TOP80.PL

szukam tego nagrania w dobrej jakosci..
http://www.sendspace.pl/file/l6HYrDSU/...

Dziekuje i pozdrawiam :)

Wybacz, ale sam się prosisz:

Jeśli szukasz:

• dobrego złodzieja
• dobrego pasera
• dobrego płatnego zabójcy itp. itd.

googluj tutaj: http://google.com (http://google.com)

PS:
post bezdyskusyjnie do wymoderowania !!!
osobiście pozostawiłbym w tym poście eufemizm: skorzystaj z: http://google.com (http://google.com)

misiaczek
<papa>

A misiaczek swoje... :-\ Ja jestem zdania,że trzeba sobie pomagać na wzajem, a nie wymądrzać pisząc przy tym językiem w stylu profesora Miodka drogi miśku :P. Pozdrowienia

Ponieważ myślę, iż kolega nie szuka ani dobrego złodziej, ani dobrego pasera, ani dobrego płatnego zabójcy, a jest na tyle duży, że nie raz słyszał o googlach... ;) P.S.: Ale kto mi pomoże to z całą pewnością piszemy przez "Ż" :P.Miłego weekendu :)

no fakt .? <zdruzgotany>.

Pozdrawiam. :)

misiaczek wydaje mi sie ze Ty jednak pozamieniałes sie z głowami z kims bardzo nieciekawym o niezbyt ładnym wygladzie
maxio1_1 nie zwracaj na tego typu docinki ,misiaczek dowartosciowuje sie tego typu słowami uzywa słów jak typowy ograniczony prof (wykładowca )w niektórych przypadkach bardzo schorowanych psychicznie
maxio1_1 poszukujesz utwory wg mnie bardzo nieznanego jestem pozytywnie zaskoczony Twoja prosba nigdy nie słyszałem tego utworu a jest naprawde super moze jednak ktos wygrzebie i bedziemy  sie rozkoszowac tym melodyjnym i bardzo ciekawym odkryciem muzycznym .

dzieki bodzio. :)



Pozdro  :)

Bodzio!

Nieładnie zabawiasz się epitetami!
Nie każdy jest tak tolerancyjny jak ja. Kto inny, Bodzio, zaprosiłby Cię za coś takiego do sądu!

Mam nadzieję, że bierzesz pełną odpowiedzialność za słowa, które napisałeś
(chyba że nie za bardzo rozumiesz znaczenie słów, których używasz).
 
misiaczek
<papa>

O co chodzi temu misiu?  Zamiast popisywać się swoją elokwencją i krasomówstwem....
mógłby pomóc ,albo dać sobie i innym spokój.A tak pokaz fanfaronady.

Ciekawe czy misiaczek raczył posłuchać   http://www.sendspace.pl/file/l6HYrDSU/...

staram się pisać po polsku sensownie i na temat.....   taaa

Szanujmy się chociaż na  forum...
dudi

W podanym w poście linku jest opcja <POBIERZ>.
Po zassaniu pliku do komputera i po najechaniu kursorem w eksploratorze Windows
na pobrany plik klikamy prawym klawiszem myszki mamy u samego dołu opcję <Właściwości>

Znajdujemy tam info o pliku, a w nim:
MP3 192 CBR/ 44100 / 16 / stereo
Cóż to znaczy? Ano znaczy tyle, że pobrany z internetu plik jest jakości CD.

PS:
Ciekaw jestem, czy sam Rafalo zna ten utwór i potrafi odpowiedzieć na pozornie proste pytania:
czy tytuł jest prawdziwy i kim jest tajemniczy LUIS (a może Louis?), wykonawca utworku.

Od siebie dodałbym jeszcze kilka pytań bezpośrednio związanych z utworem
(chociażby rok powstania), ale ponieważ "nie nosi się drwa do lasu" poczekam,
aż bonzowie TOP80 (chociażby Bodzio, skoro już zabrał głos w sprawie) wyjaśnią choć część
tajemnic związanych z tym kawałkiem

misiaczek
<papa>

Zgrywka jest z kasety na 100% w zwiazku z tym prawdopodobnie opis rowniez. Z kasetami pirackimi - wiadomo - bywalo roznie. Mysle, ze zawiera czastke prawdy tzn. nagranie zatytuowane jest Angelina, ale wykonawca nie musi byc "Luis". Tymbardziej, iz w necie ZERO sladu na ten temat.
Tropimy...

misiaczek proponuje  sprawe roztrzygnac w sadzie to przejdzie do historri masz niezbite dowody naprawde (a Taki inteligentny wydawał sie  misiaczek)

uzyłem słow ogólnie znanych ,martwie sie o Ciebie misiaczek to z troski o Ciebie taka mała przestroga, niekoniecznie dotyczaca Ciebie przyjacielu ;)

Bodzio mysle ze misiaczkowi bardziej chodzi o kwestie ETYKI  Mimo wszystko pobieranie plikow z internetu jest to jednak kradziez i pozbawianie tantiemów od praw autorskich ..... Ale co tam kto by sie tym przejmowal przeciez wiekszosc nie widzi w tym nic zlego.  Problemem w tym momencie jest to ze jako "radiowiec" nie powinienes namawiac do niestety lamania prawa. Ale jak widac to dla ciebie nie jest zadnym etycznym ani moralnym problemem  :-)

Dj KRIS ale ja nie rozumiem Ciebie kto prosi o to aby łamac jakiekolwiek prawo czy ja juz niedowidze nikt nie pisał aby krasc z neta muze maxio prosi o lepsza jakosc nie znaczy to  ze ma ktos krasc kawałek chetnie jakbym posiadał vinyla zgrałbym go aby móc urozmajcic nasze wspaniałe radyjko prosze nie wprowadzc nikogo w bład nie wszystko da sie krasc nie ma takiej potrzeby :)

A ja rozumiem Krisa :)
Zarowno jemu, jak i misiaczkowi, chodzi o forme. Bo gdyby maxio - zamiast brutalnie i ofen napisac, ze potrzebuje lepszej jakosci empetroji - skrobnal kilkuzdaniowa wypowiedz, jak zdobyl, gdzie uslyszal i poszukuje informacji plus lepszej jakosci zgrywke, post mialby zupelnie inny wydzwiek.
Nie twierdze ze ma zly, ale chyba zgodzicie sie, ze chodzi w tym przypadku wylacznie o MP3.

