie poprzedni wywiad sprzed 2 tygodni i bedziecie mieli mozliwosc otrzymac wyczerpujace odpowiedzi bezposrednio do i dla was. tak wiec smialo i bez zenady :)
pozdrawiam
dj el di@blo

Prosze by zapytać Ryana.która piosenke z swojego repertoaru lubi najbardziej i dla czego.
Dziekuje i pozdrawiam.

Proszę spytać Ryana ile miał ...żon i jak wiele (albo niewiele) znaczyły w jego życiu i w jaki sposób pomogły mu (bądź zaszkodziły) w jego karierze muzycznej.

Pozdrawiam DJelDi@blo :)

Oto mój zestaw pytań:
W jaki sposób trafiłeś pod skrzydła Pierluigi Giombiniego?
Dlaczego w 1990 roku została odświeżona "Dolce Vita" i dlaczego to zadanie zostało powierzone Ben-owi Liebrand-owi?
Ile wersji "Dolce Vity" powstało w latach 80-tych (wydanych na płytach oraz tych, które leżą gdzieś w archiwum)
Czy planujesz wydać album z największymi swoimi przebojami w wersjach 12"?

a mnie interesuje kwestia dlaczego intrumental jest dluzszy od 12 calowej wersji na maxisinglu dolce vita ?
ps mam rozumiec ze ugoscisz go u siebie w domu ?, jesli tak to nie zapomnij o polskiej wodce to nasz najlepszy towar no chyba ze zrobisz jeszcze bigos na czas :)

To moze zapytaj go o okolicznosci powstania jego najwiekszego przeboju "Dolce Vita" (zawsze ciekawia mnie takie historyjki zwiazane z geneza powstania wielkich hiciorow) i czemu wlasciwie byl to tylko jeden taki wielki przeboj w jego repertuarze a sam Paris zostal ogolnie sklasyfikowany jako "one hit wonder". Czyzby brakowalo potencjalu na nastepne hity...?

A ja z troszkę innej beczki...

Ciekawią mnie sprawy następujące...

1. Co Ryan czuje gdy słyszy swój własny głos śpiewający Dolce Vita... :) ?

2. Co pierwsze nasuwa mu się na myśl... gdy rozbrzmiewają pierwsze takty tego nagrania... ?

3. Co kojarzy mu się z Polską i jakich Polaków ceni za ich wkład w historię świata lub przynajmniej Europy ?

4. Jakiej muzyki słucha obecnie na codzień ?

5. Ulubiony gatunek alkoholu (skoro już o trunkach była mowa - szczególnie polskich) ;)

6. Których wykonawców Italo ceni najbardziej... ?

7. Z kim chciałby nagrać (i czy ma obecnie zamiar) któreś ze swoich nagrań w duecie - i dlaczego ze mną ? ;)

No dobra - w tym ostatnim po myśniku to żart... ;)

Pozdrawiam i udanego weekendu ;) !!!

Robert.

1. Które z nagran Italo uważa za sztandarowe dla tego gatunku... ?

2. Co sądzi o muzyce Dietera Bohlena...o ile oczywiście kojarzy tego mało znanego producenta i kompozytora ;) ?

3. Które ze swoich nagrań uważa za najlepsze poza chyba najbardziej znanym - Dolce Vita ?

I to by było na tyle... :)

bonus: Na jakie tematy związane ze swoim życiem i pracą nie lubi rozmawiać i stara się ich unikać - jak di@beł święconej wody ;) ?

1. Jak to się stało, że mieszka obecnie w Niemczech? Czyżby był to kraj nieograniczonych szans i możliwości?
2. Czy są w muzyce tanecznej lat 80, 90 i współczesnych takie nagrania, które są dla niego wzorem przebojowości?
3. Jak ocenia swoje szanse na współczesnym rynku muzycznym, czy widzi dla jeszcze dla siebie miejsce i chce tworzyć całkiem nowe nagrania skierowane do młodych ludzi?

