TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: NetManiak 01-04-2003 16:04:28



Tytuł: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 01-04-2003 16:04:28
Wiele osob porownuje nasza muzyke do Disco Polo. Tak sie zastanawiam dlaczego. Czy maja racje? Jakie sa elementy wspolne a jakie rozbieznosci miedzy tymi dwoma gatunkami?
Kilka punktow wspolnych na pewno jest - jedna i druga muza jest nielubiana przez media i przecietny czlowiek uwaza ja za tandetna, z gory skazujac na zaglade nawet bez chwili wsluchania sie... Obydwie przeznaczone sa do tanca i podstawowe instrumentarium jest elektroniczne... Rozbieznosci.. no nie wiem - zostawiam to Wam pod dyskusje...


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Pitras 01-04-2003 17:04:47
Rozbieżności... Hmm moim zdaniem choćby melodyka utworów, na dobrą sprawę większość utworów Disco-Polo jest bardzo do siebie podobna. (a te podkręcone obroty wokalu ;-))


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Marzena 01-04-2003 22:04:18
Witam
Cieszę się Adam,że dałeś taki temat.Mnie bardzo wkurza gdy ktoś porównuję italo do disco polo.Te style raczej różnią się i to bardzo,zresztą ostatnio przeczytałam,że disco polo wzięło się z powojennej muzyki podwórkowej,sądze ,że italo nie ma nic wspólnego z muzyką podwórkową.Poza tym piosenkarze italo odnieśli jakiś sukces,może niewielki,ci ludzie (nie wszyscy) tworzą do dziś,a disco polo?Disco polo "żyło" może jakieś pięć lat.
I pozwole sobie wtrącić,że w piosenkach italo nie śpiewa się wulgarnych tekstów typu "Majteczki w kropeczki..."  Większość twierdzi,że italo to muzyka prosta,dla mnie wcale nie jest prosta,a napewno nie prostacka jak disco polo.
Pozdrawiam wszystkich fanów italo disco

NetManiak napisał:
> Wiele osob porownuje nasza muzyke do Disco Polo. Tak sie zastanawiam dlaczego. Czy maja racje? Jakie sa elementy wspolne a jakie rozbieznosci miedzy tymi dwoma gatunkami?
> Kilka punktow wspolnych na pewno jest - jedna i druga muza jest nielubiana przez media i przecietny czlowiek uwaza ja za tandetna, z gory skazujac na zaglade nawet bez chwili wsluchania sie... Obydwie przeznaczone sa do tanca i podstawowe instrumentarium jest elektroniczne... Rozbieznosci.. no nie wiem - zostawiam to Wam pod dyskusje...


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Power 01-04-2003 22:04:18
zgadzam sie z Marzena i dodam jeszcze ze te czeste porownania moim zdaniem biora sie z prostej przyczyny spojrzcie italo DISCO i DISCO polo to slowo DISCO laczy je i Ci ktorzy nie cierpia polo i to nie beda tolerowac italo, zle skojarzenia i pozamiatane fama leci w swiat i co gorsza italo opluwaja Ci  w szczegolnosci co go nigdy albo wogole nie slyszeli


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Markus 01-04-2003 22:04:42
Dlaczego wiele osób porównuje italo/eurobeat do disco polo - dlatego że:
- Większość wykonawców obu gatunków jest beznadziejna „na żywo”. Kiedyś, pamiętam lubiłem np. Ken’a Lashlo, przestałem po obejrzeniu koncertu w polskiej TV (był to chyba 89 r.).
- Im dalej poczynając od 84/85 w kierunku końca tej dekady tym muzyka Italo staje coraz szybsza i bardziej podobna do dp., tzn. coraz mniej w niej dobrego brzmienia syntezatorowego a coraz więcej szybszych rytmów bez ciekawszych aranżacji. W muzyce disco z połowy lat 80 rzeczywiście słychać o „jeden, dwa dźwięki więcej” w porównaniu do dp., później już chyba nie.
- Poprzez grzechy promowania w przeszłości wykonawców lepiej wyglądających niż grających np. Modern Talking, CC Catch, - choć być może to bardziej Eurobeat niż Italo (co wcale nie znaczy, ten pierwszy gatunek jest mniej ciekawszy) - kosztem takich jak: Silent Circle, Scotch, Joe Yellow.
Są to tylko moje opinie i jeśli ktoś (szczególnie co do wykonawców) poczuł się urażony to szczerze przepraszam.


