TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: Andreas 02-06-2003 18:06:51



Tytuł: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 02-06-2003 18:06:51
Zastanawiałem sie dlaczego ceny płyt z ulubioną muzą są tak WYSOKIE???
Jak mam możliwość, to odwiedzam "krajowo-vinylowe second handy". Ceny w nich kształtują się w okolicach 10-20 (w stolicy 30-50) złotych za vinyla - czyli nie są to astronomiczne sumy (oczywiście poza stolicą), gorzej niestety z asortymentem i jakością. Będąc w "enerefiu" również zahaczałem o tego typu "szopy"... ceny w granicach 3-8 euro, ale asortyment przyzwoity (bywały i takie sklepy, w których serducho waliło mi na widok niektórych płyt), a jakość dobra, nawet bardzo dobra...no i zaglądam na strony "netowe": ceny 1,5-2, a nawet 4 razy wyższe........................co jest grane.................i dopiero teraz wiem, dlaczego tak "modny" jest format MP3, i dlaczego italo/euro jest "snobistycznym" nurtem należącym do kategorii "pop"
A.
P.S. Bolero mix 1 na CD można kupić za ok. 50 złotych, wersję vinylową w necie za 10 euro (ja mogłem kupić za 3-5 euro, ....a na "pchlim targu" ceny vinyli kształtowały sie w okolicach 1 euro, za 6 płyt płaciło się 5 euro, za 12-10 euro)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Pistons 02-06-2003 22:06:24
Ty chyba nie wiesz co to znaczy droga plyta :)
Droga plyta ( ale tez nie najdrozsza ) to jesli chodzi o ORYGINALNE WLOSKIE wydanie zaczyna sie od 70-80 euro :)

Do 20 euro to sa tanie popularne maxisingle.....


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Konkord 02-06-2003 22:06:57
hehe :) gosciu raczej do takiego poziomu nigdy nie podskoczy (jak i ja - dla mnie np. plyta z coverami slynnych elektronicznych kawalkow -  pewnego zespolu grajacego space za 70 pln to przesada - jakby to byly jeszcze jakies unikaty lub jakas nowosc i do tego jakikolwiek przejaw tworczosci a nie interpretacji tylko, to moze bym odzalowal ...) - z pewnoscia po kupieniu takiego krazka odczuwasz niesamowita radosc jak i ulge w stosunku do wykonawcow :)

Tylko pogratulowac koledze takich zarobkow :) (bo ja kupuje krazki za gora 50 pln)

Pozdrawiam


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Pistons 03-06-2003 00:06:40
Jesli chodzi o Master Blaster ( bo o nich chyba mowa ) to nie znam nawet ceny za ich album bo dostalem w prezencie.

Nowe italo ( dance ) - znakomity zreszta, kosztuje 8-10 euro za winyla plus koszty przesylki i nie ma zmiluj sie - ta cena nigdy nie spadnie.

Podobnie jak ceny WLOSKICH wydan starego italo.

Owszem niemieckie mozna kupic dziesiec razy taniej ale:
1) nie wszystko wyszlo poza Wlochami ( a te najwieksze kozaki wyszly tylko we Wloszech )
2) Fajniej jak sie cos zbiera miec oryginal a nie wtorne wydanie....

Dla porownania:

Gazebo - I Like Chopin ( mimo iz to latwa do zdobycia plyta ) w wloskim oryginale to wydatek rzedu 20-30 euro podczas gdy mozna miec tego maxa za 2-3 euro tylko jako niemiecka kopie.

Wybor jest prosty - ten klasyk warto jesli juz miec to w najprawdziwszym wloskim wydaniu z czerwonym znaczkiem SIAE :).

To tak jakby kupic sobie zegarek OMEGE tyle ze w Taiwanie - z chinskich czesci :)

Dlatego wszystkie plyty w mojej kolekcji to wylacznie oryginalne tloczenia :)

Pozdrawiam
Marcin


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 03-06-2003 20:06:19
Marcinie: ja wiem ile kosztują płyty, jak wiesz (albo zapomniałeś) siedzę w tym od ok. 20 lat; w swoim poście nie piszę o rarytasach za 50 i więcej euro; żeby je kupić- to trzeba na to mieć, a na tym forum na palcach jednej ręki można zliczyć tych, których na to stać...
Piszę o tych płytach, które można kupić za 3-5 euro (i są to oryginały; ja cały czas poruszam się w tych realnych widełkach cenowych), a u niektórych (mam na myśli pewną grupę właścicieli witryn italo z sekcją "for sale") kosztują troszkę i dużo więcej ...
Reasumując: Ci, którzy propagują italo ... w rzeczywistości nie chcą by ten nurt został za bardzo spopularyzowany


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Marek 03-06-2003 20:06:19
Zgadzam sie z Andreasem. W Polsce gdzie trudno zarobic marne pare groszy po prostu ludzi jest nie stac na plyty od 10 euro wzwyz a tym bardziej wiernych oryginałów za 50 euro i wiecej. Andreas słusznie zauwazyl ze w ten sposob nie da sie spopularyzowac tej muzyki poniewaz staje sie ona hobby dla zamoznych ludzi. Dlatego uwazam ze propagacja italo powinna odbywac sie przede wszytskim na wymianie mp3 w dobrym bitrate. Gdy zaczalem interesowac sie italo jakies pare lat temu mialem pare kaset z ta muzyka. Potem sam uzbieralem przez 3 lata 400 kawalkow. Ceny vinyli z italo  od zawsze mnie odstraszaly, dlatego pozostalem tylko przy mp3. Dzieki takim wspanialym i zyczliwym ludziom jak Krzys-pl moglem powiekszyc swoja kolekcje muzyki az
10-krotnie, pomimo tego ze kiedys uslyszalem od znanego  italofana Pana X ,ze bycie fanem tej muzyki to nie tylko zbieranie mp3. OK. Zgoda. Nie bede zbieral tylko mp3 jesli bede zarabial przynajmniej tyle ile Pan X. Pozdrawiam wszytskich


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Pistons 03-06-2003 21:06:54
No coz - rozmowa i temat byl o cenach plyt a skonczylo sie na popularyzowaniu muzyki i uzalaniu sie na wysokosc zarobkow.

