TOP80.PL

KLASYCZNE => Ogólne => Wątek zaczęty przez: DJArt 04-02-2009 12:02:19



Tytuł: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 04-02-2009 12:02:19
Ot naszła mnie ochota na małą dyskusję.
Wiele złego mówi się tu o mp3 .. i to nie w kontekście legalnościo bo to niepodlega dyskusji .. większość plików jest nielegalna i tyle.

Ale ja chciałem o czymś innym. Wiadomo że format mp3 to plik skompresowany i to z utratą jakości .. jej stopień zależy od stopnia kompresji. No właśnie tyle teori. Każdy może dowolny pliczek wrzucić do dowolnego programu do obróbki dźwięku i przekonać się jak bardzo obcięte jest pasmo i inne parametry.

Ale do czego zmierzam .. CZY TA UTRATA JAKOŚCI NAPRWDĘ PRZESZKADZA SZAREMU KOWALSKIEMU ?

Zrobiłem taki mały eksperyment .. zestaw audio = przeciętnej klasy kino domowe z DVD obsługującym mp3 + amplituner pionner .. + przyzwoite kolumny .. coś takiego w cenach do maks 3k zł .. (o zaraz powiecie że to już drogi sprzęt - nie .. to klasa niższo/srednia)
Celowo nie użyłem do tego sprzętu klasy biedronka .. czyli kina z plastikowymi głośniczkami bo na tym to wszystko brzmi jednakowo źle. Na sprzęcie który zestawiłem już da się posłuchać.
no ale do eksperymentu .. - płyta audio .. Dire Straits - Love Over Gold .. skompresowałem ją w kompie do formatu mp3/192kbps stereo, i zaprosiłem kumpla który lubi słuchać muzyki ale nie szczyci się słuchem nietoperza ..

dalej pewnie się domyślacie .. odsłuch oryginalnej płyty audio i mp3 .. na 10 prób 8 razy kumpel pomylił się wskazując mp3 jako audio .. ciekawostka ? ano właśnie .. ilu z was słuchajc (tu zaznaczę) dobrze zrobionej mp3 na przyzwoitym sprzęcie usłyszy różnice ? a ilu zasugeruje się że to po prostu musi grać gorzej bo jest to taki format a nie inny ? a całą różnice w jakości widzi tylko w spectroanalizerze.

Specjalnie użyłem do testów kompresji 192 .. podobno już 128 daje jakość CD :P .. użyłem ciut większej żeby było to coś neutralnego między najsłabszymi mp3 a tymi najmniej skompresowanymi.

Wnioski ? Albo kumpel głuchy ... albo faktycznie dobrze zrobiona mp3 potrafi zagrać na tyle przyzwoicie że przeciętny człowiek z mniej wyrobionym słuchem nie zwróci uwagi na różniece w jakości.

Dodatkową ciekwostką jest rozwój technologiczny ... Pioneer w ostatnich swoich modelach rozwija technologię nazwaną Sound Retriever .. czy to zdaje egazmin ? i jaka jest zasada działania nie wnikałem .. podobno ich sprzetowe dekodery mp3 instalowane w amplitunerach czy DVD potrafią w jakimś tam stopniu odbudowywać dźwięk z formatów stratnych jak mp3 ..

Ciekaw jestem waszego zdania :) ..

PS (eksperyment powtórzyłem z kilkoma osobami .. żeby wyeliminować ewentualność głuchoty kumpla .. wyniki były bardzo zbliżone :) )


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 04-02-2009 13:02:54
Mam kolege, ktory ma sprzet za kilkadziesiat tysiecy i sie nie brzydzi mp3. Slucha tak plyt audiofilskich przywiezionych z Japonii, jak i Arabeske w 128kbps. Mysle, ze to w duzej mierze kwestia podejscia - byc moze oczekiwan od danego gatunku muzyki...
Kompresja mp3 dziala z wykorzystaniem fizjologicznej wlasciwosci sluchu - majac dwa tony o bliskiej czestotliwosci, a dosc znacznie roznych amplitudach - nie slyszymy tego cichszego tonu, wiec mozna bezpiecznie go wyciac. Kwestia dopracowania algorytmow, by te wyciecie mialo jak najmniejszy wplyw na to co jednak slyszymy. To dziala na bardzo podobnej zasadzie jak jpg w obrazkach - czy ktos z Was widzi roznice miedzy jpg skompresowanym 5 razy a bmp bez siedzenia z lupa i doszukiwania sie artefaktow?


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 13:02:59
Art – nie usłyszy na pewno – to jest format dla ludzi głuchych tak jak jotpeg dla ślepych.
Poza tym Twój test był do niczego – mp3 w 192kbps gra jak SACD – o czym wspominałem – więc taka kompresja mp3 płyty CD tylko poprawia jej jakość. Dlatego zapewne Twój kumpel miał odczucie, że mp3 gra lepiej.
Nie chce mi się na ten temat gadać - bo i po co gadać z głuchym o dźwiękach a ze ślepym o kolorach, eh...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 04-02-2009 13:02:58
Vinyl .. ale ja nie stawiałem żadnej tezy że mp3 gra lepiej .. broń boże .. ja słyszałem różnicę .. chodziło mi o poruszenie dwóch tematów. Czysto psychologicznego aspektu .. czy Kowalskiego to obchodzi i czy zauważa różnicę .. wbrew pozorom ma to swoje uzasadnienie .. choćby w sensowności sprzedaży muzyki w formacie mp3 .. kto jest potencjalnym nabywcą ? czy tylko głusi ? czy może jednak da się tego słuchać .. no właśnie i jak i gdzie tego słuchać .. to drugi temat .. wsparcie techniczne dla formatu mp3 jest ogromne .. w tej chwili chyba nie ma na rynku sprzętu popularnego egzemplarzy nie obsługujących tego formatu .. czy to od zwykłych playerów które zastąpiły kiedyś rewolucyjne "walkmeny" czy to w samochodach .. czy w domu w sprzecie nieraz całkiem wysokiej klasy obsługa tego formatu jest wszechobecna .. nawet sprzet profesjonalny np DJ-ski już nie wstydzi się tego że ma czytnik kart SD i lub gniazdo USB ... znak czasów.

Dlatego taki banalny teścik jak to jest w stosunku do zwykłego człowieka z ulicy - czy on usłyszy różnice ? i co potrzebne żeby tą różnicę usłyszeć .. odrobina wprawy w uchu ?
czy lepszy sprzęt ?



Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 13:02:44
To dziala na bardzo podobnej zasadzie jak jpg w obrazkach - czy ktos z Was widzi roznice miedzy jpg skompresowanym 5 razy a bmp bez siedzenia z lupa i doszukiwania sie artefaktow?

Ja widzę.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:00
.... nawet sprzet profesjonalny np DJ-ski już nie wstydzi się tego że ma czytnik kart SD i lub gniazdo USB ...

Sprzęt się nie wstydzi - DJ się powinien wstydzić - wręcz nawet zapaść się pod ziemię...

i co potrzebne żeby tą różnicę usłyszeć .. odrobina wprawy w uchu ?
czy lepszy sprzęt ?

Odrobina szerokopojętej kultury muzycznej i chęć usłyszenia. Format ten wywodzi się z próby statystycznej - przypadkowi ludzie z łapanki zostali poddani testowi co słyszą a co nie. Dlatego przypadkowy Kowalski nie usłyszy lub nie będzie chciał usłyszeć różnicy.
A Polak dodatkowo nawet jeżeli usłyszy to zaraz się zarzeknie, że po co mu potrzebne CD - przecież mp3 gra prawie tak samo dobrze. I tutaj wracamy ponownie do kultury rodem spod budki MakDonalda za którą prawie mnie tutaj nie zlinczowaliście...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: rmdj 04-02-2009 14:02:36
Posiadam program który doskonale radzi sobie w obróbce plików waw,mp3,jak i cda można manipulowac jak sie chce i wcale nie trace na jakosci------lecz najwarzniejszy jest efekt końcowy ustawiam parametry i na wyjściu mogę uzyskac efekt nawet 5.1-nie podam nazwy programu ale sporo mnie kosztował i warto było <jupi>


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:59
Posiadam program który doskonale radzi sobie w obróbce plików waw,mp3,jak i cda można manipulowac jak sie chce i wcale nie trace na jakosci------lecz najwarzniejszy jest efekt końcowy ustawiam parametry i na wyjściu mogę uzyskac efekt nawet 5.1-nie podam nazwy programu ale sporo mnie kosztował i warto było <jupi>

Właśnie...


