TOP80.PL

W Enterze 8'2004 jest test tych urzadzen.

Niestety zadne nie jest doskonale, a nawet bardzo dobre.
W cenie do 1000 zl w/g testujacych najlepiej wypadl model KISSa.

Glowne wady tych urzadzen to :
- brak kompatybilnosci z niektorymi kodekami (czasem nie pogada aktualizacja firmware)
- brak kompatybilnosci z niektorymi listami dialogowymi (preferowany jest format "ramkowy" MicroDVD, z formatem "czasowym" TMPPlayem sa duze problemy)
- powolne reakcje obslugi samego filmu (przewijanie, zatrzymywanie), wolna reakcja na naciskanie przyciskow na pilocie

Troche sie tym zniesmaczylem. Widac to jeszcze urzadzenia zbyt mlode technologicznie. Ale tak samo bylo poczatkowo z playerami mp3

E..... nie wiem czy warto kupować takie wynalazki ( ja na ten przykład zakupiłem nagrywareczkę DVD ) Przy cenie za płytkę ( co prawda psiarkę Giga Master ) 2,5 zł za sztukę naprawdę nie warto zawracać sobie głowy takimi wynalazkami . A dzięki oprogramowaniu ( tu ukłony dla Buliego ) właściwie nic mi się nie jest w stanie oprzeć  . A jakośc DVD to jednak jakośc DVD

Pozdrawiam
Edmund Dantes

..w tym teście Entera pominięto najlepsze urządzenie na rynku: Bellwood. Podobno rewelacja, wszystko czyta łącznie z polskimi napisami w formacie .txt, ma dobre parametry i ładny wygląd, a także cenę ok. 500 zł!
Więcej na forum divx.pl
P.S. podobno Philipsy są najgorsze, jeśli chodzi o napisy - tragedia...

Ale ten caly Bellwood jest owiany taka tajemnica...
Czy wogole ktos to testowal, uzywal, ma ?
Skoro taki dobry i tani, to czemu nikt go nie kupil ?
Napisac na stronie www to mozna wszystko.

No ale co ma nagrywarka DVD do odtwarzacza DivX ?

Jak ktos ma duzo filmow w DivXie to ma sobie je poprzerabiac na DVD ?
Ja filmow DVD mam bardzo malo - tylko kilka sztuk z jakis gazet. A nie zamierzam kupowac po 70 zl.

Natomiast DivX'y mam ciagle, bo kumple przynosza.
Ogladam wszystko na TV, ale ze komputer stoi w innym pokoju, to musze ciagnac 20 metrowy kabel przez pol mieszkania. Jakosc jest naprawde bardzo dobra, ale chcialbym miec mozliwosc po prostu wlozenia plytki i odpalenia filmu.

Ja nie uwazam rownie, ze jakosc DVD jest duzo lepsza niz dobrego
DivXa. Wole nawet ogladac w DivXie bo :
- mam mozliwosc skalowania liter (na DVD czesto sa za male ! a powiekszyc sie nie da)
- na filmie DVD widoczne sa wszystkie szumy, mory, niedoskonalosci obrazu. DivX troche "oszukuje" ludzkie oko, filtrujac i rozmywajac szumy.
W dobrze zrobionym obrazie DivX (nowe kodeki - 2 plyty CD) nie widac juz pikselow i kwantyzacji obrazu, za to jest on jakby "wygładzony", wyglada bardziej czysto niz z DVD.

To sa oczywiscie moje spostrzezenia i inni moga uwazac inaczej.
Zaznaczam tez, ze nie mam wysokiej klasy zestawu DVD, a filmy z plytek DVD tez ogladam z komputera.

...Daniel - no jak to "nikt tego Bellwooda nie widział" - są entuzjastyczne opinie użytkowników ,coś słabo szukałeś...
Tylko trochę głupio postawić w dużym pokoju sprzęt marki "Bellwood"... Gdyby nie ta marka ,dawno bym już to kupił...
W każdym razie żadnego niedorobionego Philipsa nie będę kupował ,wolę na razie nie mieć nic ....Oglądam DivX'y z kompa z drugiego pokoju, kabel puściłem na stałe przez ścianę, i jest OK...
Faktycznie DOBRZE zrobiony DivX prawie nie ustępuje DVD.