Kris, z tymi prawami autorskimi to bym nie przesadzal. Chodzi w tym przypadku o zapomniany numer i gdyby nie upowszechnianie takich nagran poprzez cyfrowe nosniki w stylu mp3, moznaby bylo mowic o ich wyginieciu. Druga kwestia tantiemow, jakie otrzymuje np. kompozytor zapomnianego nagrania ktore kwotowo... n'existe pas :)

cyt,maxio
,,,szukam tego nagrania w dobrej jakosci..


Tomek ja nie dopatruje w tym tekscie niczego złego,mozna to tłumaczyc na rózne sposoby
,,słowo ,,szukam,,moze miec rózne zrozumienie-chciec- orginalna kasete ,cd,vinyla itp. ale jak ktos szuka problemów w takich słowach zawsze znajdzie dziwie sie Torris ze dajesz sie manipulowac ze nie masz własnego obiektywnego zdanie, takim Tomek Twoim podejsciem niszczysz własnie miedzy innymi ludzi (słuchaczy) którzy naprawde niejednokrotnie wyszukiwali cos nietypowego(muzycznie) nie wiem czy teraz beda miec ochote czegokolwiek i o cokolwiek poprosic w Top80

dlatego Tomek gratuluje wyczucia  :-\

Racja. Faktycznie nadinterpretacja. Wiec moze poczekajmy, az maxio doprecyzuje, czego wlasciwie szuka :)
Nie rozumiem gdzie manipulacja. Pisales, ze nie rozumiesz wypowiedzi Krisa, wiec naswietlilem jeden z punktow widzenia.
Jezeli zalozymy, ze ktos szuka "nagrania w dobrej jakosci" na nosniku, wszystko jest jasne.
Zas jesli ktos poszukuje linka do mp3, to niekoniecznie musi to byc w porzadku i w zgodzie z prawem, prawda? Tak zalozyl Kris i stad jego - nierozumialy dla Ciebie - wywod.
Nie atakowalem, ani nie potepiam - jedynie doprecyzowuje kwestie ktore byly niejasne.
Pozdro :)
PS. Zeby bylo jasne - jestem wdzieczny maxio za podzielenie sie unikatem, podobnie jak wielu innym za ich wklady w badania archeologiczne :)

ostatnie słowo ,,,CZY KTOS NAPISAŁ ZE SZUKA LINKA MP3,,,????

....oczywiscie !!! BEZALKOHOLOWE ;)

A tak na serio, jedna wypowiedz MAXIO rozwinie wszelkie watpliwosci na ten temat.

To ja powiem kilka słow w tym temacie co mi wiadomo. ja to zgrałem dla siebie z kasety. i sam sobie zrobiłem z tego mp3. napewno to nie jest z internetu. co do wykonawcy ? to tak jak napisał Torris.
 niemam pewnosci. bo spisałem z kasety. jak widzicie sami cieszko to znalesc w necie.

Pozdro.dla wszystkich :)

w tej sytuacji, skoro maxio jest w posiadaniu legalnego nośnika z tym utworem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby udostępnić jemu ten utwór :P.

Tylko kto go posiada ?

Krótko przypomnę, bo dość często zdarza się, że siedziąc przed monitorem komputera zapominamy,
że po drugiej stronie innego komputera też KTOŚ siedzi.

Zaczęło się nieco obcesowo (http://www.sjp.pl/co/obcesowy) (maxio1_1)
Zabrakło czegoś, czego - jak sami zauważyliście - zabraknąć nie powinno :(

---

Księżniczka poprosiła Małego Bajarza, żeby opowiedział jej bajkę o trzech magicznych słowach.
Oto co usłyszała: Przepraszam, proszę, dziękuję

Pewnego razu do starego mędrca przyszła matka ze swoim synem.
Po minie syna widać było, że nie jest zbyt zadowolony z tej wizyty.
- Czy mógłbyś powiedzieć mojemu synowi jak ważne są w życiu słowa "przepraszam, proszę i dziękuję"? - spytała kobieta.
Mędrzec uśmiechnął się tylko i wyrecytował:

Za słowo "przepraszam", dziękuję,
za słowo "proszę", dziękuję,
za słowo "dziękuję", dziękuję ci.

O słowo "dziękuję", proszę,
o słowo "przepraszam", proszę,
o słowo "proszę", proszę cię.

Za słowo "proszę", przepraszam,
za słowo "dziękuję", przepraszam,
za słowo "przepraszam", przepraszam cię.
[źródło: Bajki Małego Bajarza (http://bajarz.blog.onet.pl/Przepraszam-prosze-dziekuje,2,ID1685542,n)]

---

Trochę historii:

• maxio1_1 popełnił niezręczność
• wtrącił się misiaczek
• niezadowolony i chyba trochę zniesmaczony postem misiaczka tristan86 - kulturalnie
• Bodzio - niegrzecznie (teraz, po odejściu Art'a, Bodzio nie lubi ... misiaczka)
• misiaczek zwrócił Bodziowi uwagę, że Bodzio trochę się zagalopował
• ...
• a co będę dalej pisał, sami czytajcie

---

Bodzio! Co by się stało, gdybyś za swoją niezgrabność po prostu i tylko ... przeprosił?