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Mariola 04-02-2009 14:02:58
Posiadam program który doskonale radzi sobie w obróbce plików waw,mp3,jak i cda można manipulowac jak sie chce i wcale nie trace na jakosci------lecz najwarzniejszy jest efekt końcowy ustawiam parametry i na wyjściu mogę uzyskac efekt nawet 5.1-nie podam nazwy programu ale sporo mnie kosztował i warto było <jupi>

A może podasz nazwę ? ;) ja też bym chciała sporo wydać, aby mieć lepszą jakość  :P


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 14:02:22
Posiadam program który doskonale radzi sobie w obróbce plików waw,mp3,jak i cda można manipulowac jak sie chce i wcale nie trace na jakosci------lecz najwarzniejszy jest efekt końcowy ustawiam parametry i na wyjściu mogę uzyskac efekt nawet 5.1-nie podam nazwy programu ale sporo mnie kosztował i warto było <jupi>

Ten program nie nazywa się czasem PERPETUM MOBILE?


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 04-02-2009 14:02:26
Odrobina szerokopojętej kultury muzycznej i chęć usłyszenia. Format ten wywodzi się z próby statystycznej - przypadkowi ludzie z łapanki zostali poddani testowi co słyszą a co nie. Dlatego przypadkowy Kowalski nie usłyszy lub nie będzie chciał usłyszeć różnicy.

No właśnie .. ale czy odbiorcą muzyki są tylko ludzie o wysublimowanym słuchu ? czy jednak 90 % populacji (no może 80 % :) ) to ludzie z łapanki ? .. ot ten aspekt rozważań mi się nasunął .. kto ma bardziej wyrobiony smak szuka lepszych źródeł . .zarówno dźwięku jak i obrazu .. ale tłum zadowala się tym co jest mu oferowane .. - moja branża to TV SAT .. i powiem wam że ręce opadają jeżeli ktoś (klient) stwierdza że nie widzi róznicy w TV HD .. i jego 17-letni "rubin" ma ładniejszy obraz .. odpadam w przedbiegach na takim argumencie ..

Ale wniosek .. Mercedesy produkują dla ludzi bardziej wymagających .. a dla "motłochu" ciągle jest produkowany Fiat czy inne Deawoo :) to się przekłada na nośniki dźwięku moim zdaniem tyle że w tym wypadku to "motłoch" rządzi i Fiat wygrywa z Mercedesem .. bo też jeździ :P


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Mariola 04-02-2009 14:02:18
A tak na poważnie, to jak będę chciała sobie posłuchac muzyki w bardzo dobrej jakości, to sobie wrzucę vinylka na gramofon albo CD do odtwarzacza :)

Pozdrawiam  - M.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: rmdj 04-02-2009 14:02:17
mogę ale nie na forum!!!! tylko zaznaczam że w internecie są dema i nic to :( pełna wersja to PRO
a żeby poznac cały programik zajeło mi 3,5 roczku niema polskiej wersji -tylko englisch! nadal masz ochote ;)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Torris 04-02-2009 14:02:12
A tak na poważnie, to jak będę chciała sobie posłuchac muzyki w bardzo dobrej jakości, to sobie wrzucę vinylka na gramofon albo CD do odtwarzacza :)

Tylko uwazaj na odtwarzacze CD z 12-bitowymi przetwornikami DA - zdarzaja sie, a nie oddaja pelni brzmienia :P


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:42
...nadal masz ochote ;)

Ja mam...

Tylko uwazaj na odtwarzacze CD z 12-bitowymi przetwornikami DA - zdarzaja sie, a nie oddaja pelni brzmienia :P

I na Torrisa ;-p

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Mariola 04-02-2009 14:02:57
mogę ale nie na forum!!!! tylko zaznaczam że w internecie są dema i nic to :( pełna wersja to PRO
a żeby poznac cały programik zajeło mi 3,5 roczku niema polskiej wersji -tylko englisch! nadal masz ochote ;)

Mam, ja zawzięta i uparta jestem ;)  :P


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Mariola 04-02-2009 14:02:18
Tylko uwazaj na odtwarzacze CD z 12-bitowymi przetwornikami DA - zdarzaja sie, a nie oddaja pelni brzmienia :P

Spokojna Twoja rozczochrana Torrisku, moj takiego nie posiada :P <rotfl>


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:53
Mam, ja zawzięta i uparta jestem ;)  :P

Jak każda baba <rotfl>

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 14:02:48
mogę ale nie na forum!!!! tylko zaznaczam że w internecie są dema i nic to :( pełna wersja to PRO
a żeby poznac cały programik zajeło mi 3,5 roczku niema polskiej wersji -tylko englisch! nadal masz ochote ;)

Masz rację, nie podawaj publicznie co to za program. Zapewne grozi to natychmiastową wizytą NASA, CIA, CBŚ, FBI i innych instytucji. To pewnie technologia rąbnięta ze statku, który wylądował w Roswell, pilnie strzeżona przez mnichów klanu trzeciej księgi :).


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 04-02-2009 14:02:13
A wracajac do tematu przewodniego - mysle ze dla przecietnego Kowalskiego, nawet takiego ktoremu sie poszczescilo posiadac/posluchac sprzetu high end, znacznie wieksze (podstawowe) znaczenie ma remastering nagrania, ktory zwykle przycmiewa takie niuanse jak znieksztalcenia kompresji mp3.
Zaintrygowales mnie Art. Mam od kilku tygodni nienajgorszy sprzet audio (lekko powyzej sredniej amplituner + entry level kolumienki audiofilskie), a testow audio cd kontra mp3 nie robilem. Obiecuje sprobowac i podzielic sie moimi wlasnymi odczuciami


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:04
.. - moja branża to TV SAT .. i powiem wam że ręce opadają jeżeli ktoś (klient) stwierdza że nie widzi róznicy w TV HD .. i jego 17-letni "rubin" ma ładniejszy obraz .. odpadam w przedbiegach na takim argumencie ..

Powiem Ci, że to wcale nie takie głupie stwierdzenie, gdyż... HD w TVSAT było piękne gdy startowało i były programy testowe - wtedy szedł tam MPEG2 z przepływnością pi razy drzwi 20Mb/s a nawet dochodził 24Mb/s - sam mam koncert Without Temptation nagrany w takim standardzie. Niestety to nie był dobry standard, gdyż "nieefektywnie" wykorzystywał pojemność transpondera - czytaj mało szło upchnąć na jednym transponderze kanałów a dzierżawa transpondera kosztuje... Więc wymyślono adaptację kompresji DivX do HDTV i teraz całe to HDTV mieści się na 8Mb/s. To jak mp3 i CD - a nawet gorzej się ma do siebie.
Mój znajomy ostatnio kupił sobie telewizor HDTV full HD, kupił abonament w C+ na HD a do tej pory miał tylko jakiś TV lampowy.
Podłączył to wszystko razem i dzwoni do mnie - co Ty stary, żeś mi k.. polecił - przecież tego się oglądać nie da mój stary lampowiec chodzi lepiej!!
Taaa... pikseloza jak sam skur... i trudno mu nie przyznać racji, że jego stary lampowiec chodzi lepiej Art... prawda??

To dla miłośników jakości porównywalnej do... heh... to co na zakupy do Tesco po Korzystny Zakup...??

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 04-02-2009 14:02:11
MP3 RULEEZZZZ :p :D ;-p


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 14:02:52
A wracajac do tematu przewodniego - mysle ze dla przecietnego Kowalskiego, nawet takiego ktoremu sie poszczescilo posiadac/posluchac sprzetu high end, znacznie wieksze (podstawowe) znaczenie ma remastering nagrania, ktory zwykle przycmiewa takie niuanse jak znieksztalcenia kompresji mp3.

Trochę tego nie łapię?? Czy próbujesz powiedzieć, że jak ktoś kupi płytę CD powiedzmy z nagraniem A przecudownie zmasterownym i zrobi sobie mp3, a drugi kupi inną płytę CD z tym samy nagraniem ale fatalnie zmasterownym to mp3 z tego pierwszego nagrania będzie grała lepiej...?? W zasadzie tak ale to dość przewrotna teoria, gdyż jeżeli ktoś sobie zrobi mp3 z mastera do dupy to będzie miał mp3 do dupy do kwadratu...