Daniel72 napisał:
> Ale ten caly Bellwood jest owiany taka tajemnica...
> Czy wogole ktos to testowal, uzywal, ma ?
> Skoro taki dobry i tani, to czemu nikt go nie kupil ?
> Napisac na stronie www to mozna wszystko.

a ja mam w domu tego Bellwooda  powiem krótko - sa tylko dwa warte uwagi odtw. w chwili obecnej na rynku: tani - bell. właśnie, drogi - kiss. reszta na rynku polskim miota się z problemem wyświetlania naszych znaków diakrytycznych o ile w ogóle chce wyświetlać napisy z dołączanych plików, a i te muszą być - poza tą dwójką - w formacie innym niż popularne TXT. długo się zastanawiałem, czytałem, drążyłem temat i wreszcie kupiłem. każdy film DivX / XviD, który w niego włożyłem poszedł bez problemów, czy to nowy czy tez stary. czyli obsługa kodeków na medal. słucham bez problemów płytek z mp3 - tutaj też żadnych problemów. dvd - wiadomo, ok. naprawdę wart uwagi sprzęt.
miałem jednak przy wyborze zgryz - kupić bellwooda czy konsolę XBOX, która potrafi znacznie więcej, ale tez i kosztuje dwa razy więcej (w porządnej konfiguracji). dzisiaj sprzedaję bellwoodzika po 2 miesiącach cieszenia się nim - ciekawość XBOXem jednak przeważyła

ps. bellwood ma jak dla mnie dwa poważne mankamenty, choć zupełnie inne niz przypuszczałem . pierwszy - po przejściu w stand-by (wyłączeniu go z pilota) ciągle trzyma sygnał na wejściu. wścieka mnie to, bo mam go podłączony razem z cyfrą do magnetowidu (a ten do tv) i dopóki go "twardo",  z klawisza na obudowie nie wyłączę, nie mogę oglądać sygnałów z innych źródeł. druga rzecz to problemy z czytaniem niektórych nośników, a dodatkowo tych, które były zbyt szybko nagrane. właściwie 80% swoich filmów mam na płytach platinium nagr. x20-24 i na co 3-4 obraz pod koniec płytki zaczyna się rwać, skacze o kilkanaście sekund do przodu itp. test tych płytek wykazuje, że rzeczywiście im bliżej krawędzi nośnika tym jakość nagranych danych mocno spada. czytnik komputerowy sobie jakoś z tym radzi (choć i też czasem są kłopty), ale ten z bellwooda już tego nie potrafi zafiksować. wystarczy przegrac płytkę np. na CD-RW x10 i film śmiga jak miło.
jakies pytania?

ps2. najwięcej o tym odtwarzaczu znajdziecie tutaj:
http://napisy.org/forumdisplay.php?forumid=29

Widziec na stronie www to widzialem.
Ale kto go widzial i testowal na zywo ?

A co do marki, zawsze mozna urwac napis "Bellwood" i przylepic jakies "SONY"

Dzieki za duze info !

A co do plytek... to mamy kolejny przyklad na to, aby kupowac firmowe nosniki i nagrywac niezbyt szybko. Ja nagrywam max z predkoscia 16x i nie mam zadnych problemow. Wole stracic te 2 minuty niz potem miec klopoty z odczytem - zwlaszcza po jakims czasie.

Czytalem troche tego forum i wyczytalem, ze Bell ma problemy z filmami w XVidzie. A to sie zrobil najbardziej popularny format. 90% nowych filmow jest wlasnie zakodowany w XVid. Dixv traci na popularnosci.
Naprawde sa takie problemy ?

Daniel72 napisał:
> Naprawde sa takie problemy ?

nie stwierdzono !  jakoś tak się układa, że ostatnimi czasy oglądam głównie świeże filmy pakowane XviDem właśnie i nie zauważyłem problemów. może po prostu nie trafiłem...

A ciekawe jak z nowym DivX'em 5.2, ktory wlasnie sie ukazal.

na początku sierpnia ma się ukazac nowy soft do Bellwooda, choc nie wierzę, by akurat to dodano do niego. zobaczymy....

dotyczące Bellwooda ... tak pomaluchu przymierzam się do zakupu tego odtwarzacza (w Poznaniu jest po 650 zł).
A to moje pytania:
Jakie masz w nim oprogramowanie ? bo najnowsze jest chyba z czerwca i co nieco już rozwiązało problemów ....
drugie: czy faktycznie pilot to taka cienizna ? bo trochę czzytałem i nie zbiera najlepszych ocen, chociaż to jest akurat szczegół ...
no i czy go już sprzedałeś ? może ja bym go od Ciebie kupił za rozsądne pieniądze ?
Pozdrawiam. Jakby co to to ścignij mnie na GG: 1235885

Ja systematycznie czytuje fto forum i doszedlem do wniosku, ze do Bellwood moze byc urzadzeniem dla ludzi o mocnych nerwach

Raz cos dziala, potem nie dziala... trzeba zrestartowac i znowu dziala.
Nie do konca wiadomo gdzie go kupic - niby na stronie, ale tylko wtedy gdy bedzie jakas dostawa... Dobrze ze listy spolecznej na niego nie ma.
Troche to wszystko wyglada na jakas chalupnicza robote w garazu

No ale poczekamy, zobaczymy... moze cos sie ruszy.

...pokazał sie jakiś nowy wyrób Thomsona w RTV Euro AGD, może ten będzie w końcu przyzwoity ?
PS. Philipsa aż cztery modele są tam dostępne, wszystkie chyba po 699 zł...Ale oczywiście żaden nie czyta plików *.txt ani polskich znaków (trzeba konwertować pliki z napisami na *.srt)
Jest tez JVC ,ale ten to w ogóle chyba ŻADNYCH napisów nie czyta....(!)

