Sprawdź:
Zobacz:
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

PSEUDOSERIE CD: ABC... EURO ITALO DISCO

 (Przeczytany 64593 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
VinylMagic
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2006/03/05
Wiadomości: 444


...and the music starts to breath


WWW
« Odpowiedz #80 : 13-01-2009 17:01:08 »

Ile baboli poprawiłem w opisach np ILDD tylko ja wiem Śmiech

Ile - pytam z czystej ciekawości gdyż mi się nie chce aż tak bardzo szperać po okładkach... Wiem, że na vol. 50 jest jeden Uśmiech

A mp3 jak sobie robię, to tylko 320 kbps Śmiech

Najlepsza przepływność dla empetrójek to 1411200bps Turlanie się ze śmiechu
Swoją drogą 128kpbs to ponoć jakość równa CD - 320kbps to jest jakość równa czemu?? Może nie ma potrzeby aż tak szaleć i robić empetrójek na takiej zawrotnej przepływności bitowej gdyż jeszcze można uzyskać jakość lepszą niż w oryginalnym CD, ups..

Pytam serio...

Pozdrawiam!
VM

Zapisane

vinylmagic.pl aktualizacja 17-09-09 [url=http://discogs.com/artist/Damian+Lipins
Zenobi
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2004/01/19
Wiadomości: 807


« Odpowiedz #81 : 13-01-2009 17:01:33 »

Vinyl 1411,2 kbps to jak wiesz nie jest juz mp3 tylko PCM Mrugnięcie : 16 bit x 2 kanały stereo x 44100 Hz = 1411200, a 32 bity to tylko 65536 x dokładniejsza fala Mrugnięcie

ILDD mam na razie do numeru 46 Śmiech
mp3 320 kbps chyba już obcina powyżej 18 kHz, zresztą CD też obcina powyżej 22,05 kHz. Dawno nie oglądałem zakresu pasma częstotliwości w Audition Mrugnięcie .

Zapisane
VinylMagic
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2006/03/05
Wiadomości: 444


...and the music starts to breath


WWW
« Odpowiedz #82 : 13-01-2009 17:01:54 »

Zenobi  - zawyżasz poziom Uśmiech Przez to zawyżanie możesz zacząć przestać pasować do profilu witryny Turlanie się ze śmiechu

Teoretyczne pasmo przenoszenia CD to będzie tak jakoś jak napisałeś - powiem Ci więcej - Torris nawet już wie z jakiego to wynika kryterium tudzież twierdzenia:)

Na empetrójkach to ja się nie znam - dlatego zapytałem gdyż wyczytałem, że 128kbps to jakość tożsama z jakością CD... W związku z tym 320kbps to chyba już SACD!!

Wszyscy się tutaj wciąż rozwijamy Uśmiech tzn. są również tacy co się zwijają ale to ich mały kłopot, he he he Uśmiech

Pozdrawiam!
VM

Zapisane

vinylmagic.pl aktualizacja 17-09-09 [url=http://discogs.com/artist/Damian+Lipins
dream_theater
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2006/10/28
Wiadomości: 34


« Odpowiedz #83 : 14-01-2009 12:01:18 »

Zawsze sprawdzam opis płyty z tym co widzę na Discogs, a dokładniej  ze zdjęciem winyla na Discogs. Ile baboli poprawiłem w opisach np ILDD tylko ja wiem Śmiech A mp3 jak sobie robię, to tylko 320 kbps Śmiech

Zenobi, jeśli jesteś tak doskonały, że wynajdujesz błędy na ILDD, to może porozmawiaj z Carmoną, nie marnuj swojego bezcennego talentu, będzie to z korzyścią dla nas wszystkich.
Nie rozumiem też Twojej wypowiedzi w kontekście poruszanego tematu, no chyba, że zaczniemy białe krytykować i wskazywać błędy, a czarne chwalić i niedociągnięcia wybaczać, co staje się powoli normą tego miejsca.

