TOP80.PL

Duzo, to pojecie bardzo wzgledne, dla jednych wydac 100 zl za plyte jest rzecza normalna drudzy zastanawiaja sie przy wydatku rzedu 50 zl.
Ciekaw jestem ile zaplaciliscie najwiecej za kupno plyty (vinyl czy dc, nie ma znaczenia).
Oto moja historia, jakies 6-7 lat temu bylem zauroczony plyta Laser Dance "Ambiente", jako ze wtedy nie bylo polskiej edycji tej plyty,  jedynym sposobem bylo sprowadzenie z zachodu, udalo mi sie znalesc taki egzemplarz (wydany przez ZYX) cd w sklepie (skadinad wielu osobom znanym, pod palacem w halach marcpolu) cena wynosila 75 zl, akurat pojechalem do wa-wy na zakupy typu spodnie itp i mialem pieniadze, oczywiscie zamiast ubrania przywiozlem plyte... i to na tyle.
A jak bylo u was??

78pln plus koszta przesylki z Niemiec byla to plyta Company B - Company B 3. Mowiac szczerze gdy przesluchalem ta plyte bardzo sie rozczarowalem myslalem ze beda na niej piosenki utrzymanie w klimacie z poprzenich 2 albumow tej grupy a tu niestety oprocz  jednej piosenki ktora przypominala te stare dobre Company B reszta kawalkow utrzymana jest w takim jakims house-wym klimacie przypominajacym troche Technotronic
Z tego co tutaj przeczytalem  wyglada na to ze strasznie przeplaciles za ten album Laserdance - Ambiente a to dlatego ze juz  w 1992 roku lub nawet  1991 roku ukazala sie na polskim rynku ta plytka wydana przez Snake's M. ( SM 0005 CD / Laserdance - Ambiente ) i kosztowala nie wiecej niz 250tys uwczesnych zlotych , jakies wlasnie 5-6 lat temu Snake's wznowil re-edycje wszytkich albumow Laserdance a wydal ich do roku 1998 co najmniej 8 sztuk ktore mozna bylo kupic po tym wznowienu w marketach za okolo 15pln. Nawet gdybys poszedl 150 metrow dalej od Galaxy do Empiku przypuszczam ze kupil bys ta  plytke za okolo 35-45 pln ale to sie zdarza , Ja naprzyklad 4 lata temu w Empicu na Marszalkowsiej  kupilem max-cd Snap!-a - Give Me A Trill za 28pln potem poszedlem do na Nowy Swiat a tam ten sam singiel lezal sobie w koszu z innymi plytkami za jedyne 5pln a jego wada bylo tylko to ze mial strasznie porysowanie pudelko

63 zł za płytę Wolfsheim "Dreaming Apes" ...a kiedyś mówiłam,że nie dam za płytę więcej,niż 50 zł...

Wolę nie mówic

hehe, faktycznie, lepiej nie mówić - bo jak żonka przeczyta to ......  

Ja najwięcej zapłaciłem za płytę Gigiego za 56zł.

Ten sklep w Marcpolu to jest straaaaasznie drogi. Kosmiczne ceny za plyty -pamietam jak przyszedlem na studia do Wawy w 1998 roku to byla plyta Lee Marrow - The Best of za 65 zł. To byl kosmos...dla mnie.
Najdrozsza jaka kupilem to byla chyba plytka Kraftwerk - Mensch Maschine za 45 zł w (niestniejacym juz chyba? ) Digitalu w Alejach Jerozolimskich w 1999 roku.

Około 6 lat temu dałam równą bańkę za WHITE DOOR "Windows' - analog.

najdroższa płytka, którą dotychczas kupiłem to "...continued" Bad Boys Blue, w dniu premiery (15 luty 1999) kosztowała mnie 63 zł.

prawie 200 zł za czteropak "Simply the best of the 80's" bodajże z TVMarket

180 złotych za 3 pack ELECTRIC LIGHT ORCHESTR - AFTERGLOV , ale nie żałuję jest to do dzisiaj ozdobba mojej kolekcji  

Pozrawiam
Edmund Dantes

1000 zł za ponad setke vinyli, plus koszt dojazdu do gdanska
ale warto bylo !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jest kilka takich plyt - 12" maxi singli, za ktore dalem 50, 70, 120 euro.
Ale to bylo dawno i nie bylem wyrobiony w kupowaniu  Teraz nie place za poszukiwana i rzadka plyte wiecej niz 40 Euro, czyli w przeliczeniu na złótówki - 180 zł