TOP80.PL

Kolejny juz roczek mija na forum. Moze warto podsumowac co dzieki przebywaniu tutaj sprawilo nam frajde i satysfakcje, a co bylo smutnym przezyciem czy tez porazka...
Na plus moge zaliczyc przede wszystkim spotkania na zywo - imprezy, w Kwidzynie, przemila memu sercu wyjazdowka do Mikolajek, multum imprez w Warszawie dzieki Rafalo, koncert Alberta One, koncert Sandry Twins Mike Mareena i Ken Laszlo, spotkanie z nimi, spotkania z Kombii i Papa Dance, a przede wszystkim z Wami (tu szczegolnie pozdrawiam przesympatyczne Paaanie . To mi zawsze doladowywuje akumulatorki - dziekuje!!! Doladowal mi tez akumulatroki fakt, ze moj muzyczny idol - Mike Mareen, po koncercie w Warszawie, tak cieplo sie wyraza o Polakach przy kazdej okazji .Kolejna wspaniala dla mnie przygoda byla mozliwosc dolaczenia do Angelo przy prowadzeniu cyklu audycji radiowych o italo. Wielkie wyzwanie ... i... spelnienie jakis tam dawno skrywanych marzen... Dzieki Andrzejku za to ze jestes taki ... postrzelony
A na minus? Chroniczny brak czasu na zrobienie tego wszystkiego o czym marze... Szczegolnie z powodu pracy, gdzie od dwoch lat odkryto ze w sumie nie powinienem odlogiem w internecie siedziec, tylko zapieprzac... Mam niemile odczucie iz z tego powodu ucierpiala witrynka (to na pewno) ale i forum... Nie bylem w stanie sie z Wami dzielic tak energia jak kiedys... Ale to juz niedlugo nadrobie i jestem przekonany ze Wy razem ze mna
Pewnie jeszcze bylo wiecej ciekawych zdarzen, jak sobie przypomne to dopisze. A jak Wy podsumowywujecie ten mijajacy rok?

Oj wiele rzeczy było wspaniałych, począwszy od koncertu w Krakowie Alberta One (Adaś pamiętasz jak wywijalismy )  poprzez szalony weekend w Mikołajkach-w domu moich marzeń, aż po warszawskie imprezy w Tandecie i nie tylko. Poznałam wielu ludzi, z niektórymi ta znajomośc przerodziła się w przyjaźnie i za to DZIĘKUJĘ.
Nie wyobrażam sobie dnia bez zajrzenia na stronkę !!!
Niestety też mam parę rzeczy na minus, ale nie będę o nich pisała, bo one są mało wazne i nie warto o nich pamiętać

...dla mnie był to rok ,w którym na dobre zasmakowałem w muzyce synthpop/electro, i stała sie ona moją ulubioną!
Na pewno warto też wspomnieć o imprezie w Kwidzyniu, gdzie w końcu mogłem na żywo spotkac wielu z Was.
Na minus - niestety fala mody na italo-disco  (m.in. covery)  szybko przeminęła po wybuchu w 2003r....

No ja niczego nie wyślę i celowo podłączam się do wątku po koledze Motylu, bo dla mnie miniony rok to "zaraza synthpopu, która wyszła od Chrisa2 -:)))". Poznałem muzykę w momencie, kiedy znużyłem sie juz słuchaniem w kółko Italo, space i new romantic. Covery Italo - współczesne nigdy mi nie pasowały, bo jestem ortodoksyjnym fanem i niczego zmienionego nie lubię. A w synthpopie znalazłem swoje miejsce. Mogę poszczyścić się, że nie jestem oldboyem, który słucha tylko nieśmiertelnej muzyki z lat 80-tych, ale znalazł swe upodobanie także w VNV Nation, Apoptygma Berzerk, Monofader (Kolejność właściwa). Pozdrawiam tych przede wszystkich, którzy przeszli taką metamorfozę -:)))

Nie widze minusy , natomiast plusy to:

+  Nasz wielki Admin wytrwal i w ubieglym roku i dlatego mamy nawet  "upgradeowane" forum,  Dzieki Adam

+  Koncert (Mike  Mareen, Ken Laszlo, The Twins i Sandra) w Dresden

+  Prezentacja serii Strict Classix by Rafalo. Sczegolnie kawalki  Savoire Faire, Legend, Portofino, M. Davidson, Two Of Us, Webo  i nie tylko  to naprawde zaje.... perelki, ktore  dzieki temu odkrylem . THX  Rafalo

+ Synthpop "Fever" na forum. I rozpoczelo sie calkiem nie winnie od T.O.Y. Tak trzymac  Thanks guys!

Tomas

+ impreza w Kwidzynie - caly czas z zona pamietamy i film sobie regularnie przez Konkorda nakrecony ogladamy (thx Motyl). cytat z tej imprezy nam sie przypomnial ostatnio: "o co chodzi z tymi Zoltarami? wygladaja jak metale, a italodisko sluchaja..."
+ kontakty z zaloga z forum na czacie lub przez gg - baaardzo milli uczynni ludzie
+ wielofunkcyjny wirtualny robot E-dek - wiadomo dlaczego...
+ regularne imprezy z muza'80 w duzych miastach
- brak mozliwosci bycia i tanczenia na powyzszych

+

Stale odwiedzanie forum juz jako uzytkownik,  a nie tylko gosc. Dzieki temu poznalem mnostwo ciekawych osob.
Ogromna ilosc imprez tanecznych w stylu Italo (Warszawa + DJ Rafalo)      
Najwieksze od 10 lat zakupy plyt CD z muza italo (skladanki i single).

-

Imprezy znikaly rownie szybko jak sie pojawialy (Tandeta, Selekcja, Barbados)      
No i troche problemow osobistych.