Sprawdź:
Zobacz:
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Spacesynth: Disbit 166-`Hydrogen Star` oraz Ladeon-`Love is in the Space [demo]`

 (Przeczytany 11751 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #20 : 10-01-2006 22:01:09 »

Na początek ogólnie.Jak już pewnie zostało to juz zauważone ja traktuje tutaj space jako `całośc`,objawia się to między innymi  tym że moge tu napisać jednocześnie o nowej płycie MvdK jak i o trzeciorzędnym utworze nieznanego wykonawcy który gdzieś tam pojawił się w necie,w przeciwnym razie mogło by być tak jak na pewnym innym boardzie gdzie towarzystwo budzi się pare razy do roku [wtedy gdy wiadomy label coś wyda],następuje cała masa `och-ach`,a cała reszta praktycznie nie istnieje.Nie będe wnikał w szczegóły,ci co siedzą w temacie z pewnością wiedzą o co mi chodzi.
Kwestia następna:Nie wnikam w to co kto indywidualnie lubi najbardziej bo o tym można by długo dyskutować i się spierać ale można odnieść wrażenie że jechanie np.po Kuy`u jest tutaj trendy.Niby na jakiej podstawie tworzy się teorie że jego muza [i innych `klasyków`] się przejadła,nic nie wnosi itd...obalenie tego typu twierdzeń jest wręcz banalne.Ogół ludzi którzy lubią space nie sprowadza się tylko do tego forum,wystarczy poczytać choćby księgo gości np witryny `Rygar` by się przekonać ze jest dokładnie odwrotnie [niestety ostatnio chyba ze względu na spam została wykasowana],to tylko jeden z przykładów.
Na koniec optymistycznie-dobrze że w tym wątku jest jakakolwiek dyskusja co jak na ten board i tematyke space zdarza się rzadko.oby zdarzały się one częściej i odbywało się to bez owijania w bawełne.

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #21 : 11-01-2006 10:01:52 »



jetset napisał(a):
> Kwestia następna:Nie wnikam w to co kto indywidualnie lubi najbardziej bo o tym można by długo dyskutować i się spierać ale można odnieść wrażenie że jechanie np.po Kuy`u jest tutaj trendy.Niby na jakiej podstawie tworzy się teorie że jego muza [i innych `klasyków`] się przejadła,nic nie wnosi itd...obalenie tego typu twierdzeń jest wręcz banalne.Ogół ludzi którzy lubią space nie sprowadza się tylko do tego forum,wystarczy poczytać choćby księgo gości np witryny `Rygar` by się przekonać ze jest dokładnie odwrotnie [niestety ostatnio chyba ze względu na spam została wykasowana],to tylko jeden z przykładów.


Ja raczej nie zauważyłem żeby, tak jak to okresliles "jechanie po MvdKuy" było tu trendy Uśmiech Sprawa wygląda raczej w miarę prosto i trochę inaczej. Większość fanów raczej jest zgodna: mniej więcej po albumie LD "Changing Times" KUY miał raczej tendencje zniżkową a nie odwrotnie i nikt nie ma mu tego za złe. Ja nawet na póżniejszych (ponoć tych znacznie gorszych albumach) też znajduję dla siebie jakies fajne smaczki. Dodatkowo dopiero teraz wiele osób odkrywa (tak to jest przynajmniej ze mną) że wiele z tych świetnych solówek i pomysłów na albumach LD było wprost "zerżniętych" - że tak to brzydko nazwę - z utworów italo i euro disco. I o dziwo też nie mam mu tego za złe (bo trzeba przyznać że zrobili to z van Vlietem i van Eijkiem całkiem zgrabnie Uśmiech ). Większość jest zgodna, LD to klasyka, zrobili kawał dobrej roboty w tamtych czasach i cały czas bardzo wiele osób z sentymentem i ponowną sympatią wraca do ich płyt. 