Ceny plyt sa rowniez w granicach 3-5 euro jak pisal Andreas. Nie stac Cie Marku na wysuplanie dwudziestu zlociszy na jednego winyla miesiecznie?? Jesli tak to powinienes pomyslec o zmianie pracy albo o zrezygnowaniu z internetu ( bo to duza rozrzutnosc ;)
Nikt mi nie wmowi ze nie mozna sobie pozwolic na kilka plyt miesiecznie :) A warto, uwierz mi warto. Lepiej miec jednego winyla niz 5000 mp3 ktore nie przedstawiaja zadnej wartosci

pozdrawiam
Marcin


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Jacek - Black Jack 03-06-2003 21:06:26
i tu sie z toba zgadzam w 100% Marcin,chociaz nie musza to byc tylko Vinyle


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: dj el diablo 03-06-2003 21:06:58
no to teraz ja :)
bycie fanem jakiejkolwiek muzyki nie zmusza nikogo, do kupowania czegokolwiek. jest sie fanem, wiec kocha sie te muze, obojetnie w jakiej by nie byla formie.
z drugiej jednak strony nalezy orzyznac, ze sa rowniez fani vinyli....i kochaja oni vinyle italo i nie ma co sie dziwic, ze gotowi sa ze to placic, zwlaszcza, ze niektore "perelki" sa tak rzadkie, it tylko przy dobrym farcie i ladnej pogodzie mozna kupiec to na pchlim targu. normalnie "perelek" na targach nie ma !!!!
i kosztuja dlatego kupe kasy, ze sa "perelkami". jesli sie kocha muze, to sie zbiera mp3 za friko, jesli sie jest "rasowym" zbieraczem, to sie wywala kupe forsy. ja tez zbieralem od ponad 20 lat vinyle i bajki o tanich plytach napawaja mnie pustym smiechem. tanie mieso psy jedza.
ale ja nie jestem fanem vinyli tylko muzy...wiec wale mp3 bez wsydu :)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 03-06-2003 22:06:11
tez przyznam Marcinowi racje czrna plyta to jest TO !!!
No a ceny to inna bajka ja na wolumenie wyszukuje rozne cuda od 2 zł do 26 zl bo tyle zaplacilem najwiecej za vinylka choc to nie italo (O.M.D.)
ale warto bylo, a cd kosztowal gdzies 64 zł
ostatnio dorwalem Modern Talking maxa "Atlantis Is Calling (S.O.S. For Love) Hansa 608 239 za JEDYNE 8 ZŁ, a Bad Boys Blue
You`re A Woman
For Your Love
Pretty Young Girl
Hot Girls - bad Boys
ZA 3 ZŁ singiel

a za te podpowiedzi o wolumenie sam jestem poszkodowany bo ktos jest szybszy niz ja i wykupuje plyty przedemna :-)))))))))
do tego kogos oddaj mi The Twins - Balet Dancer !!!! :-)))))))))))))

poz ... Krzys


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Jacek - Black Jack 03-06-2003 22:06:36
Krzysiek ja mam tego Maxa,ale ja ci tego nie wykupuje
THE TWINS  /   HANSA INTERNATIONAL-1983
1.THE TWINS "BALLET DANCER"  LONG VERSION  4'50
2.THE TWINS "CRIMINAL LOVE"  INSTRUMENTAL  3'50
3.THE TWINS HEAVEN IN YOUR SMILE"  5'54


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Edmund Dantes 03-06-2003 22:06:34
A ja zadawalam się vinylami z Berlińskiego "flumarku" za 2,3 do 5 € wychądząc z założenia że "muza jest muza" i czy z oryginalnego czy "nie oryginalnego" vinyla brzmi tak samo :-) , natomiast wiem czym jest kolekcjonerstwo dlatego potrafię zrozumieć ludzi wydających po 100 € za płytkę ( niestety mnie na to nie stać , a nawet gdyby było stać pewnie zadowoliłbym się wydaniem Niemieckim , ponieważ dla mnie liczy się muza , niekoniecznie nośnik ;-))))  

Pozdrawiam
Edmund Dantes


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Konkord 03-06-2003 22:06:17
nie chodzi o ItaloDisco tylko o space .... poza tym ta plytka ma juz wiecej niz kilka latek ...

a co do tych cen ... to niestety wiem, ze tak to juz jest ... ale najgorsze, ze u nas stosunek przecietnych zarobkow do tych cen nadal nie jest korzystny :(...  moze jak cos powstanie w stylu wytworni mp3 to moze zejda z tonu producenci konwencjonalni (na zasadzie - masz swoje konto na ktore kase przelewasz i kazde sciagniecie mp3jki w wysokiej jakosci zabiera z tego konta okreslona ilosc "kasy" ... albo uslugi "wypal swoja plyte"....)

Pozdrawiam


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: dj el diablo 03-06-2003 22:06:32
bywasz na berlinskich flomarkach ? na ktorych ??? musze cie poszpiegowac....znam kilka fajnych :)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Edmund Dantes 03-06-2003 22:06:40
Bywam często (2 razy w miesiącu ) najczęściej na tym w byłej zajezdni tramwajowej niedaleko wieżowców "ALIANZA"

Pozdrawiam
Edmund Dantes


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Pistons 03-06-2003 22:06:39
Ciesze sie ze sa Ci ktorzy sie ze mna zgadzaja chociaz w malym stopniu.
Zauwazylem ze sporo osob zaczelo przychylniej patrzec na winyle ( i oryginalne CD ) przez ostatnie poltora roku. Pamietam podczas ostatniej naszej dysputy poltora roku temu, jak bylem wlasciwie jedyna osoba ktora postulowala od zakup od czasu do czasu czegos namacalnego ( nie tylko mp3 ). Teraz coraz wiecej z Was zaczyna widziec przyjemnosc w posiadaniu tego czegos. I wcale nie neguje ze ktos zbiera niemieckie a ktos angielskie a ktos wloskie - wazne ze zbiera - bo zbieranie wylacznie mp3 jest dla mnie zbyt plytkie zeby traktowac to jako pasję zyciowa :)

Nie ma nic przyjemniejszego niz wieczorna, kameralna imprezka przy dzwiekach plynacych z prawdziwego maxisingla Italo - Krzysiu sie juz przekonal - przekona sie i reszta - wystarczy sprobowac!

Zakladam sie ze za kolejne poltora roku znow bedzie wsrod nas zdecydowanie wiecej maniakow czarnej plyty !

Pozdrawiam i zycze kolorowych snow
Marcin


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Marek 03-06-2003 23:06:49
Jesli uwazasz Marcin ze 5000 mp3 nie przedstawia zadnej wartosci w stosunku do jednego vinyla to ja jutro poprosze NetManiaka  o wyrejestrowanie mnie z italo.top bo nie mam ani jednego vinyla  tylko gromadze za friko mp3 w liczbie ok. 4500 i zmieniam  prace - na lepiej platna ktora pozwoli mi na taniutkie vinyle -moze wtedy znow sie zarejstruje i bede mial podstawy brac udzial w takich dyskusjach jak ta.
Pozdrawiam
Marek