Porównujmy to uczciwie, proszę...:)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 14:02:53
Powiem Ci, że to wcale nie takie głupie stwierdzenie, gdyż... HD w TVSAT było piękne gdy startowało i były programy testowe - wtedy szedł tam MPEG2 z przepływnością pi razy drzwi 20Mb/s a nawet dochodził 24Mb/s - sam mam koncert Without Temptation nagrany w takim standardzie. Niestety to nie był dobry standard, gdyż "nieefektywnie" wykorzystywał pojemność transpondera - czytaj mało szło upchnąć na jednym transponderze kanałów a dzierżawa transpondera kosztuje... Więc wymyślono adaptację kompresji DivX do HDTV i teraz całe to HDTV mieści się na 8Mb/s. To jak mp3 i CD - a nawet gorzej się ma do siebie.
Mój znajomy ostatnio kupił sobie telewizor HDTV full HD, kupił abonament w C+ na HD a do tej pory miał tylko jakiś TV lampowy.
Podłączył to wszystko razem i dzwoni do mnie - co Ty stary, żeś mi k.. polecił - przecież tego się oglądać nie da mój stary lampowiec chodzi lepiej!!
Taaa... pikseloza jak sam skur... i trudno mu nie przyznać racji, że jego stary lampowiec chodzi lepiej Art... prawda??

To dla miłośników jakości porównywalnej do... heh... to co na zakupy do Tesco po Korzystny Zakup...??

Pozdrawiam!
VM



To by się zgadzało. Kompresja obrazu jest tak duża, że pojawiają się artefakty zbliżone do tych, które widuje się w... internecie na stronach, gdzie jpg, png musi być możliwie najmniejszy.
W efekcie tam, gdzie dobry telewizor potrafi odtworzyć ileś tam odcieni koloru mamy uśrednienie i stojące w miejscu całe połacie pikseli.
Nie znam sie na tym, ale to co widują moje oczy na tych "wypasionych" telewizorach prezentowanych w sklepach to póki co tylko mnie zniechęca do ich zakupu.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: rmdj 04-02-2009 14:02:43
 ok! skoro nie wierzycie trudno!!! dalsza dyskusja jest zbędna!!! chcialem tylko się podzielic z wami doświadczeniem ! taki jest motyw przewodni tego postu-MNIE MP3 NIE PRZESZKADZA -pozdro RMDJ :)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: rmdj 04-02-2009 15:02:09
Dlatego m.i.n wole nie dyskutowac i nie chwalic sie -no cóż akurat taki temat poruszyliście- :-\ jeszcze powiem że z utworami można zrobic wszystko jak sie ma do tego odpowiedni program-mówią żę milczenie jest złotem-PRAWDA


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 15:02:24
Jak napisałeś rmdj swoją pierwszą odpowiedź powyżej to pomyślałem, że sobie z nas zażartowałeś i żart się udał... ale po drugiej Twojej odpowiedzi to już sam nie wiem co mam sądzić ;)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VM-Rexor 04-02-2009 15:02:06
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego do czego słuchaczowi jest potrzebna muzyka i CO FAKTYCZNIE ON ODBIERA słuchając dany utwór. Jeden delektuje się słowami piosenki inny jej melodią a jeszcze inny np. brzmieniem. Jak w ten sposób spojrzeć jednym wystarczy jakość porównywalna z kasetą magnetofonową a innym nawet surowe CD-AUDIO to będzie za mało.

Rozróżniania co jest czym (mp3 czy AUDIOCD) trzeba się nauczyć jeśli nie ma się dobrej spostrzegawczości i nie zna się cech kompresji stratnej - zwłaszcza - jak już zostało wspomniane - coniektórzy mają wybór między kiepskim i gorszym sprzętem z supermarketu. Podobnie jest z kompresją obrazu i standardem kodowania sygnału telewizyjnego. Pewne odcienie kolorów i cechy obrazu, które zostaną złapane przez przetwornik obrazu już na etapie nagrywania zostaną utracone(nawet na minidv).
Niemniej jednak te straty jakości zostały przez wielu zaakceptowane, ponieważ czasami taka jakość jest jedyną dostępną opcją.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 15:02:29
ok! skoro nie wierzycie trudno!!! dalsza dyskusja jest zbędna!!! chcialem tylko się podzielic z wami doświadczeniem ! taki jest motyw przewodni tego postu-MNIE MP3 NIE PRZESZKADZA -pozdro RMDJ :)


rmdj :)
Proponuję Ci takie doświadczenie zrobić.
Weź dowolne zdjęcie cyfrowe zrobione aparatem o matrycy 8 mpx. Zmniejsz je do rozmiaru 500x500 pikseli. Zapisz plik o tej rozdzielczości pod nową nazwą i zamknij go. Potem otwórz go ponownie i powiększ go do rozmiarów pierwotnych, czyli tych, które miał oryginalny plik zdjęcia na karcie aparatu.
Straty jakie powoduje format mp3 są analogiczne do tych, które opisałem w powyższym przykładzie.
Co więcej, są nieodwracalne.

Fakt, niektórzy tego nie słyszą. Format mp3 polega wszak na tym, aby zmniejszyć rozmiar pliku jednocześnie dokonując jak najmniejszych strat. Najmniejsza strata nie znaczy, że jej nie ma. Straty całkiem namacalne występują. Ludzkie ucho jako organ słabo wykształcony, w porównaniu ze słuchem innych ssaków, poprostu ulega własnej niedoskonałości.

Każdy ma prawo wyobru. Jednemu nie będzie przeszkadzać choćby najbardziej zniekształcone brzmienie mp3 (co da się w radiu top80 zauważyć codziennie) inny będzie wymagał nieco wyższej jakości. I tu każdy ma prawo do samooceny itp.

Jednak herezje typu, z wav do mp3, z mp3 do wav bezstratnie raczej nie mają nic wspólnego z prawami fizyki.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: rmdj 04-02-2009 15:02:17
AMEN!!!!!!!!!!! :D


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marcinban 04-02-2009 15:02:02

Zrobiłem taki mały eksperyment .. zestaw audio = przeciętnej klasy kino domowe z DVD obsługującym mp3 + amplituner pionner .. + przyzwoite kolumny .. coś takiego w cenach do maks 3k zł .. (o zaraz powiecie że to już drogi sprzęt - nie .. to klasa niższo/srednia)


Może mu mniej syczało i stwierdził że to CD? Przy kompresji mp3 obcinane są wysokie tony ładnie to widać na dowolnym programie analizującym spektrum.
Zresztą już wchodzą dyski po 2TB i większe ciekawe jak ludzie będą przechowywać zamiast w mp3 (albo tak jak kiedyś nagrywali na magnetofony) w jakimś ape czy innym bezstratnym co wtedy wymyślą obecni przeciwnicy mp3?


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 15:02:57
Pewne odcienie kolorów i cechy obrazu, które zostaną złapane przez przetwornik obrazu już na etapie nagrywania zostaną utracone(nawet na minidv).

Czemu nawet?? MiniDV tudzież DV jest formatem stratnym - sprzętowa kompresja ustawiona jest na 4:1 (lub nawet 5:1 teraz z głowy nie pamiętam)... Przepływność strumienia jest na poziomie 25Mb/s czyli wciąż 4 razy większa niż DVD w trybie HQ = 8Mb/s...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 04-02-2009 15:02:31
Zresztą już wchodzą dyski po 2TB i większe ciekawe jak ludzie będą przechowywać zamiast w mp3 (albo tak jak kiedyś nagrywali na magnetofony) w jakimś ape czy innym bezstratnym co wtedy wymyślą obecni przeciwnicy mp3?

Nic nie wymyślą - ape z netu nie ukradniesz (a jeżeli tak to niewiele) - przynajmniej na razie... A jak już będzie można kraść wszystko, wszędzie i każdemu to nie będzie muzyki do czego "miłośnicy" tejże codziennie doprowadzają... Wtedy faktycznie będzie problem czym te przepastne dyski zapełnić... będziecie musieli chodzić do lekarzy, leżąc na kozetce powtarzać -  mam pusty dysk, pusty dysk, pusty dysk...

i pusto w głowie!

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 15:02:50
Może mu mniej syczało i stwierdził że to CD? Przy kompresji mp3 obcinane są wysokie tony ładnie to widać na dowolnym programie analizującym spektrum.
Zresztą już wchodzą dyski po 2TB i większe ciekawe jak ludzie będą przechowywać zamiast w mp3 (albo tak jak kiedyś nagrywali na magnetofony) w jakimś ape czy innym bezstratnym co wtedy wymyślą obecni przeciwnicy mp3?