Moj kolega w koncu nie wytrzymal i kupil KISSa 450'tke za 900 czy 950 zl.
Jest zajebiscie zadowolony ! Wszystko mu dziala, wszystkie napisy i polskie litery ! Firmware jest dopracowany, bo jest juz na rynku 2 lata.
Niestety tansze urzadzenia sa bardzo zawodne. Taka jest prawda.

Matek napisał(a):
> Jakie masz w nim oprogramowanie ? bo najnowsze jest chyba z czerwca i co nieco już rozwiązało problemów ....

najświeższe. te wszystkie problemy z mojego punku widzenia w ogóle się nie pojawiały - dowiadywałem się o nich z forum.

> drugie: czy faktycznie pilot to taka cienizna ? bo trochę czzytałem i nie zbiera najlepszych ocen, chociaż to jest akurat szczegół ...

posrebrzany plastik  - takie sobie. widziałem i używałem takich sporo, więc nie mam na co narzekać

> no i czy go już sprzedałeś ? może ja bym go od Ciebie kupił za rozsądne pieniądze ?

poszedł kilka dni temu przez allegro (600 zł) szkoda, że nie zauważyłem tego posta

ja polecam bellwooda ! wiem, ci od markowych naklejek nie skuszą się, ale warto - jak dla mnie jest mimo wszystko na poziomie kissa i to za połowę jego ceny.

Daniel72 napisał(a):
> Moj kolega w koncu nie wytrzymal i kupil KISSa 450'tke za 900 czy 950 zl.
> Jest zajebiscie zadowolony ! Wszystko mu dziala, wszystkie napisy i polskie litery ! Firmware jest dopracowany, bo jest juz na rynku 2 lata.
> Niestety tansze urzadzenia sa bardzo zawodne. Taka jest prawda.

ale argument, hie hie... polecam poczytac forum kissa na divx.pl, a dowiesz się o kwiatkach z tymi odtwarzaczami. te jego 2 lata na rynku nie wiem co mają w nim polepszyć, bo ja tego jakoś nie widzę. nie chcę bronić bellwooda, ale kupiłem go dlatego, że nie wydałbym w życiu tyle kasy na kissa, który nic wiecej mi nie da niż bell. (owszem, wielbicielom MARKI i chwalenia się sprzętem to da . wszystkie te odtwarzacze mają jedną zasadniczą wadę - ludzi, którzy kodują filmy   każdy ma własną wizję enkodowania, której nie przewidziano w kości odtwarzacza i którą czasami trudno opanować oprogramowaniem.

Wlasnie YAMAHA wjechala na rynek odtwarzaczy DivX z cena ponizej 1000 PLN. A YAMAHA to juz gracz 1-ligowy sprzetu hi-fi. Parametry techniczne ma takie ze kiss czy inny bellwood mozna przez okno wyrzucic bez zalu. Czy odtwarza jakiekolwiek napisy to jeszcze nie wiem.

http://www.yamaha-audio.co.uk/dvd/dvdplayers/dvd-s550/

Zenobi napisał:
> Wlasnie YAMAHA wjechala na rynek odtwarzaczy DivX z cena ponizej
> 1000 PLN. A YAMAHA to juz gracz 1-ligowy sprzetu hi-fi. Parametry
> techniczne ma takie ze kiss czy inny bellwood mozna przez okno
> wyrzucic bez zalu. Czy odtwarza jakiekolwiek napisy to jeszcze nie wiem.

taaaaa... jak znam życie troszkę superyamaha o tym nie pomyślała, bo co za buraki potrzebują napisów
a tak w ogóle na podstawie czego wnioskujesz tą megapotęgę tej firmy, przy której taki potentat na rynku odtw. DivX jak kiss może się schować ? magiczne słówko "yamaha" zapewne....

Dla mnie tez 950 zl za odtwarzacz to duza przesada - dlatego sobie Kissa nie kupie. Ale jakosc wykonania, jakosc pilota, stabilnosc - jednak przemawia zdecydowanie za KISSem. Bellwood to niestety jakas chalupnicza robota - kazdy jego egzemplarz moze dzialac inaczej
Ale chwala mu za to, ze jest, ze jest tanszy (ale nadal za drogi !) i ze robi konkurencje KISSowi

Z dostępnością już nie ma żadnego problemu, wystarczy wejść na stronkę: www.bellwood.pl i zobaczyć gdzie jest najbliższy sklep który je ma w ofercie, ja w Poznaniu znalazłem kilka i własnie dzisiaj się wybieram i moze uda mi się go gdzieś przetestować, bo widziałem że nawet go ponoć w Tesco mają.
A co do marki to hmmm ... myślę że to jest kwestia względna ... Kiss to jakby nie było tez żadna super marka to raz, a dwa, to np.: phillipsy mają te same bebechy co elta!!
a faktycznie z tego co czytałem to bellwoody sprawują się całkiem przyzwoicie i co najważniejsze czytają pliki *.txt
Także coraz bardziej skłaniam się do Bellwooda ....

