Tytuł: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: tristan86 05-06-2009 14:06:01 Temat na czasie i korzystając z tej okazji chciałem się dowiedzieć jaka muzyka królowała w tamtych czasach, przy końcu okresu lat 80-tych, co było wówczas "na topie"? Ja oczywiście z wiadomych względów nie posiadam takiej wiedzy :P..Wybaczcie taką łatwiznę, ale zamiast siedzieć i żmudnie "googlować" po internecie wolę się zapytać prawdziwych fachowców, którzy są "pod ręką" ;) Cieplutko pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: jasiu80 05-06-2009 14:06:04 Temat na czasie i korzystając z tej okazji chciałem się dowiedzieć jaka muzyka królowała w tamtych czasach, przy końcu okresu lat 80-tych, co było wówczas "na topie"? Ja oczywiście z wiadomych względów nie posiadam takiej wiedzy :P..Wybaczcie taką łatwiznę, ale zamiast siedzieć i żmudnie "googlować" po internecie wolę się zapytać prawdziwych fachowców, którzy są "pod ręką" ;) Cieplutko pozdrawiam :) Prawdziwy duch Rock And Roll ktory nie umarł do dziś prócz politykow oraz zachowania -ogolic jaja i do przedszkola ,bawic sie kapiszonami żenadaTytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Marko70 05-06-2009 15:06:43 Temat na czasie i korzystając z tej okazji chciałem się dowiedzieć jaka muzyka królowała w tamtych czasach, przy końcu okresu lat 80-tych, co było wówczas "na topie"? Ja oczywiście z wiadomych względów nie posiadam takiej wiedzy :P..Wybaczcie taką łatwiznę, ale zamiast siedzieć i żmudnie "googlować" po internecie wolę się zapytać prawdziwych fachowców, którzy są "pod ręką" ;) Cieplutko pozdrawiam :) Powiem Ci iż muza Polska leciała,ale tez i zagraniczna leciała. Co człowiek znalazł,lub wyszarpał to leciało na dyskotekach.Ale same hity z tamtych lat tj. Shakins Stevens,BBB,Sandra,CCCatch itd. Pozdrawiam,hey. Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: jasiu80 05-06-2009 17:06:14 Na tą okazje tzn Wolności ;) uroczystości 20-lecia pierwszych wolnych wyborów. itd..... specjalny upominek muzyczny
Rock And Roll żyje i będzie żył :D z okazji 20. rocznicy obalenia komunizmu w Polsce, to jedno z największych wydarzeń muzycznych tego roku wczorajszy koncert w Warszawie i Gdansku Jak wystąpili tak wystąpili trudno ale niektórzy dali czadu :D PERFECT ROCK AND ROLL (http://www.sendspace.com/file/qla9rg) (http://up.programosy.pl/foto/dfe.jpg) (http://up.programosy.pl/foto/dfe.jpg) Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: tristan86 06-06-2009 21:06:40 A co myślicie o występach Scorpionsów i Kylie Minogue? Podobno Ci pierwsi wypadli znakomicie :)
Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Pi@st 07-06-2009 11:06:08 Faktycznie Scorpionsi dali ognia.Klaus Meine ma jeszcze w sobie tyle energii że myślałem, iż jestem na ich kocercie w latach ich swietności.
