Sprawdź:
Zobacz:
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek:

Dlaczego NIE powinnismy sie spotkac w Kontiki

 (Przeczytany 9708 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« : 01-08-2001 11:08:42 »

1) Po pierwsze nawet na zachodzie nikt nie organizuje imprez tak czesto. Po prostu nam sie to przeje a trudno tez wymagac od wszystkich aby co miesiac gnali do Warszawy.
2) W Pazdzierniku jest impreza w Hollandi i nie umniejszajac naszym lokalnym to bedzie duzo wieksze wydarzenie. Odpuszczajac sobie teraz moze wiecej osob pojedzie do Hagi
3) Pomysl Motyla to dokladnie to samo co proponowalem na I zjezdzie Italomafi. Z tym ze Motyl juz ma od razu kumpla ktory jest to w stanie poprowadzic. Jego pomysl jest duzo lepszy ( moim zdaniem ) od Idei Kontiki.
Pozdrawiam

Zapisane
Devil
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +33/-5
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/02/28
Wiadomości: 482



« Odpowiedz #1 : 01-08-2001 13:08:38 »

Wydawać by się mogło, że bronię Kon -Tiki. Ale to coś innego. Po części Marcinie masz rację, ale brakuje końca, który by mnie np. przekonał. I będzie brakowało bo nie byłeś w Kon - Tiki z nami / a szkoda/. Trzeba było zobaczyć tę atmosferę /o laskach w miniówach nawet nie wspomnę :-)/ i to co się działo z punktu widzenia osób postronnych. Sam już nie wiem o co NAM chodzi ? Przecież mnie np. nie trzeba przekonywać do italo bo i tak uwielbiam tę muzykę. A jak się zamkniemy w swoim gronie to wystarczą nam imprezy w stylu - zjeść pizze,pogadać,wypić piwo i do domku. Nie potrzeba DJ-a, bo można sobie w tle muzyczkę włączyć i tyle. A pobawić się samemu ? hmm...raczej sobie nie wyobrażam, aby tupać na parkiecie kilka godzin non stop gdzieś tam akurat w Polsce, bo akurat puszczają naszą muzykę albo  wypadało przyjechać choćby po to aby dostac login. Wybaczcie cyniczne uwagi, ale widzę, ze to wszystko się rozpada. Po prostu nie da się załatwić wszystkiego w jednym. Trzeba się więc określić..czy chodzi nam tylko o wspólne spotkanie - czy o wiekszą ideę ---> popularyzację i spowodowanie Come Back ITALO !!! A jeśli o to drugie to póki co NIE widzę lepszej imprezy jak ta w Kon -Tiki. Załatwia od razu dwie sprawy. I nie zgodzę się z jedną z przytoczonych na MSG opinii, że to nie fair, aby osoby postronne wchodziły na naszą imprezę i za darmo !!! /zresztą czy to nie działało w drugą stronę ? /. Dla mnie to akurat był wielki zaszczyt, że zamiast nas wygwizdać, ktoś się z nami bawił. Wogóle wygląda na to, że nie wszyscy czytają uważnie i do końca wszystkie zamiszczone na MSG posty. Idea podniesiona przez Motyla jest OK...ale po co gadać o Ground Zero po tym jak ktoś napisał, że tam nie grają italo itd. Szkoda się rozpisywać bo tak pisząc bez konkretów o sierpniowej imprezie skończymy gadać w GRUDNIU !!! Tak....sobie myślę, że najlepiej to się stoi z boku. Ot...ktoś zrobi imprezę, wyłoży szmal,nadwyręży kontakty,pokombinuje....a ktoś inny zrobi łaskę i w ostatniej chwili wykupi bilet wstępu i po sprawie. A potem jeszcze narzekania..