Yamaha w wielu dziedzinach jest cieniutka, choćby nagrywarki CDRW - takiej kaszany jak model 2100E  w życiu nie widziałem (a miałem niestety ponad 2 lata w pracy)...

Tez mialem Yamahe 6x i padla kilka dni po gwarancji.
Ale... udalo mi sie ja sprzedac  haha
A niestety kupilem Yamahe, bo jedyna alternatywa byly Philipsy, ktore byly jeszcze gorsza kaszana i tandeta (w firmie padaly jak muchy, jedna po drugiej) !

A co do Philipsa, to prawde mowiac nie spotkalem sie jeszcze z urzadzeniem tej firmy, ktore bylo by naprawde dobrej klasy.
I odtwarzacze DivX potwierdzaja moja opinie.

to może nawiązując do tematu, podam Ci linka do pewnego ciekawego artukułu z forum
http://forum.divx.pl/viewtopic?t=11205

sam tak zrobiłem i baaaaaardzo jestem zadowolony ! to imho obecnie najlepsze wyjście

o parametrach, co jak i gdzie. Dla mnie odtwarzacz ma poprostu odtwarzać. O Belwood dowiedziałem się od swojego brata i w naszej rodzinie zakupione zostały odrazu 3 takie BELWOODy. Jak narazie nie przeczytał tylko jednego filmu zakodowanego jakimś kosmicznym kodekiem. Resztę odpala bez najmniejszego mrugnięcia. Ostatnio obejrzałem "efekt motyla" czy "kill bill 2" czyli w sumie niedawno kodowane filmiki i wszystko zapierdala.
Żaden z zakupionych egzemplarzy nie ma odchyłów od normy.
A akurat w przypadku odtwarzacza DVD to nie jestem marko fobem i wali mnie czy to jest Belwood czy Little Red Riding Hood  Filmy oglądam poprostu z doskoku

..ja tam nigdy nie lubiłem Philipsa

A szpanerzy lubiacy tylko dobre i uznane marki zawsze moga zamiast literek "Bell" wstawic sobie "Ken"  Od razu jaka roznica !

gjon

Nie wiem jak jest teraz, ale tanie odtwarzacze DivX skladaly sie z komputerowego czytnika CD-ROM + przerobiona karta PCI dekodera DivX.

Yamaha nie wklada elektroniki rodem z komputera do wnetrza odtwarzacza (ostatnio korzystaja z napedow Philipsa, wczesniej chyba SONY).

Czy jakikolwiek KISS lub inny Bellwod ma pasmo przenoszenia obrazu 108MHz?

http://www.samsung.com/pl/products/dvdplayer/dvdplayer/dvd_p245.asp
Czytają napisy w formacie .txt (hurra!), ale na razie bez polskich ą i ę...(forum divx.pl)

Zdaje sie ze Bellwood juz wącha kwiatki od spodu.
Nie ma ani jego strony firmowej, ani swojej sekcji na forum na stronie http://forum.divx.pl/
Dobrze ze sie w to badziewie nie wpakowalem

... kupilem jakies badziewie (nie pamietam nazwy) na hiper promocji w Media Markcie, za ... 250 zl, i jestem bardzo zadowolony  za ta cene moge sobie w koncu ogladac dziweksy i empegi bez potrzeby wlaczania kompa

Ja kupileml Mante na Gwiazdke (mial byc na prezent) w EMPIK-u za 100. Taki bonus do boxa ALIEN DVD.

Jedyne co robil to wsuwal i wysuwal tacke.  Na drugi dzien zwrot kasy. Moze miales szczescie, bo w punkcie obslugi klienta stalo kilka pudelek z tym odtwarzaczem.

Dlatego boje sie kupowac odtwarzacze za 250 zl.

to chyba Medion sie nazywa, musialbym sprawdzic w domku po poludniu. Jedyna bida ze polskich napisow nie czyta, ale mi to nie jest niezbedne do zycia - odtwarzacz sluzy mi glownie do puszczania bajek dla dzieci (z zalozenia z dubingiem) i do wideoklipow

ciekawe ... a to ??? www bellwood.pl ? jak dla mnie działa i ma się dobrze

Moze reaktywacja ?
Na pewno rano nie dzialala, sprawdzalem kilka razy.
No i na forum nie ma sekcji o Bell'u. A na pewno byla, bo czytalem.