Kylie,również dobrze wypadła,chociaż wystepowała na samym końcu i po 4 godzinach niektórzy juz mieli dosyć i zaczęli wychodzić jeszcze podczas jej kocertu,ja zostalem do końca i warto było :P Sory za bardzo slabą jakość :) http://piast4.wrzuta.pl/film/6KIC9hVS4ZN/scorpions-gdansk-04.06.2009 Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Mayonez 07-06-2009 12:06:06 Faktycznie Scorpionsi dali ognia.Klaus Meine ma jeszcze w sobie tyle energii że myślałem, iż jestem na ich kocercie w latach ich swietności. Kylie,również dobrze wypadła,chociaż wystepowała na samym końcu i po 4 godzinach niektórzy juz mieli dosyć i zaczęli wychodzić jeszcze podczas jej kocertu,ja zostalem do końca i warto było :P Sory za bardzo slabą jakość :) [url]http://piast4.wrzuta.pl/film/6KIC9hVS4ZN/scorpions-gdansk-04.06.2009[/url] Dziękuję za film i kilka słów o koncercie , oglądałem w Tv ale to nie to co Ty na żywo . Zazdroszczę i pozdrawiam serdecznie . Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Spektralized 07-06-2009 15:06:55 Wg moich wspomnień, rok 1987 był szczytem popularności italo-disco. Audycje Bogdana Fabiańskiego (piątek 22:00, program II PR stereo) były tematem rozmów między kolegami w klasie, a ludzie czekali cały tydzień z ogromną ciekawością, co też "Fabian" dziś ciekawego zapoda...Audycje radiowe były bowiem głównym źródłem muzyki dla niemal wszystkich...Codziennie o 22:00 była jakaś autorska audycja w programie II , np. w poniedziałki "Romantycy muzyki rockowej" nieodżałowanego Tomasza Beksińskiego, a w piątki wspomniany Bogdan Fabiański (jedyny wówczas ogólnopolski kanał stereo, Trójka u mnie była mono...)Tu ciekawostka - kaseta magnetofonowa była towarem luksusowym i trudno dostępnym jeszcze gdzieś tak do roku 1988-1989...oczywiście mozna było kupić bez problemu kasety marki TDK w Pewexie ,ale 1 dolar to wtedy nie było mało - zazwyczaj "polowało" się na polskie kasety Stilon w cenie ok 200 zł (dolar był wtedy chyba po 600 zł czy więcej)...Praktykowaliśmy też inny zwyczaj - kupowało się kasety z bajkami, albo muzyką country czy poważną, i na takich "odzyskanych" acz tanich nośnikach można było nagrać z radia kolejny Italo Boot Mix :-) Pojawiały się wprawdzie już wówczas nieliczne pierwsze piraty w szemranej sprzedaży (kasety), ale ich cena była bardzo wysoka. Sporo ludzi miało gramofon, niestety byliśmy zdanie na płyty wydawane przez Polskie Nagrania, Pronit i kilka mniejszych wytwórni. Czasem rzucali coś na licencji, np. Secret Service,Eddy Grant, New Order (singiel "Blue Monday", albo LP "Low Life", Kim Wilde, Pet Shop Boys, Depeche Mode (np. maxi-singiel "Stripped" z rewelacyjnym hitem "But Not Tonight")... Pod koniec 1988 roku zacząłem zdawać sobie sprawę, że w europejskiej muzyce tanecznej coś się gwałtownie zmienia...coraz mniej było nagrań w starym dobrym stylu eurodisco i podobnym...byłem bardzo niezadowolony, a zmutowane italo-disco (eurobeat) do dziś jest dla mnie najbardziej znienawidzonym gatunkiem muzyki - na przykład za to, co stało się z Radioramą po drugiej płycie (trzeci LP Radioramy już wskazywał, w jak złym kierunku to idzie)... Pojawiły się nowe style i trendy , całkiem inne...z ciekawostek, lansowany był np. termin "C music", o którym pewnie dziś nikt nie pamięta..."C in China" to był chyba tytuł jakiegoś nagrania w tym stylu... Nurt space zyskał sporą rzeszę fanów w tym czasie,a Laser Dance i Koto urosły do miana prawie gwiazd :-) Rok 1989 przyniósł całkowita rewolucję muzyczną - "Pump Up The Jam" Technotronic i Ride On Time BLACK BOX to nagrania, które najbardziej chyba dały do zrozumienia, jak wiele się zmieniło, i jakie rytmy teraz będą obowiązywać...Jeszcze