Borygo, paranoja ludzka sięga jednak dalej.
Ludzie budują coraz większej pojemności urzędzenia magazynujące, a jednocześnie pracują nad nowymi formatami kompresji, oczywiście chcąc dokonać jeszcze większej oszczędności na objętości pliku.
Zauważcie taką sytuację.
Włączacie dowolny klip na youtube. Pierwsze co człowieka wkurwia w takim klipie to jego rozdzielczość i jakość ścieżki dźwiękowej.
Jednak już po minucie, dwóch zarówno wzrok jak i słuch naturalnie dopasowują się do sygnału i efekt dyskomfortu ulega sporemu złagodzeniu.
Generalnie ostatnie ludzkie wynalazki cyfrowej technologii prowadzą w moim mniemaniu do deformacji słuchu. Nasze wnuki czy prawnuki może się okazać, że będą rodzić się głuche i nikt nie będzie się temu dziwił - ewolucja. Muzykę będziemy odbierać poprzez podłączenie elektrody bezpośrednio do mózgu lub będziemy odbierać drgania przez skórę. A wówczas głośniki przekazujące maksymalnie szerokie pasma będą nikomu niepotrzebne. Komunikować będziemy się już nie werbalnie, tylko za pomocą palmtopów.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VM-Rexor 04-02-2009 15:02:07
VinylMagic: w gronie początkujących filmowców dość często pojawiało się stwierdzenie, że kodowanie DV jest bezstratne, stąd to zdanie.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 04-02-2009 15:02:27
Vinyl .. masz rację że stacje TV odwalają kichę z jakością transmisji .. jako najlepsze w mojej ocenie (pod względem jakości obrazu) na tą chwilę to National Geografik HD, Polsat Sport HD, Filmbox HD.. na tych stacjach chyba użyta jest większa przepływowość co od razu da się zauważyć w jakosci obrazu . lecz przykład z argumentem klienta należało odebrać troszkę inaczej .. - pomijając faktyczną jakosć jaką oferują stacje TV .. róznicy w jakości HD np z płyty BlueRay w stosunku do przysłowiowego Heliosa raczej nie da się kwestionować .. i mój gest opadających rąk dotyczył nie niuansów technicznych lecz przeświadczenia klienta że jego TV jest po prostu lepszy . . no i tu wracamy do tematu .. jakiś procent ludzi będzie się doszukiwał brzmień niesamowitych .. im tzw kable grają .. i świeć panie nad ich uszami .. duża część ludzi owszem słyszy ale maniakami nie są .. ot po prostu lubią jak im ładnie gra .. - i część trzecia .. cała reszta .. dla których po prostu nie ma WYRAŹNEJ różnicy pomiędzy jakością mp3 a CD .. no jest jeszcze czwarta grupa która dźwięk starej zajeżdzonej kasety na 'Kasprzaku" będzie uważała za szczyt techniki .. ale to już pomińmy.
Oczywiście jest jeszcze jeden aspekt .. płyta CD płycie nierówna .. tak jak i mp3 sa w róznej jakości .. dlatego żeby porównianie było choć trochę obiektywne do mojej zabawy/eksperymentu użyłem materiału z tego samego źródła .. oryginalnej płyty CD i z niej zrobionego materiału mp3 :) .. aa dodam że na czas testu powyłączałem w sprzecie wszystkie korekcje i filtry .. co tylko się dało .. grało w tak zwanym flat.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Disco_Very 04-02-2009 15:02:04
Witam.Ja tak krótko.
Zazdroszczę Wam słuchu i wzroku...serio... ;)

Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 15:02:19
Witam.Ja tak krótko.
Zazdroszczę Wam słuchu i wzroku...serio... ;)
Pozdrawiam.

Robert.
Jak ktoś wywozi szambo przez 10 lat to mu też i smród nie przeszkadza albo go i nie czuje nawet.
Podaruj sobie odrobinę luksusu i postaraj się pobyć z dźwiękiem pochodzącym z nieskompresowanych nośników przez chociaż miesiąc. Oczywiście głośniki lepsze od tych 2 watowych przy kompie też są potrzebne. Potem wróć do mp3.
Ciekaw jestem jakie będzie Twoje pierwsze wrażenie.

Ja dłuuuuugi czas miałem do czynienia z plikami mp3. Ale kupiłem raz jedną płytę, potem drugą i wreszcie jako taki gramofon i odtwarzacz CD. No i tego co miałem wczesniej na mp3 mogłem nareszcie posłuchać z właściwego źródła. I cholera słuch jakoś zaczał coraz wiecej wymagać - bo dowiedział się, że może wymagać więcej.

Zadolność adaptacji słuchu działa w obie strony.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Disco_Very 04-02-2009 16:02:52
Kumam Rafalo.Patrząc na zdjęcia nie doszukuję w nich niedoskonałości itp...podobnie jest z muzyką.Jeżeli słucham czy patrzę...przywołuję wspomnienia...i tylko chodzi o to ( mój przypadek)
Jak przyjdzie ochota pójdę do filharmonii...gdzie nośnikiem bedzie tylko powietrze...hmm..
ale co ze słuchem? :)
Wybacz Rafalo nie jestem złosliwy....po prostu nie mam takich wymagań jak Wy.

A tak z innej beczki...? . Macie spadkobierców Waszej spuścizny odnośnie dźwięku i muzyki , którą posiadacie?
Po co tyle zamętu...i dyskusji?

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 04-02-2009 16:02:06
Po co tyle zamętu...i dyskusji?

Myślałem, że to forum dyskusyjne.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Disco_Very 04-02-2009 16:02:06
Nie to miałem na myśli i nie chcialem Cię urazić-wybacz zatem.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: misiaczek 04-02-2009 23:02:13

W wątku  sprawdź  (http://top80.pl/dobra-jakosc-muzyki-wymaga-odrobiny-wiedzy-t52991.0.html;msg161626#msg161626) wrzuciłem test "na ucho" [VBR ±192 kbps, 44100 Hz, 16 bit, stereo]

Poniewaważ chętnych w tamtym wątku było niewielu, ponawiam to samo pytanie z innym kawałkiem
[CBR 128 kbps, 44100 Hz, 16 bit, stereo] (formaty: wma, mp3, ogg)

  • plik testowy nr 1 (http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test1.flac)
  • plik testowy nr 2 (http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test2.flac)
  • plik testowy nr 3 (http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test3.flac)

Moje pytanie nadal jest takie samo: który plik jest najbardziej soczysty

Dyskusja, jak dotąd, toczy się zdrowo: nadal chodzi o odczucia.
Osobiście uważam, że popularny format MP3 się ... zdeaktualizował  :(
Który stratny format jest godnym i aktualnym następcą: WMA(10) czy OGG? 

misiaczek
<papa>



Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marcinban 05-02-2009 08:02:11
W wątku  sprawdź  ([url]http://top80.pl/dobra-jakosc-muzyki-wymaga-odrobiny-wiedzy-t52991.0.html;msg161626#msg161626[/url]) wrzuciłem test "na ucho" [VBR ±192 kbps, 44100 Hz, 16 bit, stereo]

Poniewaważ chętnych w tamtym wątku było niewielu, ponawiam to samo pytanie z innym kawałkiem
[CBR 128 kbps, 44100 Hz, 16 bit, stereo] (formaty: wma, mp3, ogg)

  • plik testowy nr 1 ([url]http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test1.flac[/url])
  • plik testowy nr 2 ([url]http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test2.flac[/url])
  • plik testowy nr 3 ([url]http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/test1/test3.flac[/url])

Moje pytanie nadal jest takie samo: który plik jest najbardziej soczysty

Dyskusja, jak dotąd, toczy się zdrowo: nadal chodzi o odczucia.
Osobiście uważam, że popularny format MP3 się ... zdeaktualizował  :(
Który stratny format jest godnym i aktualnym następcą: WMA(10) czy OGG? 

misiaczek
<papa>



WMA to szajs OGG brzmi lepiej więcej "syczenia" słychać. Tylko nikt nie chce go wspierać w sprzęcie zawsze tylko wma i mp3.
Trzeci najbardziej mi syczy czy to był ogg? Na usprawiedliwienie mam jak nie trafiłem że to były słuchawki za 5zł z kiosku.  ;). Jakiś wokal by się przydał w tych urywkach.



Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 10:02:10
Hej!

Tak sobie gdybam ale w ogóle to mam jedno spostrzeżenie odnośnie formatów cyfrowych...
Jakiekolwiek by one nie były to każdy jeden taki format jest stratny...
Rzeczywistość cyfrowa zawsze bazuje na skończonej ilości stanów.
Tylko rzeczywistość analogowa jest nieskończona:)
Wszystkie zmysły człowieka są analogowe, człowiek jest analogowy - rzeczywistość cyfrowa to rzeczywistość wroga człowiekowi - jeszcze kiedyś nas... (i tu niech każdy wpisze co chce:) )

Nieważne...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 05-02-2009 11:02:01
Dokładnie o tym samym pomyślałem , dochodzę do wniosku ze za każdym razem kiedy chcemy posłuchać np.Gazebo powinniśmy zaprosić go na salony, wtedy to dopiero będzie dźwięk!!! <mdlenie>



Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 11:02:50
Marcheweczko .. tylko trzeba mieć Salony :) .. bo w M2 to akustyka kiepska :)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 05-02-2009 11:02:45
No masz nawet architektura teraz ważną rolę odgrywa , nie no racja to mnie nie dziwi.