No cóż chory kraj, chore forum…

Zapisane
VinylMagic
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2006/03/05
Wiadomości: 444


...and the music starts to breath


WWW
« Odpowiedz #84 : 14-01-2009 13:01:14 »

Dream - zaczynam być zazdrosny... sądziłem, że jak ogłoszą konkurs na maskotkę forum to wygram w przedbiegach... Moja pozycja wydaje się być jednak zagrożona Uśmiech

Pozdrawiam!
VM

Zapisane

vinylmagic.pl aktualizacja 17-09-09 [url=http://discogs.com/artist/Damian+Lipins
dream_theater
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2006/10/28
Wiadomości: 34


« Odpowiedz #85 : 14-01-2009 13:01:40 »

Dream - zaczynam być zazdrosny... sądziłem, że jak ogłoszą konkurs na maskotkę forum to wygram w przedbiegach... Moja pozycja wydaje się być jednak zagrożona Uśmiech

Pozdrawiam!
VM

Vinyl, myślę, że Twoja pozycja jest wyjątkowo bezpieczna, w sumie nie widzę dla Ciebie kontrkandydata na chwilę obecną, więc oczywiście możesz liczyć na mój głos w tym konkursie.

Ale mam jeszcze inny pomysł. Może złożyłbyś swój akces na Administratora (w stu procentach go poprę), wtedy byłaby szansa na jakieś interesujące zmiany na tej stronie (poprzycinałbyś kilka wątków, wykasował paru osobników  Głaskanie).

Tylko co by wtedy ocalało (pewnie sam banner Top80)

Pozdrawiam

Zapisane
DJArt
Gość
« Odpowiedz #86 : 14-01-2009 13:01:41 »



No cóż chory kraj, chore forum…



Hi hi .. wiem że kraj zmienić to nie tak proste .. ale da się Uśmiech .. dużo łatwiej zmienić forum .. dream uważaj bo to może zaraźliwe jest ? może lepiej nie zaglądać do miejsc gdzie choróbska się panoszą ? No chyba że się medycynę kończyło .. to ma się misję do spełnienia .. tylko warto być z dyplomem bo znachor niejednokrotnie większą krzywde może zrobić.  Jupi! Jupi! Jupi!

Zapisane
Torris
El Torro
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2005/08/23
Wiadomości: 2473


Lubie pograć w radyjku :)


« Odpowiedz #87 : 14-01-2009 14:01:32 »

No cóż chory kraj, chore forum…
dream, lepiej zapnij pasy... prawdziwy kryzys dopiero przed nami Język

Zapisane

Keep Italo Alive!
dj el diablo
Gość
« Odpowiedz #88 : 15-01-2009 02:01:48 »

wypowiem sie wyjatkowo tutaj, gdyz prz yokazji dysputy zahaczono rowniez i o moje skladankowo-pirackie wypociny o nazwie Most Wanted:

- mam kupe vinyli
- mam jeszcze wiecej cd's

ale wole mp3  (tych mam najwiecej !)  Mrugnięcie

powody:
- wygoda (ilez ja sie czasem musze nameczyc, zeby znalezc plyte, potem ja zaladowac na
patefon i ripowac tak czy tak na mp3, bo w aucie nie miesci mi sie komplet dj-owski)
- mozliwosc zdobycia rzeczy, ktorych prozno szukac na eBay-u,
- zwiekszajacy sie z uplywem czasu zal wydanych pieniedzy na oryginaly,
- problemy z magazynowaniem tychze,
- roznice miedzy dobrze zripowanym kawalkiem, a oryginalnym nosnikiem czesto jest slyszalna tylko dla nietoperzy...
- no i pare innych

cala klotnia tutaj sprowadza sie i tak glownie do tego, ze spieraja sie zwolennicy kupowania plastiku i wielbiciele darmowej muzy.

i jednym i drugim powiem jedno:

bez internetu mp3 nie byloby w ogole popytu na te wszystkie rarytasy spod znaku ILDD i pochodnych.

gdyby nie boom wywolany na poczatku XXI wieku przez rozmaite gieldy .mp3 jak Napster, Audiogalaxy, Soulseek, WinMX i od paru lat niezliczone huby na DC++; gdyby nie bylo rozmaitych for i blogow oferujacych te muze - to pies z kulawa noga nie dalby nawet zlotowki za te wynalazki spod znaku BYN czy ZYX.

muza dance & disco podzielilaby los wielkich przebojow z lat 60. i 70.

