TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: Torris 22-04-2009 10:04:04



Tytuł: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Torris 22-04-2009 10:04:04
W zwiazku z umieszczeniem seta przez DJ Krisa na forum ogolnym i czestych ostatnio w radyjku wystepow roznych DJ-ow typu Live Mix wpadla mi do glowy taka mysl - a moze by tak porozmawiac na temat dobrego miksu :

- jak wy go definiujecie,
- na co zwracacie uwage, sluchajac czyjegos miksu,
- czy poza doborem nagran cos sie jeszcze dla was liczy ?
- kogo lubicie sluchac (Czeczek/Krzys/Torris) ? ;-)

Przyznam, ze sam nie posiadam wiedzy teoretycznej a i miksuje z pomoca wlasnego "ucha", ale intuicyjnie w drodze zabaw z pudelkami dochodze do wnioskow, ktore pojawily sie chocby tu: http://top80.pl/watek-t47403.0.html .

Zapraszam rowniez do odgrzebywania i umieszczania tu linkow do starych watkow o podobnej tematyce naszego forum.


Tytuł: Odp: Dobry miks - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: jasiu80 22-04-2009 11:04:43
Moja myśl będzie krotka są  rózne mixy i rónie można  w takie rzeczy się bawić <jupi> <jupi> <jupi>
Na pewno każdy ma swój  styl i jakiś przyjmuje  punkt założenia podczas  takiej robótki
Moja teza   :D dobry mix nie musi być długi czy krótki-  dla mnie  mix   musi być z takim przysłowiowym jajem   optymistyczny z poczuciem  humoru :D
np  jak ten ;)  krótki wynalazek  >>>>>>>>>>>>>>>>>>>http://www.sendspace.com/file/bk1thr
  Natomiast tu  taki  już  prawdziwy  mix prosto z satelity szpiegowskiej -   ktory nazwałem po prostu
HITY  Z  SATELITY z lat 80 wykonanie  z tegoz roku  2009 :D>>>>>>>>>>>>>>>>>  http://www.sendspace.com/file/ow1als ;)


Tytuł: Odp: Dobry miks - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Dj KRIS 25-04-2009 11:04:15
Torris, 
.....myślę że na początek powinniśmy nieco uściślić pytanie ponieważ "nie wszystko żłoto co się świeci"  i w zasadzie jest bardzo duża różnica w zagraniu seta a produkcją mixu :-)  Bardzo wiele osób myli te dwa pojęcia. Dla przeciętnego słuchacza to w zasadzie wszystko jedno dla osoby która gra i tworzy mixy to już zupełnie inna para kaloszy  :-)
Tak więc rozmawiamy o MIKSACH, SETACH, REMIKSACH czy po prostu wrzucamy wszystko do jednego worka ???  Dobrze by było to uściślić aby nie wyszedł nam przysłowiowy groch z kapustą  :-)

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Dobry miks - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-04-2009 11:04:18
Hej Kris,
Masz racje. Uscislijmy zatem - chodzi wylacznie o miksy, grane na zywo live, a wiec tzw. SETY. W poprzednim poscie jako przyklad autorow takich setow w naszym radio,  ;-) Ale rozszerzamy dyskusje szeroko na dowolne inne sety autorskie.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Mariola 25-04-2009 11:04:56

- kogo lubicie sluchac (Czeczek/Krzys/Torris) ? ;-)


Każdego z tych Panów, bo każdy wnosi coś nowego i daje z siebie wszystko, a to ze czasem zdarzaja się potkniecia ? nie ma to dla mnie znaczenia....nikt nie jest doskonaly :D


Pozdrawiam - M.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Dj KRIS 25-04-2009 11:04:20
Myślę Torris że w zasadzie to bardzo ciężko jest ocenić tzw. SETA można w zasadzie to zrobić chyba jedynie oceniając warsztat..... W zasadzie to bał bym się oceniać pod względem doboru repertuaru i kolejności granych w secie utworów ...... Nie wiem jak inni (a w zasadzie to wiem i boleję nad tym) ale dobór utworów przynajmniej w moim przypadku jest ściśle związany z tym co się dzieje na parkiecie i nigdy nie zakładam że gram tylko i wyłącznie 8-10 nagrań które sobie przygotowałem. Zawsze robi się co prawda jakiś zarys .... ale ja jakoś nigdy nie zagrałem we wcześniej sztywno zaplanowanej kolejności..... Aby ocenić dobór musiałbym więc być w danym miejscu i czasie.... Wracając jeszcze na moment do tego nad czym boleję, a w zasadzie coraz częściej się spotykam z tym i muszę nawet przyznać że jest to obecnie stosowana praktyka przeszło 90 procentach. Dj'e w klubach przestali grać w zasadzie na żywo :-(  Praktyka wygląda w ten sposób że przyjeżdżają ze swoimi pięknymi MAC'ami gdzie mają przygotowany wcześniej typowo studyjny mix o brylantowej nienaganności który "okraszają" tylko na żywo dodawaniem kilku efektów i skacząc jak pajace zą konsoletą udając jak to bardzo mixują na żywo...... Pytanie moje w tym momencie brzmi czy jest to nadal DJ i artysta w swoim fachu czy tylko produkt DJ'o-podobny ..... Nie ujmuję takim osobom statusu producenta i w tym momencie pełen "szacun" ale do Dj'a to im daleko  :-(  Ot po prostu taki produkt typu MILLI VANILLI naszych czasów ..... Sorka ale trochę się rozpędziłem i zacząłem nie na temat.... ale wynikło to z próby sklasyfikowania kategorii oceny ztw SETA  :-)


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Dj KRIS 25-04-2009 22:04:32
Wracając jednak do tematu.....