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Edmund Dantes 01-04-2003 23:04:27
Dodam do tego co Powiedział POWER, że np u mnie w pracy ludzie uzmysławiają sobie muzę ITALO DISCO raczej z Albano i Rominą.., Drupim , czy innym Adrianem Czelentano , do tego dodając disco polo  z tekstami o niczym ( ble,ble,la,la i chłop z Mazur) , wyrabiają sobie ogólny pogląd na ITALO DISCO . Natomiast od czasu do czasu wpadają do mnie do pokoju i pytają co to za super hicior ( BALTIMORA , MY MINE , ATRIUM i wiele innych ) , a jak słyszą odemnie, że to właśnie to ITALO ... padają stwierdzenia "nagraj mi taką płytkę :-) Niestety ITALO rownież dzieli się na ambitniejsze produkcje i takie sobie ( i tylko te ambitniejsze słucham u siebie w pracy :-) Teraz co do brzmienia ITALO grywane było raczej na klawiszach analogowych z raczej ( podkreślam raczej ) niepowtarzalnym brzmieniem dla danej grupy ( a styl grania i instrumentarium cherakteryzowało daną grupę dlatego w ciemno każdy rozpozna TRAN-X, czy Radioramę ) Natomiast disco polo to w przeważającej większości keybordy z zaklętymi w nich ( dobrze jak 256 ) częsciej 128 dzwiękami i gotowe podkłady , które niestety są tak przewidywalne , że aż żal ich słuchać . Dlatego, porownanie ITALO z polo ma się raczej nijak i pozostanę  nieprzejednany dla osób próbujących stawiać pomiędzy tymi stylami znak =  

Pozdrawiam
Edmund Dantes


Tytuł: Re: W obronie Disco Polo
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 01-04-2003 23:04:59
Marzenka,
a wiesz, byl czas ze Italo Disco zaczelo byc mieszane z blotem, podobnie jak teraz Disco Polo... Minelo troche czasu i ludzie z perspektywy czasu mogli sie odniesc do Italo bez zbednych emocji. I co sie okazalo? Ze jednak troche dobrej, ba, nawet ambitnej muzy w tym gatunku powstalo! Mimo tego iz Niedzwiecki, najwiekszy autorytet muzyczny lat 80tych wyklnal ta muzyke calkowicie... Historia jednak pokazala prawde... Skad wiesz ze za 10-15 lat nie bedzie podobnie z Disco Polo?
Jest jeszcze jeden wspolny mianownik tych dwoch gatunkow, a wlasciwie mozna tak napisac o kazdym gatunku... Na poczatku powstawania gatunku tworzone sa dziela unikatowe, zaskakujace i zauroczajace nowych sluchaczy. Artysci coraz odwazniej eksperymentuja, maja coraz nowe pomysly. Tak bylo w italo miedzy 83 a 85 rokiem a w disco polo miedzy 88 a 92.. Pozniej nastepuje okres szczytowy - coraz wiecej muzykow tworzy dana muzykje, gra sie ja wszedzie, jest mnostwo fanow i coraz wiecej wykonawcow (italo: 1986-1988, DP: 93-99) A pozniej nastepuje regres i upadek - zbyt wielu sepow rzuca sie na zrobienie latwej kasy, brak nowych pomyslow i dany styl upada (ID: 1990 DP: 2000-2001). Wszyscy mowia wtedy "a fe, jak to mozna bylo sluchac". Nastepuje banicja na kilkanascie lat i muza wraca (ID: 2000, DP 2010??) Mimo wszystko w Disco Polo, tak jak i w takze tandetnej (choc moze mniej...) Italo Disco trafialo sie mnostwo szmiry ale byly tez perelki! Szczegolnie w poczatkowym okresie istnienia tych gatunkow. Dopiero czas pozwoli nam w miare obiektywnie ocenic jaka naprawde byla DP, ale moze juz teraz jestesmy w stanie, jako awangarda sluchajaca "nieslusznej" muzyki, ocenic co bylo jednak dobre w disco polo a co konkretnie ten gatunek zabilo? Same mowienie DP - "a fe, muza dla wiesniakow" jest idiotyczne! Przeciez to Wam wmowili "spece" od tego co macie sluchac, ci sami, ktorzy wmawiali wszystkim ze Italo jest fe! Jak mozecie tego nie widziec ze jestescie ofiarami manipulacji....