Daniel72 napisał(a):
> Zdaje sie ze Bellwood juz wącha kwiatki od spodu.
> Nie ma ani jego strony firmowej, ani swojej sekcji na forum na stronie http://forum.divx.pl/
> Dobrze ze sie w to badziewie nie wpakowalem

co Wam się porobiło ?!  http://www.bellwood.pl działa jak złoto, a forum Bellwood jest tutaj: http://napisy.org/forumdisplay.php?forumid=29 a nie nia divx.pl. to po pierwsze. po drugie powiem tylko, że ta niepozorna marka rośnie w siłe - wydano juz kilka biosów do tej skrzynki na przełomie stosunkowo krótkiego okresu, dodając i zmieniając naprawdę mnóstwo funkcji. za takie pieniądze taki odtwarzacz divx - imho obecnie najlepszy bez wątpienia wybór na rynku !!!

Do oglądania filmów na ekranie TV nie musimy wcale kupować drogiego stacjonarnego odtwarzacza DVD z funkcją DivX. W tej roli znacznie lepiej sprawdzi się odpowiednio zmodyfikowana konsola do gier, np. Xbox.


Xbox Media Center potrafi pobrać z internetowej bazy danych IMDb informacje o oglądanym filmie DivX/XviD oraz zdjęcie okładki


W ciągu ostatnich kilku miesięcy stacjonarne odtwarzacze DVD z funkcją dekodowania filmów DivX/XviD stały się bardzo popularne. Urządzenia takie oferowane są już nawet za mniej niż 500 zł. Cóż jednak z tego, nie znajdziemy chyba ani jednego właściciela takiego urządzenia, który byłby całkowicie zadowolony ze swojego sprzętu. Problemy z obsługą napisów z plików tekstowych czy zacinanie się niektórych filmów to problem praktycznie każdego stacjonarnego odtwarzacza. Co więcej, na kłopoty narażeni są nie tylko użytkownicy najtańszych urządzeń rodem z supermarketu, ale także osoby, które zdecydowały się na zakup droższych modeli za ponad 1000 zł. Czyżby więc pozostało nam tylko czekać na bardziej dopracowane odtwarzacze, pozbawione chorób wieku dziecięcego? Okazuje się, że nie. Już dzisiaj każdy może stać się właścicielem stacjonarnego urządzenia, które pod względem funkcjonalności znacznie przewyższa każdy zaawansowany odtwarzacz DVD/DivX, a w dodatku kosztuje dwa razy mniej. Urządzeniem tym jest przerobiona konsola Xbox z zainstalowanym programem Xbox Media Center.

Złe dobrego początki
Firma Microsoft zaprojektowała swoją konsolę jako urządzenie o zamkniętej architekturze. Prawo do pisania dla niej oprogramowania otrzymały tylko wybrane firmy, a w sprzęt wmontowano wiele zabezpieczeń mających chronić przed uruchamianiem nieautoryzowanych aplikacji. Z czasem jednak konsolowi entuzjaści znaleźli sposoby na omijanie owych pułapek, czego efektem jest dostępność mod-chipów oraz specjalnie przerobionych BIOS-ów. Po zastosowaniu takich dodatków da się już uruchomić dowolny program czy to z płyty CD/DVD, czy wprost z dysku twardego. Oczywiście, setki zapaleńców na całym świecie natychmiast przystąpiły do pisania najróżniejszych aplikacji, które mogą przeobrazić Xboksa w serwer WWW, narzędzie biurowe z edytorem tekstu i arkuszem kalkulacyjnym albo... uniwersalny odtwarzacz filmów i muzyki. Xbox ze swoim procesorem bazującym na odmianie Pentium III, kartą graficzną będącą przeróbką GeForcea 3, dyskiem twardym i kartą sieciową stanowi przecież doskonałą platformę do dekodowania filmów DivX/XviD, plików muzycznych w najróżniejszych formatach, a nawet słuchania internetowych stacji radiowych SHOUTcast.  


Chcemy posłuchać internetowych stacji radiowych? Nic trudnego, wystarczy wskazać odpowiedni plik konfiguracyjny



Centrum rozrywki
Właściciele Xboksów mogą wybierać między kilkoma różnymi aplikacjami do dekodowania multimediów, lecz niekwestionowanym liderem w tej dziedzinie jest Xbox Media Center. Oprogramowanie to przekształca konsolę w odtwarzacz z kompletem funkcji znanych z najlepszych programów dla Windows. O sile Media Center stanowi jednak jego otwarta architektura. Aplikacja ta jest rozwijana na zasadach Open Source przez wielu programistów-ochotników, a nowe funkcje i poprawki są do niej dodawane codziennie (!). Korzyści, jakie odnoszą z tego użytkownicy, to przede wszystkim zgodność z formatami, o dekodowaniu których właściciele stacjonarnych odtwarzaczy DVD/DivX mogą tylko marzyć.
     Atutem Xbox Media Center jest jednak nie tylko obsługa kilkudziesięciu typów skompresowanej muzyki i filmów, ale również błyskawiczna aktualizacja kodeków. Wystarczy zaledwie kilka dni od chwili ukazania się nowszej wersji któregoś z kompresorów, aby generowane przez niego materiały były poprawnie odtwarzane przez Xboksa. Doskonałym przykładem może tu być choćby nowa linia kodeków XviD RC, które zazwyczaj sprawiają wiele problemów stacjonarnym odtwarzaczom DVD/DivX, lecz są bez trudu obsługiwane przez Media Center. Niestety, właściciele klasycznych modeli muszą czekać na nowe wersje firmware'ów do swoich urządzeń często po kilka miesięcy, a wprowadzane zmiany rzadko kiedy zaspokajają nawet ich podstawowe potrzeby.  

