TOP80.PL

KLASYCZNE => Imprezy => Wątek zaczęty przez: spy32 19-06-2002 10:06:11



Tytuł: Do MArtiniego
Wiadomość wysłana przez: spy32 19-06-2002 10:06:11
Hej Marcinie!
Skrobnij kilka slow jak bylo w Berlinie.


Tytuł: Re: Do MArtiniego
Wiadomość wysłana przez: Martini_Martinez 19-06-2002 10:06:35
Hej Rajmundzie, co prawda kilkanascie postow temu wrzucilem tu swoje wrazenia z koncertu, ale pewnie jakos Ci to umknelo :-) Oto wiec powtorka z rozrywki:

- Wrazenia sa - jak zawsze - ODLOTOWE!!! :-))) Jestem tylko troche zly bo na samym wejsciu zabrali mi moj aparat foto twierdzac, ze jest zbyt profesjonalny i ze tylko z "idiotkamerami" wpuszczaja..... No i musialem zostawic mojego canona w depozycie a podczas koncertu korzystalem z automatika pewnego angielskiego fana z jednej z miedzynarodowych list dyskusyjnych poswieconych muzyce Bohlena, z ktorym to fanem umowilem sie jeszcze przed koncertem i z ktorym wspolnie wyglupialismy sie w czasie samego koncertu.

Cala impreza miala zaczac sie o 20.00. Oczywiscie nie zaczela sie, bo jak na prawdziwe gwiazdy przystalo, Modern Talking postanowili sie spoznic. Ok. 20.25 na scene wyszla Isabel (to ta nowa "gwiazdka" Bohlena) i zaspiewala swoje dwie piosenki: "Will My Heart Survive" i "Like Snow In June" (wiecej poki co nie nagrala :-)... Potem kolejne 15 minut przerwy, podczas ktorych obsluga szykowala scenografie.... No i wreszcie tuz przed 21.00 na scenie pojawili sie ONI :-))) Zaczeli od "Ready For The Victory" a potem juz poszlo gladko - publika z piosenki na piosenke zaczela szalec coraz bardziej, ludzie tanczyli, skakali, wydzierali sie na cale gardla, co naprawde robilo wrazenie (a bylo tam pewnie w sumie z kilkanascie tysiecy ludzi!)... Bylo wszystko: od starych przebojow ("You're My Heart, You're My Soul", "You Can Win If You Want", "Cheri Cheri Lady", "Brother Louie", "Geronimo's Cadillac", "Jet Airliner", "In 100 Years") poprzez hity z lat 1998 - 2001 ("We Take The Chance", "You Are Not Alone", "Sexy Sexy Lover", "China In Her Eyes", "Don't Take Away My Heart", "Win The Race", "Last Exit To Brooklyn", "Maria", "No Face No Name No Number") az do utworow z najnowszego albumu "Victory" ("I'm Gonna Be Strong", "Juliet", "Higher Than Heaven", "When The Sky Rained Fire", "Love To Love You", "Mrs Robota" oraz troche przynudne "Don't Make Me Blue" - zamiast tego powinni zaspiewac "If I...")... Kolejnosc nie byla oczywiscie taka jak podalem - utwory byly przemieszane, ale generalnie bardzo fajnie sie przy tym wszystkim szalalo! Oczywiscie Dieter i Thomas zachowywali sie jak dwaj showmani i sypali dowcipami oraz zagrzewali publike do zabawy (po niemiecku ma sie rozumiec, co dla mnie niestety brzmialo jak chinszczyzna :-).... Koncert skonczyl sie w sumie ok. 23.00 dwoma bisami i to wlasciwie tyle..... Moj trzeci w zyciu koncert MT przeszedl do historii.... Dobrze, ze choc tych kilka zdjec zostalo.... Jak uda mi sie cokolwiek zeskanowac, wrzuce Wam tutaj do obejrzenia.....


Tytuł: Re: Do MArtiniego
Wiadomość wysłana przez: spy32 19-06-2002 11:06:30
Nie bylo mnie na msb w ubieglym tygodniu, wiec nie czytalem wszystkiego jak leci.
Ciesze sie, ze bawiles sie rownie swietnie jak my w Wawie.
PS: Szkoda, ze nie dotarles w niedziele do domu...
A tak na marginesie, smaczne owoce sa w grodzienskich ogrodkach, a zwlaszcza miedzy 5 a 6 rano :-)))