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Power 02-04-2003 06:04:52
dodam jeszcze iz przyczyna kolejna w szkalowaniu italo moze byc to iz ta muza sie kojarzy z imprezami w jakis remizach strazackich gdzies na wsi a ze polo tez w jakis sposob wiaze sie z tymi miejscami co widac czesto chocby na clipach to spawia ze ludzie w prosty sposob dostrzegaja podobienstwa, nie musze tez tu mowic o podobnych dzwiekach i brzmieniu, disco polo powstalo z mysla o powtorzeniu sukcesu jaki odnioslo italo, formacja TOP ONE mysle zapoczatkowala ten nurt w naszym kraju a pozniej to jak grzyby na deszczu powstawaly zespoly grajace tylko na syntetyzatorach i to wystarczalo by zaistniec, ale konkludujac mysle ze ludziom slowo disco zle sie kojarzy czy nawet dicho bo i takie interpretacje jego slyszalem ale powtarzam ludzie reaguja negatywnie na niektore nagrania opluwajac italo nie majac swiadomosci ze bawia sie znakomicie wlasnie przy italo przyklad hmmm nie trzeba duzo szukac FRANCESCO NAPOLI i jego BALLA ktoby sie by nie bawil przy tak porywajacym do tanca rytmie i dobrym wokalu


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 02-04-2003 08:04:12
Francesco Napoli to w sumie idealnie pasuje muzycznie do Disco Polo ;-) Podobnie prosciutkie rytmy, banalna melodia nastawiona jedynie na rozbawienie publiczonsci. A jednak POWER, jak slusznie zauwazyles - ludzie bardzo lubia ten kawalek i swietnie przy nim sie bawia a nie wyzywaja od "disco z pola"... Gdyby to zagrala jakas polska kapela (a nie widze powodu by ktoras z czolowki DP nie byla w stanie tego dokonac...), to wszyscy mowiliby na to: "fe, disco relaks, jaki obciach"... Co wiec sprawia ze italo jest cacy a bardzo podobny kawalek DP jest do kitu? Gdzie jest ta "drobna" roznica? Zaczynajac ten watek chcialem wlasnie to odkryc, ale wypowiedzi zeszly na boczny tor - krytykowanie DP bez zadnych konkretnych argumentow...
Przy okazji: Pamietacie jak swietnie wszyscy sie bawilismy przy Bielyje Rozy? A przeciez wlasnie od tego utworu zaczela sie w Polsce moda na "muzyke chodnikowa" !!!


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Olek 02-04-2003 08:04:30
No to ja chyba dowale do pieca:
1) w disko z pola wokal ZAWSZE byl nie do przyjecia. Ci goscie spiewali (?) na jedna modle - jakby ktos im wazny organ wyciol.
2) w Italo zdarzaja sie ambitne teksty. A DP? Litosci... Pamietam, swego czasu byl swoisty odlam pt. 'piosenki spod celi', co juz w ogole doprowadzalo mnie do szewskiej pasji
3) w ostatnich latach wzmogl sie 'romans' DP z jakims chorym folklore, w ziazku z czym nikogo juz nie dziwily tytuly typu 'Polka cimcirymci' (autentyk!)
4) ID - jako nurt posiadalo caly wachlarz roznych aranzow, brzmien... W DP aranz byl taki, ze go wlasciwie nie bylo. Jedno kopyto, nic sie nie wybijalo ponad ta jednorodno pulpe. Co najwyzej ze wzgledow czysto humorystycznych (w sensie: a juz myslalem, ze DP wczesniej walnelo dupa o dno)
5) cechy wspolne to utylitaryzm. Czyli rzeczy byly robione przede wszystkim do gibania sie w tancbudzie. No i oczywiscie momentami zbiezne brzmienie klawiszy. Ale tu nie mam zludzen, ktory gatunek byl robiony 'pod ktory'


Tytuł: Re: Italo Disco & Disco Polo - korzenie
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 02-04-2003 08:04:10
Marzena napisał:
>disco polo wzięło się z powojennej muzyki podwórkowej,sądze ,że italo nie ma nic wspólnego z muzyką podwórkową.