Tytuł: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 04-06-2003 09:06:12
Marek Marcinowi nie oto chdzi ze mp3 to jest NIC !!!
Ja mam tez troche teych mp3 ale traktuje to jako przeglad muzyki zeby wiedziec co kupic ja sie trafi (tytul wykonawca)
Ja tez zaczynalem od mp3 i to zaledwie od kilku, sciagnietych od Adama, CD nie zbieram bo nie mam na czym grac :-( a Ty NIE musisz ztad uciekac :-)))))))))))))
Uwazam ze zbieranie czarnych plyt jak i CDprzychdzi z czasem zobaczysz tez Cie to ruszy !!!
Oczewiscie jak  wszystko sie Tobie ustatkuje czyli praca, mieszkanie, rodzina itd. :-)))))))

poz ... Krzys


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: Artur (Martini) 04-06-2003 09:06:22
Zgadzam sie z Krzyśkiem, ja zbieram np. płyty CD (vinyli nie kupuje  bo nie mam sprzetu do odsłuchu płyt vinlowych), a mp3 sciagam wtedy gdy, nie mam innej mozliwosci aby posłychac danego kawałka, lub gdy dany kawałek nigdy nie zastał wydany na CD. A co do Marcina - on uwaza forme mp3 za profanacje muzyki (tak mi sie wydaje - jesli sie myle to mnie Marcin popraw) i jak widac ma swoistą "alergię" na mptrójki - ale nie oznacza to, ze masz to brać do siebie, przyjdzie czas, ze zaczniesz zamieniac swoje zbiory (mp3) na wydania oryginalne - uwierz mi to jest naprawde duza frajda, gdy Ci w ręce wpada oryginalna perełka.

Pozdr. Artur


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: Pistons 04-06-2003 09:06:16
Dokladnie. Zbieranie wylacznie mp3 jest plyciutenkie.
Jak juz uzbierasz 10000 mp3( zaloze sie ze polowy z tych 4500 utworow nie znasz lub nie przesluchales wiecej niz raz ) to skumasz ze nie o to tak do konca chodzi i zapragniesz miec te ulubione na prawdziwej plycie.

NIestety zbieracze mp3 maja to do siebie ze w zdecydowanej wiekszosci obchodzi ich ILOSC. Sciagajac po 10-20 mp3 dziennie nie sa w stanie nawet przesluchac dokladnie nowych kawalkow a co dopiero pokochac je i docenic. W ten sposob przewaznie przegapiaja to co najpiekniejsze a za pierwszym razem brzmi dziwnie.

pozdr.
Marcin


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: Pistons 04-06-2003 09:06:09
Nie mam alergii do mp3, sam z nich czesto korzystam. Nie znajac wczesniej kawalka trudno wydawac nieraz kilkaset zlotych w ciemno.
Sam format mp3 ( podobnbie jak atom ) jest sluszny - jedynie kwestia jak wykorzystaja go ludzie - coz wielu artystow przez wlasnie ten format padlo a to o czyms swiadczy.

Alergie mam do ludzi ktorych nie obchodzi nic poza darmochą i oryginału nigdy nie kupią - choćby dla zasady ( no bo mozna miec za friko ).
Przez takie osoby ceny windowane sa niebotycznie ( bo mniej ludzi kupuje ) a dzieki nim muzyka italo  NIGDY nie zostalaby stworzona bo nikt nie nagrywalby kawalkow za darmo dla takich delikwentow.

pozdr.
Marcin


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: MarioL 04-06-2003 10:06:38
I tu sie z Marcinem zgadzam. Moge byc tego namacalnym przykladem. Dwa lata temu sam sie tutaj dobijalem aby tylko sciagnoc troche mp3. Obecnie traktuje to identycznie jak opisal powyzej Marcin.


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: spy33 04-06-2003 10:06:14
Nie da sie ukryc, ze plyty w oryginale to jest to, co warto na prawde docenic. Jakosc zawsze bedzie gora, a ta zapewnia jedybie oryginalny nosnik dzwieku. Vinyle to tradycja, prawdziwych kolekcjonerow po vinylach mozna rozpoznac, a cd-ki to juz pospolitsza i latwiejsza forma kolekcjonowania. Sam od czasu do czasu wydaje niemalo kasy na cd-eki, gdyz vinyle nie interesowaly mnie nigdy ponad przecietnie. Sprzetu gramofonowego juz ie posiadam i raczej nie zainwestuje w nowy.
Co do mp3, uznaje je moze ciut mniej niz oryginalne audio, ale jak nie ma dostepu do tego, co chce sie miec, to zadowoli rowniez "psie" mp3, wazne, ze ma sie w koncu to, co sie podoba. Nigdy tez nie przepadam za iloscia, muzyka posiadana powinna sie podobac i to jest najwazniejsze!


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 10:06:16
owszem, jest to wielka frajda słuchać muzyki z winyla, i nie ma sie do tego nijak CD czy mp3...Jesli jednak wkładam w domu oryginalną płytę CD, czy kopię, naprawdę nie ma to dla mnie NAJMNIEJSZEGO znaczenia...Tak samo się słucha, i nie mam ŻADNEJ przyjemnosci w tym ze włozylem do wieży akurat ORYGINAŁ, a nie kopię...
Co innego z winylami - jest faktycznie coś fajnego w tym wirującym krązku, no i to brzmienie!
Niestety od wielu lat nie mam gramofonu, choć moze w koncu skuszę się - bo to prawda ,ze posiadanie tysiecy mp3 nie daje wielkiej satysfakcji...(ale tak samo dla mnie nie ma wielkiej radochy w oryginalnych CD, to niewiele większa frajda niż mp3, w dodatku przeważnie ceny są zbyt wysokie).


Tytuł: Re: A dla mnie dobry CD jest lepszy niz winyl !
Wiadomość wysłana przez: Markus 04-06-2003 11:06:31
tylko nie z wytwórni wydających italo bo te mają glęboko w d..pie jakość dzwięku pochodzącego ze starych rozmagnesowanych taśm matek.


Tytuł: Re: A dla mnie dobry CD jest lepszy niz winyl !
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 11:06:38
nie, nawet najlepszy CD nie bedzie miał ani  w połowie tak dobrego brzmienia jak DOBRY winyl! To wynika z samej zasady cyfrowego dźwięku płyt  CD - muzyka jest przekształcana na  próbki, które są tylko PRZYBLIŻENIAMI oryginalnych wartości...Poza tym pasmo przenoszenia jest jednak obcinane - takich "cykających", najwyższych sopranów nigdy nie będziesz miał na CD-ku!...No i dlaczego w porządnych dyskotekach DJ'e graja TYLKO z winyli, hę...? Wcale nie dla scratchowania (to moga robić cyfrowo na konsoli), tylko DLA JAKOSCI!
Oczywiście na popularnym sprzęcie być moze sporo osób nie wyczuje różnicy, ale wystarczy już posłuchać gramofonu i CD na czymś nieco lepszym niż wieża za 1000 zł - naprawdę TO SŁYCHAĆ I CZUĆ ! ;-)
ps. jako przykład mogę podać "Good Guys only win in movies" CC Catch - swietny teścik do porównania jakości CD vs winyl....Aha, nie zbieram niestety winyli, opieram sie na swoich dawniejszych doświadczeniach..;-)