Jak oceniać ..... Myślę że w przypadku MIKSÓW bardzo ważny jest przemyślany dobór repertuaru i harmonia całości.
Jako że mix można tworzyć w spokoju i dowolnie go edytować i poprawiać to w zasadzie powinno zwrócić się uwagę na dobór i kolejność utworów, umiejętne wykorzystanie sampli oraz spójność całości.
W zasadzie mix powinien być tworzony wg konkretnego "klucza" dużym atutem jest jeżeli tworzący mix potrafi dobrać tak utwory aby komponowały się w jednoznaczną całość. To w zasadzie takie główne zasady ..... Można by też długo i namiętnie rozpisywać się o budowie utworu frazach i harmonii, ale to chyba temat raczej na warsztaty i lekcje miksowania ......

Co do DJ'ów grających w Radio TOP 80 to dla mnie przyjemnością jest słuchanie mixów Krzys-pl. Muszę przyznać że ma wrodzoną lekkość i zmysł doboru repertuaru, widać że to co robi jest robione z pasją .......
Torris ... Technicznie nienagannie i w zasadzie do niczego nie można się przyczepić po prostu bardzo dobre miksy ..... Czasami tylko mam wrażenie że brakuje w nich "tego czegoś"  w zasadzie nie wiem w tym momencie jak się "wysprzęglić"  :-)  Ale po dłuższym słuchaniu mam wrażenia jakby szły z automatu tak jakby brakowało w nich jakiejś nutki fantazji......
Przepraszam Torris ale słyszałem Ciebie zaledwie 2-3 razy i moja ocena może być w tym momencie krzywdząca i powierzchowna.
Czeczek jako że jestem totalnym nowicjuszem na top 80 to niestety nie miałem okazji tak więc nie mogę nic powiedzieć w tym temacie


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Kulka 25-04-2009 23:04:15
Ja jako laik jesli chodzi o miksy...moge jedynie sie wypowiedziec tylko tak...:)
Lubie sluchac wszystkich trzech Panow :)

Aczkolwiek jednak najbardziej sklaniam sie ku Robertowi..czeczkowi :) mimo,ze malo mowi podczas swojej audycji :P to jednak mowi do nas na antenie :)
Ja wiem,ze podczas tych audycji najwazniejsza jest muzyka...wlasnie to mixowanie :P
Ale nie ukrywam,ze lubie tez jak prezenter troche opowiada o tym co robi :) jaki utwor uslyszymy,itd... :) bo jak juz mowilam,jako laik,moge np nie kojarzyc tytulu utworu czy wykonawcy..ale utwor znac ze slyszenia :) i moge porownac czy fajniejszy oryginal czy moze zmixowana wersja :)

(mam nadzieje,ze nie zapetlilam sie w tlumaczeniu i wszyscy nadarzaja za mna :P )

Troche brak mi tego u Torriska (co prawda pisze na SB wtedy,ale dla mnie to nie to samo juz) i u Krzysia:)

Ale jak juz mowilam lubie sluchac wszystkich trzech naszych "mieszaczy" :P

Pozdrawiam Panowie :)


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Torris 26-04-2009 02:04:37
Dzieki za tresciwa opinie Kris. Rzeczywiscie, moje livesety bywaja artystycznie "monotonne". Pewnie tez dlatego, iz staram sie nie katowac efektami specjalnymi i aranzowac przejscia maksymalnie naturalnie. Ale caly czas sie ucze i zdobywam nowe doswiadczenie. Mysle, ze ta nauka z czasem wyda konkretne owoce na tym polu ;)
Pozdro!


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: marcinban 26-04-2009 20:04:49
W zwiazku z umieszczeniem seta przez DJ Krisa na forum ogolnym i czestych ostatnio w radyjku wystepow roznych DJ-ow typu Live Mix wpadla mi do glowy taka mysl - a moze by tak porozmawiac na temat dobrego miksu :

- jak wy go definiujecie,
- na co zwracacie uwage, sluchajac czyjegos miksu,
- czy poza doborem nagran cos sie jeszcze dla was liczy ?
- kogo lubicie sluchac (Czeczek/Krzys/Torris) ? ;-)

Przyznam, ze sam nie posiadam wiedzy teoretycznej a i miksuje z pomoca wlasnego "ucha", ale intuicyjnie w drodze zabaw z pudelkami dochodze do wnioskow, ktore pojawily sie chocby tu: [url]http://top80.pl/watek-t47403.0.html[/url] .

Zapraszam rowniez do odgrzebywania i umieszczania tu linkow do starych watkow o podobnej tematyce naszego forum.

Czeczek robi to bardzo dobrze szkoda że woli produkcje brytyjsko amerykańskie niż italo.
Krzyś długo się rozgrzewa ale pod koniec szaleje.
Torris preferuje czyste italo.