Artykuł pochodzi
z CHIP-a nr 07/2004
Tomasz Borukało

http://www.chip.pl/arts/n/article_106910.html

taaa, od 3 miesięcy mam xboxa, którego zamieniłem z bellwoodem. i tak raz żałuję, że bella sprzedałem, a raz sie cieszę, że mam X'a. jedno WIELKIE ostrzeżenie dla tych, którzy chcą tę konsolę wykorzystać jako odtwarzacz - XBOX JEST GŁOŚNY ! może to nie mieć znaczenia dla grających lub słuchających sprzętu na odpowiednio wysokiej głośności (szum wentylatorka zostaje skutecznie zagłuszony), ale ja filmy oglądam zwykle nocami w sypialni (obok dzieciak i żona , więc wszystko max ściszone, a wtedy X pokazuje swą najgorszą stronę. szczerze mówiąc, od tych 3 miechów cała moja "zabawa" z tą maszynką polega na różnych koncepcjach ucieszenia jej (wymiana wentylów, sposobu chłodzenia itp), ale jak na razie z kazdej bitwy powracam na tarczy. w tej chwili konsola jest porozkręcana, bo nowy wentylator nie mieści się w obudowie, a to on jest priorytetem (a w zasadzie związana z nim cisza , a nie wygląd całości.

ps. zalety? wszystko poza tym + kilka wyrąbiastych gier

A ile on kosztuje i czy ciezko trobic ta przerobke ?
Do grania on mi zbedny, mam wystarczajaco szybkiego pcta
Mi glownie chodzi, aby ogladac divixy na telewizorze w innym pokoju bez koniecznosci ciagniecia 15 metrowych kabli (bo tak to teraz u mnie wyglada).

A co do Bella, to naprawde wygladalo jakby sie po ziemie zapadl
Kiedys bylo o nim na tym forum. Ciekawe czemu zmienili...

z tego co wiem z przeróbka nie na problemu .
http://xbox.makii.pl/ tu sie dowiesz wiecej

cena od 800 do 1200 w zaleznosci od hdd (sprawdz na allegro)

Daniel72 napisał(a):
> A ile on kosztuje i czy ciezko trobic ta przerobke ?

ceny już znasz od muzy, ale kupujesz albo nieprzerobiona (np. za granicą) i tu Ci ktoś to "łamie" (od 50 do 150 - cena zależna głównie od formy przeróbki - można to róznie spiracić) albo właśnie gotowca (ok. 900 zł + więcej za nowy dysk [oryginalny ma 8-10GB]). największa oferta - allegro. tam kupiłem swojego i jest ok - sprawdzeni ludzie

> Do grania on mi zbedny, mam wystarczajaco szybkiego pcta

pewne gry sa tylko na kosole, a gdy odpalisz takiego Burnouta 3 to pecet jako maszyna do grania pójdzie w odstawkę (nie pamiętam kiedy grałem na tej skrzyni . albo na Fatal Frame - niewielu przeszło ten horror; jak ci japońcy potrafią spłodzić takie "trzęsawki"...

> Mi glownie chodzi, aby ogladac divixy na telewizorze w innym pokoju bez koniecznosci ciagniecia 15 metrowych kabli (bo tak to teraz u mnie wyglada).

pamiętaj przede wszystkim o tym co wczesnie napisałem - jeśli ten denerwujący szum nie będzie Ci przeszkadzał, to kupuj.

ps. przy wyborze opcji do konsoli jest jeszcze jeden wybór: który dash ma nią zarządzać (to taki "system", bliższy raczej pecetowym programom) ? do multimediów debeściak to XboXMediaCenter (XBMC), ale co kilkanaście dni wychodza nowe jego wersji i WARTO go aktualizować, bo zmiany są zwykle na lepsze  ponadto jest prawie 10 innych dashów, ale możesz miec wszystkie na dysku i jeden odpalać z innego

ps2. 2 sprawy, o których mniej się mówi, a które baaaardzo mi się spodobały: 1. internet w konsoli (przez wbudowaną sieciówkę) - możesz słuchać radia internetowego, przeglądac pogodę lub np. poczytać wiadomości (to nie internet typu przeglądarka - biernie korzystamy z ustawień wcześniej zaprogramowanych), 2. połączenie boxa z pecetem - w zasadzie nie używam napędu dvd z konsoli, wszystko ssam z hdd kompa zza ściany (filmy, muzykę - oraz w drugą stronę, czyli aktualizacja dasha, zmiany, poprawki itp). naprawdę POWER !!!