Podsumowując: Moim zdaniem cała sprawa rozbija się nie o to co było, tylko o aktualne projekty van dKuya i van Eijka, czyli Area51. Ja liczyłem na to, że skoro zdecydowali się na aktywny powrót do świata space, tzn. że mają do zaoferowania coś więcej niż tylko odgrzewane kotlety, i jeśli pierwszą płytę Area51 można określić jako pomost pomiędzy starymi a nowymi czasami, i przymknąć oko na pewne rzeczy, tak druga to dla mnie nieporozumienie. Uważam, że po takim czasie można było przygotować materiał na płyte która by przynajmniej spróbowała wyznaczać nowe kierunki, tak jak to robi coraz więcej nowych wykonawców, a nie powielanie w - nomen omen- "kółko Macieju" starych chwytów. Jak to kiedyś określił Adi na forum spacesynth.de - to jest - delikatnie mówiąc - kpina z fanów którzy czekali na wielki comeback.


Ale nie jest to tylko przypadłość space, ale również innych "starych" artystów którzy jakoś nie mogą się odnaleźć w obecnych czasach i często zjadają swój własny ogon( ale to już temat na osobną dyskusję Mrugnięcie )


jetset napisał(a):
> Na koniec optymistycznie-dobrze że w tym wątku jest jakakolwiek dyskusja co jak na ten board i tematyke space zdarza się rzadko.oby zdarzały się one częściej i odbywało się to bez owijania w bawełne.


Ja myślę że nie jesteśmy boardem spacesynth.de gdzie są tylko "ochy i achy" nad każdą nową produkcją Mrugnięcie Wielu z nas ma już troche inne (czytaj: zdrowe) podejście do wielu tego typu produkcji. Jednocześnie można tu spotkać naszych rodzimych twórców, którzy mam nadzieję, podchodzą też z odpowiednim dystansem do swojej twórczości, i nie odbierają krytyki (podkreślam, jesli jest to tzw "zdrowa krytyka"), jako atak na swoją osobę, tylko jako sygnał, że można jeszcze coś w swojej twórczości ulepszyć i poprawić.


i tak już na koniec tego przydługiego posta. Moim zdaniem dzieje się coraz lepiej w naszym małym światku spaceowym, i jednego czego mi czasami trochę brakuje, to ciekawych remiksów nagran spaceowych w stylu trance, robionych przez djów, myśle że pomogło by to chociaż trochę wypromować na nowo space na obecnym rynku, tym bardziej że wielu twórców trancowych żywcem nawiązuje do dawnych produkcji spaceowych. Moze tak kiedyś jeszcze będzie...

Zapisane
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #22 : 11-01-2006 13:01:45 »

Matek-tezy słuszne ale nie w tym rzecz..Po kolei.
Nie chodzi mi oto czy ktoś bardziej lub mniej nie lubi bądż lubi np. pana K bo w tym wątku albo innym możemy zrobić sobie typowanko co kto najbardziel lubi a co nie [płyty,wykonawcy itd..] i w sumie od tego jest forum dyskusyjne,chodziło mi tylko o to by na podstawie jakieś indywidualnej tezy nie formułować generalnych wniosków bo jak wspomniałem,gdzieś indziej opinie moga być całkiem inne.Nie będe już podawał przykładów,teraz już chyba wiadomo o co mi chodziło.
Kwestia następna-byłeś blisko,chodziło mi o `de` ale nie miałem na myśli ilości tamtejszych `ochów i achów`,napisze w ten sposób-jeśli na boardzie takim jak spacesynth.de nawet słowem nie wspomniano np.o AC Megamix do dalszy komentarz jest chyba zbyteczny.To tak w skrócie.

Zapisane
VM-Rexor
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2004/10/28
Wiadomości: 917


Zarobiony jestem ;)


WWW
« Odpowiedz #23 : 11-01-2006 13:01:11 »


Na DD.DE ostatni post jest z 26 grudnia 2005 roku - a w dziale News z 13 grudnia ... (nawet noworocznych życzeń ???) ale zobaczymy jak cicho będzie po wydaniu nowego dzieła przez HS Uśmiech
Pozdrawiam Uśmiech

Zapisane

Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #24 : 11-01-2006 13:01:58 »



jetset napisał(a):
> Matek-tezy słuszne ale nie w tym rzecz..Po kolei.
> Nie chodzi mi oto czy ktoś bardziej lub mniej nie lubi bądż lubi np. pana K bo w tym wątku albo innym możemy zrobić sobie typowanko co kto najbardziel lubi a co nie [płyty,wykonawcy itd..] i w sumie od tego jest forum dyskusyjne,chodziło mi tylko o to by na podstawie jakieś indywidualnej tezy nie formułować generalnych wniosków bo jak wspomniałem,gdzieś indziej opinie moga być całkiem inne.Nie będe już podawał przykładów,teraz już chyba wiadomo o co mi chodziło.

