TOP80.PL

powiem jedno:
Ci którzy nie mogli (lub którym sie nie chciało) przyjechać NIECH ŻAŁUJĄ
Andrzej
P.S.
Pozdrowienia dla Tucholi

Powinienes napisac: "Po zajebiaszczej imprezie"
Dziekujemy bardzo organizatorom za extra full wypas mega giga fajowa zabawe, za super lokal, muze gitara dobrana, klimat nieziemski, mile przyjecie itd itd, bylo naprawde swietnie!
P.S.
Tuchola za pozdrowionka dziekuje bardzo!

mozna by bylo zrobic jakies poprawiny :-)))
wiecej jak wypoczniemy.

mnie sie nie "niechciało" tylko poprstu niemogłem...........żałuje !

Pozdro!

mozna by bylo Kontiki 4 zrobic wcale bym sie nie obrazil  a kurcze brakuje mi juz tych kontik tam to dopiero byla zabawa na calego hihihihih
tylko prosze w lipcu bo w sierpniu juz niebede mogl

Angelo na najwyzszych obrotach - wszystko przed impreza sie zawalalo... KOSZMAR dla organizatorow 8-o)

Tuz przed wyskokiem z hotelu do klubu, ekipa DJska w komplecie

no fakt cisnienie mi sie podnioslo i to nawet bardzo

Pierwszy utworek zagrany z konsolki to oczywiscie najnowsza zdobycz Rafala - Fresh - The Wolf :)))
Dzieki Rafalku za taki mily starcik :))))

calkiem niezle ujecie :)

Bylo ich troche, na rozgrzewke ;-) To tylko probka - wiecej bedzie pozniej na stronie Angelo ( http://italoparty.prv.pl )

Angelo.Bond napisał(a):
> calkiem niezle ujecie :)
A ta Pania to my juz dobrze znamy , hehe ;-)))

Ciezko sie bylo dopchac do stoiska AXIS na ktorym krolowali Spaceo-Tworcy-Maniacy - Maciej Repetowski oraz Tajemniczy Zoltar. NIektorym jednakze sie udalo zdobyc plytke (z autografem!)

Zoltar , Vocoderion, Bogdan i Maciej - narada wojenna ;-)

Szefo RinkWeisa Slawek z Fabianskimi i Angelo - pelnia szczescia, wreszcie imprezka ruszyla :)

Rafal patrzy z wyżyn konsoli i caly uchachany zarządza w jaki sposob mamy sie bawic :)

Więcej wypocin na temat imprezy po ochłonięciu:):):)

Anetka i Wojtus Motylowie :))) Juz kilka lat na nich czekalismy, w koncu przyfruneli :)))

Beatka i Krzys PL wioda pierwsze skryzpce ;-)

Bogdan prosi niesmiale Panie na parkiet podczas gdy Rafal bombarduje uszy i mozg hiciorami ktore by trupa ruszyly ;-)

Zrobilo sie w klubie sexownie dzieki naszym Paniom :)

Ciezko bylo wstac rano, wiec pozegnanie integracyjne odbylo sie w kilku turach - to pierwsi odjezdzajacy...
Rafal chyba pobil rekord swiata na dystansie Kwidzyn - Warszawa (11:30-14:00? ;-o)

Hola Amigos
Dzięki za wspólne chwile, ten wieczór długo zapamiętam i szczególnie fabiańskie-niebiańskie nastroje uczestników. Czekam na zdjecia i mam nadzieję kontynuować znajomości.

ps. Pozdrowienia dla Lwów parkietowych z Poznania
pimos

te osoby obudzily sie pozniej...
A Lindros tez powinien do pierdla pojsc za predkosc, bo o 20 byl juz w Sosnowcu (a wyjechal po 14tej...).
Los Spaceowcow, ktorzy mieli najdalej, jest jeszcze blizej nieokreslony. Podobno utkwili w Lodzi na nocleg ;-)

Zmijka nie jest taka grozna jakby na to wskazywal pseudonim, Krolowala za to ponad parkietem ;-)

..było zajebiscie, jutro wiecej napiszę, bo dziś padam, no i gardło mnie boli od wykrzykiwania "Tora Tora! :-)))
PS. Lindros dojechałes, czy zostałeś, bo tak Ci sie spodobało w Kwidzyniu..? :-)

Fajnie Cie bylo Piotrek znow spotkac po latach :) Patrz jaki swiat jest maly ;-)

Hehe, dzięki - teń świat jest naprawdę mały....
Czekam na te zdjecia mailem do pracy, a adres korespondencyjny to pimos@pac.pl . Nie wiem jak to będzie dalej ale jak się uporam trochę w pracy z bałaganem i obroną "doktoratu" to poświecę tu więcej czasu...
pzdr

Jaki ten świat mały, okazało się, że ja również znam Piotrka "Pimosa":):):)