Czyli wyłączyć wszystko w diabły po kiego kaleczyć uszy.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 11:02:32
Dokładnie o tym samym pomyślałem , dochodzę do wniosku ze za każdym razem kiedy chcemy posłuchać np.Gazebo powinniśmy zaprosić go na salony, wtedy to dopiero będzie dźwięk!!! <mdlenie>



Można go posłuchać z empetrójki w kiblu - wrażenia będą porównywalne do tych, które odczuwa osoba na nim siedząca w celu załatwienia tzw. dużej potrzeby <rotfl>

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 05-02-2009 11:02:23
hahahahhaa czyli rewelacyjna ulga :D hahahaha


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 11:02:11
hahahahhaa czyli rewelacyjna ulga :D hahahaha

Niektórzy z Was widać tylko w ten sposób mogą sobie ulżyć - jaki pan taki kram ;-p


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 05-02-2009 11:02:12
Mysle ze jednak z ta empetrojka w toalecie przesadziles , gdyz akustyka bedzie gowniana  ;-p

"Niektórzy z Was widać tylko w ten sposób mogą sobie ulżyć - jaki pan taki kram  ;-p"   -

Nono kolega pieknie okreslil , ale nie podal personalnie , niby obrazam ale tak politycznie uogolnie , brawo heh


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 11:02:21
Nie ja zacząłem sprowadzać niniejszą dyskusje na takie a nie inne tory - skoro została sprowadzona to wziąłem w niej udział:) Przecież to forum dyskusyjne - jak ktoś tu słusznie zauważył :)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Greg 05-02-2009 11:02:38
Niekiedy slow brakuje czytajac rozne wypowiedzi tyle wam powiem.

Wiadomo ze mp3 nie ma najlepszej jakosci, wysokie obcina ze naprawde wydaje sie ze jest sie w kiblu, ale to nie znaczy zeby sobie tu ublizac i sie wzajemnie obrazac panowie.

Jezeli ktos ma dobry sprzet i sluch to wiadomo ze sobie muzyczki z CD lub Vinylka poslucha, natomiast mp3 czy inne formaty sluza przynajmniej dla mnie jako archiwum tego co mam zeby poprostu nie zazynac wspanialych plyt ktore sobie kupilem jasne ze czasami az boli sluchajac mp3 ale co zrobic, malo tego ma to swoje plusy nie zajmuje duzo miejsca i szukanie jest o wiele latwiejsze.
Wieczna klotnia o to samo.

Pozdrawiam
 


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 05-02-2009 11:02:23
Gegus nie nie absolutnie nie o to chodzi wiadomo jaka mp3-ka jest niewazne 128 czy 320 mbps  wiadomo i juz ale ze rozmowa na forum  schodzi na zle tory wystarczy je naprowadzic na wlasciwe , mimo nieroformowalnosci kilku mowcow.

Ciekawy eksperyment ktorym podzielil sie DjArt gdzies lezy na dnie,ale konwersacja ktorej nikomu nie bronimy poszla duzooooo dalej niz autor mial chęć :P


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 11:02:46
No właśnie .. ktoś mi tu zaśmieca wątek :) . .spokojnie Panowie .. wróćmy do tematu .. a może ktoś przeprowadził podobny eksperyment i podzieli się wrażeniami ?


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 12:02:59
No właśnie .. ktoś mi tu zaśmieca wątek :) . .spokojnie Panowie .. wróćmy do tematu .. a może ktoś przeprowadził podobny eksperyment i podzieli się wrażeniami ?

Ja już wcześniej napisałem, słuch ludzki potrafi bardzo szybko się adaptować.
Prezentacja tego samego materiału w odstępach czasowych, tj włączanie fragmentu na mp3, cisza, włączanie fragmentu z nośnika oryginalnego niesie ze sobą moc niedoskonałości, które natychmiast wykorzystuje natura ucha człowieka.

Spróbuj Art wykonać takie badanie, w którym odtwarzasz poszczególne fragmenty utwory raz z CD a raz z mp3 bez stosowania przerw. Najlepiej, gdyby to było zrobione w taki sposób, aby poszczególne fragmenty tworzyły ze sobą całość.

Proponuję wykonać takie doświadczenie nie samym sobie.

Tylko w takiej sytuacji minimalizujesz wielkość błędu pomiaru.

Co zaś się tyczy schodzenia dyskusji na niepożadane tory. Proponuję aby każdy, kto brał udział w tym wątku przeanalizował własną twórczość i wyciągnął wnioski. To nagminne, że ludzie na argumenty, na które nie mają kontrargumentów reagują osobistymi wycieczkami i próbują je ośmieszyć. Niestety ta technika z reguły ujemnie odbija sie na samym atakującym a nie atakowanym.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 12:02:56
O widzisz .. Raf .. ciekawa metoda .. tylko terzba by spreparować taką płytę eksperymentalną .. najpierw zrobić z materiału mp3 .. potem pliki Wav i mp3 wypalić do audio tak jak mówisz bez przerw .. efekt może być ciekawy .. ale też zauwazyłem jedną rzecz która może mieć bardzo duże znaczenie. A mianowicie sprzęt .. za odtwarzanie plików mp3 w playerze odpowiada sprzętowy dekoder .. w zależności jaki chip użyty jest przez daną firmę produkującą sprzet dzwięk może być lepszy lub gorszy .. (w pewnym zakresie).
To co ty proponujesz napewno pozwoli zaobserwować różnice w dźwięku skompresowanym i nieskompresowanym .. ale de fakto nie będą to odtwarzane pliki mp3 tylko płyta audio z materiałem skompresowanym i bez kompresji. Wiec dekodery sprzetowe nie bedą używane.
A mnie chodziło też o uwzględnienie sprzetowego wspomagania .. tzn czy sprzet średniej klasy na tyle dobrze oddtworzy plik mp3 że zdoła oszukać ucho ludzkie :)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 12:02:02
... ale ze rozmowa na forum  schodzi na zle tory wystarczy je naprowadzic na wlasciwe , mimo nieroformowalnosci kilku mowcow. ...

"O sobie samym śpiewam pieśń, o sobie samym..."

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 12:02:51
O widzisz .. Raf .. ciekawa metoda .. tylko terzba by spreparować taką płytę eksperymentalną .. najpierw zrobić z materiału mp3 .. potem pliki Wav i mp3 wypalić do audio tak jak mówisz bez przerw .. efekt może być ciekawy .. ale też zauwazyłem jedną rzecz która może mieć bardzo duże znaczenie. A mianowicie sprzęt .. za odtwarzanie plików mp3 w playerze odpowiada sprzętowy dekoder .. w zależności jaki chip użyty jest przez daną firmę produkującą sprzet dzwięk może być lepszy lub gorszy .. (w pewnym zakresie).
To co ty proponujesz napewno pozwoli zaobserwować różnice w dźwięku skompresowanym i nieskompresowanym .. ale de fakto nie będą to odtwarzane pliki mp3 tylko płyta audio z materiałem skompresowanym i bez kompresji. Wiec dekodery sprzetowe nie bedą używane.
A mnie chodziło też o uwzględnienie sprzetowego wspomagania .. tzn czy sprzet średniej klasy na tyle dobrze oddtworzy plik mp3 że zdoła oszukać ucho ludzkie :)

Art, masz DJ w niku, czy nie masz? Bo zaczynam mieć wątpliwości co ten skrót u Ciebie oznacza :)
Mikserek, na jednym kanale komputerek a na drugim cedek, i jedziesz crossfaderkiem.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 12:02:16
No dobrze .. do eksperymentu mikser można użyć .. aczkolwiek - to co prawda dodatkowy element w łancuchu który też jakiś tam wpływ na dźwięk ma (szumy).. nawet w ustawieniu flat (niem mam DJM-600 :P ) ale powiedzmy że będzie to jednakowe dla obu źródeł wiec do celów eksperymentu się nadaje :) tylko jak już to 2 playerki .. w jednym mp3 w drugim CD .. żeby wyeliminować jeszcze wpływ kiepskiej karty dźwiękowej itp.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 12:02:01
tzn czy sprzet średniej klasy na tyle dobrze oddtworzy plik mp3 że zdoła oszukać ucho ludzkie :)

Oczywiście, że tak - przecież taka jest idea tej kompresji - średniostatystycznie zdecydowana większość osób nie usłyszy różnicy... ale co z tego...?? miliony much je gówno - czy w związku z tym nie mogą się mylić w kwestii smaku??