Co do setów to osobiście najbardziej podobałby mi się styl typu muzyka > zwrotka > refren > muzyka > przejście do następnego nagrania.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Torris 27-04-2009 20:04:28
Hej Borygo! Dziekuje za Twoja wypowiedz!
Co do setów to osobiście najbardziej podobałby mi się styl typu muzyka > zwrotka > refren > muzyka > przejście do następnego nagrania.
O ile dobrze rozumiem przepis, chodzi o "wariactwo", ktore skutkuje dynamicznym, zwartym i pelnym energii miksem. Wada jest taka, ze wymaga on dosc duzego wysilku.
Dlaczego "wariactwo"? Poniewaz wymuszamy przejscia w momentach do tego nieprzeznaczonych.
Klasyczny miks opiera sie na przerwach w utworach, w ktore wpuszcza sie utwory nastepne, dobrane przez miksujacego. W trybie "wariata" wymuszamy gwaltowne przejscie z utworu w utwor w odpowiednio wybranych przez nas koncow/poczatkow fraz i wcale nie musza to byc wspomniane wczesniej "dziury". Jezeli trzymac sie przepisu Borygo, przejscie nastepuje po wybrzmieniu frazy instrumentalnej tuz po refrenie, niezaleznie od tego czy jest tam "dziura" mikserska, czy nie.
"Zderzenie" to musi byc na tyle zdecydowane, by zdolalo wyprzec poprzednika zwlaszcza w pasmie gornym i dolnym + nie powinno sie "zderzac" na wokalach.
Nieudolne zderzenie skutkuje masakra sluchowa i wyrwaniem paru wlosow przez sluchaczy.
Czasem skorzystanie z tego typu przejscia jest wg mnie nieodzowne. DJ moze ratowac sie w ten sposob "wychodzac" z utworow, z ktorych nie ma latwej ucieczki (np. Mr Freaky - Out Of My Mind).


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: aboabo 27-04-2009 22:04:41
Dobry miks to taki podczas sluchania którego nie zwracamy uwagi kompletnie na nic, tylko jestesmy zajęci słuchaniem muzyki. Jezeli zaczynamy oceniac aspekty techniczne, czy spojnosc przejsc to sygnal ze nie do konca jest ok. To tyle z obiektywizmu.

Dla mnie najistotniejszy jest dobor utworow, lubię jeśli są zblązone do siebie nastrojowo. Drugą nie mniej istotną rzeczą sa przejscia pomiedzy utworami, najlepiej jesli sa wykonane sposob nie zwracający nań uwagi słuchacza. Miks musi plynac sobie swobodnie, nie męczyć i nie zastanawiać. Nie ma dla mnie znaczenia technika miksowania tych utworow ze sobą, wychodzę z założenia że nawet gwałtowne cięcie w najbardziej "gęstym" momencie utworu moze brzmiec spójnie i interesująco, jak wiadomo wszystko jest względne. Istotna jest kreatywność i pomysłowość. Nie lubię rutyny u DJow miksujacych utwory według wyuczonych bądź wypracowanych schematów, sztywno się ich trzymając i bojąc się szukania nowych oryginalnych rozwiązań. Zdecydowanie wolę miks niespójny, a pomysłowy niz taki kotlet mielony.

Nie lubie equalizerów i filtrowania w miksach, łapy precz od EQ. Co, crossfader nie wystarcza? Natomiast phasery, flangery, chorusy, stereo enchancery lubię o ile wykorzystywane sa sporadycznie bez nadużyć.

Podsumowując, najważniejsza jest muzyka (bo chyba o muzykę tutaj chodzi przeciez). Sprawy techniczne na bok. Jesli słucham seta to obojętne jest mi to czy zostal nagrany na żywo czy poskladany na komputerze - słucham muzyki. Oczywiscie producenta ktory sklada swoje miksy w Ableton Live nie należy określac mianem DJ, bo to zupelnie inny proces twórczy, nawet jesli efekt finalny jest taki sam.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 28-04-2009 18:04:08
Cytat:
Czeczek jako że jestem totalnym nowicjuszem na top 80 to niestety nie miałem okazji tak więc nie mogę nic powiedzieć w tym temacie

Zapraszam Cię DJ Kriss w najbliższą środę. Każdy słuchacz na wagę diamentu.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 28-04-2009 20:04:23
Cytat:
Czeczek robi to bardzo dobrze szkoda że woli produkcje brytyjsko amerykańskie niż italo.


Gdy italo nie dostane biorę kompa, łup o ścianę :-)

Przy okazji się nieco "przylansuje", kto nie miał okazji jeszcze wpaść na mastermixa odrobinę klimatu znajdzie tu http://rapidshare.com/files/226863914/mix_demo_03_2009.mp3.html

Może kolejną środową nockę spędzimy wspólnie :)


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 30-04-2009 15:04:39
Inspirowany postami DJ Krissa oraz dyskusją z Rafalo na shoutboxie zastanawiam się na ile w dzisiejszym świecie sensowne jest granie setów z muzyką korzystając klasycznego sprzętu (decki CD czy płyty winylowe) w radiostacjach nadających streaming w formie mp3.