---

Czego nam w tym miejscu jeszcze brakuje? Brakuje trzeciego "tajemniczego" słówka dziękuję.

Za często zdarza się, że siedziąc przed monitorem komputera zapominamy,
że po drugiej stronie innego komputera też KTOŚ siedzi.
"Nieuczesane" wypowiedzi potrafią zdziałać wiele złego.
Niedawno, po kolejnej nieprzemyślanej wypowiedzi usłyszeliśmy właśnie słówko DZIĘKUJĘ.
Gdyby ktoś nie był "w temacie" to podpowiadam: tymi słowami z Forum i Radiem TOP80
pożegnał się DjArt :(

PS:
obowiązkowe zadanie domowe (również dla szóstkowiczów!): tutaj (http://ftp2.server7757.net/ecv_1171719723/top80/grzeczne_słowka.mp3)

misiaczek
<papa>

...nie przesadzajcie z tą "kradzieżą" zapomnianej piosenki sprzed 25 lat ...
Kradzież jest wtedy, gdy właściciel coś bezpowrotnie straci na rzecz złodzieja, i to w przypadku że tak powiem "bezczelnego" pozbawienia własności. Bo jest jeszcze np. taka łagodniejsza forma kradzieży,  jak "przywłaszczenie", gdy np. coś jest pożyczone i nie oddane...
W przypadku muzyki i filmów - jest wyraźny zapis w ustawie z 1994r, że można podzielić się swoją legalnie nabytą płytą z muzyką lub filmem - z rodziną i znajomymi!
Po drugie ,w żadnym wypadku podzielenie się mp3-ką z kolegą nie może być nazwane kradzieżą  - bo właściciel oryginału (praw autorskich) nie stracił  przecież oryginału...Co najwyżej można to nazwać nielegalnym skopiowaniem i to tylko wtedy, gdy kolega jest, powiedzmy sobie, tzw. siódmą wodą po kisielu, a nie najbliższą rodziną ,czy znajomym ...
Nie popieram piractwa  - ale bez przesady - jedna zapomniana mp3-ka sprzed lat, to nie jest żadne piractwo...Przecież gościu po zdobyciu informacji, kto to wykonuje, być może kupi oryginała...Sam tak mam,  i to często....

Misiaczek w oryginalny sposób wyraża tok swojego rozumowania i barwnie ubiera swe bogate ( zapewne zazwyczaj mądre) myśli...Nie powiem, że nie rozumiem co chce nam przekazać, ale generalnie jestem zwolennikiem ogólnodostępnej prostoty w komunikacji międzyludzkiej :P. Ale muszę misiaczkowi przyznać w jednej kwestii rację: a mianowicie jeśli chodzi o kulturę osobistą,szacunek i tolerancję w internetowej komunikacji międzyludzkiej...Niestety - wystarczy popatrzeć na komentarze do newsów, artykułów na stronach portali internetowych :-\... Jaki język jest tam używany, ile nienawiści i ironii :-\...Niestety przykre doświadczenia pozwalają mi wysnuć smutny,ale prawdziwy wniosek: przez internet zwykle wszystko się pieprzy :(

Nawet ja już sobie odpuściłem ale widzę, że mam godnych następców :)
Jedno pozwolę sobie skomentować, gdyż niezmiennie mam alergię jak ktoś bez pojęcia wypisuje głupoty - nieprzymierzając jak te zacytowane - a jeszcze ktoś inny pomyśli, że jest tak jak ten ktoś napisał...
Nie piszę o tej, konkretnej sytuacji (zainaugurowanej w niniejszym poście),  gdyż ta została wyjaśniona - ale ogólnie kupno nośnika oryginalnego, jego przerobienie do mp3 i umieszczenie w Internecie - jest kradzieżą bezczelną i tyle. Ja Ci _Motyl łagodnie przywłaszczę samochód w celu jego wielokrotnego użycia... dalej będziesz uważał, że Ci go nie ukradłem?? czy może to już będzie bezczelność...??
Kradzież jest kradzieżą - jakbyś tego nie tłumaczył a ten kto kradnie złodziejem. Rzeczywistość jest dość prosta w tym przypadku i nie ma co przy niej kombinować...
Przypadek przez Ciebie _Motyl cytowany z Ustawy niestety takim nie jest. Pisałem o tym na tym forum. Sąd Najwyższy wydał wykładnię, kto jest najbliższą rodziną a kto znajomym rozumianym w kontekście Ustawy. Zapewniam Cię, że Twoi koledzy z tego forum nimi nie są. Mało tego - organizowanie się w grupy wymiany, grupy kolesi z piaskownicy, forum, itp. są tam odstrzelone od razu - to nie są znajomi (przynajmniej w kontekście Ustawy).
Podzielenie się empetrójką z kolegą jest kradzieżą - chyba, że z tą empetrójką dasz koledze również swój oryginalny nośnik (bezzwrotnie).
Taka jest rzeczywistość - możesz sobie z nią podyskutować, ale wystawisz sobie tą dyskusją odpowiednie świadectwo.
Ja rozumiem, że jest granica szaleństwa, itp., itd. - opisuję tylko co mówi prawo - wiadomo - można to mieć w poważaniu - tylko, że to jest problem każdego z nas z osobna - i każdy z nas z osobna będzie za to kiedyś być może ponosił konsekwencje.
Jak się zmieni prawo - będzie OK:)