juz pojutrze zawita w moje skromne progi jeden z naszych ulubionych artystow : Ryan Paris we wlasnej osobie. nadal czekam na wasze pytania do niego. nawet najbardziej wyszukane, osobiste i niewygodne zostana zadane ! (ale bez zbereznych, prosze). dla wszystkich bioracych udzial zostana podpisane autografy Ryana z dedykacja. zapraszam wiec do zaangazowania i czekam na pytania
dj el di@blo

Więc mam trzy pytanka do pana Ryana i za Twoim pośrednictwem Eldiablo mam nadzieje je zadac:
1.Czy tak jak my chyba wszyscy tęskni za latami 80.Mam tutaj na mysli okres gdy z hitem "Dolce Vita" podbijał europe,a co za tym idzie jak spiewa "Kasa" jak bardzo mu brak tych 80-tych lat?
2.Co uważa za swoje największe niepowodzenie życiowe.
3.Czy wierzy w to że nagra jeszcze kiedys hit na miare Dolce Vita?

W zwiazku z opowiesciami jakie slyszalem od Eddy Huntingtona, ktorego poprzednia zona odwiodla od spiewania twierdzac iz jest to fucha niepowazna i ze powinien sobie znalezc cos rozsadnego (w koncu zostal nauczycielem ;-), nasunelo mi sie takie pytanie do Ryana:
Czy czasami nie zaluje iz "Dolce Vita" osiagnela taki sukces? Czy mialo to duzy wplyw na jego zycie? Czy nie uwaza ze  z tego powodu stracil mozliwosc robienia kariery w innym, ciekawszym dla niego fachu ?

  Cześć.
Ja zadałbym następujące pytania:
- Na jakiej muzyce Ryan się wychował, czy nadal jej słucha i czy ma do niej taki stosunek jak My do Italo disco - muzyki naszej młodości ?
- Czy widział film Federico Felliniego "La Dolce Vita" (1960), czy Mu się podobał, i czy wogóle lubi oglądać filmy w kinie (jeśli tak to jakie) ?
- Czy pamięta jakieś wywiady przeprowadzane przez Polaków z okresu sukcesów "Dolce Vita" (wydaje mi się, że ok. 1984 roku wywiad z nim na Midem przeprowadzali ludzie z 'Jarmarku' (TVP): Szewczyk, Pijanowski), jak wtedy postrzegał nasz kraj ?
 To tyle. Pozdrowienia dla djeldiablo i dla Ryana Parisa.

to juz ostatni "gwizdek" dla pragnacych zadac osobiste pytania Ryan'owi Paris. jutro o tej porze najprawdopodobniej bedziemy obaj siedziec przed kompem i redagowac odpowiedzi...kto wie, moze nawet namowie go na krotki czat z wami ?
tak wiec do jutra jest jeszcze czas, zapraszam do udzialu :)
dj el di@blo

juz za kilka godzin zawita do mnie Ryan Paris. postaram sie namowic go na krotki wypad "czatowy" (ok. 15-16-tej godziny) :)
w dalszym ciagu mozna dorzucac pytania dla artychy, na pewno zostana mu zadane heheheeehe
przygotowywuje tez serie fotek i filmik z tego spotkania...tak wiec sam czekam i was tez zapraszam do milej zabawy juz wkrotce
dj el di@blo

pierwsze reakcje sa juz dostepne...przyjechal zmeczony i spi :)


ale mam pare fotek , ktore wystarcza do czasu przebudzenia chyba :)


dj el di@blo

wchodzimy na msb TOP80PL..... 

coz ona tam napisala ? ojojoj............:)

hm, zastanowimy sie nad odpowiedziami po odespaniu podrozy....

ok, wiecej za kilka godzin...

djeldiablo napisał(a):
> coz ona tam napisala ? ojojoj............:)

O jaaaaaaaaaa nie moge, mam fotke z Ryanem :-))))) dzięki di@blo !!