zalosnym jest pisanie, iz pirateria muzyczna wykancza artystow italodisco. ci swoje juz zarobili kiedys przy sprzedazy swoich produktow. teraz obcinaja jedynie tantiemy, prawdziwa kase robia wytwornie takie jak ZYX (wiem doskonale, jak w trabe sa robieni piosenkarze italodisco, ktorzy nawet czesto nie maja pojecia, ze wyszla kolejna skladanka z ich utworami).

gdyby nie stworzony glownie przez piratow popyt na te muze, zarowno Carmona jak i paru innych (chocby wdowa po Mikulskim) mogloby sie bawic wydawaniem szkolnej gazetki sciennej o tematyce marynistycznej lub podobnej. 

popyt przeciez zwieksza podaz albo cene !

co z tego, ze vinyle brzmia cudownie w porownaniu z mp3 (a nawet oryginalnymi cd's) ?

dzisiejszy styl zycia nie pozwala nam zwyczajnie rozkoszowac sie tym. nie posluchamy sobie vinyla ani w kuchni (choc ponoc niektorzy maja patefony w kazdym pomieszczeniu mieszkalnym), nie posluchamy sobie na spacerze, w samochodzie, czekajac na spozniajaca sie laske, bawiac sie w jogging, robiac porzadki w piwnicy albo meczac sie w toalecie. nie docenimy wspanialych tonow wyrzucajac smieci lub budujac zamki z piasku na bezludnej plazy.

przypuscmy jednak, ze wszedzie tam mozna zabrac odtwarzacz cd. ile cd-kow ze soba mozna zabrac ? Mrugnięcie

mp3 daje nam wolnosc. wszyscy ci, ktorzy nam tego odmawiaja, to smutni uzurpatorzy, chcacy, by wszyscy dzielili ich snobistyczne upodobania.

podobnie jak w kampanii na rzecz zwalaczania palaczy tytoniu, wkrotce bedzie sie scigac i karac mandatami tych, ktorzy odwaza sie odpalic iPod'a czy inny wynalazek.

wmawianie ludziom, ze tylko sluchanie oryginalow jest dobre, a reszta to "beeeeee" jest poza tym egoistyczne. nie kazdego niestety stac na mercedesa. a chyba kazdy chcialby sobie urozmaicic zycie. czy naprawde musimy wydawac krocie, zeby miec mozliwosc zaznajomienia sie z kultem lat 80-tych ?

mowi sie czesto, ze muzyka lagodzi obyczaje. chyba nie kazda i nie u wszystkich.
pzdr dla ludzi dobrej woli Mrugnięcie

Zapisane
misiaczek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +2/-1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2008/05/18
Wiadomości: 845


to nie pampers z jakimś co nieco tylko podusia :)


« Odpowiedz #89 : 15-01-2009 21:01:52 »

notka-lichotka Mrugnięcie

  • przyrównując format mp3 do aktualnych formatów archiwizacji i kompresji dźwięku
    typu FLAC, ogg, ape ... - zarówno format mp3 jak i cała ta dyskusja capi mi nieco
    (podśmierduje) stęchłym zapaszkiem spleśniałych okładek vinylów

  • solidne firmy, w czasach vinylów, zużyte matryce do tłoczenia płyt
    zwykle tworzyły od nowa: zapraszały artystów do studia i od nowa nagrywały żródła

  • nie chce mi się analizować wszystkich postów VinylMagic'a, ale wszystkie
    czytam i potwierdzam, że VM z zasady pisze i odpowiada na temat

  • dobre zwyczaje na TOP80 to: nie obrażać i nie "tykać" kogokolwiek.
    Zgodnie z moim oczytaniem w postach VM - potwierdzam: jeśli VinylMagic się czepia,
    to jedynie opinii, nigdy - osób

  • nie lubię tego co teraz zrobię i sam z zasady nie odpowiadam na takie prośby,
    ale - niech będzie: mógłbyś VinylMagic podrzucić kilka próbek tuning'u
    Twojego autorstwa?

  • tuning psychologiczny obficie podparty kasą jest porażający: fachowo zrobiony
    potraił z Maddonny zrobić gwiazdę, a teraz 'gwiazduje' Wiśniwskiego, Dodę itp. chłam


misiaczek
Papa


« Ostatnia zmiana: 16-01-2009 01:01:36 wysłane przez misiaczek » Zapisane

staram się pisać po polsku sensownie i na temat
VinylMagic
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2006/03/05
Wiadomości: 444


...and the music starts to breath


WWW
« Odpowiedz #90 : 15-01-2009 21:01:45 »

Witam!

