Tytuł: Memento dla żonatych ;-)) Wiadomość wysłana przez: Aki 15-05-2004 00:05:11 Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) poprawka... sorki Wiadomość wysłana przez: Aki 15-05-2004 00:05:06 Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) poprawka... sorki Wiadomość wysłana przez: ferrytka 15-05-2004 00:05:40 rada dla świeżego zonkosia: zanim powie, ze wychodzi na piwo to niech zajrzy do lodówki i wypije wszystkie browarki, a potem do szafki i zje wszystkie chipsy, paluszki, orzeszki.... i dopiero powie,ze w sumie koledzy czekają, a jeszcze lepiej niech zafunduje żonie wizytę u fryzjera lub coś w ty stylu to będzie miał "czyste" sumienie
P.S. Czy istnieje memento dla mężatek ? Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) poprawka... sorki Wiadomość wysłana przez: NetManiak 15-05-2004 01:05:20 ... tylko gdyby jeszcze mlody zonkos mial doswiadczenie zyciowe by o tym wszystkim wiedziec zawczasu, albo szczescie by Ciebie Ferrytko spotkac... no ale cale zycie sie uczymy 8-o)
Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) Wiadomość wysłana przez: Cesar 15-05-2004 10:05:27 z kąd my to znamy (mówię o żonatych )
niezłe te ,,memento" :) pozdr........ Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) Wiadomość wysłana przez: Motyl 15-05-2004 16:05:06 ...trzeba jeszcze przed ślubem "pracowac" -tzn. ona ma miec swiadomosc, ze facet chodzi i BĘDZIE chodził czasem na piwo....
(dobrze se pogadac hehe... ) Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) Wiadomość wysłana przez: ferrytka 15-05-2004 17:05:18 jest i na to sposób, nie brać wogóle slubu i hulaj dusza cały rok A ja sie nadal dopominam o memento dla mężatek, no wymyślcie coś panowie
Tytuł: Re: Memento dla mężatek ;-)) Wiadomość wysłana przez: Aki 15-05-2004 19:05:32 Trudno bedzie wymyślic memento dla mężatek, ponieważ my mężowie jestesmy wyrozumiali dla naszych żon i nie stwarzamy żadnych ograniczen naszym paniom
Mam nadzieje że tego postu nie przeczyta moja żonka. ;( Tytuł: Re: Memento dla mężatek ;-)) Wiadomość wysłana przez: ferrytka 16-05-2004 00:05:02 Twoja wypowiedz Aki jest odpowiednim memento
Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) poprawka... sorki Wiadomość wysłana przez: Konkord 17-05-2004 07:05:20 a ja jeszcze dodam, ze inaczej sie mowi i mysli tu na boardzie bez tej drugiej polowy a inaczej w tym domku - przed wyjsciem do knajpy i 2 tygodnie po slubie.
P.S. poza tym tak samo bym odplacil polowicy jesli probowalaby wyjsc do kogos na "babskie pogawedki"... Chociaz predzej bym tez taka polowice wyciagnal z soba do baru ... Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) Wiadomość wysłana przez: Konkord 17-05-2004 07:05:19 Zycie jak singielek przez caly czas ma swoje zady i walety - dzis jest jeszcze czlowiek mlody... ale za kilkanascie/dziescia/dziesci lat jak pozegna sie rodzicow jak zycie stanie sie bolem, to pozostanie wynajmowanie sluzby lub dom starcow...
Ale naprawde ciezko jest odnalezc dobrego partnera i w przypadku kiepskiego trafienia lepiej sie rozwiesc poki nie ma jeszcze dzieci niz meczyc sie przez cale zycie... Pozdrawiam Tytuł: Re: Memento dla żonatych ;-)) poprawka... sorki Wiadomość wysłana przez: ferrytka 17-05-2004 09:05:53 myśle, ze dwa tygodnie po ślubie to nikt nie mysli o wychodzeniu, ale z łózka A jesli chodzi o wspólne wychodzenie do pubów, to jestem jak najbardziej za, bo to też cementuje związek. Czasami jednak każdy potrzebuje wyjść samemu, ale to zwykle spotyka sie z dezaprobatą.
Tytuł: Modlitwa Kobiety Pokornej Wiadomość wysłana przez: Lady_Of_Ice 18-05-2004 14:05:57 Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć swojego mężczyznę, o miłość-bym mogła mu przebaczyć, o cierpliwość-bym mogła znieść jego humory, Nie proszę Cię o siłę, bo bym go z*j****a ???
|