Art- wywołałeś trochę dyskusję o niczym - gdyż jeden powie, że słyszy, drugi, że nie słyszy... dałeś tylko pożywkę (jak to NM określa) trollom - paru już tu przywiało a następni pewnie czają się do skoku<rotfl>

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 12:02:58
No dobrze .. do eksperymentu mikser można użyć .. aczkolwiek - to co prawda dodatkowy element w łancuchu który też jakiś tam wpływ na dźwięk ma (szumy).. nawet w ustawieniu flat (niem mam DJM-600 :P ) ale powiedzmy że będzie to jednakowe dla obu źródeł wiec do celów eksperymentu się nadaje :) tylko jak już to 2 playerki .. w jednym mp3 w drugim CD .. żeby wyeliminować jeszcze wpływ kiepskiej karty dźwiękowej itp.

Art - proszę nie brnij... nic tu nie udowodnimy nikomu - Wszyscy mają tu ugruntowane poglądy, niektórzy nawet zalane zbrojonym betonem :)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Torris 05-02-2009 12:02:02
Z moich zabaw z dzwiekiem MP3 i CD wynika, iz da sie tak uzyskac tak skompresowana MP3, ze roznica miedzy oryginalem (CD) a kopia (mp3) bedzie niemozliwa do wychwycenia przez ucho ludzkie, chocby nie wiem jakiego sprzetu uzyc. Jest to logiczne, gdyz kompresje MP3 oparto na psychoakustycznym modelu ludzkiego ucha tak, aby w sposob doskonaly oszukiwac ludzki narzad. Analogia? Klasyczny TV - wiazka elektronow rysujaca linie na "ekranie" z czestotliwoscia rzedu tysiecy linii na sekunde wykorzystuje bezwladnosc ludzkiego wzroku w efekcie czego widzimy stabilny obraz. Czy w telewizorach 100-hercowych ktokolwiek widzi wypalane przez wiazke punkty ekranu? Pewnie VM! ;-p
Pozdro!


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 12:02:37
A ja będe brnął .... bo ja taki dociekliwy drań jestem :)
A po co to  ? a własnie po to co np Greg wspomniał .. żeby można było zarchiwizować sobie kolekcję płyt także czarnych .. np do mp3 ze względów praktycznych (miejsce, wyszukiwanie) ale tak aby dało się posłuchac tego archiwum bez krwotoku z uszu .. po to te eksperymenty :)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 12:02:54
Z moich zabaw z dzwiekiem MP3 i CD wynika, iz da sie tak uzyskac tak skompresowana MP3, ze roznica miedzy oryginalem (CD) a kopia (mp3) bedzie niemozliwa do wychwycenia przez ucho ludzkie, chocby nie wiem jakiego sprzetu uzyc. Jest to logiczne, gdyz kompresje MP3 oparto na psychoakustycznym modelu ludzkiego ucha tak, aby w sposob doskonaly oszukiwac ludzki narzad. Analogia? Klasyczny TV - wiazka elektronow rysujaca linie na "ekranie" z czestotliwoscia rzedu tysiecy linii na sekunde wykorzystuje bezwladnosc ludzkiego wzroku w efekcie czego widzimy stabilny obraz. Czy w telewizorach 100-hercowych ktokolwiek widzi wypalane przez wiazke punkty ekranu? Moze VM? ;-p
Pozdro!

Właśnie się dowiedzieliśmy jakim słuchem i sprzętem dysponujesz Torris :)
Jednak użycie słowa "niemozliwe" uważam za lekkie nadużycie :) Niemożliwe dla Ciebie, być może, ale nie generalizowałbym tak.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 12:02:50
A ja będe brnął .... bo ja taki dociekliwy drań jestem :)
A po co to  ? a własnie po to co np Greg wspomniał .. żeby można było zarchiwizować sobie kolekcję płyt także czarnych .. np do mp3 ze względów praktycznych (miejsce, wyszukiwanie) ale tak aby dało się posłuchac tego archiwum bez krwotoku z uszu .. po to te eksperymenty :)

Ja mam tak poukładane płyty na półce, że dostarcie do wybranego utworu, czynność wyjącia z półki i położenia na talerzu lub w odtwarzaczu CD w moim przypadku może niejednokrotnie trwać krócej, niż dotarcie do odpowiedniego pliku mp3 na HDD. Ale to tylko z moim własnych prywatnych obserwacji :)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Torris 05-02-2009 12:02:00
Właśnie się dowiedzieliśmy jakim słuchem i sprzętem dysponujesz Torris :)
Jednak użycie słowa "niemozliwe" uważam za lekkie nadużycie :) Niemożliwe dla Ciebie, być może, ale nie generalizowałbym tak.
Jasne Raf. Celowy zabieg. ;) Dopowiem tylko, ze moja wypowiedz odnosi sie do enkodowania laboratoryjnego. Mam tu na mysli parametryzacje odpowiednich metod, enkoderow, ustawien i eksperymenty w oparciu o metode prob i bledow. Reality jest takie, ze w np. w necie nie znajdujemy zadnych optymalnie zenkodowanych mp3. Zatem jezeli ktos opiera swoje teorie na empetrojkach, zassanych z netu, albo kodowanych samemu byle jak, to moim zdaniem popelnia zasadniczy blad.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 12:02:07
Art- wywołałeś trochę dyskusję o niczym - gdyż jeden powie, że słyszy, drugi, że nie słyszy... dałeś tylko pożywkę (jak to NM określa) trollom - paru już tu przywiało a następni pewnie czają się do skoku<rotfl>


Cała nauka zwana filozofią jest oparta na dyskusjach o niczym .. o nicości bytu itp :) .. ot kto nie ma ochoty pobawić się ze mną w eksperymenty przecież nie musi .. cała ta dyskusja nie ma na celu przekonać kogokolwiek do słuchania mp3 zamiast płyt .. wręcz przeciwnie - potwierdza że osoby którym zależy na dobrej jakości powinny bazować na płytach .. ja po prostu szukam kompromisu .. na jaką utratę jakości zgodzi się szary kowalski i co na tym zyska ? (wygodę ? oszczędność miejsca ?)


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 12:02:45
Z moich zabaw z dzwiekiem MP3 i CD wynika, iz da sie tak uzyskac tak skompresowana MP3, ze roznica miedzy oryginalem (CD) a kopia (mp3) bedzie niemozliwa do wychwycenia przez ucho ludzkie, chocby nie wiem jakiego sprzetu uzyc. Jest to logiczne, gdyz kompresje MP3 oparto na psychoakustycznym modelu ludzkiego ucha tak, aby w sposob doskonaly oszukiwac ludzki narzad. Analogia? Klasyczny TV - wiazka elektronow rysujaca linie na "ekranie" z czestotliwoscia rzedu tysiecy linii na sekunde wykorzystuje bezwladnosc ludzkiego wzroku w efekcie czego widzimy stabilny obraz. Czy w telewizorach 100-hercowych ktokolwiek widzi wypalane przez wiazke punkty ekranu? Pewnie VM! ;-p
Pozdro!

Torris - nie na darmo jesteś tu Administratorem gdyż jak zwykle wypowiadasz się autorytatywnie na tematy, na które nie masz bladego pojęcia...
Ja przynajmniej zmieniłbym ton wypowiedzi...
Nie widzę również żadnej analogii w Twojej wypowiedzi - raczej pomieszanie z poplątaniem.
Twoja wypowiedź odnośnie TV jest pomieszaniem pojęć odnośnie częstotliwości odchylania poziomego lampy kineskopowej a częstotliwości odświeżania pionowego nadawanych półobrazów.
Weź się zastanów co piszesz następnym razem, tzn. nie podawaj przykładów bazujących na sprawach, na których się nie znasz... Telewizory 100Hz czy 200Hz bo taka moda teraz, z uwagi na zasadę działania wcale nie dają lepszego obrazu - rzekłbym, że w wielu przypadkach gorszy - ale żeby to zrozumieć to trzeba przeczytać coś więcej niż ulotkę z prospektu reklamowego Sony...
Teraz powiedz mi jak się to ma do kompresji mp3??,
której to interpretacja skuteczności versus zasada działania jest moim zdaniem idiotyczna...

Torris - sorry - a potem się dziwicie, że piszę takie rzeczy. Może przestaniecie mi dostarczać powody do takich wywodów??

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:36
.. ja po prostu szukam kompromisu .. na jaką utratę jakości zgodzi się szary kowalski i co na tym zyska ? (wygodę ? oszczędność miejsca ?)

Szary Kowalski zgodzi się na każdą utratę jakości jeżeli będzie się to wiązało ze słuchaniem za darmo... taki polski styl życia wyniesiony z czasów komuny...

