TOP80.PL

Jakie programy polecacie do rozpruwania audio na empetrzy i konwersji audio na multimedialne formaty w ogóle? Ja przez dłuższy czas używałem Easy CD-DA Extractor 7, ale niestety był to shareware i musiałem odinstalować. Czy znacie jakiś dobry pragramik for free, albo może się ktoś podzielić Easy CD-DA Extractorem? Będę wdzięczny. CoolEdit jest dla mnie za trudny.

EAC - Exact Audio Copy ???
(tylko trzeba dolozyc do niego encoder LAME)

Tylko i wylacznie EAC !

Najlepsza jakosc plikow, jest po polsku i za dawmo
Inne rippery nie dorastaja mu do piet.
A szczegolnie Easy CDDA, ktory jest programem dla... przedszkolakow.

Tylko uzywaj opcji zgrywania "secure" a nie "burst".
No chyba ze zalezy komus na predkosci ?
A po zgraniu plikow porowna jeszcze ich sumy kontrolne CRC

Wielkie dzięki za info - zdecydowałem się jednak na EAC.

E tam..Nie ma jak CDex 1.51 z Lame 3.96. I cyka

EAC + BeSweet + LAME. Wtedy dopiero mamy kontrole nad jakoscia  

EAC; CD => wav
BeSweet + LAME;  wav => mp3

a ja zapytam jak do cdex zaladowac nowy kodek LAME 3.96
teraz mam 3.90
moze to ktos jasno wytlumaczyc ??
jakos sie zamotalem z ta zmiana

I slusznie zrobiles
EAC jest o wiele lepszy niz CDex. Choc CDex tez nie jest najgorszy.
Ale wiem co mowie - robilem kiedys testy ripperow, jak rowniez codekow
Jesli chcesz miec pliki w 100% idealne - to tylko EAC.
Do EAC'a tez trzeba podczepic LAME, najlepiej w wersji "3.96.1 Stable".

W CDex to ja nie wiem, ale w EACu to po prostu "pokazuje" sie programowi katalog z LAME. I to wszystko. EAC juz sam dalej wie, co z tym fantem zrobic

Wybrałem EACa i lame 3.96. Mam pytanie co do ustawień do tych, co używają tego produktu:
1. Program nie ma instalki, nieprawdaż? Wypakowuje się go po prostu do określonego katalogu, a potem konfiguruje wizardem? (Pobrałem najnowszą wersję beta zzipowaną)
2. Jakie ustawienia mam zrobić oprócz high quality?

Sa 2 wersje - instalacyjna i zzipowana. Nie ma roznicy ktora masz.

Ja wizarda nie uzywam, nie lubie czarodzieji
Musisz ustawic :

1. Opcje EAC'a :
- dokladnosc korygowania bledow - wysoka
Reszta - malo wazna

2. Opcje napedu :
- wykryj cechy odczytu
Reszta - malo wazna

A jesli chodzi o LAME to nie wiem, bo ja zgrywam do WAV, a potem kompresuje przy pomocy RazorLame (nakladka na LAME).

Jak zgrywasz EACem pliki do WAV to uzywaj :
- Akcja - testuj i zgrywaj wybrane nagrania
Wtedy program bedzie porownywal CRC zgranych plikow z CRC na plycie.
I masz 100% pewnosci ze zgrane pliki sa w super jakosci.

Dziękuję Ci. Wydrukowałem instrukcję i zabiorę się do robienia kopii zapasowych

Moze ktos podac link do strony skad mozna pobrac ten program , bo szukalem , szukalem i nic nie znalazlem poza nie dzialajacymi juz linkami do tego programu  ?

www.exactaudiocopy.de dział download

wraz z linkiem do ściągnięcia programu
http://cdrinfo.pl/software/artykuly/artykul_w.php?ID=20030509160730

Dzieki chlopaki !
Jak bylem tutaj --->   www.exactaudiocopy.de     pare godzin temu to dzial download nie dzialal

Wrzucam EACa, LAME i RazorLame na mojego tlena !
dance80s
Milego uzywania i produkowania plikow najwyzszej jakosci !