no powiedzmy że troche się wyjaśniło, chociaż wydaje mi sie ze my raczej tutaj jednak (w wiekszości, i to własnie dzięki Tobie) szerzej patrzymy na space niz tylko z punktu widzenia LD i Koto itp, a co za tym idzie, jak napisałeś:

> Kwestia następna-byłeś blisko,chodziło mi o `de` ale nie miałem na myśli ilości tamtejszych `ochów i achów`,napisze w ten sposób-jeśli na boardzie takim jak spacesynth.de nawet słowem nie wspomniano np.o AC Megamix do dalszy komentarz jest chyba zbyteczny.To tak w skrócie.


space traktujemy jako całość, i nie rozbijamy tego na tych z HP ani na tych z AC. Z drugiej strony jest to trochę sytuacja tragikomiczna, że tak nieduży światek jak nasz jest jednocześnie tak poróżniony, zamiast sie lączyc to sie tworza jakies dziwne podzialy... moze to sie zmieni za jakis czas, a moze bedzie jeszcze ciekawiej... chodzi mi (i nie tylko mi;) ) takie cóś po głowie... ale to jeszcze troche czasu zanim sie coś wyklaruje, a na razie wiecej nie powiem Uśmiech

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #25 : 11-01-2006 14:01:37 »


Nie do końca tak jest, że komercyjny remix pomoże w lansowaniu muzyki space.
Jeśli coś jest tak niszowego jak obecnie space, to ciężko to będzie szerzej wypromować w ogóle.
Teoretycznie jednak możnaby podjąć kilka prób uderzenia w rynek klubowy, ale ten z kolei kieruje się zupełnie innymi prawami.
De facto to remix byłby potencjalnym przebojem a nie samo w sobie nagranie macierzyste space.
Znając jednak z grubsza budżety z jakimi mają do czynienia wydawcy space, śmiem twierdzić, że nawet im w głowie nie zaświta wydanie singla.
Wydanie takiego singla wiąże się bowiem z kosztami większymi, niż wytłoczenie płyty. Widziałem też (mając w ręku płytę Vocoderiona) do jakich rozwiązań posuwa się przykładowo Maciek, żeby zaoszczędzić na i tak mało opłacalnym przedsięwzięciu.

Żeby remix został zauważony to:
1. musi dostać dobrą dystrybucję, w przypadku UK polecam Ministry Of Sound, chociaż nie wiem, czy dla muzyki trance to dobry partner
2. musi to być maxi singiel winylowy
3. musi mieć zajebiście dobrą produkcję, tu sugeruję wzorować się na Paulu Van Dyke, DJ Tiesto czy Marcu Van Lindenie.


Powstaje jednak pytanie: czy robimy space czy trance?
Sukces singla z remiksami trance wymagać będzie follow up'u w tym samym klimacie. Ponadto singiel tranc'e nie może promować płyty, która będzie brzmieć zupełnie inaczej od singla, bo nikt jej nie kupi.
Dlatego jedyna furtka do szerszej i bardziej komercyjnej sceny dla muzyki space wg
mnie to nisza pomiędzy trance (tym komercyjnym, niemieckim i holenderskim) i space. Należy połączyć elementy obu tych trendów. Powstanie nowe brzmienie, ktore będzie łączyć w sobie nowoczesne sekcje rytmiczne i basowe z old schoolowym aranżem.


P.S. To oczywiście czyste założenia hipotetyczne.

Zapisane
jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #26 : 11-01-2006 15:01:11 »

Na początek odnośnie postów Vm Rexora i Matka.O to mi właśnie chodziło,na szczęście nie tylko ja widze `pewne sprawy``,nie będe już rozwijał tego tematu,myśle że wiadomo o co chodzi i m.in dlatego wspomniałem wcześniej o traktowaniu spac`u jako całości.