Pozdrawiam!
VM

_Motyl - popieram w 100%.Nie ma sensu wrzucać na forum takich wątków jak maxio...! Kiedyś też prosiłem o 2 mp3-ki (strasznie dużo, niewybaczalny grzech o ile się nie mylę karany dożywociem...) i od razu spłynęły na mnie jak lawina głosy "obrońców zwierząt i praw człowieka"(nie napisze kto...), zarzucające lenistwo, kradzież, nieuczciwość i wpędzanie w skrajne ubóstwo artystów muzycznych...W mojej obronie stanął wówczas Bodzio za co mu jeszcze raz dziękuję :). Ludzie to jest takie straszne przestępstwo? Przecież to nie jest gwałt lub zabójstwo z premedytacją...! Gdyby tak jak niektórzy z Was, sądy i wymiar sprawiedliwości były rzeczywistymi,faktycznymi stróżami wszelkich cnót,praw i kanonów sprawiedliwości w dzisiejszych czasach, to mielibyśmy istny raj na ziemi...Gdyby chcieć być konsekwentnym w egzekwowaniu kar za te błahe głupoty to 70-80 % społeczeństwa siedziała by w wiezieniach, bo na ogół prawie wszyscy korzystają z pobierania plików z internetu(oczywiście w niektórych dziedzinach to nie jest wytłumaczenie, że ja mi wolno bo inni tak robią)..Paranoja nie? A zacznijmy od tego, że samo ściąganie,pobieranie plików z neta na własny użyteknie jest przestępstwem...Niestety rozpowszechnianie plików nie jest legalne, ale "żeby zjeść zupę, musi ja najpierw ktoś ugotować..." Prawdziwe piractwo w moim odczuciu jest wtedy, gdy po przez nieuczciwe działanie,chcę się wzbogacić materialnie..Tzn.gdy ktoś np.nagrywa mp3 na płyty i potem je sprzedaje, a czy samo rozpowszechnianie przynosi jakieś korzyści materialne ich autorom??Przeważnie prócz satysfakcji i wzajemnej pomocy innych korzyści nie ma a ja jestem zdania, że trzeba sobie pomagać i budować pozytywne relacje między ludźmi...Ja uważam,że jeśli ktoś ściągnie pliki muzyczne i spodoba mu się dany gatunek muzyczny i piosenki danego artysty i spowoduje to kupno oryginalnej płyty z jego utworami(choćby dla satysfakcji i chęci posiadania oryginalnego krążka ulubionego wykonawcy...) lub pójście na jego koncert to jest to jak najbardziej ok, a nawet pożądane..Przecież pobierając pliki nie jedna osoba zainteresowała się muzyką z lat 80-tych i jest fanem Waszego(naszego :)) Radia! Niektórzy chcieliby być świętymi, ale w dzisiejszym świecie to zadanie tak proste jak skok wzwyż na wysokość 4,45...Sorki za taką litanię, ale to moje subiektywno-obiektywne odczucia :P Pewnie jak to bywa za chwilę spadnie lawina krytyki, ale każdy ma prawo do własnego zdania ;)Pozdrawiam :)

Przepraszam, zapomniałem wyłączyć pogrubienia w odpowiednim momencie :-\ :P

Sorry - na wysokość 2,45* :P Jak widać szybkie pisanie niekiedy kończy się "liteówką" lub innym błędem :P Jeszcze raz pozdrawiam, miłego dnia :)

A właśnie, że jest - i dobrze mieć tego świadomość. A robić sobie każdy może co chce - rówież idiotycznie się tłumaczyć - ale to wyłącznie jego własna sprawa :)

Pozdrawiam!
VM

Właśnie, że nie jest, jesteś kolego sędzia z zawodu..?? Autentycznie słuchałem wypowiedź rzecznika policji, który jasno stwierdził, że rozpowszechnianie jest nielegalne, ale pobieranie na WŁASNY UŻYTEK nie jest przestępstwem...Widocznie tego nie widziałeś/nie słyszałeś...P.S.: sorry za tego caps locka :P/b]

Sugerujesz Vinyl, że ja się idiotycznie tłumaczę...??

Ta wypowiedź była tutaj przerabiana - wypowiedź Pana Rzecznika Policji - zdaje się, że ustaliliśmy, że Pan Rzecznik sie mylił w swoim osądzie sytuacji :)
Nic nie sugeruję - uważam tylko, że każda próba tłumaczenia swojego niecnego postępowania jest idiotyczna. Lepiej sobie ściągać po cichu i czasem nic nie pisać...

Pozdrawiam!
VM

Przerabiana? Pierwsze słyszę... :P Może zmanipulowana :D :P...Nie pamiętam żebyśmy coś ustalali ;) Masz rację ściąga prawie każdy "po cichu" , ale jeśli już watek ten został poruszony, a w kraju mamy teoretycznie demokrację i wolność słowa i swoich poglądów jest dozwolona to można się wymienić własnymi opiniami.Pozdrawiam :)

Aha rozumiem, tzn, że kiedyś był już wątek piractwa poruszany :P.Niestety rzadko się udzielam na forum i dlatego nie pamiętam ;) Ale jeśli masz rację to strach i wstyd żyć w takim kraju, gdzie policja się myli...A ja nadal uważam, że pobieranie plików nie jest grzechem, a są dużo cięższe przestępstwa które są bezkarne i wymiar sprawiedliwości się po prostu z tego śmieje ( chociażby z przeszłości - sprawy Popiełuszki czy Olewnika...)Pzdr:)

Tutaj wchodzimy w kwestię relatywizującą pewne rzeczy - ściąganie to słaby grzech bo są zabójstwa a to ciężki grzech... Mentalność ludzka teraz dopuściła ściąganie - skąd wiesz czy jutro nie dopuści zabójstw (a wcześniej kradzieży, gwałtów, pobić, itp...).
Nieważne - niech każdy robi co chce - tylko niech ma świadomość co robi i tylko albo jak się okazuje - aż - tyle...