Ja natomiast polecałbym do takich operacji WaveLab'a w którym funkcje wszelakie potrzebne do rippowania i zamiany na mp3 są doskonale pomyślane. Ze wszystkich znanych mi i przetestowanych przeze mnie programów, WaveLab robi najmniej błędów przy wciąganiu z audio i konwersji. Jeśli jednak ten program byłby dla kogoś za trudny, polecam Nero z wtyczkami mp3 PRO, lub Lame mp3 Encoder, a w najgorszym przypadku program Audio Grabber.

Pzdr
Paweł

Paweł, a EACa testowales ?
Nie ma lepszego programu jesli chodzi o jakosc
Moze on nie jest najszybszy, ale przeciez nie to sie liczy.

A no właśnie Danielu nie miałem okazji zaznajomić się z EAC i skoro mówisz, że jest taki dobry, muszę go sprawdzić:) Tak tu gadamy sobie o programach, ale zapomnieliśmy, że najważniejszą rzeczą jest przecież napęd i to od niego głównie zależy jakość rippowania. Wiem, że na przykład nie wszystkie cdrw nadają się do wypalania tzw. masterów do tłoczni płytowych, ponieważ robią podczas zapisu zbyt dużo błędów, które później mają wpływ na jakość tłoczonych płyt i niektóre tłocznie nawet nie chcą przyjmować takich masterów.

Pzdr
Paweł

Ja natomiast nie widzialem programu ktory Ty uzywasz, wiec tez mi ciezko sie wypowiadac. A opinie odnosnie EACa mam taka, poniewaz sam go uzywam, a takze czytalem bardzo pochwalne o nim opinie uzytkownikow.

Jest to tez chyba jedyny program tego typu (jesli sie myle to prosze o poprawienie), ktory posiada funkcje weryfikacji zgranych plikow. Nigdy wczesniej nie mialem pewnosci, czy zgrana sciezka nie zawiera bledow (a zdarzalo sie ze zawierala !). Natomiast EAC najpierw testuje dane sciezki, generuje ich CRC, nastepnie je zgrywa i porownuje CRC sciezek przetestowanych ze sciezkami zgranymi. Jesli CRC sa rozne, to wiadomo, ze gdzies musi byc blad. Oczywiscie taka metoda jest bardziej czasochlonna, ale mamy pewnosc, ze zgrany track jest OK. Oprocz tego program (rowniez chyba jako jedyny) potrafi wykryc mozliwosci napedu i sie do niego dostosowac.

A jeslic chodzi o wypalanie, to niestety nie wszyscy wiedza, ze plyty AUDIO nalezy nagrywac z najnizsza mozliwa predkoscia. Znam szalencow ktorzy majac nagrywarki 52x z taka predkoscia wlasnie nagrywaja plyty muzyczne

Daniel72 napisał(a):

> A jeslic chodzi o wypalanie, to niestety nie wszyscy wiedza, ze plyty AUDIO nalezy nagrywac z najnizsza mozliwa predkoscia. Znam szalencow ktorzy majac nagrywarki 52x z taka predkoscia wlasnie nagrywaja plyty muzyczne  <
Mas racje  x8 to juz jest maxymalna predkosc nagrywania plyt  Audio w napedzie komputerowym.

Jeśli mamy dobry napęd, to nagranie płyty audio nawet w prędkości x12 wystarczy. Tak przynajmniej twierdzą tłocznie. Mimo to wiadomo, że im mniejsza prędkość nagrywania audio, tym lepiej. Jeśli więc komuś się nie spieszy, zawsze lepiej zwolnić

Pzdr
Paweł

Wszyscy mamy "najlepsze" napedy - nie da sie ukryc
Dlatego lepiej nagrywac na max. 8x a nie bedzie z tym nigdy problemow.
I na starej wiezy u cioci zadziala
Bo im wieksza predkosc tym wiecej bledow tzw. jitter.
Ja osobiscie jesli nagrywam bardzo cenny dla mnie material, to robie to z predkoscia 4x. Mnie tam sie nie spieszy, a kilka minut nie zbawi.