>
> A co do Bella, to naprawde wygladalo jakby sie po ziemie zapadl
> Kiedys bylo o nim na tym forum. Ciekawe czemu zmienili...

...zrobiłem mały rekonesans w Media Markt, i sprawa ze stacjonarnymi odtwarzaczami DivX wygląda tak:
- tanie wyroby "dziwnych" firm - np. za 360zł, ogólnie jest tego sporo, ale nie wiadomo jak z napisami (czy łyka polskie znaki i format *.txt).
- Elta "jakaśtam" za ok 440 zł, prawdopodobnie dobrze czyta napisy
- Philipsy 630, 632, 720, 727 itp. - do dziś nie rozwiązano wczytywania napisów *.txt,  prawdopodobnie NIGDY tego nie zrobią dla tych modeli - wtajemniczeni zdecydowanie odradzają zakup, jeśli ktoś liczy na napisy *.txt. ....W przypadku ogladania bajek, teledysków i filmów z dubbingiem  - można jednak polecić.
- Samsungi P-244,  P-245, oraz combo DVD/DivX z magnetowidem hifi - cena od ok 500zł do 1300 za combo. Po wgraniu nowego softu ze strony www - wszystkie czytają napisy *.txt !!!
- Pioneer za ok 700zł - czarny, na razie nie czyta napisów
- JVC za ok. 600zł - nie czyta ŻADNYCH napisów  
- Grundig za ok 500 z ł - na razie nie czyta polskich napisów, niezbyt atrakcyjny wygląd ...  
- Kiss model 1000 - 800zł, po wgraniu nowego softu doskonale łyka WSZYSTKO! Wadą jest jednak nietypowy, niepozorny wyglad (bardzo mały). Idzie jednak jak świeże bułki, sprzedawcy co raz tylko donoszą. Przy mnie sprzedano 3 sztuki  (!) ....
Ogólnie jednak widac, że duże, renomowane firmy w końcu wprowadzają
takie odtwarzacze do swojej oferty! Do Gwiazdki pewnie będzie już tego full, tak jak było w przypadku czytania mp3....

...w Sellgrosie kosztuje 600zł (brutto), a w Media Markt - 800zł...

ciekawe co to za cudo....Ale za 300zł  mozna kupic w ciemno

Kupuj, potestuj a my poczytamy jak sie wqu... na ten wynalazek

...długo go oglądałem, i wszystko mi pasuje, oprócz jednej jedynej rzeczy - na razie nie czyta napisów w formacie *.txt.....Tylko *.SRT...a znając podejście Philipsa, to może być jednak problem, bo do dziś żaden z ich modeli nie czyta plików z napisami *.txt...( ale np. Samsungi i Kissy - tak....).
Poza tym ma wszystko: wbudowany dekoder Dolby Digital, obsługę Super Audio CD, 12 bitowy przetwornik video, dobre parametry, niezły wygląd - niebieski wyświetlacz ...
Może ktoś przypadkiem ma takie cudo...?

A wiesz cos o odtwarzaczach MANTA ?
Podobno czytaja napisy TXT, polskie znaki i kosztuja... 300 zl !
http://www.manta.com.pl

...przecież pisałem o nich ,ale nie ma ich jeszcze w sklepach..

Gdzie pisales ?
To moze cos przegapilem... juz sie ciezko polapac w tych watkach

Ale chyba lada dzien powinny sie pojawic, bo pisza o nich w Chipie, niby na stwonie www tez sa dostepne.

...czyli tani player DivX dla mas - za 299zł (!!!) , z dekoderem Dolby i obsługą polskich napisów *.txt!
Jutro chyba jadę do Tesco

http://napisy.org/showthread.php?s=53063f3502f68c7733505077ad14ec78&threadid=9626&perpage=15&highlight=Manta&pagenumber=5

...wieczorem silne testy, zobaczymy co to za wynalazek.. Przekonały mnie pozytywne opinie  na forach, i natychmiastowe rekacje serwisu na sugestie użytkowników - wyszły już 3 wersje softu w ciągu paru dni !
Imponujaca wręcz  dbałość o zadowolenie klienta - nikt się tego nie spodziewał...ba, były nawet sugestie,  że taka firma w ogóle nigdy nie wypuści żadnego nowego firmwere'u,  a tu proszę....Za 299zł (!)  mamy przyzwoity playerek  DivX  do wszystkiego (wszelkie możliwe formaty dźwięku, obrazu i zdjęć)  z wbudowanym dekoderem Dolby (hurrra!) , wyświetlaczem (a np. Samsung P-244 nie ma obydwu rzeczy i kosztuje 2x tyle ), pełną obsługą polskich ogonków w formacie *.txt.....Wygląda też całkiem przyzwoicie, raczej lepiej niż Bellwood...I nawet wszelkie kable dołączyli  

no to chłopie ino testuj !!! jak się sprawdzi to nie ma co się chyba zastanawiać ... za tę cenę ??
Poprosze o dokładną relację, zgodność formatów, jakość wyświetlania, funkcji itp ... zresztą co ja Ci będe mówił ...