No wlasnie - o ile o korzeniach disco polo co nieco wiadomo, to nikt chyba sie nie zastanawial nad korzeniami Italo Disco... Bezposrednie korzenie sa latwo widoczne - styl New Romantic oraz produkcje Boby Orlando, ale gdyby siegnac dalej? Moze wloska muzyka lat 70tych znana z festiwali San Remo? A ta ponoc tez wywodzi sie z muzyki spiewanej na wloskich podworkach przez muzykalny narod wloski. W sumie rodowod podobny, moze glowna roznica to to iz wloska muzyka nie byla grana na weselach (choc i tego nie jestem pewien ;-)

>Poza tym piosenkarze italo odnieśli jakiś sukces,może niewielki,ci ludzie (nie wszyscy) tworzą do dziś,a disco polo?

Disco Polo tez odnioslo sukces... Na pewno nie tak ogolnoswiatowy (a wlasciwie ogolnoeuropejski), ale w Polsce byl on porownywalny z Italo...

> I pozwole sobie wtrącić,że w piosenkach italo nie śpiewa się wulgarnych tekstów typu "Majteczki w kropeczki..."

Skad wiesz? ;-) Wsluchiwalas sie? No dobra, masz racje, Disco Polo jest bardziej "rubaszne", a Italo w tym wzgledzie bylo bardziej "romantyczne" - punkt dla Ciebie za wylapanie roznicy!

>Większość twierdzi,że italo to muzyka prosta,dla mnie wcale nie jest prosta,a napewno nie prostacka jak disco polo.

A ja uwazam ze i jedna i druga muzyka jest prosta - ale dla mnie to jest jej zaleta a nie wada... Poza tym gdy cos jest proste nie znaczy wcale ze to bylo latwe do wymyslenia i mogl zrobic to kazdy... By zrobic rzeczy proste a piekne trzeba miec naprawde talent...

> Pozdrawiam wszystkich fanów italo disco

Tez pozdrawiam Cie Marzenko! Mam nadzieje ze sie na mnie nie obrazisz za moja polemike. Byc moze sie zgadzam z wiekszoscia Twoich wypowiedzi, ale zaczynajac ten watek chcialem przeanalizowac temat doglebnie - stad moje moze troche kontrowersyjne wypowiedzi i czepianie sie. Sorki!


Tytuł: Tak sie zastanawiam ...
Wiadomość wysłana przez: Konkord 02-04-2003 08:04:03
Jak trafnie zauwazyles - Balla jest dowodem podobienstw nurtow (jak widac podklad - zerzniety z innego utworu a teksty piosenek bazuja na piosenkach zwiazanych z danym regionem :)). Dlaczego jednak tak jest, ze przy "Balla" polacy sie bawia, a juz "biale misie" sa szykanowane - moze dlatego, ze po prostu przecietny Polak nie wie, o czym Francesco spiewa .... Przyczyna jest dosc prawdopodobna, ale ja bym jednak sprobowal podejsc od innej strony... Pamietasz Adam ten dialog? :
- Przepraszam Pana: Co to jest Atari???
- Atari???? Co Pan - ja nie jestem rolnikiem ...
Slynne moduly w stylu anti Atari song - stworzone przez zawistnych "amigowcow" choc Atari ST przewyzszal niektorymi parametrami slynna amisie...
Mysle, ze po prostu komus zalezalo na tym, aby nasza muzyke zgnoic tak samo jak zgnojono np. Elwro, Unitre, FSO, czy inne dziedziny, w ktorych moglibysmy sie wykazac ... Jak to najlepiej zrobic ???? Po prostu wysmiac i przykleic odpowiednia nalepke. Nie wiem, jaka w tym wszyskim mial role zespol Dekret, ale np. slynna "Cycolina" powstala po to, aby osmieszyc sluchaczy tzw. muzyki chodnikowej (tak przynajmniej wyczytalem w jednycm z artykulow Gazety Wyborczej)... Jednak stalo sie inaczej i dopiero jingle RMF-u odniosly skutek (m.in. mixy najgorszych kawalkow z tego gatunku)... Teraz ta "naklejka" jest dosc mocno przytwierdzona - nie dosc, ze zaczepia tez ItaloDisco (bo przecietny Polak "nie jest w stanie odroznic prawdziwego szampana od wina gazowanego" ;) i niestety trudno ta nalepke bedzie zerwac ... moze gdyby skumalo sie kilka zespolow i osmieszylo inne style muzyczne - np. murzynskie postekiwanie - sam sie z tego brechtam - jak i z ludzi, ktorzy tego sapania sluchaja ;))