że to źle a tamto nie tak. Szanuję wszystkich którzy chcą coś zrobić i mają pomysły..ale załatwmy to raz i do końca. Już mnie kilka osób pytało co z imprezą 25-go sierpnia...a ja im wciąż mówię..no nie wiem...nic pewnego..jeszcze ustalamy..i tak w kółko. Więc nie dziwcie się, że przestaję być dla nich wiarygodny. Sami popatrzcie...o jednym i tym samym...a gadamy na kilku "frontach" MSG...i za każdym razem co innego i bez konkretów. I  co ja mam powiedzieć żonie ? Jedź ze mną na imprezę..która nie wiadomo czy bedzie ???  Inny wątek..dotyczy miejsc na imprezę. Też mogę w Przemyslu zorganizować imprezę w świetnym klubie /dyskotece/ z zapleczem,własną kuchnią itd. Hotel w miście  w granicach 100 zł za dobę...a przy okazji można zwiedzić moje piękne 70-cio tysięczne miasto. Ale żeby rozmawiać na poziomie z właścicielem dyskoteki / do którego mam dojście/ muszę wiedzieć czy warto i przede wszystkim czy jest dla kogo !  A i tak wiem, że wszystkim nie dogodzi. Jak widzicie takie pomysły można mieć..tylko czy np. Adam z Gdańska bedzie jechał 800 km do Przemyśla ? Czy grupa z Legnicy nie postuka mi w czoło itd. Każdy ma swoje argumenty. Po co mam wydawać 500 zł na imprezę w Wawie..jak moge to przeznaczyć na organizację impry u siebie ? A przy okazji byłaby szansa na wielki powrót italo do mego miasta. Ja Wam powiem więcej...ja to i tak zrobię...tylko nic na HURRA !!! Więc albo - albo...zaczynamy od wiosek  i dyskotek w remizach ? czy też uderzamy w dużych miastach i z reklamą w mediach ? A wracając do Kon-Tiki..hmm..jak będzie tam impreza / a do tego jak zagra tam Fabiański / to wiem tylko jedno...NIE TRZEBA MNIE NAMAWIAĆ....I TAK BĘDĘ na 100 % ../podobnie jak Angelo :-), i paru innych którym się podobało/. Co do kosztów to chyba jasna sprawa..wszystkie dodatkowe atrakcje każdy we własnym zakresie. Nie będzie potem niejasnych sytuacji. Aha...a co do DJ-a...to nie umniejszając nikomu..ale prawie zawsze bedziemy szli w ciemno. A kto mi zapewni, że ten DJ Lolek zagra tak jak oczekujemy ? Jeszcze niedawno słyszałem, że ma grać ktoś z naszych włącznie z Pawełkiem F. No to w końcu kto..Fabiański..DJ Lolek...NASI..czy może jeszcze ktoś inny ? Mnie wsjo ryba...i tak nie umiem tanczyć...ale dla publiki na zewnątrz...i dla ITALO..chyba lepiej, aby nie dać "dupy" i nie puścić miedzy Danny Keitha a Savaga - ICH TROJE !!! Zresztą..są inne powody, aby tego rodzaju imprezę zrobić na poziomie i nie nazywać tylko zlotem,spotkaniem,itp. Więc PANOWIE jasno ..jak zlot..to POSITANO...a jak coś większego to....< ?????>.....no właśnie, bo czas nam ucieka !!! Ciao....