Pozdrawiam

Vinyl, w dzisiejszych czasach tacy jak Ty niechybnie pozwaliby Jezusa do sądu, bo przecież nielegalnie rozmnożył (czyli skopiował!) chleb i ryby... (zakładając że to prawda była oczywiście)...

A mój samochód, dom czy cokolwiek -  możesz sobie skopiować i używac do woli. Dopóki mi tego nie odbierzesz ,w żadnym wypadku nie będzie to kradzieżą i nie mam nic przeciwko.

Może dopiero, gdy trzeba będzie wykupować licencję na każdy egzemplarz robionego w domu kotleta schabowego  (bo ktoś opatentuje) - to trochę oprzytomniejesz...:-)

Przypominam sytuację - gość poprosił o jedno nagranie ! , a wrzawa się zrobiła, jakby chciał za frajer skopiować przynajmniej ze 100 albumów na CD...Poza wszystkim ,to nie jest nagranie, które w ogóle można kupić - więc kogo miałby pozbawić potencjalnych zysków, czy jak Ty utrzymujesz - "okraść" !?  No kogo ? Chyba tylko jakiegoś handlarza winylami na ebayu...

P.S. Kupuję  naprawdę dużo muzyki na oryginalnych nośnikach (przeważnie winyle) - ale jeszcze kilka lat temu miałem prawie same mp3-ki . Dziś każde nagranie, które mi sie podoba -
chcę mieć na oryginalnym nośniku. Gdyby nie mp3 (i ludzie którzy dzielili się swoimi płytami), pewnie machnąłbym ręką na muzykę , a  na pewno nie kupiłbym znowu gramofonu i setek płyt...

Aha, i pobieranie (ale nie udostępnianie)  na własny użytek mp3 i filmów jest legalne, czy to się Tobie podoba, czy nie , Wyrocznio Nieomylna Ty nasza....słyszałem to osbiście kilka dni temu w Trójce, i nic się nie zmieniło....No ,ale jest Vinyl, który wszystko wie najlepiej...lepiej nawet niż ustawodawca...
Nielegalne jest udostępnianie  muzyki i filmów osobom innym niż najbliższa rodzina i znajomi.
Całkowicie nielegalne jest natomiast wszystko zwiazane z kopiowaniem, sciaganiem czy udostepnianiem  wszystkich programów i gier , poza freeware oczywiście.
Tu podaję przykładowy link :
http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=1844
Podaj mi proszę inny link, gdzie będzie napisane ,że tak nie jest.

_Motyl - po pierwsze na wstępie mojego postu tutaj napisałem, że skomentuję Twoje głupoty a nie zaistniałą sytuację, którą wyjaśnił inicjujący wątek.
Gdybyś chciał to przeczytać i przyjąć do wiadomości to 3/4 Twojej wypowiedzi mógłbyś sobie darować, gdyż jest nie na temat... Tak samo jak ryby, kotlety i inne kulinarne pierdoły. Swoją drogą spokojnie można sobie wyobrazić potrawy chronione prawem - na Twoje skromne potrzeby wystarczy przykład zup z torebek...
Powtórzę się również - już chyba po raz trzeci na tym forum, że ściąganie na swój - jak to określasz - prywatny użytek nie jest dozwolone - chyba, że dane idą w powietrze (przeglądanie filmów z jutube tudzież odsłuch nagrań) bez archiwizacji na dysku.
Jest tak z wielu względów - mi są niepotrzebne linki gdzieś tam - wystarczy zdolność samodzielnego myślenia - domyśl się dlaczego tak jest.
Poza tym wklep w szukarkę tutaj "praktyka sądownicza" - bo już mi się tego pisać nie chce...

Motyl - rób sobie co chcesz - ja tego nie oceniam i mam to gdzieś.
Jest dużo przykładów dobrego wykorzystania ściągactwa (na przykład Twój przykład, który opisałeś). Niezależnie jednak jakbyś tego nie tłumaczył (hmmm... a jednak tłumaczył..., prawda...??) to jest to nielegalne. Wynika to z obowiązującego prawa.
Niewykluczone, że to prawo się kiedyś zmieni i będzie można ściągać. Wtedy będę wielkim orędownikiem ściągania... choć coś mi mówi, że szybko się to nie stanie:)

Kurcza - w domu to możesz bić nawet żonę i dzieci ale nie jest to powód do obnoszenia się z tym na lewo i prawo tudzież powód do dumy - tak samo jak z piratowniem czegoś co z pozoru odwzorowuje muzykę a nią nie jest :)

Pozdrawiam!
VM

Vinyl tak pisze bo ma sklep z płytkami hehe:P. Swoją drogą Vinyl marnujesz się - powinieneś zostać sędzią,prawnikiem,policjantem,ochroniarzem itp. to może było by mniej zła i przestępstw i żylibyśmy bezpieczniej :P. Serdeczne pozdro  :)

Vinyl, podałem Ci czarno na białym (obszerna wypowiedź prawnika z poważnej kancelarii adwokackiej na równie poważnym portalu ateista.pl ), że ściąganie mp3-ek jest legalne. Podejrzewam, że nawet nie zadałeś sobie trudu, aby to przeczytać...wychodzi na to, że uważasz się za takiego Omnibusa, że żaden prawnik Ci nie podskoczy i choćby wszyscy twierdzili inaczej, to Ty wiesz swoje i żadne argumenty do Ciebie nie trafiają ...
Jeśli chcesz ze mną dyskutować , to się trochę bardziej wysil. Nadal oczekuję konkretnego linka lub cytatu z ustawy na poparcie Twego zdania ,że ściąganie mp3 w Polsce jest nielegalne.  