Pozdrawiam


Tytuł: I jeszcze by dorzucic "wegla" do pieca...
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 02-04-2003 09:04:33
Zerknijcie sobie do kat. "pub" na sezamie i sciagnijcie najnowszy pliczek - utworek pewnej kapeli dobrze znanej z Disco Relaks. Przesluchajcie to na spokojnie - chocby raz. A teraz prosze o szczere wypowiedzi....


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Matek 02-04-2003 09:04:21
Czytałem większość Waszych wypowiedzi, ale jakoś nikt nie zauważył (moim zdaniem) głównego "podobieństwa" pomiędzy ID i DP.
Przecież w większości przypadków, piosenki (a nawet całe linie melodyczne) Disco Polo były żywcem zerżnięte z kawałków Italo (oczywiście z odpowiednimi polskimi tekstami). I jeśli ktoś jeszcze gdzieś coś kojarzył, że gdzie tam kiedyś coś podobnego słyszał, to już tylko wystarczyło odpowiednio co nieco podsycić w mediach, i skojarzenia gotowe.
Ja osobiście Disco Polo nie dażę "sympatią" może właśnie przez tą późniejszą taśmową produkcję, no i przez "rewelacyjne" chodzone teledyski :)) (dla tych co nie kojarzą: chodzi 3 łebków przez cały utwór po jakimś lasku gdzie jeden niby śpiewa, a 2 pozostałych idzie obok i nie wie co ma zrobić z rękoma :))
Ale z drugiej strony patrząc... zdarzały się też ciekawe kawałki - szczególnie w przypadku zespołów które już wyrobiły sobie "renomę" - które mogły się (i w niektórych przypadkach tak było) przerodzić w dobry polski dance... ale chyba to były nieliczne wyjątki.
Ale może są też dobre strony tych porównań DP i ID ? (tak mi to teraz przyszło do głowy :)) może dzięki temu że tak się o tym mówi, sporo młodszych osób które nie słyszały nigdy o Italo Disco dowiadują się że coś takiego było i było słuchane i może początkowo z ciekawości gdzieś to w sieci znajdują (tu uważam rewelacyjnym posunięciem było promowanie naszych kawałków  na 30 top ) i myślą sobie, eee to pewnie takie coś jak Disco Polo, ale słuchają jeden kawałek, drugi i gdzieś po drodze stwierdzają że jest to o niebo lepsze od tej sieczki która teraz serwują nam tv, i zostaja już z nami :)) To juz pozostawiam do dyskusji właśnie młodszym italomafiaozom .
Pozdrawiam
PS. to faktycznie ciekawy temat - bo dawno tak się nie rozpisałem :))


Tytuł: :) pewnie
Wiadomość wysłana przez: Konkord 02-04-2003 09:04:50
nie skojarzyles co mialem na mysli mowiac "nie wyczuwa roznicy miedzy szampanem a winem gazowanym"... czy jak kto woli "prawdziwym winem a siara"  ;)

W ten sposob ujmuje roznice DP od ID, ktora Ty doskonale rozwinales :)