Jednym z argumentów jest fakt iż poprawia to jakość odbioru w stosunku do grania z mp3. To co ma zdecydowany sens w przypadku świetnie nagłośnionych sal klubowych w mojej opinii w przypadku dekodowania powtórnego do formatu empe traci go. Czy Twoim zdaniem jest inaczej? Czy słuchając dźwięku z CD nadawanego w streamie mp3 uzyskujesz rozpoznawalną różnicę od tego z nadawanego z mp3 streamowanego do mp3?

Kolejne pytanie to czy w dzisiejszych czasach kiedy listę promowanych przez producentów sprzętów AD 2009 stanowią rozbudowane elektroniczne zabawki (nie tylko w przypadku CD) ustawiające samoczynnie tempo utworów, cue point-y (czyli miejsca w których można rozpocząć mixing) przy których praca nie różni się specjalnie od obsługi midi, z którego sam gram (Numark Mixmeister Control http://www.youtube.com/watch?v=oylJR_NQSv8) czy też jak wiem Torris (Hercules http://www.youtube.com/watch?v=e49t0A5DQF8&feature=related) gra w audycjach miksowanych. Czy w takim świetle argument grania na sprzęcie sprzed 20 stu lat ma dla słuchacza istotne uzasadnienie? Czy nie dużo istotniejsze jest aby to słuchacz dostał częściej lepszy technicznie produkt czy też jest popyt na  sety „row”, gdzie może nie wszystkie przejścia są technicznie czyste ale za to robione metoda klasyczną z palca i na słuch bez pomocy nowoczesnej elektroniki?

Myślę że jest to trochę czas że mniej istotne staje się czy ma się układy, pieniądze na sprzęt czy płyty (w latach 80-tych był to zawód dla wąskiej grupy) a dzięki obecnemu egalitaryzmowi mogą lansować się Ci którzy mają fajniejszy pomysł na granie materiału, lepszy kontakt ze słuchaczem, grając od serca potrafią stworzyć ciekawy blok i podobnie jak w wielu innych zawodach np. w grafice (od czasu pauparetyzacji Photoshopa) takie wyrównanie szans pozwala rozwijać się różnorakim kierunkom w niespotykanej wcześniej skali a odbiorcom dostawać lepszy i bardziej dostępny produkt.

Zainspirowany dyskusją wyciągnąłem dziś z piwnicy moją niemalże pełnoletnią już konsoletę i pograłem sobie na niej godzinkę, utrwalając set i następnie odsłuchując go. Nie czuje jakiejś specjalnej ekscytacji faktem iż „na słuch” udało mi się zsynchronizować większość przejść i zagrać set co prawda słabszy niż korzystając z komputerowego wspomagania ale klubowo akceptowalny. Jakoś osobiście zdecydowanie wolę mimo wszystko seta produkowanej metodą cyfrową niż tak klasycznie oldskoolową nie tylko patrząc na własną wygodę ale także na wymagania słuchacza, który min. chce układać program takiej audycji słuchając ulubionych kawałków mając pełen szacunek do tych którzy grając jedynie na słuch robią to więcej niż poprawnie. Pytanie tylko czy jest obecnie na to popyt poza konkursami typu mistrzostwa DJów gdzie branża gra głównie dla branży a uczestnicy pompują swoje ego , firmy sprzęt a organizacje DJskie swoje grupy co tak czy siak przelicza się na zyski. W końcu to produkt dla ludzi a nie dla siebie. Czy jest wyraźny popyt na tego typu popisy w naszej radiostacji?


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Torris 30-04-2009 20:04:35
Jednym z argumentów jest fakt iż poprawia to jakość odbioru w stosunku do grania z mp3. To co ma zdecydowany sens w przypadku świetnie nagłośnionych sal klubowych w mojej opinii w przypadku dekodowania powtórnego do formatu empe traci go. Czy Twoim zdaniem jest inaczej? Czy słuchając dźwięku z CD nadawanego w streamie mp3 uzyskujesz rozpoznawalną różnicę od tego z nadawanego z mp3 streamowanego do mp3?
Na poczatek dygresja: W przypadku streamu top80 na wyjsciu serwujemy strumien AAC+ (nie mp3). To takie jeszcze 'lepsze' empetrzy, w ktorym oszczednosci w kodowaniu uzyskuje sie na drodze dalszych ciec i oszustw w zakresach czestotliwosci wyzszych oraz niskich. Ucho ludzkie nie "panuje" dobrze nad tymi zakresami, np. mniej dokladnie lokalizuje taki dzwiek w przestrzeni, co bezlitosnie wykorzystuja algorytmy aacplus. Inne oszczednosci w aacplus wobec mp3 daje tzw parametryczne stereo, ktore odtwarza panorame stereofoniczna nagrania za pomoca modelu matematycznego (!). W praktyce parametryczne stereo ruinuje stereofonie i dlatego wycofalismy sie z jego uzytkowania.