tylko jakaś Lambada, jakieś ostatnie hity Pet Shop Boys czy Bad Boys Blue, ale nowe w muzyce tanecznej nadeszło nieodwołalnie. Przeboje z 1989r, które pamiętam: Easy - Ice MC DeMono - Kochać inaczej Formacja Niezywych Schabuff - Klub Wesołego Szampana Papa Dance - Nietykalni (nie podobało mi sie wtedy) Sam Brown - Stop ROXETTE - The Look, Listen To Your Heart (b. podoba mi sie do dziś ten drugi - bo to mój pierwszy Sylwester był...) Depeche Mode - Personal Jesus ( i drugi kawałek na tym maxi - "Dangerous") Alice Cooper - Poison (zajebisty dla mnie do dziś) Bangles - Eternal Flame Camouflage - Love is a Shield (świetny kawałek!) Chris Rea- Road To Hell Fine Young Cannibals - She Drives Me Crazy Jive Bunny & MasterMixers Krzysztof Antkowiak - Zakazany owoc (wtedy obśmiewaliśmy ,ale dziś nawet mi sie podoba) Kylie Minogue & Jason Donovan - Espacially for You Madonna - Like a prayer Martika - Toy Soldiers (ale przytulanka!) Martin Gore z Depeche M. - Compulsion (motyw niedawno użyty w jakimś polskim niezłym serialu) sporo nagrań mieli wówczas Milli Vanilli, Lady Pank, Queen, Róże Europy... Phil Collins: Another Day in Paradise The Cure - Lullaby Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: tristan86 08-06-2009 00:06:51 Dzięki Spektralized za Twoją opinię i osobiste wspomnienia - dawno, ale na pewno było przyjemnie i jest co powspominać ;)Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Motyl 09-06-2009 23:06:42 Rzucę kilka przełomowych dla mnie faktów... - lato 1984 - zaczynam interesować się muzyką "na poważnie" :-) oznacza to ni mniej ni wiecej zakup pierwszej własnej kasety magnetofonowej "Pustelnik" za astronomiczną kwotę 600 zł. Magnetofon Thomson MK 122 podłączony do radia Narew... jakoś jest , ale chciałoby się lepiej :-) Łażę po sklepach i z rozmarzeniem oglądam lepsze sprzęty, takie jak radiomagnetofony Kasprzak czy Wilga ...albo radio Śnieżnik czy Julia...luksus nieosiagalny! Zaczynam polowanie na nagrania , początkowo nagrywam w marnej jakości z programu Pierwszego PR, który był nadawany na falach długich...że mono , to jest oczywiste, kto zresztą miał stereo wtedy - nieliczni... Jesienią "84 jestem już wiernym słuchaczem LP PR III Marka Niedzwieckiego. Pamiętam nawet mniej więcej, co miałem nagrane na pierwszej swojej kasecie: AYA RL - Skóra KOMBI - Słodkiego miłego życia BAJM - Piramidy na niby L-4 - Super Para AYA RL - Ksieżycowy krok George Michael - Careless Whisper Urszula - Podwórkowa kalkomania Mr.Zoob - Kawałek podłogi Natomiast pierwszą oryginalną kasetą był "Nowy rozdział" KOMBI...co za fenomenalna jakość! wydawała się :-) Zresztą do dziś jest to dla mnie najlepsza polska płyta. Pamiętam debiut Papa Dance z nagraniem "40 dni dookoła świata", pamiętam Numero Uno "Tora Tora" na pierwszym miejscu listy przebojów, pamiętam pierwszy szał na "Last Christmas" Wham w okresie Bożego Narodzenia "84, albo "San Damiano" Sal'a Solo... Duran Duran, Nena, Maanam, Lady Pank, Lombard, Budka Suflera, Ultravox, Kajagoogoo - wówczas to były gwiazdy pierwszej wielkości... Muzyki disco, italo-disco - wówczas jeszcze nie znałem...Dopiero na zakładowej (dla dzieci pracowników) wycieczce na statek w Augustowie przeżyłem prawdziwy wstrząs . Usłyszałem muzykę , która mnie dosłownie powaliła! Na statku mieli bardzo dobre nagłośnienie, znaczy pewnie jakieś Altusy :-)...Co tam usłyszałem ? Happy Children - P.LION Happy Song - BONEY'M Passion - The Flirts Blue Monday - New Order ...te 4 nagrania pamiętam najbardziej, oczywiście wtedy nie wiedziałem kto jest wykonawcą...natomiast to brzmienie i styl zafascynowały mnie maksymalnie ....Szczególnie P.LION przez kilka lat był dla mnie