Ryan, good luck !
Regards and kisses
AV

Bravoooo Avenka :)  Ty to masz fart ;)

Pozdrówka.

najbardziej lubie oczywiscie Dolce Vita. dlaczego ? bo moja.
oczywiscie to zart, a naprawde najbardziej lubie moj stosunkowo swiezy numer Baila, Baila...sam go od poczatku do konca zrobilem, to "moje dziecko" :)

mialem jedna zone i druga prawie....ale sie rozpadlo. przyjaciolek bylo wiele, bo coz to za artysta bez ciaglej obecnosci jakiejsc pieknej muzy w poblizu ?
wszystkie kobiety znaczyly (i nadal znacza) wiele w moim zyciu. bez nich zycie jest jak zupa bez przypraw, czasem sa sola czasem pieprzem. ale musza byc.
(odpowiedz dla wszystkich fanek : jestem teraz solo !!!)

Gralem w malym zespole rockowym i potrzebowalismy klawiszowca, bo poprzedni musial isc do wojska, giombini przyszedl do nas, ale nie odpowiadalismy mu...ale znajomosc z nim sie zaczela na dobre, potem gdy uslyszal moj glos, zaproponowal wspolprace, wtedy jeszcze nie zrobil Masterpiece, Dolce Vita ani I like Chopin.ale mu juz to po glowie chodzilo. 
pod koniec lat 80-tych mieszkalem w holandii, mala wytwornia plytowa zglosila sie do mnie, zebym wybral, kogo chce na zrobienie mojego remixu, posluchalem kilka probek i to ja wybralem mixera, padlo na Ben'a, bo juz wtedy byl profesjonalista.
ile wersji Dolce Vity wyszlo, tego nie wiem, bo pewnie setki. pamietam w polowie lat 80-tych w danii w jednym miesiacu na liscie przebojow w pierwszej dziesiatce byly jednoczesnie 3 rozne covery Dolce Vita.
albumu z 12"-kami nie planuje. prawa autorskie nie naleza niestety do mnie i nie ja o tym decyduje. ale najbardziej znane wyszly na maxi vinylach i te wersje nie sa trudne do zdobycia.

pierluigi bardzo lubil wersje instrumentalna i ciagle w niej cos zmienial, dodawal. kiedy obie sciezki byly gotowe i juz mialy byc tloczone, poszedl jeszcze do swojego studio i cala noc przerabial. na drugi dzien przyszedl do wytworni i zazyczyl sobie pelniejszej , nowej wersji. to jego zasuga, ze ta instrumentalna jest dluzsza
wodki nie pije, bo sie boje, za to lubie whisky on the rocks albo hiszpanskie porto

pierluigi byl pod wrazeniem film dolce vita. to stad sie wzial tytul i temat. potem zwiazal sie z firma , gdzie dzialal tez paul mazzolini i dlatego to z nim dalej robil muzyke. ja zmienilem wydawce i producenta i jakos tak wyszlo, ze sie stracilismy z oczu. potem pierluigi zaproponowal mi jeszcze zaspiewanie fall in love, ale na tym skonczyla sie wspolpraca, kazdy poszedl inna droga i mial inne doswiadczenia. teraz mieszkamy niedlaeko siebie i powaznie myslimy nad czym wspolnym  i nowym

1 co czuje ? nic. po tysiacach wykonan tego samego malo co jeszcze cie rusza, choc nadal kocham te piosenke, ktora byla moim najwiekszym sukcesem
2 nasuwa mi sie tylko jedno : jak dzisiaj bedzie z moim glosem na koncercie ? czasem po papierosach, zimnych napojach i zmeczeniu dochodzi do chrypki a chce dac sluchaczom maximum radosci ze sluchania mnie
3 poza solidarnoscia, walesa, polskim papiezem i dj el diablo nie mialem dotad kontaktow z polakami. ale postaram sie to nadrobic, bo wszystko dotychczas bylo bardzo sympatyczne
4 slucham roznej muzyki, jesli dobra, to mi sie podoba, nie mam jakiejsc specjalnie ulubionej, moze byc rock, blues, jazz albo muz. klasyczna czy pop
5 lubie whisky (irlandzka) z lodem albo hiszpanskie porto
6 raff, p.lion, gazebo
7 z valerie dore

1 i like chopin, selfcontrol (wersja raff'a), dolce vita
2 bohlen robil dobra muzyke, to czesc muzyki 80s, ale wiele rzeczy bylo podobnych, oczywiscie ze go kojarze, to dobry tworca i biznesmen
3 Baila, Baila i Besoin d'Amour
4 na tematy intymne, zwiazane z codzienna toaleta, zalatwianiem wlasnych potrzeb...poza tym wszystko inne dozwolone