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: Markus 04-06-2003 12:06:23
Idąc twoim krokiem Motyl to do pełni szczęścia potrzeba mam jeszcze wzmacniacza lampowego, najlepiej takiego z jedną lampą na kanał i aby w pełni rozkoszować się muzą to włączanego na 3,4 godziny przed słuchaniem aby osiągnąć optimum jego możliwości ze względu na czas rozgrzewu lamp.
Poza tym, czara płyta jak i igła gramofonu za każdym razem gra ciut gorzej, a w końcu trzeszczy i nic na to nie poradzimy. Ktoś powie, że trzaski dodają uroku, być może gdy słucham rock’a z lat 60 i 70 ale nie dla mnie i nie w przypadku itala. Akurat tutaj to potrzeba dobrej dynamiki i nieszeleszczących wysokich (w przypadku zdartej płyty), a takie cechy posiada dobry odtwarzacz CD - na uwadze deck w cenie 1500 –2000 zł i dobrze „skrojona” płyta CD. Można oczywiście wymieniać igły co rok, pół, może częściej. W przypadku bardzo dobrej wkładki np. Ortofon MC7500 (jak ktoś takową posiada) za bagatelka 8000 zł.
I jeszcze coś, są firmy high-end takie np. jak Krell, Wadia, czy inne, które gramofonów nie oferują w ogóle, a oferują rozdzielane CD (napęd i przetwornik z wyrafinowanymi filtrami cyfrowymi) w cenach setek tysięcy złotych. I wątpię, że słuchając dobrze zrobionego krążka CD z takim zestawem mógłbyś narzekać na brak poprawnych czy obcinanych sopranów, a zapewniam cię, że potęga brzmienia dla źródła jakim jest nawet bardzo dobry gramofon (np. Transrotor - 210 000 zł, czy Acoustic Signature) jest tym wypadku NIEOSIĄGALNA.
Ktoś powie, że są audiofile nie uznający LP oraz tacy co nie cierpią CD. Zgoda, tylko to nie ten rodzaj muzyki.


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 13:06:38
nie, nie potrzeba wzmacniacza lampowego, bez przesady...;-) Też uwazam, że posiadanie gramofonu czy wzmancniacza za 20 000 zł czy więcej to wyłącznie snobizm i przegięcie, a efekt jest niesłyszalny...
I choc nie mam sprzętu high-end za kilkadziesiąt baniek, jednak nadal twierdzę ,ze dźwięk z audio-CD to NIE JEST SZCZYT , i już...proste...
Oczywiscie sam słucham z CD, ba - częsciej nawet jest to mp3...Ale jesli móglbym wybierac, na pewno wolalbym słuchac z winyla...


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 13:06:55
aha, cały czas przypominam o DOBRYCH dyskotekach - tam sie gra WYŁACZNIE z winyli...;-)
Jest to chyba argument nie do odparcia - i jakoś DJe nie przejmują sie ,ze im sie jakość płyty pogorszy...;-)


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: LED 04-06-2003 14:06:42
Kazdy nosnik CD lub vinyl jest lepszy od mp3 (z wyjatkiem dostepnosci). To chyba stwierdzi kazdy nawet gluchy. Sprzeczanie sie co jest lepsze: CD czy  vinyl chyba nie ma sensu. Wiekszosc bedzie miala argumenty za jednym i drugim i kazdy bedzie mial racje. Wedlug mnie to kwestia przyzwyczjenia. To, ze CD przenosi tylko do 20Khz nie ma zadnego znaczenia, bo ilu z nas slyszy powyzej 16Khz? Inna sprawa ze wzmacniaczami tam pasmo powinno byc jak najszersze poniewaz wiaze sie to nierozerwalnie z wnoszonymi przez niego znieksztalceniami typu TIM. Ja osobiscie preferuje CD bo denerwuja mnie trzaski a charakterystyczne znieksztalcenia ze zuzytej plyty analogowej to dla mnie koszmar. Zdecydowanie wole sterylnosc plyty kompaktowej. Ale sa tacy, dla ktorych brzmienie winyli (lacznie z ich wadami) to miod dla ucha. Po prostu: rzecz gustu ;-)


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: Markus 04-06-2003 14:06:26
Można powiedzieć, że w przypadku Italo czy Euro większość CD brzmi rzeczywiście gorzej niż winyle. Powód - tak mi się zdaje - aby wznowić winyla to wystarczy wziąć stare dobrze zgrane matryce i sprawa załatwiona. Natomiast w przypadku wznowień na CD pozostają dwie drogi. Albo użyć starej rozjechanej taśmy matki, której stan jest nie lepszy niż nasze kilkunastoletnie kasety, albo przerżnąć bezpośrednio LP. Ideałem byłby remastering - czy jak to się tam zwie - ale jest to pewnie nieopłacalne mając na uwadze grupkę takich jak my dinozaurów słuchających Italo, którzy mieliby za to zapłacić.
I na koniec. Porównywałem już kilka tych samych wersji (nie z gat. Italo) na LP i CD  i dla mnie czarne płytki grały gorzej.
Pozdrawiam.


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: LED 04-06-2003 14:06:26
Aha jeszcze jedno: Obecnie wydawane CD z italo oparte sa na starych (20-letnich) tasmach matkach. Niestety tasmy te na skutek samorozmagnesowania traca na jakosci zwlaszcza wysokich tonow. I tak jak stwierdzil Markus wydawcy albo sie tym nie przejmuja albo "podciagaja" wysokie co w wiekszosci powoduje wzrost znieksztalcen. I rzeczywiscie takie Cd nigdy nie beda "cykac" albo beda brzmiec gorzej od winyli. Moje doswiadczenia nagrywaniem winyli na wysokiej klasie nagrywarce audio pokazuja, ze degradacja dzwieku jest niezauwazalna. Przynajmniej na moje ucho.


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: LED 04-06-2003 14:06:58
Ups, chyba myslimy podobnie Markusie. A ze pisalismy jednoczesnie to powstaly dwa niemal identyczne posty ;-)


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 14:06:05
LED, to fakt, że NIBY się nie słyszy tych częstotliwości >16kHz , ale jednak wysokie są w przypadku (dobrego) winyla o wiele lepsze.......Ja nigdy nie zapomnę , jak wspaniale brzmiały winyle CC Catch czy np. Jessiki "World of Fantasy" ...No i sam fakt, ze "widzisz" jak to się odgrywa, też ma pozytywne znaczenie...
Oczywiście zgadzam sie, ze zjechany winyl brzmi fatalnie -to nie podlega dyskusji...;-)
Należałoby zmienić standard Audio-CD, szczególnie wzgledem próbkowania - 44100 Hz to zdecydowanie za niska rozdzielczosć! A ta przekłada sie też i na pasmo przenoszenia! Słychac-nie słychać ,ale im więcej tym lepiej...;-)
Zresztą są takie lepsze standardy istnieją, tylko jakoś sie szerzej nie przyjęły...