Zapisane
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« Odpowiedz #2 : 01-08-2001 14:08:50 »

Pozwole sie z Toba Devilku w kilku kwestiach nie zgodzic. Pierwsza sprawa odnosnie Kontiki to to nie bylo to zalezne ode mnie. Dobrze wiesz ze gdybym mogl tobym byl.
Odnosnie samej imprezy to mimo iz nie bylem slyszalem kilka opini od roznych osob ze nie bylo wcale tak rozowo. W wypowiedziach osob ktore byly przewijalo sie "brak profesjonalizmu, przypadkowosc, wiejskie wesele, slaba jakosc nagran itd. itd."
Nie bylem ale na podstawie tego co ostatnio dzieje sie na polskiej scenie Italo trudno oprzec sie wrazeniu ze wszystko jest przypadkowe, brakuje organizacji i imprezy sa delikatnie mowiac niedopracowane.
Co bylo w przypadku Huntingtona ( taka gwiazda a bylo 20 osob ).? Ogladales film z Iventi? To porownaj go sobie z impreza z Kontiki.
Tam tez zorganizowano ogolna dyskoteke ( gdzie polowa osob byla przypadkowa ) + zaproszono gwiazdy. Widziales ile bylo osob? ok 1200. A w Kontiki? Gora 70-80. I to momentami bo slyszalem rowniez opinie ze byly chwile ze nie bylo wiecej niz 30 osob. JESLI CHCE SIE WYJSC Z IZOLACJI TO TRZEBA ZROBIC IMPREZE DLA WSZYSTKICH W _PORZADNYM_ KLUBIE. A zaczynanie od imprez na wsiach wcale nie jest zlym rozwiazaniem - patrz przylad disco polo ktore jest obecnie po rocku druga muzyka w Polsce! Ma swoj program na Polsacie i jest ogolnie kojarzone w przeciwienstwie od Italo o ktorym slyszala jedna osoba na tysiac. Rowniez w przypadku ogolnej dyskoteki koszty bo bilety kupuje nie 80osob a dwiescie. I do tych dwustu to Italo dociera.
Naszym imprezom BRAK przygotowania i nikt mi noe wmowi ze tak nie jest. Zrobmy cos raz profesjonalnie i z glowa a nie na hop hurra. Ile jest osob ktore co miesiac beda jezdzic na Italo party do Warszawy ( w ktorej w dodatku nie ma klimatu dla Italo, nikt go nie chce grac w radiu, nikt nie chce uzyczyc klubu ).?
Ty + 8-9 z naszego grona i tyle.
Moim zdaniem nie mozna uogolniac i "jesli zlot to Positano, jesli cos wiekszego to ..." Imprezy w jednym miejscu mozna robic jak sie ma te trzysta osob co przyjdzie w to miejsce. A poki co to jeszcze takiego lokalu nie znalezlismy ( bo nas tylu nie ma ) wiec trzeba sie do kogos podlaczyc. Motyl ma kumpla, dajmy mu szanse. Uwazam ze przed impreza przydaloby sie spotkanie wszystkich organizatorow ( lub chociazby umowmy sie gdzies na IRC )bo pisanie sobie na tym forum niczego nie rozstrzygnie.Kolejnym dobrym pomyslem jest zeby Adam zrobil ankiete na swojej stronie czego w Kontiki zabraklo, co sie podobalo, co bysmy chcieli zobaczyc. Zobaczymy w szerszym przekroju "co jest grane". Bo pospiech i system comiesiecznych imprez moim zdaniem niczego nie rozwiaze a przeciwnie ludzie sie wkoncu taka forma znudza.
Dlaczego zreszta tylko Warszawa? Robmy imprezy wszedzie, np. ja z przyjemnoscia przyjade do Przemysla i podejrzewam ze tam przyjdzie nawet duzo wiecej osob.
Podsumowanie: Wiem ze nie powinnismy sie klocic ani tym bardziej dzielic sie ale uwazam ze poki co ani Kontiki ( chociaz nie bylem ufam osobom z ktorymi rozmawialem ) ani tym bardziej Gdansk i Torun nie odniosly rzekomych sukcesow. Czas na zmiany w podejsciu do organizowania imprez. Zeby nie bylo pozniej - nie mielismy czasu, nie wiedzielismy, nie znalismy, nie bylo pieniedzy itd.
Pozdrawiam
Marcin

Zapisane
Devil
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +33/-5
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/02/28
Wiadomości: 482



« Odpowiedz #3 : 01-08-2001 15:08:27 »

Ależ ja się z Tobą Marcinie zgadzam w 99 % !!! :-) Tyle tylko że jak na razie czas ucieka a tu nic. Więc albo rezygnujemy z imprezy i przygotowujemy ją np. za pół roku / jak znam życie to i tak w ostatnim tygodniu/, albo mówmy o konkretach. Prosze bardzo..Motyl ma kolege DJ-a..ale nie wiem na razie gdzie ma to byc..bo Ground Zero chyba odpadło z gry. Bedzie klub..to trzeba okreslić co  i jak. Nie sztuka rezerwowac sale...jak sie zgłasza chetnych tylko kilka osób. Nie chciałem tego głośno mówić..ale chyba wiesz o co mi chodzi...----> pomysłów wiele...i na tym sie kończy. Widzisz..wspominam Kon Tiki bo po prostu juz to znam. I wybaczcie..ale nie zaoferuję żonie wyjazdu w ciemno na partyzanta, aby mi potem wypominała przez 5 lat !!! :-) A co do Wawy..to wiem że nie mogłes byc i nie o to mi chodziło Marcinie...ale o to ze nie będąc nie widziałeś jak tam było..i opierasz sie teraz o skrajne opinie. Zgadzam sie z Twoimi wnioskami co do spotkania organizacyjnego...tylko ciekw jestem w jakim gronie ?? hmm :-) Pozdrawiam...Ciao....