1 jechalem na koncert do frankfurtu i na godzine przed dojechaniem pocuagu do stacji poznalem moja przyszla zone. mieszkala we frankfurcie i tak juz zostalem.
2 i like chopin, dolce vita, self control (80te), a teraz utwory kylie minogue, madonny
kiedys o popularnosci decydowano nogami w dyskotekach, teraz robia to za nas mass media na viva i mtv
3 coraz trudniej zaistniec na rynkach muzycznych, chyba ze ma sie za soba znanego producenta albo medialnego mogula. wierze, ze mam szanse ponownie na come back, pracuje z kilkoma kompozytorami nad nowymi projektami, jestem tez otwarty na wspolprace z nowymi ludzmi np na rynku polskim

1 tesknie za tym ilatami, bo bylem mlody i piekny, teraz juz tylko uroda zostala (smiech), ale nie brakuje mi tych lat, bo trzeba isc naprzod a nie myslec ciagle o tym, co bylo i minelo.
2 podporzadkowanie na kilka lat kariery artystycznej sprawom prywatnym
3 tak, wiem, ze taki utwor niedlugo bedziecie mogli uslyszec z moich ust

nie zaluje. Dolce Vita miala ogromny wplyw na moja kariere, bo odszedlem od rocka w strone disco. ale muzyka od zawsze byla moim przeznaczeniem, i nie wyobrazam sobie, ze moglbym robic cos innego, choc mam kilka zawodow (studiowalem architekture, gralem w kilku filmach, dawalem lekcje gry na gitarze i spiewu). music is my life

dziekuje wszystkim, ktorzy znalezli czas i ochote na zadanie mi tych milych pytan i pozdrawiam czytelnikow forum. ciao a tutti i do zobaczenia w Polsce !
Ryan Paris

ryan przyjechal do mnie w towarzystwie swojego gitarzysty i wspol-kierowcy miguela z hiszpanii (gral solowa partie w jego utworze baila, baila. po dlugiej podrozy (ponad 500 km) chlopaki byli solidnie glodni i zmeczeni. brzuchy im szybko napelnilem, lozka tez czekaly gotowe :)

...jeszcze tylko pare slodkich usciskow po obiadku i panowie rozeszli sie do swoich pieleszy...rzecz jasne bez di@lo heheheeeehe

po przespani paru godzin w "piekielnych lozach" dj el di@blo przyszla pora na telefony, troche czatowania w necie (ale cos mala popularnoscia cieszylo sie to spotkanie z forumowiczami, niestety) i powoli zaczelismy sie wszyscy przygotowywac do wyjazdu na koncert ryana

na koncert przybylo ponad 1200 osob spragnionych ryan parisa (i muzyki dyskotekowej), wiara niemiecka bawila sie cudownie, zadnego awanturowania sie pojaku, wszyscy mili choc podchmieleni...byla to impreza zorganizowana pod kazdym wzgledem wzorcowo, dobre naglosnienie, oswietlenie i...zaopatrzenie :)

juz po paru minutach dzialalnosci ryana na scenie atmosfera sie rozgrzala i trudno bylo powstrzymac co goretsze fanki od prob tanczenia i obsciskiwania idola na scenie..i ja tam byle, miod i wino pilem....szkoda, ze was zabraklo.

ok. 5tej nad ranem wrocilismy do domu (czytaj piekla mojego heheheeehe), szybka kapiel i nasiadowka przy drinkach i muzyce i rozmowy ponad 3 godzinne o wszystkim i niczym

po solidnym wyspaniu popoludniowa toaleta przywrocila sily....i powoli wypadalo sie zegnac

jeszcze tylko kilka solidnych buziaczkoof, usciski i rozne tam pieszczoty (wiecej moze kiedys na drugim forum w rozdziale "dozwolone od lat 18-tu" heheheeehe) i juz niestety skonczyla sie kolejna przygoda dj el di@blo....pozostaly tylko wspomnienia i cala kuchnia do sprzatania (jezuuuuuu, ja tych garoof chyba do sylwestra nie domyje !!!).....ale mam nadzieje, ze wkrotce znowu sie spotkamy, o czym nie omieszka was poinformowac wasz ulubiony ulubieniec
dj el di@blo

super diabelku.thx

Cała ta przygoda z Ryanem i Tobą to kapitalne przeżycie ...tym bardziej ,że  prawie  "jedną nogą"

 był tu na Forum :)