Odpowiedz na powyzsze pytanie brzmi: nie. Jezeli streamowane empetroje sa przyzwoicie zakodowane, percepcja jakosci na wyjsciu bedzie identyczna. Z mojego doswiadczenia wynika, iz empetroje powinny miec minimum 160kbps (stereo), choc ta wartosc przeplywnosci bitowej nie jest 100% wyrocznia jakosci. Mniejsza o szczegoly. Wytaczanie mega sprzetu dla 64 kilobitow na sekunde (aacplus) mija sie z celem.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 01-05-2009 00:05:35
Odpowiedz na powyzsze pytanie brzmi: nie. Jezeli streamowane empetroje sa przyzwoicie zakodowane, percepcja jakosci na wyjsciu bedzie identyczna.

Wyjątkowo się z Torrisem zgodzę. Nawet jakby zakodować SACD do 64kbps mp3 albo aac+ albo czegokolwiek będzie grało tak samo do dupy jak przekodowana mp3 ze 128kbps. Dopóki robimy kodowanie w dół wszystko z dźwięku wylatuje... Torris jest wyjątkowym specjalistą od kodowania bezstratnie stratnego więc na pewno wie o czym pisze:)
Poza tym radia internetowe nie mają nic wspólnego z jakąkolwiek jakością dźwięku - służą całkiem innym celom - na przykład temu aby jakaś społeczność miała dobrą zabawę i mogła się od czasu do czasu się pozdrowić, itp...

Myślę że jest to trochę czas że mniej istotne staje się czy ma się układy, pieniądze na sprzęt czy płyty (w latach 80-tych był to zawód dla wąskiej grupy) a dzięki obecnemu egalitaryzmowi mogą lansować się Ci którzy mają fajniejszy pomysł na granie materiału, lepszy kontakt ze słuchaczem, grając od serca potrafią stworzyć ciekawy blok i podobnie jak w wielu innych zawodach np. w grafice (od czasu pauparetyzacji Photoshopa) takie wyrównanie szans pozwala rozwijać się różnorakim kierunkom w niespotykanej wcześniej skali a odbiorcom dostawać lepszy i bardziej dostępny produkt.

Właśnie - w dzisiejszych czasach kiedy wszyscy mają dostęp do wszystkiego, kiedy wszystkim się wydaje, że się na wszystkim znają i potrafią, najczęściej efekt końcowy tego wszystkiego jest do niczego. Kiedyś trzeba było umieć, się znać i mieć coś we łbie - zrobić samemu - i to miało i ma pewną wartość, której większość ludzi nawet pojąć nie potrafi. Ja tam wolę jak nawet coś mi fałszuje i jest nie w tempo ale wiem, ze za tym wszystkim siedzi człowiek z krwi i kości i jego wiedza i umiejętności - a nie osoba z dostępem do programów na niespotykaną skalę... ale każdy lubi to co lubi. Jedni perfumy a inni jak im skarpety śmierdzą - mamy wolny kraj, ponoć - choć niektórzy uporczywie skrobią jakieś petycje...:)

Czy jest wyraźny popyt na tego typu popisy w naszej radiostacji?
Nie ma wyraźnego popytu - to jedno jest pewne. Za to śledząc wątki na forum widzę, że jest wyraźne miejsce na inne popisy - zapewne zdecydowanie bardziej wyrafinowane - w każdym bądź razie po takich popisach, każdy może się udzielić w jakimś bezsensownym wątku bo przynajmniej tam może sobie pomoralizować, że nie puszcza się bąków do mikrofonu...

Eh...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 01-05-2009 00:05:10
Dzięki Torris za uściślenie, ignorancja nie powinna mianować się cnotą niezależnie czy ktoś jest prostym chłopem czy mianują go papieżem.

Intencją części posta dotyczącego postępu technicznemu nie było chęć określenia czy coś jest lepsze czy gorsze w tym kontekście a jedynie poddanie pod rozwagę faktu iż obecnie ludzie dzięki niemu mają większy dostęp do wiedzy czy też do różnorakich opcji dzięki niemu. Sto lat temu dla przeciętniaka nie będącego synem bogatego mieszczanina zawody typu złotnik a czasem nawet szewc były poza jego zasięgiem. Rewolucja społeczna po II wojnie światowej sprawiła że pasja i wytrwała chęć posiadania określonych umiejętności czy wykształcenia stała się łatwiejsza niż w jakimkolwiek momencie w historii wcześniej.

Postęp elektroniki użytkowej w ostatnich dziesięciu latach spowodował że dużo łatwiej niż kiedykolwiek można realizować swój pęd do wiedzy czy rozwijania swoich pasji niż mógłby a w zasadzie nie mógłby onegdaj. Znam osobiście osoby mieszkające w niewielkich wsiach, które właśnie dzięki dostępowi do nowoczesnych mediów dających niespotykaną równość szans stały się ekspertami w dziedzinie projektowania w programach architektonicznych w skali europejskiej. Czy potrzebny był talent? Raczej niesamowita pracowitość, pasja i wytrwałe dążenie do celu. Gdyby działo się to 20 lat temu ten ktoś poległby by poprzez brak pieniędzy na odpowiedni sprzęt czy zrobienie „papierków” umożliwiających korzystanie np. z komputera na uczelni czy nie było by go stać na kupienie odpowiedniej jakości tuszu kreślarskiego czy standaryzowanej sztalugi kreślarskiej. Dzięki temu że jest inaczej sam potrafi i uczy tego potrafienia innych. Jednak do tego potrzeba było setek godzin ciężkiej pracy.