Hmmm... nie wiem gdzie już mam pisać gdyż dzisiaj stała się rzecz, która trochę mnie przerosła - przyznaję się...

Zauważcie, że dzisiaj każdy post dotyczył mnie lub słów przeze mnie napisanych nocą. Każdy pisał gdzie popadnie, nie patrzył na wątki, tematy - pisał tylko żeby coś na mnie lub do mnie napisać.

Nie będę tworzył elaboratu gdyz każdy włacznie ze mną jest dzisiejszym dniem zmęczony.

Czasami trzeba wrzucić przysłowiowy granat do szamba - to dobrze robi na oczyszczenie dość nabrzmiałej atmosfery.

Proponuję więc swoiste zawieszenie bronii i zjednoczenie sił aby uczynić to miejsce lepszym - lepszym dla Was i lepszym dla mnie. Co z tego wyjdzie - nie wiem - pożyjemy zobaczymy. Jeszcze przynajmniej jakiś czas będziemy na siebie skazani Uśmiech

Ze dwa następne dni będziemy tutaj widzieć echa moich nocnych spostrzerzeń (z których się nie wycofuję) - później czas wyleczy / zaleczy rany...

Pozdrawiam Sedrecznie!
VM

Zapisane

vinylmagic.pl aktualizacja 17-09-09 [url=http://discogs.com/artist/Damian+Lipins
Merlin11228
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2007/09/23
Wiadomości: 91



WWW
« Odpowiedz #91 : 15-01-2009 21:01:56 »

Nio wreszcie do rzeczy .....jestem za .... i dodatkowa podpowiedz_ zmienmy typ konwersacji miedzy sobą do tego słuzy taki servis pack pod nazwą "minimum kultury i zyczliwosci"  Jupi!

Zapisane
DJArt
Gość
« Odpowiedz #92 : 15-01-2009 21:01:17 »

Zawieszenie broni z mojej strony jak najbardziej przyjęte Język

Jeżeli naprawdę chcesz pomóc w poprawie tego miejsca to zacznijmy od tego aby nie znieważać tutejszych bywalców (epitety padały różne .. nie będe cytował).

Ortodoksja to podobno odmiana faszyzmu .. nie przesadzajmy. Oryginalność nośników na których gromadzimy muzykę jest kwestią bezdyskusyjną .. powinny być legalne i tyle. A czy będą to Vinyle, CD czy mp3 pozostawy wybór użytkownikom .. i ich portfelom.

Pozdrawiam

Zapisane
misiaczek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +2/-1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2008/05/18
Wiadomości: 845


to nie pampers z jakimś co nieco tylko podusia :)


« Odpowiedz #93 : 15-01-2009 21:01:37 »

wrzucić przysłowiowy granat do szamba - to dobrze robi na oczyszczenie ...

Pewnie, ale rozsądnie, jak kontrolowane wy-puszczanie 'pawia' na imprezce Uśmiech
Nie wszyscy potrafią właściwie go - to-to ... 'skonsumować' Mrugnięcie

już pisałem: "znaj proporcjum mocium panie"  Papa

misiaczek
Papa

« Ostatnia zmiana: 15-01-2009 22:01:11 wysłane przez misiaczek » Zapisane

staram się pisać po polsku sensownie i na temat
marcinban
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2008/05/27
Wiadomości: 92


« Odpowiedz #94 : 15-01-2009 22:01:59 »

notka-lichotka Mrugnięcie

  • nie lubię tego co teraz zrobię i sam z zasady nie odpowiadam na takie prośby,
    ale - niech będzie: mógłbyś VinylMagic podrzucić kilka próbek tuning'u
    Twojego autorstwa?



misiaczek
Papa




Adwokat diabła http://vinylmagic.pl/subpages/probki.html
 
Niech ktoś w końcu się zlituje i zremasteruje Camaro's Gang - Fuerza Major.
[/list]

Zapisane
VinylMagic
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2006/03/05
Wiadomości: 444


...and the music starts to breath


WWW
« Odpowiedz #95 : 15-01-2009 23:01:17 »

He he he:)

Mam już nowy set próbek - te są powiedzmy z początku działalności, kiedy jeszcze się sam uczyłem a nie pozjadałem wszystkie rozumy Uśmiech

Muszę je tylko wrzucić a na to mi brakuje czasu - wolę spędzać go z Wami Uśmiech - może nawet podrzucę Wam tu pewną ciekawostkę z jednej z ostanich produkcji...