Argument o archiwizowaniu swoich zbiorów na mp3 bo tak wygodnie jest hipokryzją... Są dyski DVD albo BlueRay - to niech sobie ten ktoś zgra na taki dysk, zrobi authoring i będzie miał wszystko w jakości CD lub lepszej na jednym dysku i wcale nie musi mieć mp3. Zyska na miejscu, którego nie ma a tak je ceni - natomiast cena nośnika czystego CD a DVD jest taka sama, natomiast BleRay pewnie niebawem będzie taka sama. Zresztą co to jest wydać 50 dych jak się zyska metr sześcienny miejsca w pokoju...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:06
... w necie nie znajdujemy zadnych optymalnie zenkodowanych mp3. ...

Nie ma czegoś takiego jak optymalna kompresja mp3 - ona w swoich założeniach jest nieoptymalna...

BTW - przyznajesz się niniejszym do tego, że 99,99% Twojego 1TB nowego HDD to jednak sam syf... jeżeli dobrze rozczytałem Twój laboratoryjny post, eh...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Torris 05-02-2009 13:02:53
Do VM-a:
Chodzilo mi bardziej o istote dzialania i wykorzystywanie faktu ulomnosci ludzkiego zmyslu (nawiasem mowiac ciekawe ze technologia TV zyskala tak szeroka akceptacje ludzi, skoro jest jednym wielkim oszustwem ;) )
Pokazuje tylko, ze na swiecie istnieja rozne wynalazki, ktorych istota dzialania bazuje na oszukiwaniu ludzkich zmyslow. Wsrod nich jest mp3 oraz TV. Doskonale przyklady na to, ze to mozliwe.  A zakladajac ze oszustwo jest doskonale (nie twierdze ze w przypadku TV tak jest, mysle iz predzej zasluguja na to miano empetrojki wobec CD) , nie da sie w zaden sposob poprzez ludzkie zmysly w postaci np. blind-testow porownawczych udowodnic, ze oszustwo ma miejsce.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 13:02:41
Szary Kowalski zgodzi się na każdą utratę jakości jeżeli będzie się to wiązało ze słuchaniem za darmo... taki polski styl życia wyniesiony z czasów komuny...

Vinyl .. odeślę cię do pierwszego mojego postu .. na wstępie napisałem że nie chce tu dyskutować na temat legalności mp3 .. lecz warunków technicznych do jak najlepszego odbioru muzyki zapisanej w tym własnie formacie.
Cytat:
Argument o archiwizowaniu swoich zbiorów na mp3 bo tak wygodnie jest hipokryzją... Są dyski DVD albo BlueRay - to niech sobie ten ktoś zgra na taki dysk, zrobi authoring i będzie miał wszystko w jakości CD lub lepszej na jednym dysku i wcale nie musi mieć mp3. Zyska na miejscu, którego nie ma a tak je ceni - natomiast cena nośnika czystego CD a DVD jest taka sama, natomiast BleRay pewnie niebawem będzie taka sama. Zresztą co to jest wydać 50 dych jak się zyska metr sześcienny miejsca w pokoju...
Tak racja jeszcze raz racja .. dyski HDD płyty Blue Ray są na tyle pojemne że można na nich zapisać zupełnie nieskompresowaną muzykę .. ale słuchać trzeba z komputera lub specjalnego odtwarzacza .. natomiast domowy, samochodowy, przenośny sprzet oferuje duże wsparcie dla pliczków w wiadomym formacie stratnym .. i tu się twoja myśl już rozmija z wygodą .. albo raczej uniwersalnością .. plik mp3 odtworzymy prawie wszędzie .. - Wav ... też o ile jest w formacie CD Audio . bo czystego Wav sprzęt nie wspomaga ... format mp3 wygrywa powszechnością .. no ale to już naprawdę filozoficzne rozważania na temat wyższości świąt wiadomych nad wiadomymi :) .. czuję zę czas zamknąć ten wątek jako wyczerpany :)



Tytuł: mala wycieczka
Wiadomość wysłana przez: Torris 05-02-2009 13:02:06
BTW - przyznajesz się niniejszym do tego, że 99,99% Twojego 1TB nowego HDD to jednak sam syf... jeżeli dobrze rozczytałem Twój laboratoryjny post, eh...
Chyba jednak nie do konca dobrze, gdyz nie pisalem nic o 1TB HDD, ale kumam: tak ci sie wypsnelo ;-p
Pozdro!


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:12
Do VM-a:
Chodzilo mi bardziej o istote dzialania i wykorzystywanie faktu ulomnosci ludzkiego zmyslu (nawiasem mowiac ciekawe ze technologia TV zyskala tak szeroka akceptacje ludzi, skoro jest jednym wielkim oszustwem ;) )
Pokazuje tylko, ze na swiecie istnieja rozne wynalazki, ktorych istota dzialania bazuje na oszukiwaniu ludzkich zmyslow. Wsrod nich jest mp3 oraz TV. Doskonale przyklady na to, ze to mozliwe.  A zakladajac ze oszustwo jest doskonale (nie twierdze ze w przypadku TV tak jest, mysle iz predzej zasluguja na to miano empetrojki wobec CD) , nie da sie w zaden sposob poprzez ludzkie zmysly w postaci np. blind-testow porownawczych udowodnic, ze oszustwo ma miejsce.


Oczywiście - osoby, które ślęczały cały czas przed lampowym TV, bardzo szybko zaczynały nosić okulary - tak działało to oszustwo - heh... no to dali sie oszukać jak cholera... Domyślasz się może czemu to oszustwo ma wyraźna korelację z utratą wzroku...?
Jeżeli chodzi o mp3 mówimy i piszemy blind testach w ujęciu statystycznym - statystycznie masz rację - osobniczo nic a nic...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:32
Vinyl .. odeślę cię do pierwszego mojego postu .. na wstępie napisałem że nie chce tu dyskutować na temat legalności mp3 .. lecz warunków technicznych do jak najlepszego odbioru muzyki zapisanej w tym własnie formacie.Tak racja jeszcze raz racja .. dyski HDD płyty Blue Ray są na tyle pojemne że można na nich zapisać zupełnie nieskompresowaną muzykę .. ale słuchać trzeba z komputera lub specjalnego odtwarzacza .. natomiast domowy, samochodowy, przenośny sprzet oferuje duże wsparcie dla pliczków w wiadomym formacie stratnym .. i tu się twoja myśl już rozmija z wygodą .. albo raczej uniwersalnością .. plik mp3 odtworzymy prawie wszędzie .. - Wav ... też o ile jest w formacie CD Audio . bo czystego Wav sprzęt nie wspomaga ... format mp3 wygrywa powszechnością .. no ale to już naprawdę filozoficzne rozważania na temat wyższości świąt wiadomych nad wiadomymi :) .. czuję zę czas zamknąć ten wątek jako wyczerpany :)



Art - nie histeryzuj - zarówno DVD jak i BR ma wsparcie jako Car Audio - dla mnie powodzenie mp3 ma tylko i wyłącznie jedną genezę, o której tutaj intencjonalnie nie miało być mowy...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mala wycieczka
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:43
Chyba jednak nie do konca dobrze, gdyz nie pisalem nic o 1TB HDD, ale kumam: tak ci sie wypsnelo ;-p
Pozdro!

To była alegoria do naszej jakiejś wymiany wzajemnych uszczypliwości kiedyś na SB - coś tam było o 1TB dyskach, hmmm.. nawet 2TB - o tym drugim to pisał ktoś inny <rotfl>

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 13:02:37
Ja już co miałem powiedzieć do powiedziałem :)
Zaczyna tu być abstrakcyjnie, więc ja na tym, pozwolicie, że zakończę :)


Tytuł: A tak wogole CALA Akustyka to jedno wielkie oszustwo !!!!
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 05-02-2009 13:02:05
Tak sobie bardziej generalnie teraz spojrzalem na cala dyskusje odnosnie stratnosci formatow i innych tego typu bzdetach. Ale tak naprawde to... stratna jest juz plyta CD, nawet dobrze przygotowana, stratne w ogolnosci jest to ze rzeczywiste wrazenia akustyczne sa lapane przez mikrofon, mniej lub bardziej kwantowane, a pozniej, przepuszczone przez elektornike sa wypluwane przez membrany, udajace ze tak samo drgaja jak membrany wejsciowych mikrofonow. A gdzie tu miejsce na akustyke pomieszczenia? Na atmosfere?
Ostatnio, z ciekaowsci wielkiej, tuz po powrocie z filharmonii, gdzie mialem przyjemnosc obcowac z muzyka bezposrednio, wlaczylem sobie swoj, nie najgorszy sprzet, wrzuciwszy nan kompaty klasykow w dobrych nagraniach/wykonaniach... I co? Muzyka i wrazenia i owszem - podobne jak na zywo, ale daleeeeko im do siebie... Jedna wielka sciema! I straty powodowane tu przez mp3 sa niczym w porownaniu ze sztucznoscia calego odtwarzania muzyki.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:39
NM - to prawda, nie zauważyłeś chyba jednak mojego postu o analogowym świecie, z którego to dworował kolega marchewa, a który niósł ze sobą podobną, jeżeli nie identyczną, treść :)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Greg 05-02-2009 13:02:52
 

to znaczy robimy kopie Orginalu na CD, DVD, czy BR  ktora rowniez jest nielegalna tak samo jak mp3 i stawiamy na polke a i wrazie czego robimy kopie kopii ktora rowniez jest nielegalna tak tylko zeby miec jakby pierwsza kopie i do tego orginal szlak trafil i kasujemy wszystkie mp3 bo i tak sa do kitu.  