Pozdrawiam


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Motyl 02-04-2003 10:04:35
bardzo ważne punkty, o których chyba nikt nie wspomniał:
1. muzyką Italo d.  zaczynaliśmy sie pasjonowac we wczesnej młodości...To jest argument nie do przecenienia: młodzi ludzie, gdzie wszystko jest  "pierwsze" ;  któż nie pamieta swojej pierwszej dziewczyny czy pocałunku? Ta muzyka też była przeważnie dla nas "pierwsza", jedyna, taka, kórej nigdy sie nie zapomni i która zawsze będzie budziła niesamowite skojarzenia...
2. Italo /euro powstawało przeważnie w profesjonalnych studiach - dziś każdy discopolowiec może sobie nagrać własną płytę w domu...
3. Słuchacze...przy italo/euro bawili się kiedys wszyscy, disco-polo zaś królowało w wiejskich remizach...No to potem wstyd i obciach samemu słuchać czegoś takiego....
4. "image" - no, w DP obciach na całego, bądzmy szczerzy...Twarzyczki chlopów oderwanych od pługa robiące za amantów...choć też nie zawsze, bo zdarzały sie i b.dobre teledyski (np. AMADEO - Świat Ci podaruję)
5. Teksty - w italo/euro TAK SAMO słabe jak DP ,ale zagranicznych prawie nikt nie rozumiał...
6. Jak w kazdym stylu, również i w DP były tez produkcje bardzo dobre, nie wstydzę sie wcale tego powiedzieć...Trzeba wziać pod uwagę, ze to z założenia muzyka b.lekka, łatwa ,taneczna -  a nie jakaś wyrafinowana produkcja do delektowania się...Ona ma polepszyćnastrój, zabawić, odpręzyć - nie wolno więć szukać tam ambitnych tekstów czy aranżacji...
Na pewno poprawić się prędzej moze humor po wysłuchaniu jakiegoś "hitu" DP niż kolejnej smętnej popowo-rockowej "zawodzonki" ...
I to jest zadanie DP, które spełnia bardzo dobrze.
ps. ktoś tu uzywał okreslenia eurobeat - wydaje mi się,ze tym mianem określano b.szybkie produkcje włoskie na rynek japoński (tzw. degeneraci ;-) ), a nie CC Catch czy MT ( to eurodisco)
7. Jest jaka jest, ale to nasza polska muzyka (za wyjątkiem zerżniętych coverów), więc dlaczego lepsi mają byc rapujący murzyni czy inne "białe-czarne" wokalistki ? A stworzyć melodyjny przebój, którzy głośno śpiewają ludzie, wcale nie jest łatwo! O wiele prościej jest skomponować coś "ambitnego"  - zawsze można powiedzieć, ze słuchacze nie dorośli i nie rozumieją...


Tytuł: Re: Italo Disco & Disco Polo - korzenie
Wiadomość wysłana przez: Markus 02-04-2003 12:04:16
NetManiak napisał:
> No wlasnie - o ile o korzeniach disco polo co nieco wiadomo, to nikt chyba sie nie zastanawial nad korzeniami Italo Disco... Bezposrednie korzenie sa latwo widoczne - styl New Romantic oraz produkcje Boby Orlando,........
>
No właśnie te pierwiastki New romantic skończyły się gdzieś w 87 r., potem pozostał już tylko chłam coraz bardziej podobny do późniejszego DP


Tytuł: Re: I co, NIKT sie nie odwazyl skomentowac utworku? (nt)
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 03-04-2003 15:04:10


Tytuł: W disco polowych teledyskach tańczyły ładniejsze dziewczyny. n/t
Wiadomość wysłana przez: Mario_bis 03-04-2003 16:04:07


Tytuł: Re: W disco polowych teledyskach tańczyły ładniejsze dziewczyny. n/t
Wiadomość wysłana przez: Zodiak72 04-04-2003 07:04:42
To jest niestety prawda. Ale tu należy się kilka słów wyjaśnienia:

-Piosenki Italo disco powstawały w czasach, kiedy teledyski nie były tak popularne, jak w latach 90tych i obecnie (kiedy to tworzone były videoklipy do disco polo)

-Co za tym idzie - mniejsza ilość ludzi miała okazję oglądać teledyski do ITALO, nawet w krajach Europy Zachodniej. JUż nie mówiąć o Polakach. My wtedy mieliśmy tylko dostępną komunistyczną siermiężną telewizję.