tajemnicą ("pumpki".... kurde kto to może wykonywać ?) , i chyba dopiero w 1988 Bogdan Fabiański prezentując w radio płytę "Springtime" przyczynił sie do wyjasnienia mi tej zagadki wszechczasów :-) Po tej przygodzie na statku jeszcze bardziej zacząłem słuchac radia, no i zaraz upolowałem "Happy Song" Boney'M w audycji "Piosenki na zyczenie" nadawanej w programie II stereo w niedziele od 15:35 do 17:00...Jakoś zaraz ujawnił się światu duet Modern Talking z megahitem "You're My Heart..." , który ze skrupulatnością czwartoklasisty zapisałem jako MODELN STARKING - "Yo ma ha" :-) Potem był odwieczny spór w klasie (piątej albo szóstej), który kawałek jest lepszy - "Yo Ma Ha" czy "Szeri Szeri Lejdi"...ja zawsze byłem za tym pierwszym ,przede wszystkim za rozbudowany wstęp do wersji maxi. Kolejnym przełomem był pierwszy miks, jaki usłyszałem...wtedy było to dla mnie coś niepojętego...jak to, piosenki ze soba się przenikają, jedna w drugiej ? :-) Tym miksem był francuski The Revolution Mega Mix z 1985r, który zaprezentował w radiu nieoceniony Bogdan Fabiański (nie ma co ukrywać, dla nas wtedy to był prawdziwy idol)...(Właśnie niedawno, po 24 latach nabyłem oryginalnego winyla z tym miksem - co za chwila!...) Zaraz potem objawił się drugi miks - hiszpański MAX MIX 2 ...no, tu już wszyscy dosłownie wymiękli! Jeśli ktoś miał sprzęt stereo, chodziły wręcz całe wycieczki kolegów z klasy i podwórka ,aby posłuchać efektów...Kolejne kultowe miksy - Max Mix 4, Italo Bootmix 7 - były pozycją obowiązkową na każdej dyskotece... Potem przyszło setki innych utworów i wykonawców w przeróżnych stylach i gatunkach, ale te poczatki zawsze będę pamiętał jako coś niezwykle fascynujacego i przyjemnego. Zawsze też będe pamietał poczciwego MK 122 czy też pierwszy deck stereo Magmor 1402 i amplituner Tosca 303 z połowy lat 80-tych... Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Marko70 10-06-2009 00:06:00 Motyl po sklepach,czy po pewex'ach,bo to jest bardzo duża różnica???
W sklepach nie było nic,a zwłaszcza 1984 roku,jak opisujesz,chyba ocet na półkach. Nagrywac mogłes,oczywiście jak w czasie audycji nikt nie zabrał głosu z prezenterów,bo jak tak to po kawałku.Sam nagrywałem więc wiem. Pozdro dla Ciebie. Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: Remixdg 10-06-2009 09:06:19 Marko jak ktoś pochodził po sklepach to i dalo radę znależć coś porządnego,fakt łatwo nie było.Sam w tamtych czasach posiadałem magnetofon szpulowy M2405 s .I jak po latach słuchałem nagrań z kaset magnetofonowych , nawet tych niezłych, to było to dla mnie dość słabe.W tamtym starym magnetofonie był tzw.przełącznik prędkości przesuwu taśmy, która przesuwała się z szybkością czterokrotnie większą niż w kazdym magnetofonie kasetowym więc szumy tasmy były zniwelowane prawie do zero.Prędkośc ta wynosiła 19cm/s ,a w kaseciaku chyba 4.73 cm/s.Radio miałem też dość dobre jak na początek lat 80-tych ELIZABETH HIFI głośniki to juz standard czyli ALTUS 110.Póżniej zajmowałem się trochę handlem sprzętem radiowym i muszę powiedzieć jedno, ówczesny sprzęt z tej wyższej półki grał o niebo lepiej niż te dzisiejsze TECHNICSY,PIONEERY.Polskie produkty były naprawdę dobre warto wspomnieć choć RADMORA był lepszy amplituner???A ALTUSY? Grały porządnie,dwa bass refleksy , kopułka , średni i niskotonowy głośnik.
A przede wszystkim wtedy byl klimat i rozmowy co komu udało się nagrac (!) a nie ściągnąć! Pozdrawiam wszystkich starych "nagrywaczy" Tytuł: Odp: Solidarność 4 czerwca 1989r., rocznica i muzyka Wiadomość wysłana przez: tristan86 10-06-2009 13:06:59 Motyl, masz bogate i ciekawe wspomnienia, gratuluję takiej precyzyjnej pamięci i pozdrawiam :)
|