Tytuł: Re: a wcale nie
Wiadomość wysłana przez: LED 04-06-2003 14:06:37
Motyl napisał:
> Zresztą są takie lepsze standardy istnieją, tylko jakoś sie szerzej nie przyjęły...

Jak najbardziej tyle tylko, ze wieksza czetotliwosc zapisu to wieksza ilosc danych - mniej muzy zmiesciloby sie na plycie. Tera sprawa ma sie inaczej: znana jest technologia produkcji plyt dwuwarstwowych. Moze kiedys ktos wpadnie na to, aby wydawac CD z pasmem do np. 40 Khz przy zachowaniu czasu trwania plyty 80 min.? Tylko co wtedy ze starymi odtwarzaczami CD?


Tytuł: Re: do Motyla...
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 04-06-2003 15:06:46


Tytuł: Re: do Motyla...
Wiadomość wysłana przez: Qiotrec 04-06-2003 15:06:40
przysluchujac sie waszej rozmowie zauwazylem ze wypowiedziales ot
takie zdanie - twierdzę ,ze dźwięk z audio-CD to NIE JEST SZCZYT , i już...proste... wiec mam do Ciebie male pytanie  jaki typ dzwieku (tj chodzi mi o nosniki) jest dla Ciebie szczytem mozliwosci na poczatku XXI wieku bo ja lepszego w tej chwili niestety nieznam ?                                  Ps. pytam sie dla tego aby zaspokoic swoja ciekawosc:)


Tytuł: Re: A jeszcze jedno pytanie
Wiadomość wysłana przez: Markus 04-06-2003 15:06:15
W jakiej pozycji powinny być ustawione regulatory barwy dźwięku przy słuchaniu muzyki ?
Nie jest to pytanie wcale takie banalne jakby się mogło zdawać.


Tytuł: Re: do Motyla...
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 15:06:20
Nośnik nie ma nic do rzeczy (w przypadku dźwięku cyfrowego) -  zera i jedynki bedą dokładnie takie same, niezależnie czy nagrasz to na CD, do pliku WAV czy na magnetofon cyfrowy DAT - chodzi mi o PARAMETRY STANDARDU. CD-audio zaprojektowano na początku lat 80-tych...
A o wiele lepszy jest np. standard Dolby Digital ,DTS,czy DVD-audio....
więcej na:
http://komputery.wp.pl/mag_artykuly.html?page=3&wid=578


Tytuł: Re: A jeszcze jedno pytanie
Wiadomość wysłana przez: Motyl 04-06-2003 16:06:03
...POWINNY byc na zero, ale to rzecz gustu - ja ustawiam tak, żeby brzmiało DLA MNIE dobrze - jak większośc ludzi na maxa lub prawie ...;-)


Tytuł: Re: A jeszcze jedno pytanie
Wiadomość wysłana przez: Markus 04-06-2003 16:06:41
Racja. Ale biorąc pod uwagę ideał i poczynając od źródła tj. super nagrana płyta (nieważne czy CD czy LP), odtwarzacz lub gramofon poprzez wzmacniacz, kolumny i pokój to regulatorów barwy wcale być nie powinno. I większość wzmacniaczy high-enedowych właśnie ich nie posiada. Problem pojawia się przy odtwarzaniu mp3 i płyt nagranych do d..py.


Tytuł: do dantesa
Wiadomość wysłana przez: dj el diablo 04-06-2003 19:06:40
jak chcesz, to kliknij do mnie na gg, moze dam ci lepsze namiary :)


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 04-06-2003 22:06:38
A nikt nie wspomina o okładkach płyt vinylowych, a przecież jest to wspaniałe uczucie trzymać taką tekturkę w rączkach, no a jeżeli jest to podwójny long to...
Uwielbiam mixy : w jednym z wydań Max Mixów (wydanie pudełkowe) są  dodatkowe bajery np. książeczka "jak tworzyć mixy" - to kolejny głos za vinylami


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 04-06-2003 22:06:06
Jeszcze jedno: faktem jest, że kupno oryginałów czasami graniczy z cudem, natomiast nie jest to niemożliwe, o czym sam się przekonałem i to za cenę poniżej 10 euro ... tylko trzeba pobawić się w archeologa


Tytuł: Re: do dantesa
Wiadomość wysłana przez: Edmund Dantes 04-06-2003 22:06:51
nie mam GG :-( ani ICQ :-( , ale też znam jeszcze inne miejsca (2) tylko nie potrafię ich umiejscowić dlatego nie podałem ich w poprzednim poście jedno jest w dużym parku ( pod gołym niebem SUPER miejsce , ale tylko latem) drugie (antykwariat , ale wyższe ceny ) ale dzięki :-) za zainteresowanie .Jak Masz życzenie to Skrobnij mi na priv ulice to sobie znajdę ( mam plan miaste Berlina , adresów nigdy dosyć :-)

Pozdrawiam
Edmund Dantes


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 04-06-2003 22:06:04
a co takich zeczy niema w cd ??? tez sa  !!!!!! a czasami nawet lepsze !!


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 04-06-2003 22:06:03
Zależy od wydania płyty i od wydawcy - w przypadku mixów - lepsze są wydania vinylowe


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 04-06-2003 22:06:18
 A odnosnie albumow cd to napewno cd sa lepsze ,niektore ksiazeczki maja duzo fotek i slowa juz niewspone o ''The Golden Yeras '' ksiazeczka okolo 100 stron .


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Edmund Dantes 04-06-2003 23:06:54
Zgadzam się z Markiem :-)) Mam wszystkie płyty Electric Light Orchestra w tym bardzo żadkie wydanie 3 płytowe "AFTERGLOW" ( z nie publikowanym nagraniami na innych płytach) do tego jest książka (nie książeczka ) i olbrzymi plakat z zespołem w "naturalnych rozmiarach" członków :-))) zespołu (naturalnie) dałem za niego 250 zł , ale warto (tak naprawdę to dla 2 nagrań ) , które mozna znaleźć w internecie w mp3 ( ale ELO u mnie to "nomber one" dlatego tylko oryginałki)

Pozdrawiam
Edmund Dantes


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: dj el diablo 04-06-2003 23:06:50
w czworce :)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 04-06-2003 23:06:07
Dzisiaj juz za pozno ale jutro opowiem wam bajke jakich niema zdaniem Pistonsa i Djablo -dobranoc :):)


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 05-06-2003 21:06:16
Fakt - w czwórce jest książeczka i jest to wydanie pudełkowe, ale również mam książeczkę oznaczoną numerem 5


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 05-06-2003 21:06:57
czy jest to wyjątek potwierdzający regułę - może tak może nie???


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: dj el diablo 05-06-2003 22:06:12
w czworce jest nawet "pomocnik" do ciecia tasmy muzycznej, bo tak sie wtedy robilo mixy :)))...cielo i kleilo :).