Zapisane
Motyl
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 4433


« Odpowiedz #4 : 01-08-2001 15:08:21 »

Bardzo rozsądne podejście Pistons.....wszystko się zgadza....ja nie mówię ,że to musi być DJ Lolek....nie mówię, że musi być Warszawa....chodzi mi tylko o to, żeby to wyszło porządnie....i miało 99% szans na powodzenie - ja niestety nie jestem typem zapaleńca (może to niedobrze?)...wszystko musi być dla mnie REALNE....Nawiasem mówiąc, nie mam nic przeciwko Kon-Tiki 2, zasygnalizowałem tylko ,ze mam kontakt i możliwość...Czytałem wszystkie message dot. imprez, i jestem zdania, że mój pomysł jest dobry....Z własnego doświadczenia wiem ,co znaczy nikła frekwencja - wtedy nie ma mocnych , jak jest kilkanascie osób, to nie nafikasz - najlepszy DJ nic nie wskóra...(chociaż pamiętam takie wesele - karetka odwiozła młodego i kilkanascie zatrutych osób, zostało dosłownie 30 osób!!! Załamałem się totalnie, ale oni z tej rozpaczy tak się napili, że praktycznie nikt nie został przy stole, wszyscy się bawili...głownie przy italo zresztą....) - no, ale to był ewenement....
Reasumując, podtrzymuję wcześniejsze moje zdanie: powinnismy znaleźć  lokal, grający italo (a właściwie dla mnie wystarczyłyby lata 80-te, wybaczcie mi to!...zresztą, nie wyobrażam sobie grania lat 80 -tych bez italo, przeciez ta muza wtedy niepodzielnie królowała), i po prostu co jakis czas tam się spotykać...
Proste, łatwe, realne - bez organizowania, załatwiania, bez problemów, przedpłat, niejasności...
Nie wierzę , że nie ma w Polsce takich lokali - są, i to na pewno nie 1-2, a więcej! Gdybym był jeszcze "czynny" jako DJ, spokojnie moglibyście do mnie pojechać, zawsze zapodawałem bloki  "wspomnieniowe"....Myślę ,że jest wielu takich DJ-ów, tylko nie bardzo mają publikę na takie kawałki, więc lansują sieczkę...A w ogóle to przypomiała mi się dyskoteka we Wrocławiu, chyba BRAVO, ponoć jedna z najlepszych - byłem tam ze 3 lata temu, z 500 osób, a tu nagle puszczają BBB, MT, Tora Tora, itp - a parkiet pełny, ludzie głośno śpiewają, itp!!! Taki byłem wtedy szczęśliwy, że szok!...
Postawię nawet taką tezę: nie musi to być czysta italo-dyskoteka! A co komu szkodzi, jak zapuszczą kilka najnowszych nagrań !? Dobry DJ zawsze wyczuwa publikę, i jeśli by zobaczył, że większość sali chce italo, to by to grał! (nie mówię tu o pseudo DJ-ach grających tylko techno...)...
Kiedyś (1990?) w Olecku zorganizowaliśmy zlot Depeszów w "mojej" dyskotece (U Potęgowej), sala była nabita na maxa! Była to sobota, z tym że na plakatach było zaznaczone " zlot fanów DM", ale i tak przyszło wielu ludzi, którzy nie przepadali za DM, oni przyszli, bo zawsze w soboty tam przychodzili...Do czego zmierzam, otóż nie graliśmy wyłącznie DM, i jakoś nikt z depeszów się za to nie obraził...Oni wiedzieli, że będzie dyskoteka, fakt że głównie dla nich, ale nie tylko...Właściciel był zadowolony, wszyscy zarobili, fani się spotkali, pobawili, muzyka DM została nieco spopularyzowana - o to przecież chodziło...My tak nie możemy ?!