Teraz o tym o czym wspominali Matek i Rafalo [remixy].
Idea fajna ale przynajmniej mi wydaje się mało realna,myśle że zostanie tak jak jest obecnie [dotyczy głównie wykonawców netowych choć nie tylko],czyli..jeden wykonawca tworzy zarówno i space jaki i np.trance [bez względu na to jak by go nie określić],może to być pod dwoma nickami albo i nie ale to już szczegół..przykłady:The Digital Jupiter,Galaxion,Mekano Energy,Mark Vera,Protonic Storm itd...

Zapisane
Arti
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/12/12
Wiadomości: 500


Cleidermann,Oldfield,Enigma,Deep Forest,TD,Namlook


WWW
« Odpowiedz #27 : 11-01-2006 17:01:22 »

jetset napisał(a):
> Matek-tezy słuszne ale nie w tym rzecz..Po kolei.
> ...chodziło mi tylko o to by na podstawie jakieś indywidualnej tezy nie formułować generalnych wniosków bo jak wspomniałem,gdzieś indziej opinie moga być całkiem inne.Nie będe już podawał przykładów,teraz już chyba wiadomo o co mi chodziło.

Po pierwsze ja zadnej tezy nie stawialem moj drogi jetset tylko wyrazilem swoja opinie, a to jest powazna roznica, ktora akurat opieram na podstawie wypowiedzi  roznych osob w roznych miejscach czytajac juz dosc dawno artykuly tu i owdzie a nawet w rozglosni radiowej swego czasu byla ramowka poswiecona m. in. temu gatunkowi muzycznemu, gdzie dzwonili sluchacze i wypowiadali sie.

Trzeba wziac pod uwage przynajmniej dwa aspekty, ze sa osoby ktore tylko sluchaja i im wszystko jedno w jakim stylu i jak jest zrobione ale i sa osoby, ktore sa wymagajacymi odbiorcami i oczekuja czegos wiecej, bardziej wlasnej inwencji. Wiadomo, ze synthpop ma swoj wlasny styl i nalezy sie go trzymac, aby nie stracilo swojego charakteru i znowu sie tu posluze przykladem ale nie rodzimym M. Rochowskiego czy Dreamtime! Prawda, ze mozna swietnie zrobic muzyke space?

> Kwestia następna-byłeś blisko,chodziło mi o `de` ale nie miałem na myśli ilości tamtejszych `ochów i achów`,napisze w ten sposób-jeśli na boardzie takim jak spacesynth.de nawet słowem nie wspomniano np.o AC Megamix do dalszy komentarz jest chyba zbyteczny.To tak w skrócie.

No coz, byc moze dlatego, ze w tym magamixie sa glownie polscy wykonawcy z malymi wyjatkami i raczej mnie to nie dziwi. Niemiachy takie juz sa.

Pozdrowionka

Zapisane

Arti
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/12/12
Wiadomości: 500


Cleidermann,Oldfield,Enigma,Deep Forest,TD,Namlook


WWW
« Odpowiedz #28 : 11-01-2006 17:01:06 »

Moze by nie byloby to zlym rozwiazaniem, gdyby nie fakt, ze m-cznie wychodza tony singli i maxi z gatunkiem trance, dance i jak w takiej sytuacji wypromowac wsrod tylu nowosci jeszcze dodatkowych tworcow, kto pokryje wysokie naklady o czym juz wspomnial Rafalo?
Z drugiej zas strony ciekawi mnie jak przyjela sie kompozycja M. Rochowskiego - Close to You? Ktos cos wie na ten temat?

Zapisane

jetset
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/01/16
Wiadomości: 943

all synthdance-space rock


« Odpowiedz #29 : 11-01-2006 18:01:51 »

Arti,Kuy był tylko typowym przykładem [wiadomo że chodzi o Area51],choć w tym wątku mogłeś to odebrąć osobiście,lecz nie w tym rzecz.Jeśli chodzi o Area51,Mvdk itd...to ja z Matkiem toczyłem tutaj dyskusje chyba z 1,5 roku temu [jak ci się chce to poszukaj i poczytaj-dyskusja była konkretna i bez ściemy].Ja się generalnie zgadzam że np.drugi album Area 51 jest dużo gorszy od pierwszego,sa nagrania które tam nie pasują [np.Die hard-jak pomyliem tytuły to sorry,pisze z pamięci] itd...cały wywód dotyczył kwesti ogólnej a nie personalnej.Kwestie Dreamtima ,Rochowskiego [choć to moi ulubieni wykonawcy] i innych właściwie można odłozyć na osobny wątek.

