EVY DICKSON - Mega Ultra Rare Italo Disco !!!!!!!!!!

Gorąco witam wszystkich znawców Italo Disco w nowym roku, prezentuję fragment unikalnego nagrania na 12'' (limited white label), poproszę o opinię i życzę cudownych dni w 2008 !!!http://www.zippyshare.com/v/2895609/file.html

Andreas muzyka taneczna z tamtych lat nie konczy sie na Fun Fun
Jesli chodzi o Evy Dickson to utwor bardzo przecietny i znam wiele gorszych.
Nie podoba mi wokal w tej piosence. Wersja instrumentalna (jesli istnieje) jest zapewne zdecydowanie ciekawsza.
 

większej chały dawno nie słyszałem
numer całkowicie pozbawiony jest linii basu, która gdzieś zniknęła w echu tego hałasu, który dudni poza sekcją perkusyjną. Nagrywali to chyba na jednym mikrofonie w jakiejś piwnicy.
Laska nie jest pierwszą porażką wokalną muzyki dance lat 80, ale spokojnie można ją zaliczyć do najgorszych wokalistek tamtych czasów. Gdyby chociaż miała taką realizację dźwięku jak CCCatch, to możnaby ukryć nieco jej brak talentu... ale niestety od strony studyjnej to też porażka.
Więcej takich płyt Garet kupuj a będziesz mógł zorganizować i zagrać całą imprezę pod tytułem "Największe gnioty lat 80"

O ile ze dwa lub trzy z wcześniej prezentowanych przez Ciebie płyt to bym nawet kupił o tyle tej płyty nie chciałbym nawet za dopłatą.

...po przeczytaniu Waszych opinii spodziewałem się czegoś naprawdę strasznego - ale nie jest aż tak źle...Oczywiście nagranie jest baaardzo przeciętne, refren zupełnie mi nie leży, ale żeby zaliczyć to do najgorszych nagrań italo/euro, to chyba przesada...Wersja instrumentalna byłaby całkiem miła dla ucha moim zdaniem...