-W Italo wydaje mi się, że na pierwszym miejscu stały walory muzyczne, obraz schodził na drugi plan

-dlatego też NIE POKAZYWANO W TELEDYSKACH TAK CZĘSTO KOBIECYCH WDZIĘKÓW jak w teledyskach do disco polo

-w disco polo aby przyciągnąć widza do telewizora trzeba prostej muzyczki opartej na 3,4 akordach oraz właśnie ładnych dziewczyn!


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: pat 04-04-2003 13:04:19
No i jeszcze sprawa aranżacji i wyczucia smaku artstycznego. Wiele kawałków italo jest profesjonalnie zaaranżowanych tak jak utwory uznawane powszechnie za "bardziej wartościowe". Poza tym słuchając (przypadkowo oczywiście:) muzyki disco polo odczuwam zażenowanie z powodu infantylności tekstów i muzyki. Niektóre kawałki italo też wprawdzie wzbudzają podobne uczucia (Sabrina Boys Boys - przepraszam jeśli komuś się naraziłem). No i wreszcie co jak co, ale linia melodyczna w disco polo jest w pełni przewidywalna i bardzo nieskomplikowana. Z całą pewnością nie można postawić znaku równości pomiędzy tymi dwoma gatunkami, choć oba zaliczają się do nurtu tzw. muzyki użytkowej.


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Cherry 10-04-2003 22:04:28
Przy okazji dyskusji o punktach wspólnych i rozbieżnościach pomiędzy muzyką Italo Disco - Disco Polo i ja zamieszczę informację. W naszej lokalnej prasie Tygodniku Płockim z dnia 8 kwietnia 2003 roku, ukazał się następujący artykuł, który zamieszczam w pliku. Może dyskusja rozpocznie się od nowa?
Pozdrawiam


Tytuł: Re: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Zodiak72 10-04-2003 23:04:43
Co można stworzyć za muzykę przy pomocy :
1.gitary (nawet) elektrycznej
2. klawiszów

Do tego nie mając ukończonych żadnych szkół muzycznych. Ja rozumiem - że chłopcy z Płocka są ambitni i chcą wiele osiągnąć, ale moim zdaniem nie mają za wielkich szans na zaistnienie szerzej.


Tytuł: Odp: Italo Disco - Disco Polo - punkty wspolne i rozbieznosci
Wiadomość wysłana przez: Crockett 13-09-2011 22:09:12
Punkty wspólne? Może nazwa związana z gatunkiem disco i krajem jego pochodzenia? To jednak nie jest żaden związek. Szkoda, bo niestety takie najczęściej skojarzenia tworzą się wśród ludzi, dla których Disco Polo jest szczytem kiczu. Dopełnieniem tych skojarzeń jest uważanie Italo Disco za gatunek podobny, tylko mniej znany bo zagraniczny. Jako jeden z najmłodszych zapaleńców tej muzyki, mogę poprzeć to obserwacjami pośród tych, którzy urodzili się w epoce, gdy gatunek ten powoli wymierał. Brak wiedzy, szacunku dla muzyki, tworzenie z niej pustej formy zabijania czasu lub co gorsza, zabijania nieprzyjemnej ciszy sprawia, że muzyki nie chce się poznawać. Łatwo o skojarzenia, oceny pozbawione czasem sensu, wynikające z powierzchownego spojrzenia - to wszystko sprawia, że nie widzi się tak zasadniczych różnić między Disco Polo a Italo Disco. Takie jest moje zdanie. Wspólny mianownik czyli elektroniczne pochodzenie tych dwóch gatunków, przeznaczenie do tańca to bardzo ograniczony zakres do porównywania. Italo Disco to "przodek" dzisiejszej muzyki klubowej, podobnie jak Euro Disco, to wielkie nazwiska, ponadczasowe hity, klimat. Tego nie posiada Disco Polo.

Zapraszam do dalszej dyskusji.