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #30 : 12-01-2006 09:01:49 »


Tak coś czułem w kościach że odpowiesz w tym temacie jak tylko wspomnę o remiksach Mrugnięcie

Rafalo napisał(a):
>
> Nie do końca tak jest, że komercyjny remix pomoże w lansowaniu muzyki space.
> Jeśli coś jest tak niszowego jak obecnie space, to ciężko to będzie szerzej wypromować w ogóle.
> Teoretycznie jednak możnaby podjąć kilka prób uderzenia w rynek klubowy, ale ten z kolei kieruje się zupełnie innymi prawami.
> De facto to remix byłby potencjalnym przebojem a nie samo w sobie nagranie macierzyste space.
Też tak w sumie potem sobie pomyślałem po napisaniu tego posta. Jednak z drugiej strony często tak jest że remiks jakiegoś nagrania (czasami w zupełnie odmiennym klimacie niż oryginał) staje się większym przebojem niż pierwowzór, jednocześnie jednak windując ponowne zainteresowanie oryginałem.


> Znając jednak z grubsza budżety z jakimi mają do czynienia wydawcy space, śmiem twierdzić, że nawet im w głowie nie zaświta wydanie singla.
> Wydanie takiego singla wiąże się bowiem z kosztami większymi, niż wytłoczenie płyty. Widziałem też (mając w ręku płytę Vocoderiona) do jakich rozwiązań posuwa się przykładowo Maciek, żeby zaoszczędzić na i tak mało opłacalnym przedsięwzięciu.
>
> Żeby remix został zauważony to:
> 1. musi dostać dobrą dystrybucję, w przypadku UK polecam Ministry Of Sound, chociaż nie wiem, czy dla muzyki trance to dobry partner
> 2. musi to być maxi singiel winylowy
> 3. musi mieć zajebiście dobrą produkcję, tu sugeruję wzorować się na Paulu Van Dyke, DJ Tiesto czy Marcu Van Lindenie.

Mniej więcej tak to sobie wyobrażałem niestety. Chociaż zdarzają się też cuda, jak było chociażby z Darude który swój pierwszy utwór wypromował głównie przez net, i stał się popularny w momencie kiedy zaczął "być grywany" w klubach w całej Europie. Ale to jest pewnie wyjątek potwierdzający regułę... Ale jakieś szanse na pewno są. Tylko jak wiadomo wszystko docelowo rozbija się o kasę.

> Powstaje jednak pytanie: czy robimy space czy trance?
> Sukces singla z remiksami trance wymagać będzie follow up'u w tym samym klimacie. Ponadto singiel tranc'e nie może promować płyty, która będzie brzmieć zupełnie inaczej od singla, bo nikt jej nie kupi.
> Dlatego jedyna furtka do szerszej i bardziej komercyjnej sceny dla muzyki space wg
> mnie to nisza pomiędzy trance (tym komercyjnym, niemieckim i holenderskim) i space. Należy połączyć elementy obu tych trendów. Powstanie nowe brzmienie, ktore będzie łączyć w sobie nowoczesne sekcje rytmiczne i basowe z old schoolowym aranżem.


I własnie o czymś takim mniej więcej myślałem. W końcu wielu obecnych twórców szeroko rozumianej muzyki trance otwarcie przyznaje się do swoich młodzieńczych fascynacji spacem, czyli gatunek ten nie jest chyba aż tak zapomniany jak by się mogło wydawać. Kwestia tylko znalezienia niszy w sposób który opisałeś wyżej i próby go wypromowania żeby miał swoje nowe 5 minut. Z drugiej strony wielu wykonawców space tworzy również muzykę trance i pochodne, to może dzięki któremuś z nich uda się coś takiego osiągnąć. Wydaje mi się że było by to dość fajne połączenie, które jest, jakby nie było, dość realne, no bo jak długo jeszcze moze być popularny trance (ten komercyjny) w takiej formie w jakiej powstaje obecnie? Moim zdaniem już niedługo twórcy trance zaczną poszukiwać nowych inspiracji bo już powoli zaczynają zjadać własny ogon. Stąd w wielu utworach już słychac powroty do niektórych brzmień z lat 80tych.