W imieniu swoim dziękuję za udzieloną odpowiedź dot. moich (i nie tylko)  pytań ;)

Pozdrawiam djeldi@blo :)

Dziekuje bardzo za odpowiedź na moje pytanie. Pozdrawiam serdecznie.

Wiesz di@blo, to niesamowite! Niestety wczoraj mialem na glowie obowiazki rodiznne - musialem pojawic sie na urodzinach mego chrzesniaka, ale... Jadac tak samochodem, okolo 15-tej mialem zalaczone Radio Zlote Przeboje (o ktorym Ci wspominalem) i nagle.... uslyszalem tam ... Dolce Vita ! :) Tak sobie wtedy pomyslalem ze to di@belski znak ;-) I jak tu nie wierzyc w moce nadprzyrodzone...
Coz moge napisac - po pierwsze , zazdroszcze Ci bardzo calej tej przygody z jedym z najwiekszych symboli naszej ukochanej muzy, po drugie , jestem Ci ogromnie wdzieczny za podzielenie sie swoimi przezyciami z nami, a po trzecie, i tu sprawiles mi bardzo wielka osobista przyjemnosc (a i Avence zapewne takze ;-) zdjeciem Ryana patrzacego na nasze forum :) I tym milym akcentem chcialbym zakonczyc oficjalne podziekowania. Bardzo mi sie podobaly odpowiedzi na pytania forumowiczow. Ciesze sie z tego ze kilka osob sie pofatygowalo by je wymyslec i napisac, Ty, by przekazac je Ryanowi i nam odpisac co Ryan powiedzial, no i jestem ogromnie wdzieczny Ryanowi ze mu sie chcialo poswiecic te kilka minut by nam szczerze odpowiedziec. Dowiedzialem sie dzieki temu kilka ciekawych rzeczy :)
Czekam na nastepne Twoje przygody. Dzieki Twoim opisom czuje sie tak jakby byly to moje wlasne przezycia :)

dziekuje

a czy beda przewidziane podobne pamiatki dla innych :)

na WSZYSTKICH, ktorzy wzieli udzial w zabawie czekaja fotki z autografem Ryana.
postaram sie jak najszybciej wyslac je adminowi, on porozdziela dalej :)
a reszcie pewnie autogramy niepotrzebne, bo nie brali udzialu :)
dj el di@blo

to extra !!!!!!!!!!!!!!
dzieki Janusz
pozdrawiam i zycze jeszcze wielu podobnych przygod :)

Juź ciesie sie na fotke z autografiem. 

Dzięki DJ EL DI@BLO za zadanie wszystkich pytań ode mnie (i tych z tej 7-mki i pozostałych 3 + bonusa jakie były poniżej ;)

Podziękowania przede wszystkim dla RYANA za udzielenie wyczerpujących, merytorycznych odpowiedzi :)

POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE !!!

Robert.

zapomnialem odwpoiedziec na te patania , ale nadrabiam :
- wychowalem sie na muzyce rockowej, slucham jednak kazdej dobrej, obojetne jakiego gatunku
- oczywiscie znam ten film, byl juz dawno temu wydarzeniem kultowym. zainspirowany tym wlasnie filmem pierluigi giombini stworzyl moj sztandarowy utwor
na ogladanie filmow kinowych nie mam zbytnio czasu, ale korzystam z dobrodziejst telewizji i videotek, ogladam glownie dramaty i polit-thrillers
- niestety, nie pamietam zadnych kontaktow z polakami, na midem wiele osob robilo setki wywiadow ze mna i innymi artystami, chyba nikt nie pamieta szczegolow. rozmowa z diablo jest pierwszym kontaktem z polakami, jakie dobrze pamietam (smiech)
dziekujemy i pozdrawiamy wzajemnie eMAR'a
Ryan Paris
przetlumaczyl i spisal
dj el di@blo