Tak jak rozmawialismy Angelo:) w sprawie Kon-Tiki 4 najlepszym terminem byłby początek wakacji ,np koniec czerwca lub początek lipca i co ty na to? :)


Poz.......Beata-pl

Jestem,jestem. Było zajebiaszczo super zabawa (prawie do białego rana) hahahaha - konieczna powtórka. Adam nie wyjechałem po 14-ej tylko o 15-ej reszta się zgadza na miejscu byłem o 20-ej nie wspomne jeszcze o posiłku podczas drogi(przyjdą fotki z fotoradarów oj przyjdą hahaha)

Piotrus- w końcu miałeś pretekst co by sie na forum odezwać, mam nadzieje- że od teraz będziesz częściej tu zaglądał, a raczej nie zaglądał tylko pisał.
Ciężka przeprawa przed Toba (z tym doktoratem)- będziemy trzymać kciuki, tylko daj znac kiedy obrona!
I dziękujemy za pozdrowienia, miło było poznać- również posyłamy moc uścisków!:) :) :)

A guzik prawda z tym budzeniem. Pokoj nr 7 nie był uświadomiony w kwestii porannego spotkania w hotelowym barze na dole, wstaliśmy wcześnie, gorzej było z pozbieraniem się- ZENOBI jako nasz przedstawiciel hi, hi:)- zaznaczył swoją obecność na pożegnalnym śniadaniu.

A tak szczerze mówiąc- to sie mocno wściekłam na te wszystkich szybkie poranne odjazdy - i nie zdążyłam ze wszystkimi się pożegnać, ba- z niektórymi to nawet przywitać:)...
Ale na kolejnej imprezie troche inaczej to zorganizujemy- co by ręce i nogi miało, wtedy już wszyscy zdążą zjeść, pogadać i rozjechać się:)......Mam nadzieję........

Czesia ty Gwiazdo wieczoru, razem z partnerem powinniście dostać nagrodę publiczności za te niezliczone godziny parkietowe i tytuł "Lwy parkietowe wieczoru" :P
Obiecuję się poprawić i częściej się tu pojawiać, aczkolwiek mam sporo pracy i przygotowań do obrony. Bronię się pod koniec czerwca ( wstępnie ) ale ostatecznego terminu jeszcze nie znam. Podam datę to pognieciecie trochę kciuki.
Mam jeszcze pytanko do pozostałych, chyba głównie do Angelo.... czy zachował sie stream z imprezy na kompie ? Jeśli tak, to proszę mnie wpisać na listę chętnych do pociachania i ułożenia to w kolejności. To będzie super pamiątka dla mnie ( coś w rodzaju : pamiątka z przebudzenia ze snu zimowego :P)
pozdrowienia

Jak podadzą konkretny termin obrony to zapodaj tu na forum- jeszcze inni razem z nami potrzymają kciuki- będziesz miał więcej mocy!
A co do tańczenia, dziękujemy- jest nam miło bardzo a jeszcze milej byłoby gdybyśmy faktycznie otrzymali jakieś trofeum :)...hi hi hi........
Ale juz dawno nie pamiętam żebym 8 godzin bezustannie tańczyła- to chyba ewenement- nogi bolą mnie dzisiaj strasznie, buty się nie sprawdziły.

Ale warto było....niezapomniane chwile!

No i jestem. :)

Wczoraj odsypialem nocke, a dzis czuje wszystkie miesnie plecow i brzucha. :)
Ale bylo warto. Ubawilem sie na maxa. :)

Oczywiscie pisze sie na nastepna impreze.

no cóż, trofeum możecie dostać, ale na następnej imprezie. Proponuję kapcie do tańca + zestaw napoi chłodzących z rurkami i dozownikiem na 8 godzin :P Jako bonus - łóżka polowe z hydromasażem na stopy i walkman jako opcja dodatkowa :P
Dzięki za życzenia
pozdrowienia dla wszystkich ( biorę się za robótkę.....)

....wstałam więc napiszę ....impreza  hmmmm są powody do mruczenia hehe  bardzi mi się podobało było wręcz  mmmm no sami wiecie najlepiej (zajebiście) byle takich więcej.......
pozdrawiam
p.s
czy reszta zdjęć będzie gdzieś dostępna..?

juz nie piszcie jak bylo fajnie bo niektorych czytajacych to, to szlak trafia na miejscu he he mysle ze to co teraz pisze zgodzi sie ze mna ta czesc ktora pokonala trudnosci losu i dojechala przemierzajac Polske wzdluz i wszerz a takze ci ktorzy nie mogli w roznych powodow ..... KOCHANI zrobcie cos bardziej w centralnej Polsce bo taki Kwidzyn przynajmniej dla mnie to wyprawa jak na wyspe skarbow :)
tyle z mojej strony , ciesze sie ze ubawiliscie sie po pachy i mam nadzieje ze to nie bylo ostatnie slowo co do wspolnych imprez
zycze zdrowka !!!!