Zapisane

Electro-pop ze Skandynawii:  Spektralized / Monofader, Colony 5, Apoptygma Berzerk, Code64...
robyx_robert
Gość
« Odpowiedz #5 : 01-08-2001 16:08:22 »

pewnie, ze mozemy i nawet powinnismy, tylko, ze na haslo DM zareaguje 70/100 a na haslo Savage powiedzmy 5/100, problem jest w tym, ze DM zyje a italo my chcemy reaktywowac i to u 30-latkow, ktorzy w wiekszosci albo maja inne zmartwienia lub przyjemnosci a na spotkanie na dyskotece naprawde trudno ich zagonic... a co do dyskotek i dj, kiedys sam gralem pod koniec lat 80-tych i moglem grac to co chcialem tak by sie publika bawila, a teraz DJ nie ma takich mozliwosci, ma nad soba szefa i ma grac to co jest na topie (pewnie ze wrzuci co nieco, ale MT czy BBB a nie mowiac o Numero Uno to nawet zwolennicy Britney beda sie bawic a nawet i rockmeni, ale niech zagraja Valerie Dore czy moze Scotcha to co innego... chyba, ze bedziemy mieli wlasnie jakis niby swoj lokal to tak mozemy bawic sie przy tym co chcemy....

Zapisane
Pistons
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-1
Offline Offline

Debiut: 2001/11/28
Wiadomości: 825

Lovables - It's beautiful Diviacchi - Waiting for heaven Mr. Rocambole - I've got your soul Scotch - Loving is easy George Aaron - She's a devil Blue


« Odpowiedz #6 : 01-08-2001 23:08:38 »

Reasumujac. DAjmy sobie spokoj z Kontiki, przynajmniej przed impreza w Hadze. Wzamian mozemy spotkac sie w te kilkanascie osob, za powiedzmy miesiac i kazdy niech przyjedzie z gotowa propozycja nastepnej imprezy. Razem sklecimy z tego calosc i zaczniemy ja organizowac, a dopiero pozniej oglosimy termin i miejsce.
Przy okazji umowimy sie na impreze w Hollandi gdzie bedzie mozna zawrzec nowe znajomosci i podpatrzec pare spraw. Co o tym sadzisz Ty i reszta braci?
Jakos nie widze zainteresowania dyskusja.

Pozdrawiam

Zapisane
Daniel (TR.S.R)
Gość
« Odpowiedz #7 : 02-08-2001 12:08:08 »

Z tego, co zauwazylem w KonTiki, to reprezentuje tu zdecydowana mniejszosc (jesli chodzi o wiek i sprawy na glowie ;>)... jednak chcialbym drapnac conieco na ten temat (co prawda wczoraj probowalem wyslac post, ale "explorer wywolal ...;>>")...
Przede wszystkim ja, jak i wiekszosc studentow po wakacjach nie bede mial po prostu czasu na jezdzenie po imprezach - zwlaszcza za granica (hmmm *$*&%^ gdzie ja mam ten paszport ??? ;P)...
Podejrzewam tez, ze wszyscy moi "niezarazeni ;>>" rowiesnicy, jesli mieliby czas na cokolwiek, to tylko wlasnie w wakacje... (zaznaczam, ze nie upieram sie na KonTiki...)
Poza tym, kiedys z kilkoma znajomymi z wydzialu zaczalem dyskusje n.t. muzyki z lat 80-tych i szybko temat przeszedl na italo - goscie to pamietaja, ale z racji, ze nie sa przekonani do internetu - nie wiedza wiele, co sie dzieje n.t. tejze muzyki (w kazdym badz razie jak im wysmazylem plytke z mp3jkami, ktore wtedy mialem z sznapstera ;> i nie tylko (- jeszcze wtedy o tej stronie nie wiedzialem -) to wyli z zachwytu Mrugnięcie)...
Moze troche zejde z tematu, ale mimo wszystko internet, ta grupa to nie wszystko - jesli chcemy, zeby ten styl przetrwal - musimy robic "szum" wokol niego...
... tydzien temu bodajze pisalem o imprezie urzadzanej w "Alfie", na ktorej gral DJ Fabianski - byla reklamowana na plakatach - nie wiem, jak tam bylo z frekwencja, ale jesli byla niewielka, to pewnie z winy tresci na owych plakatach ... (np. skoro ja nie czuje stylu "elektrofunk", to co dopiero inni ;>> - pisac bezposrednio, co ma byc grane a nie uzywac wyimaginowanych slow...)...
... ale wracajac do tematu i podsumowujac: nie forsuje KonTiki2 (bo nie wiem, jak przetrwal fale Mrugnięcie), ale duza - dobrze zareklamowana nie tylko w sieci impreza polaczona z zlotem przydalaby sie (oczywiscie jesli chodzi o kwestie finansowe - dorzuce ile bede mogl (w granicach kilku setek oczywiscie... :/)...