Paranoja jakas.

Wydaje mi sie ze chodzi juz tylko o to zeby ktos w koncu jak zawsze mial racje,
nie ma o czym juz dyskutowac

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 13:02:09
Tak - to jest paranoja - również to co napisałeś...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Rafalo 05-02-2009 13:02:24
to znaczy robimy kopie Orginalu na CD, DVD, czy BR  ktora rowniez jest nielegalna tak samo jak mp3 i stawiamy na polke a i wrazie czego robimy kopie kopii ktora rowniez jest nielegalna tak tylko zeby miec jakby pierwsza kopie i do tego orginal szlak trafil i kasujemy wszystkie mp3 bo i tak sa do kitu.  

Paranoja jakas.

No i cholera muszę się wtrącić.

Greg, temat legalności mp3 miał nie być poruszany w tym wątku.
Akurat kopia mp3 legalnie kupionego nośnika, lub mp3 pobrany z płatnego serwisu jest legalną formą posiadania muzyki. Na tym bazuje ideologia przenośnych odtwarzaczy mp3, których producenci zakładają, że do swojego zena pakujesz ucyfrowione legalnie zakupione płyty.
Oznacza to, że Twój legalny cedek lub winyl skopiowany w 24 bitowym wavie na Blue Ray jest kopią legalną wystosowaną na własne potrzeby niekomercyjne.

Nielegalny plik to ten darmowo pobrany z serwisu p2p.
Nie mp3 samo w sobie jest złem tylko nielegalne rozpowszechnianie muzyki za pomocą tego formatu.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: Greg 05-02-2009 14:02:05
na slowo KOPIA jestem niestety uczulony

temat rzeka ktory nigdy sie tu nie skonczy niestety.

Pozdroweczki


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VM-Rexor 05-02-2009 14:02:50
Tak jak wspomniał Adam - jakakolwiek technika utrwalania bądź transmisji czegoś z otoczenia to tylko przybliżenia. Można też dyskutować nad wyższością DVD-Audio nad CD-Audio czy między płytą winylową z dobrym gramofonem a dwoma wyższymi (mimo iż w latach 80 tych nagranie master-owe do płyt matek były także przekazywane do tłoczni w formacie cyfrowym jakości CD). Tylko, że jak to wszystko przemyślałem - jaki ma to sens? Wiadomo, że im mniej przekłamań, przybliżeń i uproszczeń, tym lepiej dla jakości jeśli komuś na niej zależy - właśnie - zależy. Czy w dyskotece w której decybele nawalają w bębenki, masują bęben, ciężko ocenić gdzie jest kanał lewy a gdzie prawy i uczestnicy hałasują na parkiecie - jest sens używania super hiper jakości czy też można zagrać z dobrze przygotowanych mp3? Czytnik SD według mnie prędzej czy później się zadomowi - można na flashowych kartach czy HDD spokojnie przechowywać nieskompresowane wav-y a mniejsza się ryzyko "przeskoków" ścieżek.


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 14:02:19
Ależ VM-R, ja nie twierdzę, że każdym razem mam za sobą w przyczepie wozić Gazebo z orkiestrą, żeby mi przygrywał...
mp3 w samochodzie, na ulicy, przy zmywaniu garów i odkurzaniu, może nawet w dyskotece (choć tutaj ma jednak pewne ograniczenia - trust me), w radio top80.pl - WSZYSTKO OK!

Sądziłem jednak, że piszemy tutaj o normalnych warunkach odtwarzania muzyki (sprzęt i warunki sprecyzował Art inicjując watek) - a moim zdaniem w tym przypadku jest NOK...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: stylarz 05-02-2009 22:02:51
dodam swoje pięć groszy    :P  mamy tu co najmniej dwóch ludzi którzy dysponują słuchem absolutnym  ;(  ja nie dysponuję ani sprzętem ani wyrafinowanym słuchem i czytając wasze posty zastanawiam się czy powinienem słuchać czegokolwiek??? wychodząc do pracy i słysząc szczekanie psa wydaje mi się że to nie naturalne!!!!! jakby to vinyl albo Rafalo zremasterował to na pewno by lepiej brzmiało!!!!  znam pojęcie ZBOCZENIE ZAWODOWE!!! panowie  porównania typu głuchy i muzyka to jakby porównać Mozzarta do Vinyla  :D Mozzarta zna większość populacji na ziemi a pana Vinyla zaledwie garstka   :) pozdro dla was


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 05-02-2009 22:02:24
dodam swoje pięć groszy    :P 

Niestety... :(

mamy tu co najmniej dwóch ludzi którzy dysponują słuchem absolutnym  ;(  ja nie dysponuję ani sprzętem ani wyrafinowanym słuchem i czytając wasze posty zastanawiam się czy powinienem słuchać czegokolwiek??? wychodząc do pracy i słysząc szczekanie psa wydaje mi się że to nie naturalne!!!!! jakby to vinyl albo Rafalo zremasterował to na pewno by lepiej brzmiało!!!!

Niespecjalnie mnie dziwi, że jedyne na co Ciebie stać to wycieczka osobista.
Dysponujemy słuchem normalnym i dysponowanie nim nie jest naszym problemem a powodem do dumy. Możesz sobie słuchać co chcesz - nic mi do tego. Dyskutujemy od początku o tym jak bardzo stratny jest format mp3 gdybyś jak zwykle nie zrozumiał. Szczekanie psa zapewne brzmiałoby lepiej, natomiast Twoje ujadanie zostało by wycięte - tak się postępuje z artefaktami...

  znam pojęcie ZBOCZENIE ZAWODOWE!!! panowie  porównania typu głuchy i muzyka to jakby porównać Mozzarta do Vinyla  :D Mozzarta zna większość populacji na ziemi a pana Vinyla zaledwie garstka   :) pozdro dla was

Mnie zna garstka, Ciebie nikt - więc jakoś daję radę...
Poza tym kto to był Mozzart??  Ja nie znam takiego Pana chyba, że piszesz o wątpliwej aparycji jegomościu śpiewającym eurodisco, a tegoż to raczej również zna niewielu gdyż wątpliwej jasności gwiazdą był...
Domyślam się, że chodziło Ci o Mozarta - następnym razem naucz się pisać, gdyż Ci potem kąśliwe żarty nie wychodzą...
I na koniec pouczę Cię (to kuriozum - uczę Was samych jak macie pisać żeby mi dopiec) - gdybyś choć trochę orientował się w historii muzyki i chciałbyś błysnąć inteligentnym docinkiem, trafniej byłoby mnie porównać do Beethovena - rzeczony Pan w szczycie swojej kariery był... głuchy...

Stylarz, Stylarz - skąd Ty się chłopie urwałeś <rotfl>

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: mptrójkowe refleksje
Wiadomość wysłana przez: DJArt 05-02-2009 22:02:33
Panowie .. nie chce kłotni w moim wątku .. myślę że najważniejsze przemyślenia już zostały powiedziane ..
Podsumowując :
1) Są osoby które zawsze będą szukały jak najlepszego brzmienia
2) są osoby w zdecydowanej większości którym aż tak nie zależy na super jakości i wygoda posługiwania się mp3 przeważa.
3) Współczesny sprzęt z dobrze zrobionych mp3 jest w stanie wydobyć na tyle dobry dźwięk że jest w stanie uszukać ludzkie ucho ..
4) Ludzkie ucho lubi być oszukiwane :P .. ironia ale jakże wg mnie prawdziwa .. człowiek jest adaptacyjny .. jeżeli przyzwyczai się do przeciętnego brzmienia przestaje szukać lepszego (z wyjątkami z pkt 1)
Tyle mioch esperymentów .. jeżeli ktoś będzie chciał powtórzyć eksperyment .. w podobnych czy może innych warunkach zapraszam do podzielenia się wrażeniami w osobnym wątku .. Ten już zamykam :)

Pozdro dla wszystkich dyskutantów.