Zapisane
Arti
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/12/12
Wiadomości: 500


Cleidermann,Oldfield,Enigma,Deep Forest,TD,Namlook


WWW
« Odpowiedz #31 : 12-01-2006 10:01:45 »

Hmmm, no tak, co do Area51 to tez podzielam opinie Macka, ze stac go bylo na cos wiecej, ale z drugiej strony mu sie nie dziwie. Renome ma juz facet wyrobiona od dosc dawna i moze sobie pozwolic na "skok w bok" bo wszyscy fani i tak go "kupia" ze wzgledu na zawartosc.

Co do dawnej dyskusji to w miare wolnego czasu postaram sie odszukac bo mnie bardzo ciekawi, a i moze cos dorzuce od siebie, hmmm?? ;-))

Zapisane

Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #32 : 12-01-2006 12:01:33 »



Matek napisał(a):
no bo jak długo jeszcze moze być popularny trance (ten komercyjny) w takiej formie w jakiej powstaje obecnie? Moim zdaniem już niedługo twórcy trance zaczną poszukiwać nowych inspiracji bo już powoli zaczynają zjadać własny ogon. Stąd w wielu utworach już słychac powroty do niektórych brzmień z lat 80tych.

No ponad 10 lat już będzie. Czyli znacznie dłużej niż space i ze znacznie większym rozmachem, a to wszystko dlatego, że znany z Tiesto czy Lindena produkcji trance niesie ze sobą wielokrotnie więcej energi, przemyslanych aranżacji i ruchomej dynamiki. Nistety space nie ma tego wszystkiego.

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #33 : 12-01-2006 12:01:51 »

Raf...teraz to "dorypałeś" Mrugnięcie

Jak się ma 10 lat  trance'u  do  29 lat  space'u ?  (1977 - Space "Magic Fly")

Co się zaś tyczy "energii"  i  "dynamiki"  to każdy czuje to na swój własny sposób Mrugnięcie

Pozdrawiam serdecznie.

Zapisane
komakino
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2003/07/24
Wiadomości: 2410

space,italo,electronic rock,new romantic


« Odpowiedz #34 : 12-01-2006 13:01:19 »

Dlaczego trance jest "bardziej" popularny - z prostej przyczyny ,otóż trance nadaje się do tańca i to

wyśmienicie jak na "te" czasy albowiem niesie ze sobą jednostajny rytm, melodia odgrywa tu drugo albo

 nawet trzeciorzędną rolę. Odpowiednie nagłośnienie, lasery ,dymy ...i po ptokach...nie trzeba umieć

 wogóle tańczyć ,zwracać uwagę na kroki czy przejścia...poprostu bujać się w takt mocnego rytmu.

Do tego parę "dopalaczy-otępiaczy" i extaza gotowa Mrugnięcie

Natomiast space'u...niestety nie zatańczysz...chyba ,że na siłę Smutek

Space jest muzyką typowo odsłuchową podobnie jak rock elektroniczny , stąd też jest jak gdyby uboższy

o te właśnie elementy sprzyjające grywalności trance'u w miejscach rozrywkowych młodzieży i nie tylko.

Zapisane
Matek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2002/01/31
Wiadomości: 1437



WWW
« Odpowiedz #35 : 12-01-2006 13:01:02 »



Rafalo napisał(a):
>
>
> Matek napisał(a):
> no bo jak długo jeszcze moze być popularny trance (ten komercyjny) w takiej formie w jakiej powstaje obecnie? Moim zdaniem już niedługo twórcy trance zaczną poszukiwać nowych inspiracji bo już powoli zaczynają zjadać własny ogon. Stąd w wielu utworach już słychac powroty do niektórych brzmień z lat 80tych.
>
> No ponad 10 lat już będzie. Czyli znacznie dłużej niż space i ze znacznie większym rozmachem, a to wszystko dlatego, że znany z Tiesto czy Lindena produkcji trance niesie ze sobą wielokrotnie więcej energi, przemyslanych aranżacji i ruchomej dynamiki. Nistety space nie ma tego wszystkiego.
>

to że ze znacznie większym rozmachem to się zgodzę, a to tylko dlatego, że przyjął się w klubach i na dużych eventach, a czy niesie ze sobą więcej energii to już jest kwestia dyskusyjna, nie mówiąc już o sic! przemyślanej aranżacji? W bardzo wielu przypadkach jest to do znudzenia jeden schemat i motyw muzyczny o wiele bardziej zjechany niz np. kotobass w space. Są w trance wyjątki, ale to nie one królują na pierwszych miejscach klubowych list przebojów i są pewnie równie mało znane jak space Uśmiech