Masz rację Mariola :)! Skoro nasza Droga Mariola zabrała głos to ja proponuje zawieszenie broni i zakończenie tych sporów - przy damie nie wypada się kłócić a i tak każdy wie swoje ;)..Pozdrawiam, dobrej nocy :)

PODSUMOWANIE

 Bez wątpienia wolno nam, w ramach dozwolonego użytku osobistego, kopiować muzykę czy filmy z legalnie nabytego nośnika na inny nośnik, wolno nam też zrobić z płyty mp3 i mieć na komputerze. Wolno nam pożyczać takie utwory, ale tylko rodzinie i bliskim znajomym (stosunkowi towarzyskiemu .

 Raczej wolno, acz tu już pojawiają się wątpliwości i odmienne opinie - ściągnąć z internetu rozpowszechniony utwór (nigdy program komputerowy).

 Nie wolno nam rozpowszechniać utworów (uwaga na peer-to-peer). Nigdy (chyba że pozwala nam na to licencja) nie wolno kopiować czy pożyczać programów komputerowych.

 Do domu może wejść nam tylko policja. Karną sankcję finansową (grzywnę) może wymierzyć tylko sąd - nie ma żadnych mandatów czy cenników za "nielegalne" mp3. Ale jest cywilne odszkodowanie - jak nie zawrzemy ugody z producentem (autorem), wysokość wyznaczy sąd.

Zacytowałem Ci Podsumowanie z podanego linka - pogrubiłem Ci stwierdzenie RACZEJ wolno - wiesz co to oznacza w praktyce... gdyby Ci ktoś przypadkiem zweryfikował Twój przepastny HDD. W praktyce sądowniczej oznacza to, że nie wolno... Z resztą wypowiedzi się zgadzam, tylko obawiam się _Motyl, że różnie rozumiemy ten tekst i różne wnioski wyciągamy. Naprawdę - chciałbym raz - tylko raz - popatrzeć sobie na hipotetyczny proces przed sądem gdzie ktoś tłumaczyłby się, że ściągnął terabajt danych na własny dozwolony użytek od znajomych z sieci. Coś mi mówi, że miałbym oczy pełne łez ze śmiechu...

BTW - Mariolu - zgodzę się z Tobą w 100% - w 100% z ostatnim zdaniem Twojej wypowiedzi a bardziej szczegółowo z twierdzeniem ujętym pomiędzy dwoma "  :) "

Pozdrawiam!
VM

To Ci się źle wydaje.

• Polskie prawo już częściowo jest, a niedługo w całości(!) będzie tworzone
  w strukturach administracyjnych Wspólnoty Europejskiej.
  Warto więc przyglądać się, jak to jest w krajach Wspólnoty.
  
  
• Co i jak aktualnie wolno upowszechniać, udostępniać itp. itd. nie zależy
  od ani jednego słowa napisanego tu i w tej dyskusji.
  Interpretacja i ostateczna wykładnia tego, "co prawodawca w tej sprawie miał na myśli",
  należy do sądu! Biegli prawnicy czy rzecznicy czegokolwiek i kogokolwiek,
  jeśli dysponują nadmiarem czasu, mogą sobie podyskutować, mogą się pospierać tak,
  jak my tutaj ale - jeśli tylko sądy nie są skorumpowane - nie ma to ostateczną wykładnię prawa
  żadnego wpływu.
  
  
• Ciekawsze od jałowych dyskusji na temat tego, na co i tak nie mamy wpływu
  jest pochylenie się nad tym, na co wpływ mamy: istnienie i rozwój serwisu
  i Forum TOP80 oraz istnienie i rozwój Radia TOP80.
  

Zarówno istnienie, jak i rozwój obu części składowych TOP80 zależą nie tylko od administratorów.
Użytkownicy Forum i Radia również w jakimś sensie powinni czuć się za to odpowiedzialni.
Nieodpowiedzialne czy też lekkomyślne korzystanie z TOP80 może skończyć się
zawieszeniem części lub całości TOP80 na czas "do czasu rozpatrzenia ... itp. itd." czyli - do-nie-wiadomo-kiedy!

W wątku WYROK DLA TWÓRCÓW WYSZUKIWARKI TORRENTÓW (http://top80.pl/wyrok-dla-tworcow-wyszukiwarki-torrentow-tpb-t56092.0.html;msg165035#msg165035) starałem się zwrócić uwagę
na kilka ciekawostek związanych z tą sprawą. Proponuję śledzić losy kłopotów The Pirate Bay. 

---

Na koniec coś, czego w tym wątku absolutnie nie powinno być w post scriptum :(
Czy rozwikłał ktokolwiek choćby część zagadki "Angeliki"?

misiaczek
<papa>

Przez jedną małą prośbę taka awantura!

Jeśli ceny płyt będą bardziej ludzkie dla kieszeni Polaków zmniejszy się piractwo! Ktoś kogo nie stac na orginalne płyty nie może słuchac  muzy (pytanie retoryczne)??

Już widzę tych topowych strażników prawa jak nigdy nic nie ściągnęli z neta, nigdy nie złamali przepisów jak prowadzili samochód, są idealnymi dziecmi, partnerami, rodzicami, są uczciwi w całym swoim życiu!! Tylko pogratulowac.

Rada dla "świętych": zmieńcie baterie w aureoli bo słabo świeci! Chcesz naprawiac świat zacznij od siebie.