Pozdrawiam!
VM

Zapisane

vinylmagic.pl aktualizacja 17-09-09 [url=http://discogs.com/artist/Damian+Lipins
haze
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2007/11/14
Wiadomości: 213


Kocham muzykę,słucham ,poznaję i zbieram


« Odpowiedz #96 : 15-01-2009 23:01:23 »

Wreszcie dyskusja ma sens i nastał racjonalny pokój.

 Dziekuje wam wszystkim , a szczególnie dj el diablo.

                                                       haze

Zapisane

haze
misiaczek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +2/-1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2008/05/18
Wiadomości: 845


to nie pampers z jakimś co nieco tylko podusia :)


« Odpowiedz #97 : 16-01-2009 02:01:32 »

wypowiem sie wyjatkowo tutaj, gdyz prz yokazji dysputy zahaczono rowniez i o moje skladankowo-pirackie wypociny o nazwie Most Wanted:

- mam kupe vinyli
- mam jeszcze wiecej cd's

ale wole mp3  (tych mam najwiecej !)  Mrugnięcie

co z tego, ze vinyle brzmia cudownie w porownaniu z mp3 (a nawet oryginalnymi cd's) ?


Dotknąłeś dokładnie serca dyskusji i nie wyciągnąłeś wniosków.

Nie każdy, jak Ty, miał szansę przeżyć to, co Ty przeżyłeś. To, co Ty wspominasz, słysząc fragmenty
"twojej muzy", chociażby w lipnej jakości, nie jest dane tym, którzy nigdy tego nie przeżyli!.
Już się rozumiemy, czy jeszcze nie?

Wirtualne Safari obejrzane w najlepszym kinie nigdy nie da tych samych wspomnień i przeżyć,
które daje Safari przeżyte w realu (niedługo określenie "w realu" też zatraci swój prawdziwy sens).

Ci, którzy nie widzieli i nie przeżyli "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego nigdy nie pojmą,
słuchając tej samej muzyki z mp3-ki czy komórki, co Ciebie w tym "jakimśtam dziadku"
może tak podniecać.

Nie trzeba wcale wchodzić z vinylem i gramofonem do wanny, żeby zamykając oczy przeżyć
najprawdziwsze wspomnienia. Przeżycia i wspomnienia, wbrew pozorom, najbardziej lubią ... ciszę!
Nawet kilka znanych Ci dżwięków pobudza całą Twoją wyobraźnię i przywołuje wspomnienia.

Co powiesz o wspomnieniach tych, którzy koncert, na którym Ty byłeś widzieli na YouTube,
a muzę odsłuchiwali przez badziewiaste słuchaweczki z odtwarzacza MP3 czy z komórki?

Wiesz sam, jak trudno "rozmawiać z ślepym o kolorach"!

Świat plastikowy wcale nie musi być dla Twoich dzieci wzorcem dla wspomnień.

misiaczek
Papa





 

« Ostatnia zmiana: 16-01-2009 03:01:22 wysłane przez misiaczek » Zapisane

staram się pisać po polsku sensownie i na temat
dj el diablo
Gość
« Odpowiedz #98 : 16-01-2009 05:01:39 »

hm...moze to dziwne, ale dyskusja powoli mnie wciaga Uśmiech
mimo, iz wielokrotnie odzegnywalem sie od checi pisania tutaj, skrobne jeszcze pare slow - i mam nadzieje, ze nie obleje mnie nikt wiadrem zimnej wody (lub czegos innego) Śmiech

zwlaszcza cieple slowa "haze" dodaly mi wiatru w zagle...dziekuje Ci za nie.

sprobuje sie ustosunkowac do slow glownie "misiaczka", bo poprzednie skonkludowalem juz powyzej.

"...Dotknąłeś dokładnie serca dyskusji i nie wyciągnąłeś wniosków..."