 
Nie ukrywajmy, że space nie jest tworzony pod parkiety, ba! w większości przypadków ma nawet zbyt skomplikowaną linię melodyczną żeby nadawał się do klubów. Gdyby jednak udało się pójść w kierunku o którym pisałeś w poprzednim poście, mogło by to być bardzo ciekawie. Bo jeśli nic się nie zmieni, to space pozostanie jeszcze jednym odłamem muzyki elektronicznej.

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #36 : 12-01-2006 15:01:46 »


komakino napisał(a):
> Raf...teraz to "dorypałeś" Mrugnięcie
>
> Jak się ma 10 lat  trance'u  do  29 lat  space'u ?  (1977 - Space "Magic Fly")
>
> Co się zaś tyczy "energii"  i  "dynamiki"  to każdy czuje to na swój własny sposób Mrugnięcie
>
> Pozdrawiam serdecznie.
>
Miałem na myśli okres kiedy space przeżywał swoje czasy świetności i był muzyką komercyjną. Sorry, za nieprecyzjne okreslenie.

Zapisane
Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #37 : 12-01-2006 15:01:20 »



komakino napisał(a):
> Dlaczego trance jest "bardziej" popularny - z prostej przyczyny ,otóż trance nadaje się do tańca i to
>
> wyśmienicie jak na "te" czasy albowiem niesie ze sobą jednostajny rytm, melodia odgrywa tu drugo albo
>
>  nawet trzeciorzędną rolę. Odpowiednie nagłośnienie, lasery ,dymy ...i po ptokach...nie trzeba umieć
>
>  wogóle tańczyć ,zwracać uwagę na kroki czy przejścia...poprostu bujać się w takt mocnego rytmu.
>
> Do tego parę "dopalaczy-otępiaczy" i extaza gotowa Mrugnięcie
>
> Natomiast space'u...niestety nie zatańczysz...chyba ,że na siłę Smutek
>
> Space jest muzyką typowo odsłuchową podobnie jak rock elektroniczny , stąd też jest jak gdyby uboższy
>
> o te właśnie elementy sprzyjające grywalności trance'u w miejscach rozrywkowych młodzieży i nie tylko.
>


No to wszystko co mówisz, K8, to tylko twoje subiektywne postrzeganie trance'u.
Ja z kolei obstaję, że to właśnie bardzo ostry i chwytający motyw melodyjny, do którego przygotowuje słuchacza rozbudowane intro w muzyce trance jest najmocniejszą i najbardziej komercyjną stroną tej muzyki.
Warto też zaznaczyć, że niewiele jest osób, które potrafią coś takiego stworzyć. Może to zdanie będzie mocno kontrowersyjne... ale nie wydaje mi się aby jakikolwiek obecny twórca space był w stanie samodzielnie zrobić coś na wzór Tiesto. To moja subiektywna opinia wynikająca z przesłuchania wielu współczesnych utwórów space. Niestety wg mnie reżyseria dźwięku (innymi słowy miks) jest najsłabszą stroną numerów space, głównie polskich produkcji. Da się to usłyszeć, ale trzeba mieć porównanie i potrafić się odnieść do innych produkcji różnych odmian. Z kolei po części usprawiedliwia to fakt, że muzyka ta robiona jest niskobudżetowo a od momentu skomponowania do miksu finalnego pracuje nad takim nagraniem tylko jego twórca.

Zapisane
Arti
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/12/12
Wiadomości: 500


Cleidermann,Oldfield,Enigma,Deep Forest,TD,Namlook


WWW
« Odpowiedz #38 : 13-01-2006 13:01:23 »

Rafalo napisał(a):
>
>
> Warto też zaznaczyć, że niewiele jest osób, które potrafią coś takiego stworzyć. Może to zdanie będzie mocno kontrowersyjne...