Pozdrawiam "świetych" i tych co są do ukamienowania też (ja też chyba do ukamienowania, bo do świętej mi duuuuużo brakuje).

Misiaczek, kto wg Ciebie "nieodpowiedzialnie i lekkomyślnie korzysta z Top80"?Chcesz coś zasugerować, masz kogoś na myśli czy to było tylko ogólne stwierdzenie :)...? Przecież my się tylko ( i aż) wymieniamy poglądami, własnymi spostrzeżeniami, o ile się nie mylę forum temu służy ;) Kasia ma 100% racji i niech to będzie podsumowanie do całej dyskusji :).Ale rzeczywiście jeśli nie powstrzymamy emocji i ma się wytworzyć niepotrzebny klimat wrogości i nienawiści, uprzedzeń miedzy użytkownikami forum i w ogóle Radyjka to proponuję zamknąć tą dyskusję związaną z piractwem i skupić się na właściwej treści wątku ;).Pozdrawiam, wszystkim miłego dnia <papa>

Oba poniższe punkty to w zasadzie oddzielne elementy.
Zdarza się jednak, że ściśle się z sobą wiążą:

• Nawet paranoik (http://www.slownik-online.pl/kopalinski/240F053937C51AF8C1256576007D29C9.php) ma prawdziwych wrogów
  
• Jeśli ktoś na policji, w prokuraturze czy w sądzie tłumaczy się, że przecież - jak on -
  wszyscy tak robią, to ... hmmm, będę zgadywał:  <oczy> dojrzały i odpowiedzialny jest?  <oczy>

misiaczek
<papa>

Brawo Kasiu ,mnie osobiście tez bardzo podoba się Twoja wypowiedz ,prawda stara jak świat ,Ci co zazwyczaj najwięcej pyszczą są najbardziej ''święci'' znamy juz takich świętoszków co to im aureolki nad głowami fruwają !!
Pozdrawiam.

Witajcie .Skoro już tak sprawa doszla daleko to czas sie włączyć do dyskusji.
A więc zacznijmy od P2P bo od tego należy wyjść
-P2P:

    Sprawa chyba najbardziej oczywista - nie wolno nam rozpowszechniać, czyli udostępniać plików jak to się dzieje w większości programów P2P. Używanie programów P2P samo w sobie nie jest przestępstwem, ale działają one w większości na takiej zasadzie, że aby coś pobrać należy dać coś od siebie i udostępnić, a to już jest karalne. Wszystkie osoby uczestniczące w procederze rozpowszechniania przy pomocy P2P podlegają karze pozbawienia wolności do dwóch lat. Osoby tylko pobierające pliki do użytku własnego ponoszą odpowiedzialność cywilną względem właściciela praw autorskich, który może zażądać jako odszkodowania do trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia. Osoba, która na ściągniętych plikach zarabia, może zaś zostać pozbawiona wolności do pięciu lat.
A teraz coś co najbardziej nas interesuje czyli MP3.

    Osoba, która nabyła oryginalną płytę z muzyką w ramach obowiązującego tzw. dozwolonego użytku osobistego może sobie ją przerobić na mp3, wgrać utwory do odtwarzacza mp3, zrobić kopię zapasową płyty jak również pożyczyć osobom bliskim pozostających w stosunkach towarzyskich (rodzina, przyjaciele). Dozwolony użytek nie dotyczy plików, których ściągnięcie w jakiś sposób spowodowało naruszenie prawa autorskiego. Uwaga - pod dozwolony użytek można też podciągnąć ściąganie plików mp3 z Internetu. Obecnie nie ma przepisu który odmiennie traktowałby Internet niż inne media, a więc jeśli coś jest w Internecie, możemy teoretycznie z niego korzystać podobnie jak z innych mediów. Część prawników dąży jednak do zmiany tej sytuacji uznając, obowiązujące przepisy za archaiczne i nie nadążające za zmianą czasu i sytuacji. Do czasu takiej zmiany wolno nam więc ściągać pliki z Internetu w ramach dozwolonego użytku osobistego. Pamiętać trzeba jednak by były to utwory uprzednio już rozpowszechnione (udostępnione publicznie za zezwoleniem twórcy).
Więc póki co trochę każdy ma racje.Dla siebie wolno ale jak robimy to za pomoca P2P to już takie legalne do konca nie jest bo udostepniamy to innym .
To chyba tyle w tym temacie.
MIŁEGO SŁUCHANIA  <papa>

Nie chcę zaśmiecać wątku.
Zainteresowanych uboczną dyskusją, która przypadkowo zdominowała ten wątek, zapraszam tutaj:
http://top80.pl/hide-park-czyli-jedyny-watek-wolny-od-widma-klodki-t56068.0.html;msg165323#msg165323

nadal czekam na prostą odpowiedź na pytanie maxio1_1
http://top80.pl/kto-mi-pomoze-t56102.0.html;msg165175#msg165175

Wzór przykładowych odpowiedzi (wg autorstwa misiaczka) na pytanie maxio1_1 poniżej:

• Bodzio - nie mam pojęcia
• Torris - nadal szukam
• NetManiak - chwilowo nie mam czasu
• djdiablo - wiem, ale o co chodzi w tym wątku?
• Rafalo - chyba na pewno wiem, ale ja tu rzadko zaglądam ;)

PS: (na poważnie!)
Nie wierzę, żeby nikt z zaglądających na Forum TOP80
nie znał odpowiedzi na pytanie główne maxio1_1!

misiaczek
<papa>

dopisałbym  tylko do tej listy
misiaczek-literatura polska nie wskazuje na ten element

Dobry strzał w misiaczka :)