Jak mialem nagrywarke TDK to nagrywalem do audio maxymalnie x12 , dobry byl to sprzet do wypalania ale za to malo trwaly moze wypalilem nim  jakies 60-70 cd i wytarl sie czujnik ktory informowal dysk o wlozeniu krazka do nagrywarki teraz od póltora roku mam Asusa i do audio nagrywam zawsze x8
I tak na marginesie powiem jeszcze ze nagrywarka TDK poszla do nieba wtedy kiedy gwarancja sie na nia skonczyla , to jest dopiero pech

Zdaje sie ze jakos zapisu po zapisie, to przetestowac potrafi tylko Plextor.
Ma specjalne narzedzia do tego celu. Na innych nagrywarkach nie wiadomo jaka jest jakosc zapisu - bo niby jak to sprawdzic...

Przypuszczam ze jakies programy do tego celu by sie w internecie znalazly.

Ten program to KProbe
Ale jeszcze go nie testowalem.

No widzisz to jednak wiesz jak to sprawdzic

Ale nie wiem, czy to dziala z kazda nagrywarka.
Jak ktos ma czas i ochote, to moze posprawdzac

Byc moze ten program sprawdza zapis na samej plycie cd audio , nie uzywajac do tego celu nagrywarki.

Tak trochę z innej teraz beczki, ale w temacie. Otóż mam nagrywarkę TDK, ale niestety zepsutą, leży w koncie  Junior mi ją skutecznie załatwił, kiedy raptownie wstawał od kompa i zawadził kolanem o wysuniętą tackę. Pomimo tego, że udało mi się wszystko poprawnie złożyćdo kupy i niby wszystko mechanicznie jest sprawne, to po podpięciu do komputera, system nie widzi żadnej włożonej doń płyty. Może macie jakąś radę, aby uratować ten nie kiepski sprzęt ?? Czy może już nie ma sensu naprawiać i po prostu wywalićją do kosza ??

Pzdr
Paweł

Obstawialbym klopoty z laserem... moze mu sie soczewka przesunela albo kabelek oderwal? a moze silniczki od ustawiania laserka lub rozpedzania napedu nie dzialaja? czy naped probuje nacelowac glowice po wlozeniu plyty (charakterystyczny, posuwisty jazgot?), czy plyta sie rozpedza?

nagrywarke. W dodatku firmowa  

Ale rozlozylem na czesci i okazalo sie ze tylko tacka wyskoczyla z prowadnicy    Ledwo udalo mi sie ja zlozyc z powrotem. Dzialala jeszcze dlugie lata po zlozeniu  

No właśnie sęk w tym, że po włożeniu płyty do środka, napęd w ogóle nie kręci. Można tylko wysunąć lub wsunąć tackę, płyta nie obraca się i nie słychać odgłosów przesuwania się lasera. Kabelki sprawdzałem, wszystko wizualnie wygląda, że jest OK, a nie działa

ale wewnatrz na gornej obudowie bylo cos, co chyba dociskalo plyte do tacki. Musialo wskoczyc idealnie (dlatego napisalem ze ledwo udalo mi sie zlozyc z powrotem). Moze ten element (jezeli wogole cos takiego masz) jest krzywo i blokuje silniczek napedu?

sproboj recznie przesunac glowice na skrajne polozenie. Jesli po wlaczeniu napedu i zamknieciu tacki z plyta glowica nie przesunie sie do srodka (gdzie zaczyna czytac plyte) to najprawdopodobniej jest gdzies pekniecie na plytce drukowanej,  co przy uderzeniu w naped  sie zdarza. Musisz dokladnie ja obejrzec jak rowniez poprawnosc wlozonych tasm i wiazek przewodow. Co innego jak glowica sie przesuwa a soczewka probuje ogniskowac laser (talerzyk z plyta moze sie nie obracac) to wtedy najprawdopodobniej laser.

Dzięki Panowie, wszystkie wasze rady sprawdziłem i nadal nic  idę do śmietnika

Pozdrawiam
Paweł