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 05-06-2003 23:06:47
heheh ma taki filmik o tym jak chlopaki robili mix :-))))))))))))))) ciecie tasmy to bylo najlepsze !!! a jaki kompmieli eheheh


Tytuł: CD jest lepszy niz winyl - polemika
Wiadomość wysłana przez: Pitras 05-06-2003 23:06:46
Pozwól Wojtku że nie do końca się z Tobą zgodzę.
Przez dłuuugi okres czasu (do ślubu ;-))) ) byłem maniakiem DOBREGO brzmienia. HI-FI w bardzo wąskim tego słowa znaczeniu, było i jest to moją pasją i miałem  możliwość posłuchać tak wielu różnych HIGH-ENDOWYCH sprzętów że mam pewne porównanie. Jeden tylko adapter powalił mnie na kolana i choć nie pamiętam jego nazwy, pamiętam że kosztował około 120 tys zł był robiony na zamówienie a ważył około 130 kg . Właściwie wszystko to co miałem możliwość posłuchać porównuję zawsze  jako stosunek jakości do ceny.
Słuchałem wielu CD i adapterów ale zawsze (porównując cenę) CD wygrywało - moja osobista opinia, Jestem miłośnikiem brzmienia lampowego ale pochodzącego z CD - nie wiem chyba jakoś nie przemawia do mnie ten szum starej płyty..
Jeśli chodzi o jakość płyt CD to jak sam pewnie wiesz jest z nią bardzo różnie, osobiście za jakośc najbardziej cenię sobie Sony Music choć jest wiele innych firm które swoje płyty wydają bardzo dobrze,
Zawsze w testach używałem kilku płyt z różną muzyką i powiem Ci że nawet super drogi sprzęt potrafi wypaść cieniutko kiedy wiesz czego "złego" w nim szukasz...
To tylko takie moje skromna zdanie... ;-)


Tytuł: Re: do Motyla...
Wiadomość wysłana przez: Pitras 05-06-2003 23:06:10
>Nośnik nie ma nic do rzeczy (w przypadku dźwięku cyfrowego) - zera i jedynki bedą dokładnie takie same, niezależnie czy nagrasz to na CD, do pliku WAV czy na magnetofon cyfrowy DAT
Oj Wojtus, Wojtus ;-)))
Toz w kazdym CD zera i jedynki sa tekie same a jednak gra inaczej ;-)
BA  - DAT jest ponoć lepszy od CD.
WAV - niestety nie jest ideałem a na dodatek jako ze CD-ROM nie jest specjalnie HI-FI - brzmi po prostu kiepsko...
O tym ze zera i jedynki nie sa takie same wystarczy sie przekonac przegrywajac muzyke elektroniczną (np. Mike Oldfield) na płytke CD i ja sobie oddtworzyc (nawet na średnim sprzecie )
No i wspomne oczywiscie że nawet dwie takie same płyty CD ale od roznych wydawcow albo z roznych lat brzmia inaczej.
P.S. Nie mam tzw. słuchu absolutnego ale kiedys naprawde bardzo mocno szalałem w dziedzinie HI-FI i do teraz mi zostało.


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 06-06-2003 18:06:13
Fakt - mam takowy...


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 06-06-2003 18:06:04
Czy masz na myśli film o MM 11?


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Andreas 06-06-2003 18:06:33
Jeszcze jedno "za" okładkami do vinyli - są większe i wyraźniejsze:)


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki
Wiadomość wysłana przez: Krzys-pl 06-06-2003 18:06:59
tak


Tytuł: Re: Ceny płyt???...a okładki- do dj-a
Wiadomość wysłana przez: Andreas 06-06-2003 20:06:25
Czytając Twoje posty mam wrażenie, że już spotkałem się z Tobą, ale pod innym pseudo


Tytuł: Re: CD jest lepszy niz winyl - polemika
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 02:06:45
jeszcze mozna wziasc pod uwage rodzaj-klasę gramofonu,igły  lub sprzetu cd
"jakość" pomieszczenia odsłuchowego itp itp    
Ja jednak wole Cd ,vinyl to przede wszystkim porzadna okładka  no i sentymenty


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 02:06:57
Pistons napisał:
. Lepiej miec jednego winyla niz 5000 mp3 ktore nie przedstawiaja zadnej wartosci.

Jak to czytam to sie zastanawiam co bardziej lubisz  vinyle czy Italo.
Prawdziwa wartośc ma muzyka a nie nośnik.
Jak lubie jakas muzyke to lubie ja  zarówno w radiu,na kasecie,na vinylu,cd czy mp3-  lubie ten utwór lub tego wykonawce a nie krązek firmy
XXXXX  ,tłoczony przez firme YYYYYYY na maszynie   ZZZZZZ

Co innego dla kolekcjonera- moze nie lubic jakiegos nagrania ale jak mu go brakuje do kolekcji to musi je zdobyc ,nawet nie musi go słuchac ani lubic  po prostu ono nusi stac u niego na półce -aby miec np pelen katalog firmy   to jest jak narkotyk- na tym polega pasja "zbieractwa".,
Ty zbierasz włoskie orginały, a ktoś inny np. "orginalne "ruskie wydania.
 Tylko czy pamieta sie jeszcze o muzyce?  Kto chodziłby na koncerty-najczesciej nie dorównujace jakoscia nagraniom studyjnym.


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 02:06:47
myśle bardzo podobnie ,co napisałem powyżej zanim dotarlem do twojego postu-ale juz nie zdzierzylem   ha ha ha

Fan  muzyki kocha muzyke a nie nosnik,kolekcjoner zbiera cos według swojego klucza choćby  mp3 w mono 56kb i tylko pierwszą 1 min i 5 sec min utworu : ))))))))- to jego sprawa i jego wybór-i nie jest gorszy od kolekcjonera orginałów włoskich niemieckich itp.
Inna sprawa że pewnie można bys fanem i kolekcjonerem równoczesnie


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 02:06:50
Krzys-pl napisał:
> Uwazam ze zbieranie czarnych plyt jak i CDprzychdzi z czasem zobaczysz tez Cie to ruszy !!!
> Oczewiscie jak  wszystko sie Tobie ustatkuje czyli praca, mieszkanie, rodzina itd. :-)))))))

Ja zbierałem vinyle potem cd,teraz sie ustatkowałem  ;))))))))
i zbieram mp3  - po prostu nie mam gdzie tego trzymać, dojrzałem do tego że wystarczy mi sama muzyka - w postaci zgranych najlepszych utworów(szkoda czasu =zycia na przecietniaki)a nie cała oprawa graficzna-chociaz trudno było na poczatku rozstac sie z okładkami :)
W tej chwili moja pasja jest po prostu muzyka=dzwieki  a to jest okropny i fascynujacy nałóg. I wcale nie uważam że to jest płytkie.
UUUUUUUUFFFFFFFFFFFFFFFFF co za topic,każdy  przeczytany post daje zastrzyk adrenaliny  he he he


Tytuł: Re: Do Marka
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 03:06:05
Pistons napisał:
> Dokladnie. Zbieranie wylacznie mp3 jest plyciutenkie.
> > NIestety zbieracze mp3 maja to do siebie ze w zdecydowanej wiekszosci obchodzi ich ILOSC. > pozdr.
> Marcin

Równie dobrze mozna powiedziec ze:
Zbieraczy płyt interesuje głównie cena,nakład ,firma wydająca, dostepnośc danego wydania-po prostu dane katalogowe, i chec materialnego posiadania nosnika -a gdzie miejsce na muzyke??