Teraz już na poważnie: utworku sobie nie przypominam.
"Na ucho" umieściłbym go na przełomie lat 70/80 albo nawet w latach 70-tych.
Tytuł (jeśli to rzeczywiście ma być "Angelina") jest tak popularny,
że potrzebne jest niesamowite szczęście, żeby trafić ten utwór, jego kawałek
czy choćby tekst w przepastnych zasobach internetu.
Obiecuję, że jeszcze pokombinuję, znajdę na to kilka chwilek, ale obawiam się,
że jeśli komuś ten utworek nigdy nie "obił się o uszy", to będziemy mieli kłopot
z rozeznaniem cóż to jest

misiaczek
<papa>

   
 





 

misiaczek przyjacielu ja tylko wspomne iz pare razy takie zaskakiwanie (danymi utworami,wypisywanymi przez osoby słuchajace kaset z lat 80)bo jednak na nich znajduje sie bardzo duza tajemnica muzyczna , zarówno prezenterów jak i słuchaczy było wielokrotne a jednak poradzilismy sobie jestem dobrej mysli. ja osobiscie mam wielkie uznanie dla osób szukajacych majace tak wyrafinowany gust muzyczny,chcace dzielic sie swoimi spostrzezeniami ,odkryciami takze naprawde zachecam do tego typu dyskusji na forum TOP80.tylko prosze was,,,NIE SIAC PROPAGANDY,, bo mnie to drazni i potem jestem straszony sądami :) ;)

...a może wykonawcą jest CERRONE ? Ktoś sprawdzał ten trop ?

wiec ja tez mam prosbe do rozszyfrowania

http://depositfiles.com/files/taaz0z7g0
kto to moze byc????

Sprawdzono, to nie CERRONE...szukamy dalej
 <oczy>

Maxio 1-1 nikt ci nie pomoże  :o

Pomożecie? Pomożemy !!!

Znane komunistyczne hasło ale teraz on  potrzebuje waszej pomocy.

Ruszcie głowy i przekopcie swoje komórki i dyski  i pomóżcie koledze !!

 Mayo bardzo dobra uwaga.
Kolega prosi więc pomóżcie mu,kiedyś on Wam pomoże.
Pozdro.

Mamy na forum kilku znawców i specjalistów od płyt winylowych i innych nośników i co ?? .Poddajecie się  bez walki !! ?? Małe zadanie domowe Was przerosło ??

LISTA WYKONAWCÓW, KTÓRYCH SPRAWDZIŁEM :(

• All Time Greatest Hits, Vol 2
• Alma Ritano
• Apopo
• Arvingarna
• Bela Fleck
• Billy Bob Thornton
• Buscando Una Estrella
• Carmelo
• Cerrone
• Chihiro Onitsuka
• Combox
• Craig Armstrong
• D. Lewis & Emix
• Dana Wilson
• Danny Collet
• Daryl Hall & John Oates
• Deddy Dores
• Deric Ruttan
• Die Flippers
• Die Nilsen Brothers
• Dj Krush
• DJ Stefan Egger
• Doof
• Earl Klugh
• Ed Bruce
• Ed Lynch
• Edie Sedgwick
• epo-555
• Euson
• Frank Ifield
• Fulvio Ranni
• Gary Brooker
• George Strait
• Golden Earing
• Harry Belafonte
• Herb Alpert
• Hiram Bullock
• Il Divo
• Impossibles
• Island in the Sun
• Jan Hammer
• Joan Baez
• Joy Unlimited
• Jump up Calypso
• Keith Sterwart
• Larrive
• Les Shleu-Shleu
• Lobo
• Luis Salinas
• Mallu Magalhaes
• Marc Aryan
• Martell Robinson
• Marillion
• Matia Bazar
• McCoy Tyner Trio
• Michael Becker
• Michael Fortunati
• Michael Lington
• Michael Sembello
• Monica Ramos
• Nate Bruns
• Neal Casal
• Nemorin
• Olsen Brothers
• Paladijns
• Paolo Rutsichelli
• Pete Molinari
• Peter Richards
• Player
• Prima Louis
• Pumpgun Pro
• Rex
• Richard Marx
• Roberto Delgado
• Ryan Adams
• Sator
• Scott Cossu
• Semenya Caiphus
• Shayan Italia
• Slade
• Smokie
• Sponge
• Stephen Foster
• Status Quo
• Steve Davis
• Sulevi
• Sweet Talks
• Ten Times A Day
• The Bacon Brothers
• The Bearfoot Hookers
• The Bravery
• The Chaplin Band
• The Drifters
• The Golden Earrings
• The Kal-Q-Lated Risk
• Tove Widerberg
• Ugly Americans
• Ulli Bastian
• VA - The Bird Dance Funtime
• Villains Of Wilhelm
• Vyck Vyo
• Westermont Vijf

misiaczek
<papa>

Ja bym Niedźwiedź na Twoim miejscu powoli wygumował to granatowo - czerwone zdanie z Twojego podpisu:)
Dodam jeszcze, że zacząłbym od jego czerwonej części:)


Pozdrawiam!
VM

Cóż z tego, VM, że z moją listą wykonawców wygłupiłem się? Stać mnie na luz i zabawę!
Ponadto, wbrew potencjalnym podejrzeniom, utworki tych wykonawców, zawierające Angelina w tytule,
spokojnie przesłuchałem :)

Teraz, skoro już odezwałeś się w tym wątku, czekam na Twoją opinii o utworku maxio1_1
(i śpiesz się, bo link do utworku niedługo zginie!).

misiaczek
<papa>

Pośpiech to jet wskazany przy łapaniu pcheł:) No co - tez mogę być wyluzowany:)

Pozdrawiam!
VM