TOP80.PL

http://www.pcworld.pl/news/news.asp?m=7&id=74771

...bo większość woli za free ściągać z eMule, DC++ itp....
Poza tym, nie sądzę, aby oferowali jakieś nagrania, które mogły by przykładowo NAS zainteresować...
Jest jeszcze kwestia jakości - jeśli miałbym płacić za mp3, to oczekuję bitrate MINIMUM 192 kbps (a najlepiej 256 kbps) zakodowanego porządnym kodekiem.
Bo co to za interes zapłacić 15 zł za album w takiej sobie jakości mp3 ? Bez okładki, bez tłoczonej płytki z nadrukiem...?

http://info.onet.pl/1043494,11,item.html

To powinno dac do myslenia zarowno producentom jak i organom sprawiedliwosci ...

Placic za utwory skopmpresowane stratnym kodekiem? W zyciu. Jak beda kodowane czyms bezstratnym albo pakowane ZIP-em, RAR-em itd to pomysle.

Przezylem kiedys podobny szok  Podczas koledy ksiadz wykryl ze jestem programista i w zwiazku z tym poprosil bym sie zglosil na plebanie cos tam poprzestawiac w windozie. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy okazalo sie iz windoza jest... NIELEGALNA! U ksiedza!!!!! Windoza jak i wszelakie office i tysiace innych programow. Gdy zwrocilem na to uwage wielebnemu, ten tylko sie usmiechnal... I pomyslec ze ja mam takie wyrzuty sumienia... windoza xp prof legalna, kilka innych softow legalnie oplaconych, a reszta - wszelakie darmowe alternatywy. nawet ms worda nie mam, uzywam w zamian open office (w zupelnosci mi wystarcza). Ech, frajerem jestem, a przeciez odpowiedni przyklad plynie od wzorcow duchowych i prawnych....

Takie to są właśnie "wzorce"...I tak dobrze, że nie dowiedzałeś się, ile przegrywa w karty czy wydaje na dziwki (może akurat nie ten ).

hmmm temat jak rzeka, tak długo jak płyty kosztują 80 zeta ( jaki jest koszt jej wytworzenia chyba wiemy ) tak długo będzie działał ten proceder. Zwróćcie uwagę jak wygląda rynek singli CD w Polsce, oprócz wtórnego rynku singli promo i tych na zamówienie - nic się nie dzieje. Dla porównania u naszych zachodnich sąsiadów w sklepach muzycznych sa dedykowane działy z singlami i ( o zgrozo ) sprzedaje sie ich prawie tyle samo co albumów. Każdy nowy hit ma swoją premierę na singlu, który zaraz jest rozchwytywany dopiero poźniej pojawia sie album i ten też jest kupowany przez posiadacza singla. Ale cena ma się do zarobków w odpowiednich proporcjach. Podobnie z rynkiem DVD, mój kumpel większość swojego potężnego archiwum kupił w Australii, gdzie koszt płyty z polskimi napisami przesłany DHLem do Polski jest niższy niż ta sama płyta w sklepie u nas. Tak długo jak dochodzi do podobnych paradoksów, tak długo rynek ten będzie wyglądał jak wygląda. Warto sobie zadać pytanie, kto na tym traci ? Czasami proste zasady rynku biorą w łeb, bo producenci wolą sprzedać 1 szt CD za 80 zeta niż 4 szt po 20.

pzdr

http://www.mp3search.us/full_album_19275.asp

Jakos nie jestem przekonany do sklepow z mp3. Wole oryginalne CD lub vinyle.

w tym temacie mam podobne zdanie do Zenobiego: jeżeli w sklepach internetowych pojawią się utwory spakowane przy pomocy bezstratnych formatów kompresji audio (np. FLAC czy Monkey's Audio), oferta będzie (dla mnie) atrakcyjna (również pod wzgledem cenowym) - to kto wie...