Tytuł: 710-bez obrazy dla blndynek Wiadomość wysłana przez: AndYanek 27-12-2005 19:12:57 > NAJPIERW PRZECZYTAJCIE!!!! > > >> >> > > > >> >> > Pewnego dnia odwiedziłem handlarza samochodów, aby zobaczyć > > >> >> > interesujący mnie model samochodu. W pewnym momencie weszła > > >> >> > elegancka blondynka i powiedziała, że chciałaby kupić > przykrywkę > > >> >> > nr 710 do jej samochodu. > > >> >> > Sprzedawca jak i wszyscy obecni w sklepie byli zaskoczeni. > > >> >> > - Przykrywkę nr 710 ? A do czego to jest? - spytał uprzejmie > > >> >> > sprzedawca. > > >> >> > Kobieta powiedziała, że to było w jej samochodzie i że > gdzieś to > > >> >> > zgubiła. > > >> >> > Ponieważ nie mogła niczego więcej powiedzieć, sprzedawca > > >> >> > poprosił, aby przynajmniej narysowała o co chodzi. > > >> >> > Kobieta narysowała kółko o średnicy ok 8 cm i w środku > napisała > > >> >> > 710..... > > >> >> > Załączone zdjęcie pokazuje o co chodziło tej pani..... > > >> >> > > > >> >> Tytuł: Re: 710-bez obrazy dla blndynek Wiadomość wysłana przez: Martyna_18 28-12-2005 22:12:40 Hehe... Ja obecnie jestem blondi, ale spoko- nie gniewam się, bo jutro wracam do naturalnego kolorku! Wręcz przeciwnie.... Kiedyś, jak uczyłam się jazdy samochodem miałam taką sytuację, że instruktor brał nas w kika osób i każde jeździło po godzinie. Byłam ja, koleżanka (również blondi) i 2 kumpli. No i ta kumpela poszła wtedy na egzamin.... Oblała.... Za co? Zamiast wrzucić 2, to pomyliły jej się lewarki i zaciągnęła ręczny... Potem zamiast ruszyć (1), ruszała na wstecznym... Uff.... Była polewka
|