TOP80.PL

Początkowo duet (Karl Hyde -vokal oraz Rick Smith -keybord i programming) zawiązany w 1981r
w Cardiff (Walia)

Początki wspólnej drogi były raczej trudne i mało owocne w jakiekolwiek sukcesy (1980)
Jako twór o nazwie Screen Gemz próbowali "wypłynąć" singlem A: "Teenage, Teenage" /B: "I Can't
Stand Cars" ale niestety nie zwrócił on niczyjej uwagi. Zawiedzeni pierwszą porażką ...rozwiązali przedsięwzięcie.

Wówczas to właśnie zaczęły się na ostro formować brytyjskie brzmienia "nowej muzyki" : New Wave - New Romantic - Electro pop . Zorientowawszy się ,że "TO" jest to,  Hyde i Smith powołali do życia
formację FREUR  do której dokoptował szybko  Alfie Thomas.

Przygotowany w rok materiał muzyczny ujrzał światło dzienne jako longplay w 1983 r
pod tytułem  Doot, Doot  a wydany został przez CBS Records.

Powiem z niekrytym żalem ,iż płyta nie odniosła powalającego sukcesu a szkoda, gdyż jej zawartość jest bliska Nowemu Romantyzmowi ... choćby nawet niechcący (rok 1983 był już okresem powolnej "śmierci" New Romantic , którego miejsce zaczęły zajmować pokrewne brzmienia bazujące na nim :
electro-folk, electro-pop & rock...itp)

Osobiście trudno jest mi znaleźć na tej płycie utwory, które można by nazwać słabymi,  natomiast wyróżniają się takie jak : DOOT, DOOT - utwór otwierający płytę i pierwszy singiel, RAIDERS IN THE NIGHT - mocno przypiminający świetność okresu Duran Duran,  TENDER SURRENDER - brzmiący jak produkcje John Foxx'a (!) , MATTERS OF THE HEARTS , STEAM MACHINE - o zdecydowanych elementach brzmieniowych China Crisis ( zresztą gitara basowa mocno akcentowana jest na całym longplay'u obok oczywistej elektroniki)  oraz przepiękna "lulanka" : All TOO MUCH .
Płyta jest bardzo zróżnicowana w nastrojach ,żaden utwór nie jest do drugiego podobny   natomiast płyta jako całość posiada niepowtarzalny klimat - jest mroczna i tajemnicza.

Na koniec wspomnę tylko króciutko : druga ich płyta - "GET US OUT FROM HERE" wydana po dwóch latach również przemknęła prawie niezauważona (tutaj nie mam już bólu
W 1988 panowie znówu spotykają się zakładając zespół o nazwie  UNDERWORLD  wydając dwie płyty
" Underneath The Radar" (1988)  i  "Change The Weather" (1989).  Była to już "inna" muzyka i inne zainteresowania.

Dodam na koniec , że zespół wydał jeszcze parę płyt i miał się bardzo dobrze do 2002 roku kiedy to wydał swoją ostatnią płytę zatutułowaną : "A Hundred Days Off"

Freur - Doot, Doot   ...na zawsze zostanie dla mnie mocnym akcentem dekady 80.

Zaprezentuję Wam jeden z utworów z płyty "Doot, Doot" noszący tytuł  "Raiders In The Night"
pomijając bezsprzeczny numer jeden tego longa : "Doot,Doot" , który zapewne większość z Was kiedyś już słyszała

http://s51.yousendit.com/d.aspx?id=3D7HZMM62VEGG0T25UKA903XLZ

Dodam jeszcze aby nie zostać posądzoną o nieścisłości ;) , że w skład grupy weszli dodatkowo muzycy sesyjni : perkusista - Bryn Burrows  oraz  gitarzysta - John Warwicker .
Zresztą  zawsze  zamierzeniem Smitha i  Hyde'a  był  kwintet ;)

Oto oni w "pełnej krasie"  :

Freur - to kolejna porcja dobrej muzyky. Zwlaszcza  podoba mi sie
nagranie Hey Ho, Here We Go. I werzja extended Doot doot jest świetna !!

