TOP80.PL

KLASYCZNE => Ogólne => Wątek zaczęty przez: Cesar 01-06-2004 17:06:29



Tytuł: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Cesar 01-06-2004 17:06:29


Tytuł: Re: wymienić na nowy ;-))) n/t
Wiadomość wysłana przez: Agnes 01-06-2004 18:06:46


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Cesar 01-06-2004 19:06:48
i tu mam problem, wymieniłem stary na nowy ( nagrywarkę) i wyje jak indianin w ataku... podobno są programy które spowalniają pracę napędu...?


poz......................


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Wizart 01-06-2004 19:06:02
znamy się Jasio jeszcze z lat szkolnych.....
i z całą pewnością wiem co się dzieje z twoim napędem....
Gdybym ja był napędem w Twoim komputerze i to ty byś mnie obsługiwał, też bym wył


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Hypnotic 01-06-2004 20:06:01
Czesc!
No napedy z reguly wyja - przewaznie te najszybsze od 48x wzwyz.
Ja do "uciszania" CDROM uzywam Nero Drive Speed. Ale jeszcze dostepny jest progz CD Bremse. Glownie LG-iki tak wyja. Przyczyna moze tkwic w łozysku....ale nie znam sie na  tym.


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Motyl 02-06-2004 10:06:06
...a ja nie powiedzialbym, zeby jakos szczegolnie wyły napedy LG...Wrecz przeciwnie, miałem nagrywarki LG x32 i x52 i były BARDZO ciche....Tak samo Lite-on - DVDRW 451 jest wyjatkowo cichym napedem.
Natomiast rzeczywiscie b. głosna była np. Yamaha 2100E (x16)...W ogole ta Yamaha była beznadziejna (korekcja błędów i poprawność zapisu x16 - porażka)...
Czesem winą "wycia " jest tez słaba jakosciowo płyta.


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 03-06-2004 22:06:55
Wlasnie Motyl dobrze powiedzial -->  " Czesem winą "wycia " jest tez słaba jakosciowo płyta."
Ja mam juz od roku nagrywarke firmy Asus 48x24x52x ktora jest reklamowana jako naicichsza nagrywarka na rynku i to sie zgadza ale tylko w tedy gdy wlozy sie do niej plytke cd-r rekomedowana przez producenta albo inna dobrej jakosci chodzby firmy X-Disc , gdy tylko wloze do tej nagrywarki jakas slabasza plytke np. Vacoss czy Icam to z nagrywarki wydobywa sie taki chalas jak bym zaczol wiercic dziury wiertarka w betonowej scianie  malo tego gdy potem wloze ten nagrany cd-r do nagrywarki aby skopiowac cos na HD jest to samo nawet raz plytka firmy Icam rozsypala mi sie w nagrywarce w drobny mak wiec po tych doswadczeniach z tymi lipnymi plytami zaczelem kupowac takie plytki jakie sa rekomedowane.
Wczesniej mialem nagrywarke TDK 24/10/40B (naprawde polecam) to byla machina moze nagrywala odrobine wolniej niz powinna ale za to bez problemow wszytko i na wszytkich nosnikach nie wazne jakiej firmy i robila to bardzo cicho ale minol rok uplynela gwarancja i szlak ja strzelil .Popsul sie czujnik ktory informuje nagrywarke a potem nagrywarka system o wlozeniu cd-r w do szufladki. Gdy zadzwonilem do serwisu TDK w wawie z zapytaniem o naprawe usluszalem odpowiedz ze naprawy nagrywarek komputerowych sa uwzgledniane tylko w ramach gwarancji tj. wymiana na nowa i zmuszony bylem kupic sobie inna ale juz nie za taka kwote jak TDK  i teraz slucham sobie roznych dzwiekow wydobywajacych sie z nagrywarki. Poprostu pech
Pozdrawiam


Tytuł: Re: ...jeszcze coś o nagrywaniu - ważne !!!!
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2004 09:06:50
...właśnie przy okazji poszukiwania nagrania Jessiki dla Zodiaka stwierdziłem ,ze kolejna partia moich płyt CD-R mi "padła"....Płytki były nagrywane ok. 4 lata temu, nie sa WCALE porysowane itp. ,ale po prostu nie daja sie odczytać....Są to nośniki bardzo różnych marek, i to nie najgorszych, więc nie można powiedziec,  ze trefne płytki mi sie trafiły...
Jedynym elementem wspólnym dla tych padniętych CD-R ów jest to, że wszystkie były nagrywane na tej samej nagrywarce (zewn. Plextor SCSI, i z prędkością maksymalną (czyli x12)....
Podobnie miałem z Yamahą 2100 - teoretycznie nagrywała max  x16, ale sama nie mogła tego potem odczytac... Bezpieczna prędkosc to było dla niej x8 - sprawdziłem w praktyce...(x12 czasem szło, czasem nie...)

Zatem wniosek jest prosty: nigdy nie nagrywac na maxa!  

Dziś używam najwyżej predkości x16 , a przeważnie nawet x 8, choć teoretycznie możnaby dac x52 - tylko ze za 2-3 lata juz tego nie odczytałbym... Minuta dłuzej poświęcona na nagranie mnie nie zbawi...


Tytuł: Re: ...jeszcze coś o nagrywaniu - ważne !!!!
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 04-06-2004 13:06:24
No to zes mnie pocieszyl   Ja mam ponad 150 cd-rów wypalonych na maxa tj.  x48


Tytuł: Re: wyjący napęd....co zrobić...?
Wiadomość wysłana przez: Cesar 12-06-2004 13:06:36
znalazłem świetny programik do spowalniania napędów, nazywa się
CD Bremse, spisujesię znakomicie..    



poz.........................