Na tym koncze i mam nadzieje, ze cos z tego wybierzecie Mrugnięcie)
Pozdrawiam

Zapisane
WojtekCz
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/10/04
Wiadomości: 288

L.R. Say You'll Never D.K. Keep On Music R.M. What My Heart Wanna Say BBB Save Your Love M.M. Two For Love


« Odpowiedz #8 : 02-08-2001 17:08:08 »

Re: Dlaczego NIE powinnismy sie spotkac w Kontiki

Specjalnie wydrukowałem To co napisaliście i dokładnie przeczytałem.
Chciałem napisać tylko tyle, że dyskusja toczy się w gronie osób z których 50% nie było w Kon-Tiki.
Prawie każdy ma DJ-a, prawie każdy zna jakiś lokal (nie mówię tutaj tylko o tym "wątku" ale również o innych "POST-Dyskusjach" na temat Kon-Tiki), każdy ma doskonałe pomysły.
Prawda jest taka, że 25.08, 25.09., 25.10. itd. spotkamy się, ale prawdopodobnie wyłącznie na msg, chyba że przestaniemy się przechwalać, wymądrzać..tylko zorganizujemy imprezę, a jak Ktoś nie chce się spotykać to po co w ogóle zabiera głos w dyskusji. Mnie też wkurwił Pedzio z Kon-Tiki, nie podoba mi się pomysł Czeczeka,  też proponowałem imprezę w mniejszym mieście, ale trzeba o tym podyskutować w szerszym gronie. Przyznaję jest sezon urlopowy i mało ludzi do dyskusji. Ale nie stawiajmy krzyżyka na imprezie. Mam nadzieję, że nikt się na mnie nie obraził.

Zapisane
Bugsy - Mariusz
Gość
« Odpowiedz #9 : 02-08-2001 18:08:09 »

No to jak będziem się bawić czy nie ?

Zapisane
Sławek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +1/-0
Offline Offline

Debiut: 2001/12/07
Wiadomości: 1273



« Odpowiedz #10 : 02-08-2001 18:08:09 »

myślę (takie jest moje zdanie), że w obecnej chwili nie możemy sobie pozwolić na następną "wpadkę".  Po moim dawnym poście na MSB pt. "idea czy biznes" dostałem sporo maili na priv !  gdzie w większości pisano, że próba reaktywowania Italo na dużą skalę jest raczej z góry przegrana. Tylko my "fanatycy" możemy jeszcze robić sobie zloty itp. przy naszej muzyce. Kilka osób do tej pory zaangażowanych w promowanie zrezygnowało (przynajmniej tak pisali) z dalszych wyrzeczeń - stwierdzili brak sensu. Ja jestem bardzo chętny i zainteresowany spotkaniami z Wami, ponieważ w Kon - Tiki przekonałem się, że jesteście WSPANIALI. Może zróbmy spotkanie, takie bez wodotrysków, naktórym moglibyśmy przyjąć jakąś strategię.

