Mam nadzieje jednak ze lokalni bywalcy boardu nie zawiedli - jesli tak bylo, to mozecie spokojnie sobie powiedziec, ze impreza sie udala. Mnie niestety teraz bedzie trudno wyciagnac na dalekie wypady, bo musze sie pozbierac i skonczyc prace dyplomowa.... Ale jesli cos wyklaruje sie w Wawie, to na mnie mozna liczyc (moze zorganizujemy panowie jakies spotkanko Warszawiacy za miesiac ????? - ale tym razem na serio - nie robmy jaj, jak ostatnio ).
Pare osob obiecywalo, ze pojawi sie na niemal kazdej imprezie, nie wiem czy byly czy nie ... moze im chodzilo o imprezy z rozmachem, gwiazdami Italo i radiem/TV ....
Jeszcze wspomne o innym epizodzie, ktory tak jak wydarzenia z pamietnego 11 wrzesnia wplynal na organizacje Iventi tak tutaj tez raczej nie wplywa dodatnio na frekwencje na masowkach - SARS a wlasciwie psychoza strachu - nic sie nie mowi, ale w Wawie w centrum zatrzymano kilkanascie osob z objawami i nic wiecej nie wiadomo... moze falszywy alarm, moze zatajanie informacji ... ale na wszelki wypadek nie zapuszczam sie do centrum...
To tak na marginesie, jako uzupelnienie tego, co wczesniej mowilem - sprawy rodzinne, interesy (prawie NIKT nigdzie nie jezdzi calkowicie bezinteresownie - czyli dostep do muzyki (mp3, plyty), czy ewentualnie zdobycie innych informacji/ kontaktow)
Pozdrawiam