Alez wyciagnalem, jednak te nie trafily do ciebie. Uznaje jednak prawo kazdego do wlasnych sadow i opinii Uśmiech

"...Nie każdy, jak Ty, miał szansę przeżyć to, co Ty przeżyłeś. To, co Ty wspominasz, słysząc fragmenty
"twojej muzy", chociażby w lipnej jakości, nie jest dane tym, którzy nigdy tego nie przeżyli!.
Już się rozumiemy, czy jeszcze nie?..."


Kazdy ma szanse przezywac rozne rzeczy, na pewno ja jestem ubozszy o wasze doznania. Ale sie nie skarze. Nie slyszalem wszystkiego i wszystkiego nie widzialem. Nie trzeba slepo innym zazdroscic. Raczej powinnismy skoncentrowac sie na kazdej przezywanej chwili i cieszyc sie z tego, ze zostala nam dana. Ta muza, ktora nazywasz "moja", nalezy do kazdego, kto zechce jej sluchac. Samonakrecanie siebie i innych, ze tylko super jakosc jest godna odbioru wycina nam z zyciorysu potezna ilosc wrazen.

"...Wirtualne Safari obejrzane w najlepszym kinie nigdy nie da tych samych wspomnień i przeżyć,
które daje Safari przeżyte w realu (niedługo określenie "w realu" też zatraci swój prawdziwy sens)..."


Nie przezylem nigdy ani wirtualnego, ani tym bardziej (i chwala Panu B. za to) realnego Safari. Nie pochwalam zabijania zwierzat dla radosci zabijania.

"...Ci, którzy nie widzieli i nie przeżyli "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego nigdy nie pojmą,
słuchając tej samej muzyki z mp3-ki czy komórki, co Ciebie w tym "jakimśtam dziadku"
może tak podniecać..."


Lubie Czajkowskiego, tak jak i Griega, Schumanna czy Brahmsa (choc i innych klasykow tez).
"Dziadka do orzechow" widzialem jedynie w TV, pare razy sluchalem na CD. Rownie dobrze odbieram te muzyke z mp3 a nawet potrafilbym sie nia cieszyc sluchajac komorki. Dla mnie nie liczy sie kakofonia dzwiekow prosto z Filharmonii - wazna jest sama melodia.

"...Nie trzeba wcale wchodzić z vinylem i gramofonem do wanny, żeby zamykając oczy przeżyć najprawdziwsze wspomnienia. Przeżycia i wspomnienia, wbrew pozorom, najbardziej lubią ... ciszę!
Nawet kilka znanych Ci dżwięków pobudza całą Twoją wyobraźnię i przywołuje wspomnienia..."


Tu sie zgadzam na calej linii i podpisuje obiema rekoma.

"...Co powiesz o wspomnieniach tych, którzy koncert, na którym Ty byłeś widzieli na YouTube,
a muzę odsłuchiwali przez badziewiaste słuchaweczki z odtwarzacza MP3 czy z komórki?..."


Koncert ten przywoluje we mnie kaskade wspomnien, jednakze musze cie rozczarowac: ani jedno nie dotyczy samej muzyki. Wspominam atmosfere spotkania z artystami, z fanami, znajomymi i przyjaciolmi znanymi dotychczas tylko z netu. Wspominam nerwowke zwiazana z organizacja samej imprezy. Rozczarowanie wywolane fatalnym przygotowaniem akustyki i paru drobiazgow przez agencje firmujaca sama Gale. Tego rzeczywiscie nie znaja sluchacze YouTube.

"...Wiesz sam, jak trudno "rozmawiać z ślepym o kolorach"!..."


Wiem niestety. Ale mam nadzieje, ze tym razem nie jestem zmuszony rozmawiac z gluchym o dzwiekach Śmiech
Nie krytykowalem nigdy i nigdzie muzyki pochodzacej z vinyli czy cd's. Wychowalem sie na tych pierwszych, nauczylem z czasem korzystac z tych drugich.
Ale to nie znaczy, ze mam trzymac sie skostnialych i stereotypowych teorii na temat wyzszosci soku pomidorowego nad zeszytem 100-kartkowym w kratke.
Zwyczajnie rozmijamy sie tematycznie. Uwazam, ze kazdy czlowiek ma prawo do odrobiny radosci. Jesli daje mu to muzyka, to nie wolno go ograniczac w tym pragnieniu mowiac mu: to kradzione, nie bierz, bo jest beeee.
Kto ma pieniadze i ochote kolekcjonowac oryginaly - wolna wola. Przeciez nigdzie i nigdy tego nikomu nie bronilem.
Ale ci, ktorych nie stac na to, nie moga byc odseparowani od muzyki. Przeciez to nonsens!