Kwestia odrębna czy jakikolwiek program zrobi to coś sam czy stoi za tym żywy człowiek, jego wiedza i umiejętność – choćby obsługi jego interfejsu. Mimo wszystko dla mnie zawsze ten drugi element jest kluczowy i nawet najnowocześniejszy sprzęt nie zrobi za człowieka dobrej grafiki, nie napisze ciekawego tekstu czy nie zrobi fotografii na odpowiednim, wartościowym poziomie. Wiem że aby zostać rysownikiem mangi na odpowiednim poziomie czas poświęcony temu wynosi nadal ok. 10.000 godzin mimo postępu technologicznemu, który skraca czas na wiele innych, pobocznych w tej kwestii zagadnień jednocześnie dając szanse np. szwedowi robiącemu dobrą mangę dostępu do rynku gdzie jest popyt i zapotrzebowanie na nią. Czy miałby szanse na to kiedykolwiek wcześniej?

Kwestia oceny rzeczy przez pryzmat  „lubię” „nie lubię” pozostaje często poza dyskusją i dobrze że ile jest jednostek tyle ich wewnętrznych przekonań, może dzięki temu świat jest tak piękny że jest różnorodny. Są tacy, którzy od razu wiedzą że np. nie lubią koniny nigdy jej wcześniej nie próbując. Prawdziwa wiedza przychodzi przez doświadczenie i dobrze jest widzieć więcej niż mniej. Kartezjusz był przekonany, że odkrył najbardziej podstawową prawdę, gdy wygłosił swoje słynne twierdzenie: „Myślę, więc jestem". W rzeczywistości dał jedynie wyraz najbardziej podstawowemu spośród błędnych przekonań: poglądowi, zrównującemu myślenie z istnieniem, a tożsamość - z myśleniem. Ktoś, kto ulega przymusowi myślenia - czyli prawie każdy - żyje w stanie pozornej odrębności, w obłędnie zawiłym świecie ciągłych problemów i konfliktów.




Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 01-05-2009 01:05:10
...
Postęp elektroniki użytkowej w ostatnich dziesięciu latach spowodował że dużo łatwiej niż kiedykolwiek można realizować swój pęd do wiedzy czy rozwijania swoich pasji niż mógłby a w zasadzie nie mógłby onegdaj. Znam osobiście osoby mieszkające w niewielkich wsiach, które właśnie dzięki dostępowi do nowoczesnych mediów dających niespotykaną równość szans stały się ekspertami w dziedzinie projektowania w programach architektonicznych w skali europejskiej. Czy potrzebny był talent? Raczej niesamowita pracowitość, pasja i wytrwałe dążenie do celu. Gdyby działo się to 20 lat temu ten ktoś poległby by poprzez brak pieniędzy na odpowiedni sprzęt czy zrobienie „papierków” umożliwiających korzystanie np. z komputera na uczelni czy nie było by go stać na kupienie odpowiedniej jakości tuszu kreślarskiego czy standaryzowanej sztalugi kreślarskiej. Dzięki temu że jest inaczej sam potrafi i uczy tego potrafienia innych. Jednak do tego potrzeba było setek godzin ciężkiej pracy...

To wszystko prawda o czym wspominasz, pozwoliłem sobie tylko zacytować ten fragment Twojej wypowiedzi z którym się też jako tako zgadzam, nurtuje mnie tylko pytanie w jaki sposób ta biedna ale utalentowana osoba weszła w posiadanie programu za ilość pieniędzy, których wchodząc w posiadanie tego programu rzeczona osoba nie widziała na oczy i czy w związku z tym czy nie uważasz, że mimo wszystko jest to trochę nie halo i powoduje jednak pewien zgrzyt w tym wszystkim...??

Świat nie jest równy i sprawiedliwy - nie był, nie jest i nie będzie. Internet być może w specyficznych przypadkach pozwala nieco zmniejszyć dystans ale w sposób wielce dyskusyjny...

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 01-05-2009 01:05:08
Z tego co wiem obecnie współtworzy ten program jako jeden z testerów. Myślę że w ostatecznym rozrachunku twórca wyjdzie in plus, nawet biznesowo.

Ponadto nie wszystko i zawsze powinno się kategoryzować jedną miarą. Weź przykład Paulo Cohelo, jednego z najpopularniejszego autorów XXI wieku którego książki możesz ściągnąć do niego samego z sieci, gdyż uznaje iż ludzi których stać na bardziej ekskluzywne, papierowe wydania  kupią je a Ci których nie stać muszą poznawać je dzięki monitorowi komputera. Tyle że mogą to robić a on tworzy je nie z chęci zysku ale z kompletnie innych, empatycznych pobudek.

