Andrzej (ARrW) napisał:
> Adamie! Fascynujący wywód. Nic dodać, nic ująć.
Ciesze sie, iz tym razem nie spudlowalem
> "wcale nie zjadlem wszystkich rozumow i nie jestem "najmadrzejszy" w italo" - cytat z Twojej wypowiedzi - teraz ja się pogubiłem, czy pisząc te słowa miałeś kogoś konkretnego na myśli?
Oj, bylo pozno gdy pisalem ta wypowiedz i dlatego wyszla mi nie do konca zgodnie z moimi intencjami...
toz chcialem przez to przekazac iz wcale nie jestem jakims super wszystkowiedzacym geniuszem, by odpwiedziec na Twoje zagadki - a tak wiekszosc ludzi zwykla myslec.. I to jest odpowiedz dlaczego boja sie uczestniczyc w konkursach - kazdy mysli - "przeciez ja nic nie wiem, sa lepsi ode mnie, jeszcze sie wyglupie zla odpowiedzia, ja tylko znam kilka piosenkek i to cala moja wiedza". Nie raz slyszalem tego typu wypowiedzi na spotkaniach z innymi Italo Fanami. Otoz uwazam, ze nic bardziej blednego niz takie rozumowanie.
Ja jeszcze rok temu bylem tez calkiem zielony w italo. Teraz tez moja wiedza jest niewiele wieksza. Zmienilo sie jednakze to, iz wiem gdzie szukac odpowiedzi na pytania ktore mi sie nasuwaja. Czasem mnie zaciekawi dlaczego jeden zespol spiewa bardzo podobnie do drugiego i... przy pomocy sieci i znajomych jestem w stanie w kilkanascie minut sprawdzic jaki za tym wszystkim stoi wspolny producent czy ten sam wokalista. Jest fascynujacym robic takie "odkrycia", widzac jak rozrzucone kawalki strzepkow wiedzy o naszej ukochanej italo muzie skladaja sie w jedna calosc. Wtedy mozna spojrzec na cala ta muzyke w caaalkiem innym swietle, bardziej dojrzale, widzac ze byl to nie tylko romantyczny okres w muzyce, ale tez pieniadze, uklady, pasje i obojetnosc - slowem to co mamy w zyciu...
Przypomina mi sie tu wywiad z Tom Hookerem, ktory swego czasu wstrzasnal swiatkiem italo fanow. Jak dla mnie bylo to cos super - pozwolilo odsiac muzyczne plewy robione dla pieniedzy od tych utworow, ktore robli ludzie utalentowani, z pasja. Bardzo mi sie spodobalo takie chlodne podejscie do faktow. Dzieki temu widzi sie cala mzyke w calkiem innym wymiarze.
Czyz takie podejscie do muzy nie jest ciekawe? ;-) Zycze wiec wszystkim choc troche odwagi - rzuccie sie w ten wir, a zobaczycie jakie to jest niesamowite uczucie A wiec kto nastepny rozwiaze kolejna italo zagadke?