I zaiste jest kontrowersyjne, Rafalku! Skad taka pewnosc, ze nie potrafia zrobic, na czym opierasz swoja opinie?


>ale nie wydaje mi się aby jakikolwiek obecny twórca space był w stanie samodzielnie zrobić coś na wzór Tiesto. To moja subiektywna opinia wynikająca z przesłuchania wielu współczesnych utwórów space.

No wlasnie, troche infantylny subiektywizm, gdyz jest troche nieporozumieniem aby na podstawie muzyki synthpopowej stwierdzac, ze jakis artysta nie potrafi zrobic czegos w innym gatunku, nieprawda! To mozna by porownac np. do tego, ze artysci grajacy hard rocka czy havy metal nie potrafia stworzyc np. ballady.
Najpierw nalezaloby uslyszec jego produkcji trance'owej a potem ewentualnie pokusic sie o komentarz.

>Niestety wg mnie reżyseria dźwięku (innymi słowy miks) jest najsłabszą stroną numerów space, głównie polskich produkcji. Da się to usłyszeć, ale trzeba mieć porównanie i potrafić się odnieść do innych produkcji różnych odmian. Z kolei po części usprawiedliwia to fakt, że muzyka ta robiona jest niskobudżetowo a od momentu skomponowania do miksu finalnego pracuje nad takim nagraniem tylko jego twórca.

No i widzisz. Tu w tym momencie po czesci odpowiedziales sobie sam, ale odnoszac sie do wczesniejszych Twoich wypowiedzi dodam, ze spora czesc wspolczesnych tworcow jest w stanie zrobic dobry trance nawet wsrod polskich (zagadka dla Ciebie kto nim moglby byc, kogo mam na mysli?).

Wszystko sie opiera o m. in. to o czym juz wspomniales niskobudzetowe naklady. To jest powazne utrudnienie. Nie kazdego stac na zainwestowanie w sprzet taki, jakimi dysponuja czolowi DJ'e trance'u i tu jest "pies pogrzebany". Zrobic cos w stylu trance nie jest wielkim problemem. Nie bede sie rozpisywal nad struktura muzyczna tego gatunku bo to material na inny watek, ale gdybym dysponowal jeszcze dwoma topowymi instrumentami, udowodnilbym Ci, ze mozna zrobic cos na wzor, jak to okreslasz, Tiesto! ;-))

Pozdrowionka.

Zapisane

Rafalo
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2003/09/23
Wiadomości: 7114



« Odpowiedz #39 : 13-01-2006 14:01:33 »

Arti, trzymam cie za słowo Uśmiech

Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Adam
Wykonawca: Tibor Levay
Tytuł: Gipsy Boobie
Rok: 1985
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
17:00
Live Mix        
DjPawel
19:00
Rozgrzewka Przed Lista NG
GrzegorzN
20:00
Lista NG Notowanie #586
Nika
21:00
Sobotnia Dyskoteka
Nika
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)
Szafeta
Słuchacze najaktywniej zamawiający piosenki w ostatnim tygodniu:
Darek1967 (115 zam. +65 sł.)
Sweety80 (90 zam. +78 sł.)
Stalowy72 (65 zam. +47 sł.)
Tarman (62 zam. +39 sł.)
Piotr71 (61 zam. +29 sł.)
Piter70 (53 zam. +47 sł.)
GrzegorzN (50 zam. +32 sł.)
NetManiak (43 zam. +10 sł.)
Alex (38 zam. +24 sł.)
Arsau6 (37 zam. +21 sł.)
Malutka 68 (29 zam. +19 sł.)
Italomaniak71 (25 zam. +17 sł.)
Gorgona (18 zam. +8 sł.)
mrmilkman (9 zam. +5 sł.)
Masterkovic (6 zam. +7 sł.)
Adamo 80 (6 zam. +2 sł.)
68roze (3 zam. +0 sł.)
Przyjemniak4 (3 zam. +5 sł.)
Maciek (2 zam. +0 sł.)
Szikagier (2 zam. +13 sł.)
Djjack (1 zam. +0 sł.)
Dziękujemy za współtworzenie repertuaru radia TOP80 Uśmiech