Świat jest równy i sprawiedliwy, to jedynie ludzie a w zasadzie ich egotyczne pragnienia władzy, zysku czy gratyfikacji seksualnej powodują że tworzy się cierpienie.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 01-05-2009 02:05:47
Twój przykład to bardzo dobry przykład, sam też potrafiłbym taką osobę wskazać, która sama przyznaje, że kiedyś zwyczajnie podprowadziła program, który teraz sama rozwija i w firmie w której pracuje ten fakt robi za dobrą anegdotę i traktowany jest z dobrotliwą życzliwością.
Niestety, przynajmniej ja, miałbym kłopot wskazać drugą taką osobę - natomiast jestem w stanie naliczyć całą rzeszę drobnych cwaniaczków, którzy mają filozofię taką, że aż mi ciarki po plecach przechodzą...
Może faktycznie dla tej jednej osoby było warto... z drugiej strony może pojawiłby się kto inny, kto również rozwijałby ten program tak samo dobrze a może nawet lepiej nie wchodząc wcześniej w jego posiadanie drogą internetowych "równych szans" - któż to wie...

Równość, sprawiedliwość - fajne hasła - tylko, że bardziej na sztandary, niestety a może i stety...

Pozdrawiam!
VM

PS - no to mały offtopic nam się zrobił ale na tyle sympatyczny, że chyba nikt nam tego za złe mieć nie będzie:)


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 01-05-2009 02:05:12
Jeszcze jedna uwaga - szczytem naiwności było by twierdzić iż twórcy takiego Corela nie zdają sobie sprawy że ich produkty będą w obrocie powiedzmy ...mniej komercyjnym i nie wliczają tego w koszty. Odbijają to sobie z nawiązką na firmach gdzie w zasadzie w zdecydowanej  większości używa się produktów licencjonowanych ponieważ jest to ich główny target biznesowy może też dlatego kalkulacja ceny jest taka jaka jest.

Jednocześnie poprzez taki obrót następuje popularyzacja programu jako standardu i ludzie znajdując pracę muszą mieć umiejętność posługiwania się nim i tylko ślepy nie wie jak młody człowiek nauczył się go obsługiwać. Kółko się zamyka a "łódka Bols" dalej płynie.


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: czeczek 01-05-2009 02:05:22
Cytat:
Niestety, przynajmniej ja, miałbym kłopot wskazać drugą taką osobę - natomiast jestem w stanie naliczyć całą rzeszę drobnych cwaniaczków, którzy mają filozofię taką, że aż mi ciarki po plecach przechodzą...

Jestem w stanie zrozumieć złość na istniejący stan rzeczy gdzie ktoś inwestując swój czas w pewien projekt biznesowy np. związany z restaurowaniem starych nagrań oczekuje wynagrodzenia za poświęcony tej pracy czas i być może wiedząc że sprawy potoczą się tak jak się potoczą poświeciłby go na coś innego. Osobiście postawiłbym sobie pytanie : czy mogę w inny sposób sprzedać moją pracę? Myślę że przyszłością jest dystrybucja tego typu dzieł w formie elektronicznej  i kwestia jest znalezienia odpowiedniego pomysłu nad ochroną własnych interesów. Przykład e-bookowej księgarni Złote Myśli, gdzie każdy produkt miał numer oraz imię i nazwisko osoby zamawiającej skutecznie ograniczył skalę dystrybucji wtórnej produktu.
Druga rzecz to kwestia moralności i etyki, to byłby temat na kolejny offtop.


Tytuł: Standardy miksowania na codzien
Wiadomość wysłana przez: Torris 10-05-2009 17:05:02
Porusze temat poboczny, zwiazany z poziomem DJ-ki, uprawianej "na codzien" w klubach muzycznych. Ostatnio mialem przyjemnosc obejrzec material z imprezy w stylu retro 80s, granej na zywo w sobotni wieczor w pewnym gliwickim klubie, cieszacym sie duza popularnoscia wsrod fanow tej muzy. Muzycznie prezentowano mieszanke hitow international pop i dance (astley, minogue, houston, madonna), polski (republika, franek kimono) i kropli italo (baltimora, sabrina) - jedynie sluszny repertuar walkowany przez RMF, Zet itp. Technicznie DJ gral wylacznie radiowki, czyli skrocone wersje nagran, miksujac i nakladajac (sic!) nagrania intensywnie wykorzystujac high pass filter (hq).
I tak sluchajac nieslychanie odwaznego seta nasunely mi sie pytania:
1. Czy DJ-e dyskotekowi grajacy w stylu retro korzystaja z jakiegos ogolnopolskiego banku nagran? Dlaczego 100% nagran grane jest wszedzie?
2. Jezeli nie korzystaja, to dlaczego nie wykorzystuje sie wersji extended (alternatywnych) do miksowania?
3. DJ mial papiery. Mimo to niemilosiernie gwalcil podstawowe zasady miksu. Jak to sie ma do nauczania szkol DJ?


Tytuł: Odp: Dobry set (live mix) - jak rozpoznawac, jak oceniac?
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 14-05-2009 15:05:52
Seta, to się gra pod siebie (łatwiej miksować), tyle że pomijamy TYCH co są na parkiecie !!!
A grać dla "tych" , to też trzeba umieć :)
I to tyle na ten temat !!!

P.S. Czasem amator powali profesjonalnego DJ (z papierami)
I nie pomogą orginalne CD, czy też winyle :)
Ludzie chcą się bawić !!!
Ale trzeba umieć im to zagrać :)

Pozdrawiam.