Można byc kolekcjonerem-a i nie "czuć " tego co sie zbiera np niektórzy  kolekcjonerzy obrazów nie liczy sie obraz ale jego autor cena katalogowa itp.- to jest chec posiadania ,pokazania kumplom,panienceitp.
Prosze nie obraz sie bo nie pisze konkretnie do ciebie  ,ale do twojch uogólnien.
Szanuje fana który nie wstydzi sie swoich upodoban
Szanuje i podziwiam fana-kolekcjonera,który nie tylko wie co zbiera ale to "kocha".
Ale sam kolekcjoner ?????????


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 07-06-2003 03:06:55
Edmund Dantes napisał:
> A ja zadawalam się vinylami z Berlińskiego "flumarku" za 2,3 do 5 € wychądząc z założenia że "muza jest muza" i czy z oryginalnego czy "nie oryginalnego" vinyla brzmi tak samo :-) , natomiast wiem czym jest kolekcjonerstwo dlatego potrafię zrozumieć ludzi wydających po 100 € za płytkę ( niestety mnie na to nie stać , a nawet gdyby było stać pewnie zadowoliłbym się wydaniem Niemieckim , ponieważ dla mnie liczy się muza , niekoniecznie nośnik ;-))))  
>
> Pozdrawiam
> Edmund Dantes
Dokładnie

Ale sie rozpisuje-ale temat iście ognisty,a ja przez tydzień nie miałem netu :))


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 07-06-2003 04:06:47
Super powiedziane , naprawde !!!! ladnie to ujoles Ravensheart  !!!!


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 07-06-2003 04:06:53
Dla mnie na pierwszym miejscu jest muza a!!!!!!!  na drugim info . Dzieki wlasnie orginalom vinyle i cd dzisiaj wiem to co wiem . Bo kazda plyte obojetnie czy jest to vinyl czy cd przejze od dechy do dechy !!!!!!!!!!!!!!!!.
Przedewszystkim kto skomponowal kto napisal slowa ,producent , rok , wytwornia itd. Dzieki tym wiadomosciom ktore chlone w super tempie (szkoda ,ze niemialem takiej pamieci w podstawowce uczac sie wierszy na pamiec !!!!!! :):):):)  ) dowiedzialem sie lub znalazlem duzo ciekawostek i muzy np. dowiedzialem sie ,ze panowie z Secret Service sa producentami Lili &Suzie i Katz , ze Mauro Farina spiewal pisal i produkowal setki piosenek ,ze ................... mogl bym pisac godzinami bo przykladow jest setki !!!!! ale do czego zmierzam ,ze z takich mp3-jek niczego sie niedowiem !!!!!!!!  :(:(:( oprocz wykonawcy i tytulu !!!! dlatego to jest wlasnie jednym z powodow dlaczego niemam ZADNYCH mp3  !!!.


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 07-06-2003 06:06:33
Opowiem wam bajke !!!!!!!
Dawno dawno temu abylo to dokladnie rok temu :):):). Znalazlem maly sklepik na Manhatanie w dzielnicy Grinicz Wylycz (wymowa polska) jest to duza dzielnica ktora zamieszkuja w wiekszoaci ''geje '' !!!!!!! . Ten sklepik muzyczny nazywa sie Heart Beat  i maja muzyke wylacznie europejska .
W sklepie tym sa wylacznie vinyle !!!!!!! znalazlem dzial z muzyka z lat 80 ''
ale oprocz  Laserdance i Mike Mareen'a niebylo nic ciekawego te maxy byly w cenie 8 $ .Sprzedawca powiedzial mi ,ze takiej muzyki ma tony w piwnicy !!! zaprowadzil mnie tam gdzie spedzilem 5 godz !!! myslalem ,ze jestem w siudmym niebie znalazlem okolo 60 maxisingli i to jakich !!!!!!.
Ale jeszcze niewiedzialem po ile mnie gosciu skasuje ?.I powiedzial tak ile masz plyt ? 60 ? to jak wezmiesz wszystkie to razem cie skasuje 50 $.
wow !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 60 maxow za 50 $ !!!!!!!!!!!!!!!!! plyty byly jak nowe ,w wiekszosci orginalne wydania !!!!!!!!!! . Nieukrywam ,ze wszystkie sprzedalem bez trudu po super cenach !!!!! oczywiscie wczesnie wszystko sobie elegancko zgralem na cd'r ,troche kopii okladeczek no i oczywiscie info . Ale to niebyl koniec !!!!!!!!!!!!!!! . Piwnice przejzalem bardzo starannie a bylo tam na oko okolo  10 tys. vinyli !!!!!!!!!!!!!. Wrocilem tam  i sprzedawca powiedzial mi ,ze jego ''kolega  (kochanek :) )'' ma taka muze w swoim mieszkaniu i chce sie jej pozbyc !!!!!!!!. Czegos takiego nigdy jeszcze niewidzialem !!!!!!!!!!!!!! olbrzymie mieszkanie bez mebli (oprocz luzka lodowki i sprzetu ) i wszedzie tysiace vinyli na scianach i podlodze .Na podlodze byly tylko miejsca -sciezki  ktore laczyly pokoje reszta to vinyle ,vinyle ,vinyle .!!!!!!!!!!! Spedzilem tam caly dzien !!!!!:) bylem w raju mialem tylko gramofon i vinyle :):):) . Tym razem plytki bylo po dolarze !!!!!!!!!!!! smieszna cena !!!!!!!! - kupilem okolo 150 vinyli !!!!!! po mnie trafil tam jeszcze Alex (Euroflash) kupujac okolo 200 vinyli i Lenny okolo 100 tych dwoch panow co niektorzy z was moze znaja (iventi).
Bylo tam wszystko doslownie cale dyskografie MT , BBB, SECRET SERVICE , SILENCE CIRCLE  , FANCY pelno wloskich rarytaskow !!!!!!!!!!!!!! i mnostwo euro .Takze niestety panowie zdazaja sie i bajki o tanich vinylach !!!!!!!!!!!!!:):):):):):):):):):):):):):):):) .