Zapisane
Bugsy - Mariusz
Gość
« Odpowiedz #11 : 02-08-2001 19:08:47 »

WItam Wszystkich
Uważam, że to co napisał Sławek ma większe szanse powodzenia niż cudowanie z "wodotryskami", bo nie każdy śpi na pieniądzach - ale zaznaczam jest to moja subiektywna opinia. Poza tym jest szansa, że przybędzie większa ilość osób na takie spotkanie, a wtedy w większym gronie łatwiej będzie można ustalić czym dysponujemy i dokąd zmierzamy.
Pozdrawiam Wszystkich Italomaniaków
BTW. Zostały już tylko trzy tygodnie.

Zapisane
czeczek
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2005/05/25
Wiadomości: 311

Przestając lgnąć do szczęścia będziesz szczęśliwy


WWW
« Odpowiedz #12 : 02-08-2001 21:08:45 »

Co do Kon-Tiki to jest raczej pewne że żadnych imprez  tam narazie nie będize. Pedziowi z Kon-Tiki też się chyba grupa niespecjalnie spodobała  skoro proponował w zeszłym tygodniu piątki i to za zapłacenie za wynajęcie sali. Co do mojego pomysłu to też nie ma co kruszyć kopii bo osoba która mogła by to zorganizowac robi w zbizonym terminie pokaz dla min. Harlekina, Inteligo Bank itp. firm i nie interesuje jej raczej wspólpraca z gosciami typu zrzutka po 20 zł.
Co do Ground Zero to większość Warszawki wie kto tam chodzi na impry ( tzw. miasto  i  łatwiej tam po nosie dostać niz drinka) przynajmniej piątek sobota.
Ale nic ciekawi mnie jak się sprawy dalej potoczą . Sadze że jeżeli moda na lata 80 te wróci to wezmą sprawe we własne ręce goście typu DJ Promotion czy inni.
Pozdrówka dla grupy

Zapisane

robertszymonek.blogspot.com
WojtekCz
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +0/-0
Offline Offline

Debiut: 2002/10/04
Wiadomości: 288

L.R. Say You'll Never D.K. Keep On Music R.M. What My Heart Wanna Say BBB Save Your Love M.M. Two For Love


« Odpowiedz #13 : 03-08-2001 08:08:20 »

Chciałbym jeszcze dodać, że organizujmy i omawiajmy stronę techniczną imprezy w gronie osób, które chcą takie imprezy organizować /myślę że z Devilem i Sławkiem i Pawłem F. myślimy podobnie/. Napisałem wczoraj że nie podoba mi się pomysł Roberta (może pochopnie), ale to nie znaczy, że jeżeli większość będzie za takim rozwiązaniem, ja się nie dołączę. Przyjadę na imprezę do Warszawy, Przemysla, gdziekolwiek tylko, podobnie jak Devil, nie wiem co odpowiadać ludziom, których namówiłem, a teraz pytają  kiedy impreza.-(
A do Holandii -oczywiscie, będę Wam zazdrościć obecności na imprezie, bo mnie nie stać na taki wyjazd, ale chętnie obejrzę zdjęcia....

Zapisane
Devil
Forumowicz
**

Pomocna dłoń: +33/-5
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Debiut: 2001/02/28
Wiadomości: 482



« Odpowiedz #14 : 03-08-2001 14:08:41 »