Nie pochwalam masowego handlowania piratami, jak to praktykuja niezliczone (przyjelo sie twierdzic, ze ruskie....) pseudofirmy. Boleje nad handlowaniem tym na Allegro czy eBayu. Jednakze bede bronil do upadlego for i blogow, na ktorych poza mp3 mozna sie jeszcze sporo naczytac i dowiedziec (nota bene tego nie oferuje zaden sklep muzyczny). Moze co do programow p2p i hubow bylbym powsciagliwszy - najczesciej tam wlasnie sciaga sie masowke. Liczy sie tylko ilosc TB.
Wasze forum, jak i pare innych, ma za soba dobre czasy, kiedy kladziono spory nacisk na dzialalnosc oswiatowa. Zycze i wam i sobie, by te czasy wrocily.

"...Świat plastikowy wcale nie musi być dla Twoich dzieci wzorcem dla wspomnień..."

Wiem, ze to cytat, ale nawet tutaj potwierdza sie moja teza: niewazny nosnik (np. vinylowy lub pvc), wazna jest muzyka. Niech nasze dzieci wspominaja nasza muze...

Zapisane
Power
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/01/14
Wiadomości: 2424



« Odpowiedz #99 : 16-01-2009 20:01:33 »


gdyby nie stworzony glownie przez piratow popyt na te muze, zarowno Carmona jak i paru innych (chocby wdowa po Mikulskim) mogloby sie bawic wydawaniem szkolnej gazetki sciennej o tematyce marynistycznej lub podobnej. 

popyt przeciez zwieksza podaz albo cene !



Nie sposob sie nie zgodzic, bo rzeczywiscie to jeden z nielicznych pozytywnych atutow piractwa. Wreszcie dotarlo do majorsow czego ludzie oczekuja i szukaja.
Fakt pojawiania sie plyt z materialem, ktory przelezal kilka dekad na polkach, a dopiero teraz, czesto po raz pierwszy, trafia na cedeki jest na to dowodem. Zeby nie byc goloslownym, pochylmy sie nad Sony/BMG, ktore od niedawna wydaje longi Boney M., MT, BS (niebawem). To najbardziej dobitny przyklad.
Paradoksalnie wlasnie piraci wskazali droge, gdzie leza pieniadze do zgarniecia - nic prostrzego - przewietrzyc katalogi i w koncu dac ludziom to czego tak pragna.
Szlak zostal przetarty, jesli konsekwencja przetrwa, to nieraz przyjdzie nam sie cieszyc z piosenek, ktore tak kochamy.
I teraz, kto jest wrazliwy i uczulony na jakosc, ma w domu wypasiony sprzet, bedzie chcial korzystac z jego mozliwosci, zaladuje oryginalna plytke. Temu komu to zwisa wystarcza plytkie, plywajace, znieksztalcone empetrojki. Podzial jest prosty.
PS:. Diablo, Ty juz lepiej nie lam kregoslupow moralnych ludziom, bo Ty za swoje plyty swoje wywaliles, wiec wcale Ci sie nie dziwie, ze nie chcesz lazic po pinicach, a wolisz odpalic kompa Uśmiech
J. pozdrawiam


Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Nika
Wykonawca: Gina T.
Tytuł: Now It's Raining In The Center Of My Heart
Rok: 2011-09-09
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
21:00
U NetManiaka Za Piecem
NetManiak
23:00
Noc U Maćka
Maciek
01:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
19:00
Z Muzycznej Szafy        
PiloNet
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
GrzegorzN (30 zamówień)
Piotr71 (24 zamówień)
Arsau6 (15 zamówień)
Gorgona (12 zamówień)
Stalowy72 (12 zamówień)
Darek1967 (9 zamówień)
Adamo 80 (9 zamówień)
NetManiak (7 zamówień)
Sweety80 (3 zamówień)
Alien (3 zamówień)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech