Tytuł: JAPAN Wiadomość wysłana przez: Svadbos 16-04-2006 19:04:18 Ewolucja grupy Japan z raczej poczatków glam rockowych do stylowego synth popu (i wiecej) zrobila z tej anglikańskej grupy jednego z najbardzej intrygujacych artystów tej ery. Zaloźona w Londynie w 1974 roku, Japan poczal swoja egzystencje jak kwintet zloźony z wokalyste / kompozytora Davida Sylviana, gitarzyste basowego Micka Karna, klawiszowce Richarda Barbieri´ego, perkusiste (brata Sylviana) Steve Jansena i gitarzyste Roba Deana. W ich pierwotnej inkarnacji grupa naśladowala brzmienie i obraz wykonawców glam-rockowych, jak David Bowie i New York Dolls. Nieprzecientny glos Sylviana, czesto w nastróju Bryana Ferry´ego, byl powodem do czestych porownywań z Roxy Music. Po zwycieztwe na konkursie talentów, podpisala grupa kontrakt z niemecka Ariola-Hansa Records w 1977 roku i o rok pózniej dubutuja z dwóma plytami. „Adolescent Sex“ i „Obscure Alternatives“, odzyskali miala zmianke w Anglii i w Stanach Zjednoczonych, no ciesii sie powodzeniu w Japonii. Z plyta Quiet Life z 1979 roku Japan zrobili olbrzymi skok do bardziej wyrafinowanej stylistyky i subtelnego terytoria; nastepny przebój cowerujaci pisoenke Smokey Robinsona "I Second That Emotion" dalej podkreślal nanwo znajdzione uduchowienie ich muzyky. Na albumie Gentlemen Take Polaroids z roku 1980 grupa kontynuowala rozszerać zaśieg n Japonie, wlaczajac mnóstwo wplywów egzotycznych do swojego tym bardziej atmosferycznego brzmienia. S plyta Tin Drum (1981)(nagrywanego bez Deana), grupa osiagla top kariery.z przebojem „Ghosts." Jakkolwiek, pylta ta byla labedzia piosenka grupy. Dluge róźnice miedzy czlonkami grupy kulminowali kiedy przyjaciólka Karna odszedla z Sylvianem i grupa zakończyla dzialanośc w roku 1982. Poszczególni czlonkowie szybko zajeli sie wlasnymi projektami. Sylvian poczal bardzo udana kariere solowa i teź kolaborowal z róźnymi artystami, jak Ryuichi Sakamoto, Holger Czukay, czy Robert Fripp. Karn wydal w roku 1982 solo-plyte Titles, przed zaloźeniem krótkoźyjacego dua Dali's Car z Petrem Murphym, czlonkiem grupyth Bauhaus'. Jansen i Barbieri wydali „Worlds in a Small Room“ pod swoimi nazwyskami – pózniej wystepowali pod nazwyskem the Dolphin Brothers. Mnie najwiecej podoba sie nagranie „Life In Tokyo“ – tutaj przedstawione w prodluźonej werzjii. Milego sluchania ! http://www.megaupload.com/?d=6TC2GHLM Tytuł: JAPAN - oj, posłuchajcie koniecznie !!! Wiadomość wysłana przez: Gjon 29-05-2006 15:05:49 no, że wątek się tu nie rozwinął to po prostu plama na honorze naszego forum ! wiem, wiem, sam ręki do tego nie przyłożyłem, a śmiem obszczekiwać ;) dzisiaj jednak udało mi się przysiąć wreszcie do płytki "Gentlemen Take Polaroids" i było warto poświęcić niecałą godzinkę na poznanie muzyki Davida Sylviana i spółki. przyznam się, że wcześniej poza tym co przedstawił nam Svadbos nic nie słyszałem, ale spotkało mnie znowu miłe zaskoczenie (Svadbos już wie dlaczego "ZNOWU"). cechy charakterystycznee - większość tracków ma po 6-7 minut, pełno na niej snujących się gęstych elektronicznych oparów, zawiera kilka intrumentalnych kompozycji z pogranicza muzyki już stricte elektronicznej i ambientowej (vide przyszłość twórczości Sylviana). całość bezwstydnie, leniwie przeciąga się na naszych uszach, dźwięki powoli układają się w prowokująco lekko abstrakcyjne obrazy, które po chwili nabierają koloru i zaczynają razem tworzyć naprawdę pasjonujące kompozycje. najbardziej znaną z nich jest "Nightporter" - bardzo zmysłowa ballada oparta o puls fortepianu zaplątany w długie rozwiane włosy elektronicznych dźwięków - smutna melodia i taki sam głos. w zasadzie poznanie tego utworu daje nam obraz całej tej płyty, bo cała reszta jest malowana w podobny sposób. Mnie zacwyciły równiez wszystkie "instrumentale" oraz "My new career" - cały w gwiazdach i błyskach syntezatorów. Zresztą łatwiej tę płytę przyjąć jako nierozerwalną całość - wtedy dopiero można w pełni się nią smakować. więcej o Japan w artykule przygotowanym przez Beksińskiego, a oprawionym dodatkowymi informacjami na blogu Roberta: http://robertpoland.blogspot.com/2006/05/japan.html tu trzy próbki do zachwytów :) Nightporter - http://www.megaupload.com/?d=PHMA7ZBW The width of a room - http://www.megaupload.com/?d=6DYO7OUL My new career - http://www.megaupload.com/?d=5U0V1TBG Tytuł: Re: JAPAN - oj, posłuchajcie koniecznie !!! Wiadomość wysłana przez: komakino 29-05-2006 16:05:13 Nie wiem czy zwróciliście uwagę ...ale prawie ZAWSZE w biosach zespołów
NW i tym podobnie brzmiących (oraz pochodnych) pojawiają się dwa nazwiska - D.Bowie oraz B.Ferry . Jest to jakby nie patrzeć "dowód" na to , że muzycy ci byli powielokroć INSPIRACJĄ do tworzenia i ...naśladownictwa (poniekąd). Co do Ryuichi Sakamoto - był to lider zespołu ...Yellow Magic Orchestra (próbki ich muzy przedstawiłam na forum "...z przyjaciólmi") Natomiast jego solowe dokonania znane są wszem i wobec w kręgach miłośników elektronicznego rocka jako kompozytora a zarazem wykonawcy utworów tego nurtu. Dodam tylko , że jest on twórcą elektronicznej muzy do bardzo wielu filmów. Tytuł: Re: JAPAN - oj, posłuchajcie koniecznie !!! Wiadomość wysłana przez: Robert_Lato 01-06-2006 16:06:46 Przyznam, że nieczęsto słucham muzyki z pogranicza New Romantic / electronic rock - ale.....
Zachęcony przez świetne opracowanie i wstęp do samej muzyki w wykonaniu Svadbosa postarałem się o płytkę i.... słucham ją już po raz 10 :) To naprawdę płyta wobec której nie można przejść obojętnie... Właściwie gijon napisał wszystko co się tylko dało na temat nagrań... więc nie pozostaje mi nic innego - jak również polecić z czystym sercem tę płytę innym :) Dzięki Svadbos za posta - pozdrawiam serdecznie Robert. |