  Dzięki wielkie djeldiablo za zadanie tych pytan (a już zaczynałem wątpić - ja nieszczęsny ;) ) i Ryanowi za odpowiedzi. Pozdrówka - eMAR

oto, jak wyglada dedykacja dla admina :)
dj el di@blo

na ten autograf poszly 4-ry karty, bo ryan mial problemy z kreseczka przy literze l :)

od tego czasu ja wypisywalem, a leniwy artycha tylko podpisywal :)

dj el di@blo

backstage z ryanem na krotka przed impreza

a tymczasem publicznosc juz czekala na niego...

juz za chwile sie zacznie, pierwsze takty dolce vita rozchodza sie po sali..

...i juz jest ! ryan zaczyna swoj wokal...

i wszyscy zaczynaja tanczyc...sie robi przyjemnie :)

 kolej na fall in love, nastepny mily utwor parisa...

jako nastepny na tapecie jego wlasny produkt "baila baila"......

i publika jest oczarowana...kontakt bezrposredni :)

potem przychodzi pora na medley najwiekszych utworow italodisco w interpretacji ryana

a feeria swiatel podkreca i tak juz goraca atmosfere...

teraz dla sluchaczy "cukiereczek" : besoin d'amour, rarytas w dorobku ryana, autorstwa tandemu bruno kassara i pier luigi giombiniego...

i szybsze rytmy : "lady fantasy" autorstwa francesco napoli...

i don't let me down", najnowszy utwor ryana paris

po ponad godzinnej zabawie pora na final...remix ben liebrandta dolce vity

jeszcze tylko strzemiennego, pakujemy sie i spadamy "nach berlin"...bylo milo, ponad 1200 biletow sprzedanych...czekamy na chetnych w Polsce !
Ryan Paris i dj el di@blo

djeldiablo napisał(a):
>
> jeszcze tylko strzemiennego, pakujemy sie i spadamy "nach berlin"...bylo milo, ponad 1200 biletow sprzedanych...czekamy na chetnych w Polsce !

Ech, u nas miec taka frekwencje na koncercie Naszych artystow... Gratuluje tak Ryanowi jak i organizatorom. Mam nadzieje ze podgladneles "jak to sie robi" w Niemczech i uda sie cos z tego przeniesc na nasz grunt? ;-)

> Ryan Paris i dj el di@blo

No to teraz juz z Was nierozlaczna para, La Dolce Vita :)

Dzieki za multum zdjec :)

koncert i wywiad ida do ciebie juz poczta, life is live :)
bylem w tym jiesiacu na trzech imprezach ryana paris'a i lacznie zobaczylo go i posluchalo ponad 2500 luda....dlaczego u nas tego nie mozna zorganizowac ???
jakby co, jest szeroko otwarty na (prawie wszystkie) propozycje :)
mozna je kierowac bezposrednio do :
travel manager dj el di@blo

jestem w trakcie organizowania polskiego fan-clubu Ryan Paris'a, czekam na zgloszenia i ew. propozycje dzialalnosci (ale prosze, tym razem wyjatkowo powazne i konstruktywne). fan-club bedzie dzialal pod egida najciekawszego polsko-jezycznego forum http://top80.pl Przewidziane wiele atrakcji, szerokich i pelnych informacji o artyscie, jego zyciu i pracy, dostepu do jego tworczosci i wydan promocyjnych i jeszcze duzo duzo innych ciekawostek !
(wlasnie informuje o tym przy tej okazji adminow :) )
dj el di@blo

A co by Ryan powiedzial na propozycje wystepu na terenie USA w polonijnych clubach  NJ - NY spytaj ?

bardzo chetnie, wszelkie konkretne kwesite dotyczace organizacji itp mozesz zalatwiac bezposrednio przez mnie
dj el di@blo

No to rozmowy w toku!!
A to club Polski w NJ gdzie jestem stalym rezydentem
http://www.pacentrum.com/centrum.html