  Komakino, tak zachęcająco opisałaś działalność FREUR, że od razu przeszperałem swoje płytki i na jednej (do której dawno nie sięgałem) znalazłem "Doot, Doot". REWELACJA ! - jak mogłem o tym nagraniu zapomnieć. Dzięki za przypomnienie.

Gorąco polecam całą płytę...NIE ZAWIEDZIESZ SIĘ (!!!!!)

Pozdrawiam serdecznie.

Dzieki Komakino za informacje o Freur. Nigdy o nich wczesniej nie slyszalem, ani nie znalem utworu ktory zaprezentowalas. Jak dla mnie jest to mieszanina Ultravox z "Terra Titanic" (Peter Schilling), "I promise You" (When In Rome), z popem, a gdzies tam (na poczatku) nawet pobrzmiewa White Door. Fajny utworek , cos nowego , milego dla ucha :)

Qrcze...na serio namawiam Was na tę płytę...jest  jedyna w swoim rodzaju ...taka niepowtarzalna ;)

No i na szczęście ukazała sie na CD (po 11 latach...ale jednak - w przeciwieństwie do np. White Door)
 
A tu track-lista:

1.  Doot-Doot
2.  Runaway
3.  Riders In The Night
4.  Theme From The Film Of The Same Name
5.  Tender Surrender
6.  Matters Of The Heart
7.  My Room
8.  Whispering
9.  Steam Machine
10. All Too Much
11. Hey Ho Away We Go
12. The Devil And Darkness

   
 
         
            
              
              
              
              
              
              
              
            
            
              
              
              
              
              
            
            
              
              
              
              
              
            
            
              
              
              
              
              
            
            
              
              
              
              
              
            
            
              
              
              
              
              
            
           

CHcialbym posluchac cala plyte Freur, tylko ze... w zadnym znanym mi miejscu nie mozna ja zdobyc :( Pomozesz Katarzynko? ;-)

Świetnie !

http://s40.yousendit.com/d.aspx?id=2HMTD0LA5NQJP231C0R7ICEVR8

Dzieki Katarzynko za mily prezencik w postaci plyty Freur. W koncu mialem okazje ja na spokojnie kilkukrotnie przesluchac podczas dojazdu pociagiem na Revolution80s. Bardzo mi sie podobala cala plyta. Mimo pewnych podobienstw do Ultravox, ma swoj oryginalny klimat. Jest bardziej popowo-rockowa, nawiazuje troche do symfonicznego rocka lat 70tych, momentami do pierwszych dokonan OMD (glos momentami przypomina Andyego - 3 i 5 utwor). Slychac tez namiastke wspolczesnego synthpopu (Freur - prekusorzy tego gatunku? ;-).
Bardzo roznorodna , bogata muzyka, album mimo tego bardzo spojny. Polecam osobom otwartym na rozna muzyke i niebanalne wrazenia. W najblizszych dniach jeszcze wielokrotnie powalkuje ta plyte.
Jeszcze raz dzieki Komakino za polecenie tego zespolu. Zastanawiam sie skad Ty znasz tylu takich zapomnianych wykonawcow 8-o)

Z dedykacja dla Ciebie , Koma
http://www.youtube.com/watch?v=6lKLogeW0oc

Naprawdę ogromnie się cieszę, że "załapałeś" te klimaty

Po 23 latach, nadal gdy słucham tej muzy...zapadam się w otchłań zadumy i euforii.

Nigdy natomiast nie widziałam ich teledysku etc.

Dzięki Net za link

Pozdrówka...i dziękuję.

p.s. Odpowiadając na Twoje wcześniejsze pytanie ("Zastanawiam sie skad Ty znasz tylu takich zapomnianych wykonawcow 8-o") ...odpowiem pytaniem:  skąd Ty znasz tylu wykonawców Italo Disco

Rzeczywiście zespół mało znany w naszym kraju , moim zdaniem godny polecenia , grają naprawdę niezłą muzykę , polecam jeszczę małą kompilacje live "Freur - 1983 - Radio 1 Live"
pozdrawiam
lance