Powerku- jest światełko w tunelu również dla Ciebie-  kolejna impreza w mieście stołecznym Warszawie jest przewidywana- choc to dopiero wstępne plany, ale od tego przecież wszystko się zaczyna:P.............
Także nie płacz, bo masz szansę zaległości tez nadrobić...
Ja moge Ci jedynie polecić...............było super...........Wszystkim Wam moge polecić............bolące nogi przypominaja mi cały czas o tym jak niezapomniane chwile przeżyłam kilkanaście godzin temu:) :)......................
Amen!
To co Power? Będziesz rozumiem......

jesli bardzo tego chcesz to ja sie postaram i bede :)

Ja nie mam wyjscia jezeli chodzi o uczestnictwo w imprezie Warszawskiej. Juz tu jestem. ;)

Ja sobie mogę chcieć - ja chcę żeby nas jak najwięcej tam było za każdym razem...ale przede wszystkim chcieć musisz TY!  Bo widzisz...ja chciałam, z kasą krucho akurat- ale chciałam- mówią: CHCIEĆ TO MÓC; więc jeśli tylko sie postarasz, bedziesz tam z nami!!!

Życzę Ci aby Ci się chciało tak jak Ci się nie chce:) :) :)

Ojjjjjjjjj żałujcie, ŻAŁUJCIE !!! te słowa pisze do tych którym się nie chciało dojechać (bo Ci co nie mogli z róznych ważnych życiowych powodów to trudno) do Kwidzynia. Bo powiem Wam że była to moja 4 impreza italo-mafijna i uważam że była chyba jedną z najlepszych :)

Zresztą każda ma swój niepowtarzalny klimat i jest na swój sposób inna, ale wrażeń jakie tu się dostaje i przede wszystkim niesamowitej zabawy którą na nich mamy (nogi mnie jeszcze dzisiaj bolą :)) ), nie dostaniecie nigdzie indziej !!! i co najważniejsze pozostaną one z Wami do końca życia . Także, jeżeli następnym razem będziecie mieli chociaż cień szansy na przyjazd (choćby nawet z drugiego końca Polski - tak jak Maciek Repetowski z Zoltarem - 600 km !!! ) to nie może Was po prostu zabraknąć !!!

A ja nasze zdjęcia powrzucam jutro bo dzisiaj już nie będziemy mieli okazji. To na razie tyle tak na gorąco, bo nogi to mi jeszcze same tańcza pod stołem ;)

Powiem tak, już niemogę sie doczekać następnej imprezy, dawno tyle nie tańczyła!! A tak tańczyłam, że plakietke rozwaliłam. Niestety sen okazał sie mocniejszy odemnie i przed 4 sie zwinełam, bo w sobotę rano wstałąm juz o 6 . I nawet teraz spać mi sie chce,. Czekam na reszte zdjęć.

Pozdrawiammm

Masz racje Betaka trzeba cos nad tym pomyslec jak nie wielkie italoparty to moze sobie jakies male zrobimy hehhe do Warszawy zawsze chętnie przyjade :D

Angelo i to jest myśl:)  Zapraszam ,zapraszam :)))

Dziekujemy organizatorom za mile przyjecie i wspaniala zabawe do BIALEGO rana !!!!

Milo bylo poznac nowe osoby z forum na zywo :-)) ale jokos kilka mi ucieklo, lub zapoznalem ale nie pamietam. ( % ) :-))))

Tak jak wiekszosc osob mnie tez dziwnie jakos nogi bolaly :-( a gdyby nie telefon od Samurai-a to sniedanie bymsmy jedli o 18-tej a i doba hotelowa by wiecej kosztowala :-))) ( ale maja fajne łoża :-)

Co do imprezy brakowalo tylko jednego, cos na styl okraglego stolu co by wszyscy siedzieli przy jednym.

Rafal spisal sie na ..... brak slow, co bede pisal wszyscy wiedza jak bylo :-))

Klub OK. Takie ceny powinny byc w wawie, kurde !!!

Poprostu bylo ZAJ***CIE !!!!


TAXI 5 zł w miescie to byl szok !!! chyba nie ma juz tanszych :-)))

Nawet zwiedzilismy zamek w Kwidzynie z podobno najwiekszym WC :-)))

Wracalismy jakies 7 godzin zwiedzajac ciekawsze zabytki po drodze ( Misia specialistka od zabytkow ) hmmm przyjemne z pozytecznym.

poz...Krzys

Wielkie dzięki dla wszystkich za wspaniałe przyjęcie, wspaniałą imprezę i w ogóle. ;-) ;-)

Warto bylo przejechac te 600 km. wspanialy nastrój i muzyka. Pozdrawiam wszystkich!!!

Maciek