TOUR D'AMOUR - MAN IN LOVE - Fantastic Mega Ultra Rare Italo Disco - !!!

Niestety juz znam odpowiedź gareta:
Jest tylko jeden orignal wydany w roku 1988 !!!

To pewnie był reprint dla teściowej brata konia syna.

hmmm 

Nic tu już więcej napisać chyba nie można i nie trzeba.

A jeśli chodzi o prawdziwe perły na singlach, to dla mnie takim numerem jest na przykład to :

timo
"Nie pisz pzdur na tym forum, jeżeli nie rozumiesz..."

Już niedługo:
Chris White - In Time (Fantastic Ultra Rare Italo Disco) !!!

djeldiablo
Zaprezentuj jeden unikat na top80.pl, wtedy my posłuchamy, ocenimy, czekamy !!!
Jesteś kolekcjonerem Italo Disco, gdzie twoje skarby ?

garet,

prezentowalem tu masowo, co najmniej setkami, numery malo znane lub calkiem obce polskim sluchaczom na dlugo zanim ty sie pojawiles na tym forum. Moja "misja" zostala spelniona jeszcze w polowie lat 90., kiedy zebralem do kupy obszerna serie skladanek Most Wanted i podzielilem sie z innymi nie strzelajac debilnymi cenami w powietrze, nie wywnoszac siebie na piedestal najwiekszego kolekcjonera. Dawalem ludziom konkretna muze w jakosci jak na tamte czasy calkiem do zaakceptowania. Nie tworzylem nowych historii owianych gesta mgla sztucznej tajemnicy, jak to ma sie przy twoich wstawkach. Kto zna, ten wie. a kto nie zna, ten teraz glupio pyta o jakies rewelacje. I byly to numery zdecydowanie z gatunku Italo-  lub Euro-Disco. Niestety takich juz jest malo i nielatwo byloby dzis zaskoczyc wyrobiona przez ostatnie 10. lat publike.

Ale nigdy nie reklamowalem tego tak beznadziejnie, jak ty. Nigdy nie okraszalem tych lepszych lub gorszych kawalkow nazwami wyrwanymi z buta. Zdarzaly sie najwyzej okreslenia RARE, ale te wszystkie mega, fantastic, ultra i jak je tam jeszcze nazywasz sa twoim chorym wymyslem. Nie pisze tego do ciebie, bo twoja wiedza na temat chocby teorii muzyki czy twoje umiejetnosci rozrozniania poszczegolnych trendow muzycznych sa tak ograniczone, ze i tak do ciebie nic nie trafi.

Jestes odporny nie tylko na obiektywne informacje, ale i na opinie masy ludzi, ktorzy sie juz tutaj szeroko wypowiadali. Nawet ci, ktorzy poczatkowo obruszali sie na mnie za moje obsmiewanie twoich wrzutek, dolaczyli teraz do grupy przesmiewcow i krytykantow twojej dzialalnosci tutaj. Tracisz resztki sympatykow garet, tracisz ich zaufanie do tego co zamieszczasz, i do tego co piszesz. W sumie smutne, bo podejrzewam, ze te twoje plytki sa dla ciebie pasja oraz jakims powodem do dumy i chcialbys sie ta duma z innymi podzielic. Ale twoje rewelacje nikogo nie zaskakuja, bo z Italo-Disco maja naprawde niewiele wspolnego. Ty reklamujesz kazdy chlam, jaki ci wpadnie w reke jako Italo...kompromitujesz sie totalnie garet. TOTALNIE.

Niestety rowniez sposob, w jaki to prezentujesz, nie przysparza ci chwaly. Twoja pasja garet interesuje coraz mniej osob, wchodza na te posty tylko po to, zeby poczytac sobie, jak inni z ciebie sie smieja. Czy na pewno tego wlasnie chciales?

Napisałem tak,jak to było opisane.Dzięki za sprostowanie.W sumie mnie to .....wali,nie Twoje sprostowanie lecz te dwa kawałki

Hmm...widzisz Garet... chyba się nie doczekasz.
Właśnie również i przez Twoje bardzo prowokacyjnie rzucane zdania - djeldiablo "chwilowo" ma urlop od TOP80 i nawet gdyby chciał - takowego unikatu póki co nie zaprezentuje.

Obserwuję dokładnie wszystkie wątki jakie pozakładałeś i tak starannie co chwilę podlewasz i pielęgnujesz. Odpisuję tutaj tylko, bo jaki to ma sens się powtarzać. Pewnie wycinanie z Twoich postów niektórych wyrazów byłoby kompromisem, aby w okrojonej wersji zostawiać, ale sam przyznasz : byłaby to cenzura i niedopuszczalne. A mogę dać prosty przykład z innego wątku...gdzie piszesz, że tylko prawdę tu piszesz. Wiesz...nie chcę Ci sugerować...ale na Twoim miejscu napisałbym raczej "piszę co myślę"...i byłoby to może zgodne z faktami, jak i mniej prowokowało do słusznych w sumie nerwowych reakcji. Niestety muszę przyznać, że w wielu wątkach niemal udowodniono, w ilu sprawach się mylisz lub jesteś przynajmniej niedoinformowany. Niestety w wielu wątkach też,,na rzeczowe argumenty odpowiadałeś językiem polscy kolekcjonerzy "bo tak"...i dalej swoje - bez fachowego odniesienia się do zarzutów. A ja nie chcąc, aby nie tylko Twoje, ale i wszelkie wątki na forum TOP80 nie zamieniały się w rynsztok - wychodzę na tym nie zawsze tak jakbym oczekiwał. Zatem przestań proszę stosować zdania proste...zacznij złożone. Przełykam gorzką ślinę jak czytam takie posty jak w innym Twoim wątku dziś napisał Rafalo. A wiesz czemu ? Bo niestety ma bardzo dużo trafnych spostrzeżeń i racji. Prowokujesz bo wychodzi to tak : wszyscy piszą bzdury - Ty niewinny piszesz prawdę i masz rację. Sam już nie wiem jak to zrobić, abyś mógł prezentować dalej swoje unikaty niezależnie od tego jak je sobie tam fantazyjnie nazwiesz, a zarazem, abyś nie dołączył za chwilę do grona "urlopowanych". Obserwuj może baczniej rozwój sytuacji oraz na bieżąco odnoś się do zarzutów wynikających z dyskusji. Bo jak widzę, traktujesz wybiorczo i te niewygodne po prostu omijasz.
A ponieważ widzę, że forumowicze lubią jak coś się dzieje to naprawdę nie mamy zamiaru zbyt gorliwie i często w Twoje barwne wątki ingerować. Chcesz oceny swoich białych kruków jak to nazywasz..no ok..ale jeśli już takowe się pojawiają i niekoniecznie są na rękę,,,to chociaż postaraj się uzasadnić...dlaczego uważasz, ze to Ty masz rację. Problemem Twoich wątków jest to,,,że "Ktoś" pisał za dużo (już odpoczywa), a Ty piszesz za mało i wciąż to samo na dodatek !
Żeby była więc jasność : albo zrozumiesz, że kolekcjoner to nie tylko posiadacz vinyla, ale też ktoś kto intelektualnie potrafi bronić tego co posiada, albo zostaniesz rzucony na pożarcie forumowiczów i...wtedy God Save The Garet !. Nie mam zamiaru robić za Twoją kamizelkę kuloodporną.
Powodzenia zatem. Przyda się.
Pozdrawiam