Myslę, że to co teraz napiszę trochę rozjaśni całą sprawę wokół imprez. Proponuję, aby "ktoś" załatwił sam od początku do końca lokal, DJ-a, nagrania, stronę techniczną, ewentualne wyżywienie /czy jest możliwość ?/, hotel dla przyjezdnych, i szlaq wie co jeszcze, a potem po całym trudzie rzucił temat na MSG. I jak wtedy ten "ktoś" zostanie zbojkotowany bo to nie..a tamto też nie..to wtedy przyjdzie refleksja i krótki wniosek..o    K...A    M...Ć !!!  Łatwo się torpeduje, trudniej samemu zrobić. Myśle, że Wojtek miał rację..żadej imprezy nie będzie, ani teraz..ani za miesiąc etc. Tak to jest, jak się komuś narzuca, włazi w d...., itd. Po prostu za łatwo przychodzi...a już dawno mój świętej pamięci dziadek mawiał ---> gotowe to i pies zje !!! Trzeba by zmienić taktykę...chcecie imprezy..to OK...ale to WY przekonajcie tego "kogoś," że Wam na tym zależy i będziecie bić mu brawo..że Was wyręczył. Tyle w tej sprawie..bo mam przed sobą jakieś dwa tygodnie urlopu..i muszę sobie zaplanować resztę WAKACJI. Żona się nawet ucieszy..zamiast wydać na imprezę dam jej na nowe ciuchy. A znajomym których namawiałem powiem../nabujam/..że niestety imprezy nie ma..bo wiecie...POWÓDŹ była i tyle. Szkoda, że nie zobaczę niektórych twarzy bo i fajni z Was ludzie. Już chyba w tym roku..nie będzie to możliwe..a do Holandii niestety nie pojadę /w Październiku/ bo na jeden dzień mi sie nie opłaca, a na kilka dni z przyczyn odemnie niezależnych nie będę chyba mógł / taka mam pracę/. Pozdrawiam więc wszystkich MAFIOZÓW...Ciao
Nie martwcie się...jakoś to będzie..rośnie nowe pokolenie, a moje córki też lubią ITALO :-)....

Zapisane
Angelo
Gość
« Odpowiedz #15 : 03-08-2001 15:08:02 »

witam wszystkich zajeło mi troche czasu aby przeczytać te posty ale zgadzam sie z poematami Devila ,Wojtka i Daniela albo bedziemy gderac
albo wezmiemy sie do działania a ja to i tak przyjade
choć bym miał obydwie nogi w gips włozyc albo pojechać na italoparty zorganizowane w Przemyślu lub w Honkongu czytaj (honkong) a swoją drogą to niedaleko Przemyśla w Hrebennem mam domek po babci i nawet by mi pasowało pozatym mogę tam zakwaterować conajmniej 10 osób pozdrawiam wszystkich

Zapisane
Artur Grzywacz
Gość
« Odpowiedz #16 : 03-08-2001 18:08:29 »

Hmmm! To moze Zbyszku tak w Przemyslu sie spikneli dla rozluznienia atmosfery albo w Krakowie bo z ta W-wa to mam juz w tej chwili "mieszane uczucia", czy cokolwiek konkretnego z tego wyjdzie??
Taka juz nasza natura, ze jak sie czlowiek nie przekona na wlasnej skorze, to nie doceni nigdy czyjegos nakladu pracy!!
Szkoda, ze mi sie sytuacja w robocie skomplikowala, bo nie mam czasu zeby wszystko poczytac aby byc w temacie do konca. Mysle, ze trzeba poczekac az skonczy sie sezon urlopowy i dopiero wtedy moze cos sie ruszy.
Pozdrov.

Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  
TOP80 na Facebooku
Porozmawiaj

TOP80 GG: 890


Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Power Play Tygodnia
Proponuje: Italomaniakmarko
Wykonawca: Ralph G.
Tytuł: Moonlight Over Shanghai
Rok: 1989
Słuchaj Radia TOP80
Radio TOP80 - gra PiloNet
Valerie Dore - The Night (Remix)
0 (100) słuchaczy
Valerie Dore
Italy 1984
Poprzednio graliśmy...
Twoje ulubione...
Program Radia TOP80
23:00
Noc U Maćka
Maciek
01:00
ZOSTAŃ DJ-EM!
PiloNet
19:00
Z Muzycznej Szafy
PiloNet
20:00
Wieczór z Bohlenem
GrzegorzN
Zamów Piosenkę
Teraz i Ty możesz zagrać w radio!
Wpisz poniżej fragment tytułu/wykonawcy utworu, który chciałbyś zaprezentować innym:
System inteligentnie podpowie piosenki, nawet jeśli zrobisz literówki.
Wypróbuj, zobacz jak łatwo teraz znaleźć utwór co do którego nazwy i pisowni nie byłeś pewien.
Jeśli Ci się spodoba, podziel się wrażeniami z innymi i zaproś do wspólnej zabawy :)