Tytuł: Muzyka w CLUB 80 (Siemianowice Slaskie)
Wiadomość wysłana przez: Torris 17-05-2009 16:05:58
Seta, to się gra pod siebie (łatwiej miksować), tyle że pomijamy TYCH co są na parkiecie !!!
A grać dla "tych" , to też trzeba umieć :)
I to tyle na ten temat !!!
....
Ludzie chcą się bawić !!!
Ale trzeba umieć im to zagrać :)
Jasne Krzys, tylko pamietaj o aspekcie kultury muzycznej narodu, bo obawiam sie, ze z tym jest coraz gorzej. ;)

Ostatnio bawilismy sie w siemianowickim CLUB80, ktory - jak glosi reklama - prezentuje muzyke lat 80-tych, w tym glownie Italo Disco (Baltimora, Sabrina etc.). Wnetrzne klubu bardzo nowoczesnie urzadzone, z kilkoma akcentami lat minionych (motocykle), bardzo dobrze oswietlone i naglosnione. Pierwsze pozytywne wrazenie: przed impreza wyswietlano fragmenty koncertu Diskoteka 80 w Moskwie z Savage, Mike Mareen, Bananarama, Desireless. Drugie,  pozytywne wrazenie: o 21 wkroczyl DJ i zapodal przygotowany, godzinny miks w klimatach sleazy italo disco. Na parkiecie zabrzmialo Topo & Roby, Ago, Savage, Radiorama, Atrium !!! Normalnie miod w uszach - suuuuper :) Po zagranym miksie DJ ruszyl do akcji i pociagnal temat italo.. pojawilo sie pare znanych projektow, Savage - Only You, Benny B - Live Is Life (1998!), Al Bano & Romina Power - Felicita, konczac C C Catch z  Strangers By Night.

Po krotkiej przerwie DJ otwarl nowy set z wakacyjnymi propozycjami ... eurodance w rytmie DJ Bobo - Everybody (!). I od tego momentu odnotowalismy mala kaszane gatunkowa - przyznam szczerze ze bylem mocno zaskoczony taka muzyka. Wprawdzie spodziewalem sie odskoczni, ale jedynie w ramach wyjatku. W koncu przyszlismy sie bawic w dyskotece grajacej disco lat 80-tych, czyz nie? I & I - Pocaluj mnie, Kasia Lesing - Wielki Blekit, Stachursky - Jak w niebie (2 razy!!). Tuz po zakoczeniu tego seta bylo juz tylko "lepiej" - nagly atak rock n rolla za sprawa Electric Light Orchestra, do tego pozniej na dokladeczke katowane we wszystkich pozostalych klubach wiazanki rock 'n rollowe/twist (na dokladke powtarzano je co jakis czas w trakcie imprezy). Co jeszcze mozna bylo uslyszec w CLUB 80? Przytulance z Dirty Dancing, duzo Madonny (4 numery), Michael Jackson (oczywiscie Billy Jean, ale i tez They Don't Care About Us!), UB 40 (2 numery pod rzad), Haddaway, Dr. Alban, Village People, Kaoma - Lambada.

W sumie mielismy do czynienia z czystym synkretyzmem gatunkowym, italo, euro disco (Joy - Touch By Touch, Modern Talking - YMHYMS, Eddy Huntington - USSR, Sabrina - Boys, Limahl - Neverending Story, Ryan Paris - Dolce Vita) przeplatane dance (wyzej) oraz pop.

Krytycznie oceniajac nalezy stwierdzic, iz lata 1980-te italo disco grano w zdecydowanej mniejszosci. Dobre wrazenie z poczatku szybko minelo po zaprezentowaniu (na starcie imprezy!) setu eurodance, power dance, a nastepnie dawka popu (Madonna, Miami Sound Machine - Conga) - wtedy juz wiedzialem, ze mamy do czynienia z typowym graniem RETRO, ktore polega na czerpianiu z olbrzymiego wora hitow dekad 70,80,90.

Do czego zmierzam: dlaczego klub mianujacy sie CLUB 80 prezentuje w przewazajacej czesci muzyke z lat 1990-tych ? Osobiscie jestem rozczarowany. Tutaj wielki minus dla "jedynej w kraju dyskoteki grajacej muzyke lat 1980-tych".

Wspomne o dwoch rzeczach, ktore najbardziej mi sie podobaly i dotycza warsztatu:
1. Prezentacja wersji rozszerzonych. Po raz pierwszy i tak na szeroka skale slyszalem wersje rozszerzone, ktorych nie graja w innych klubach ! Wspomne o wspanialej wersji rozszerzonej Kaoma - Lambada z fajna solowka na saksofonie, oraz o wersji Fun Factory - I Wanna Be With You (Simon Harris Jamaican Stylee) - bomba :)
2. Miksowanie na zywca, nawet jesli z bledami, ale jednak ! Wiekszosc przejsc w porzadku - DJ zna sie na fachu ;)

Podsumowanie:
Dyskoteka idealna dla tych, ktorzy chca pobawic sie przy szczypcie italo/euro, duzej dawce eurodance i posluchac miksowania rozszerzonych wersji nagran na podstawowym poziomie.

www.club80.com.pl

ps. Bylbym zapomnial - dziekuje za wysmienite towarzystwo i zabawe faneczce, Monii i slawkowi73. :)