A co do vinyli to przewinelo sie przez moje rece okolo 1500  i sprzedalem poza malymi wyjatkami  wszystkie !!!!!!!!!!!!!!!! . Jestem zwolennikiem cd zdecydowanie -dlaczego ? przedewszystkim jakosc (a mam  hi-endowy sprzet ).Analogi po czestym sluchaniu sie niszcza i nikt mi niepowie  ,ze tak niejest !!!!!!!!!!!!!! , cd sa duzo praktyczniejsze  - w sluchaniu muzyki , transporcie ,sluchaniu cd praktycznie wszedzie  - samochod  - discman  itd . Z vinylami naprawde trzeba ostroznie !!! - czyszczenie co chwila  i to wkladanie ich w papierowe okladki doprowadzalo mnie do szalu !!!!!!!! .
Dla mnie teraz vinyle to strata pieniedzy !!!! - mam wielkie szczescie ,ze moi koledzy sa uwazani za jednych z liczacych sie kolekcjonerow vinyli dzieki ktorym mam dostep do tych ''smakolykow '' . Wszystkie vinyle nagrywam od A do Z  (wszystkie wersje). I przykladowo ostatnio nagralem sobie 80 min cd'r za 30 centow Italo Disco piosenek za ktore kolega Lenny wydal 1120 $ !!!!!!!!!!!!!! razem to obliczylismy !!.
czyli 30 centow i 1120 $ -jest roznica prawda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!  a to ,ze Lenny potrafi dac nawe 750$ za jednego maxisingla to juz inna sprawa :):):):) .
Kocham CD !!!!!!!! i zbieram je juz okolo 13 lat  nazbieralo sie tego bardzo duzo (za co moja zona mnie oczywiscie przeklina bo wyliczyla sobie ,ze za te plytki miala by nowa Toyote Camry :):):) ).
Kocham Italo Disco dlatego jestem Italo Fan-atic :):):):):):):):) .


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Pitras 07-06-2003 11:06:08
Oj Marku widze ze Ty naprawde jestes Fantic ;-))))))
Ja tam bym sie z gejem nie pakowal do piwnicy ;-))))


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 07-06-2003 20:06:55
Zgadza sie Pitras -Italo za wszelka cene !!!:):):):):)::):):):):):):)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Jacek - Black Jack 07-06-2003 21:06:51
i ja w tej chwili to mogl bym ci tylko rki podac,bo tez nie potrafie przejsc kolo kogos kto ma cd lub vinyle na sprzegasz,nawet proponowalem paru kolegom ze bede im to kupowal,ale jakos to nie wypalilo (oczywiscie nie z mojego powodu) a szkoda


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 08-06-2003 02:06:51
ITALO FAN-ATIC napisał:
Bo kazda plyte obojetnie czy jest to vinyl czy cd przejze od dechy do dechy !!!!!!!!!!!!!!!!.
> Przedewszystkim kto skomponowal kto napisal slowa ,producent , rok , wytwornia itd.    z takich mp3-jek niczego sie niedowiem !!!!!!!!  :(:(:( oprocz wykonawcy i tytulu !!!! dlatego to jest wlasnie jednym z powodow dlaczego niemam ZADNYCH mp3  !!!.
To prawda     .............ale od czego mamy internet?  :)
Na pewno płyty maja swój urok  - że sie tak wyraże - mozna je odczuwać wszystkimi  zmysłami (prosze bez skojarzeń)
 Ja również lubie znać tą całą otoczkę muzyki- -czasem zmienia to całkowicie odbiór jakiegoś utworu, ale nie wszystkim jest to potrzebne do szczescia.Jak to w życiu jeden lubi blondynki drugi brunetki-zmieniaja sie włosy ale "przedmiot" pożadania jest ten sam (najczesciej )
Pozdrawiam


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: ITALO FAN-ATIC 08-06-2003 04:06:43
Tak Marcin  niekazdemu jest to potrzebne do szczescia -kazdy ma jakiegos bzika a szczegolnie u Italo Fan-atica :):):):):) . A takich info o ktorych mowilem  to jest w internecie jak na lekarstwo !!!!!


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 08-06-2003 06:06:56
faktycznie ,dla mnie jest dużo "nowości"    i cały czas znajduję jakies ciekawostki,         ale ja do Italo wróciłem niedawno tak wiec ciesza mnie nawet podstawowe rzeczy


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 08-06-2003 16:06:54
Diabełku!!!
Powstrzymaj swój pusty śmiech; jest wiele "rasowych i tanich" płyt na rynku i to w bardzo dobrej kondycji ... , jedyny problem to czas: na ich zdobycie trzeba poświęcić trochę, a czasami i dużo wolnego czasu (zabawa w archeologa jest niestety nużąca).
Ravensheart!!!
Vinyl to nie tylko okładka i sentymenty; vinyl to również wersje, które można znaleźć tylko i wyłącznie na czarnej płycie. Vinyl to informacja (czyli to o czym pisał Italo FAN-ATIC)l; dla mnie istotne jest, jak nazwano "10 wersję" ulubionego utworu, czy jest to oryginalny rmx, czy nowsze dzieło, kto "maczał palce" w tworzeniu utworu, itp. - rówież i w ten sposób pojmuję "hobby".
Oczywiście jest i również "-": vinyle zabierają dużo miejsca
Jeszcze o Internecie: owszem, to źródło wiedzy, niestety informacji jest mało - tytułów italo i eurodance było (dane na ten temat są różne) 20, 30, 40 tysięcy, kto to wie??? Strony w "necie" zawierają informacje o ok. 1000 utworach (może trochę wiecej, a może i mniej) ...


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: RAVENSHEART 08-06-2003 22:06:06
Musze przyznać że masz racje  .
ja wybrałem mp3 ,jako pierwsze sito,
rzeczy wyrózniajace sie staram sie kupic naorginalnych  CD .
Vinyle cos w sobie maja,ale wyszły juz poza krąg moich bezposrednich zainteresowan.
Cóż -nie mozna miec wszystkiego.trzeba sie na cos zdecydowac.,ale nie czuje sie z tego powodu np "płytszy"


Tytuł: Re: CD jest lepszy niz winyl - polemika
Wiadomość wysłana przez: Motyl 09-06-2003 11:06:07
Pitras, jesli tak twierdzisz ,to może i tak jest...;-)
Jednak słuchanie z CD to dla mnie tak samo jakbym słuchał z komputera (mp3) - czarna ,wirująca płyta, którą widzisz, jak się obraca ,to było to!...
No i uparcie pytam - dlaczego w dyskotekach grają z winyli...?  Moze mi to ktoś wytłumaczyć ? ;-)


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 09-06-2003 19:06:27
MP3 nie powinno byc celem samym w sobie, a tak niestety jest - właściciele wielkich kolekcji zbierają, zbierają, zbierają i tak naprawdę sami nie wiedzą co mają...


Tytuł: Re: Ceny płyt???
Wiadomość wysłana przez: Andreas 10-06-2003 17:06:10
A propo vinyli: weszcie zobaczyłem "vinylowe verbatimki" - niezły bajer... i jest to kolejny kamyczek do vinylowego koszyczka