Testowałem wczoraj na kilkunastu przypadkowych płytach z filmami, teledyskami w rozmaitych formatach, mp3, oraz DVD. Jesli chodzi o obraz, to łyka wszystko ! Jedynie niektórych filmów kodowanych DivXem 3.1 Fast Motion nie można przewijac (ale częśc takich starych 3.1-ek da się przewijac, nie wiem od czego to zależy)....Z nowszymi nie ma juz żadnych problemów!
Napisy - na fabrycznym sofcie nie jest za dobrze: małe żółte napisy, wykrzaczone niektóre polskie ogonki ( "ł"). Jednak po wgraniu firmware'u 2.2 sytuacja uległa ogromnej poprawie - większe, czytelne, białe czcionki na połprzezroczystym tle, wszystkie ogonki poprawnie wyświetlane ! Automatycznie wczytywane sa też napisy (*.txt ofkors!), o ile w nazwie nie zawierają znaków ( )- , mogą być natomiast kropki i spacje - wbrew temu co pisze sama Manta!  Jednak nawet gdy pliki maja w nazwie niedozwolone znaki, można je wtedy ręcznie wczytac (wybrać plik z napisami i wcisnąć Subtitle, a potem plik z filmem i Play).
Tylko na jednym filmie zrywało dzwięk - był to "Nożownik" (XviD , mp3 48 kHz VBR 126 kbps). Jednak inne filmy z takim samym dzwiękiem (48 khz, mp3 VBR) chodzą bez problemu....(???)

Obraz jest dobry, nie mam żadnych zastrzeżeń, dźwięk sprawdzałem tylko w stereo, bo nie dołączyli kabla ( na wyposażeniu sa kable : Euro Scart oraz cinch AV (potrójny - ale i tak za krótki, ok. 1 m) )
Odtwarzanie mp3 - tylko 11 znaków , nie pokazuje niestety informacji z TAG'ów...Nie mozna tez przeglądac listy w trakcie odtwarzania ....
Nie ma żadnych problemów z kilkoma filmami Divx/XviD nagranymi na nośniku DVD

Poważnym minusem jest wyświetlacz - umieszczony na górze, jest po prostu niewidoczny gdy się siedzi na fotelu - czyli tak jakby go nie było ...
Kolejne wady:
- dość niewygodne wkładanie i wyjmowanie płyt (efekt jakby nie do końca wszystko sie wysuwało )
- idiotyczny odłgłos (za głośny) sygnalizujący "zatrybienie"
- pilot ciut za duży , mogłby być o 2 cm krótszy
- zbyt silne niebieskie oświetlenie (tacka i poniżej boki) w trybie czuwania (STANDBY). Może to sie wprawdzie podobać , ale jest trochę niepraktyczne.
- przy DivX'ach ZOOM tylko x 2, a przydałby sie x 1.5
- pewne problemy przy wgrywaniu nowego softu - dopiero po ponownym resecie zauważył płytke (CDRW z labelem NOWE)

ZALETY:
- generalnie player robi to co ma robić - odtwarza wszelkie media i formaty , czyta dobrze wszelkie napisy i polskie ogonki, działa szybko i pewnie !
- wygląd, zwłaszcza jak na taką cenę (299zł), jest bardzo dobry
- wbudowany dekoder Dolby AC3
- bardzo dobre wsparcie użytkownika - w ciagu kilku dni wyszły juz 3 wersje firmware'u ! Zmiany sa dość poważne, mam wrażenie że zatrudniono fachowców-pasjonatów, a nie jak u Philipsa
- logo Manta nie rzuca się w oczy
Pomimo pewnych drobnych wad, mozna powiedziec ,ze to jest to , na co czekali ludzie  Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu!

qrcze normlanie jestem zszokowany !! trzeba się będzie zastanowić powaznie nad zakupem, bo wychdozi na to że jeszcze trochę to będzie to na tyle dopracowana że nie bedzie miała powazniejszych uchybień ...
A powiedz (napisz  ) jak czyta napisy ale nie w trybie czasowym, tylko w  "klatkowym" ? nie ma opóźnień czy innych pierdół ? chociaz widze teraz na ich stronie że poprawil to w nowym firmware ... coraz ciekawiej ...
No i jestem ciekaw jak z dźwiękiem Dolby jak to pogrywa ?

Dopisałem się do starego wątku żeby nie zaczynać kolejnego posta w temacie .
Więc krótko : od kilku dni jestem posiadaczem DVD/DVIX WIVY 138 HD . Tak jak zawsze psioczyłem na tego typu wynalazki ,teraz muszę zrewidować swój pogląd. Za nie całe 200 zł dostałem kombajn odtwarzający wszystko !!! i to naprawdę z przyzwoitą jakością . Na dzień dziesiejszy trudno mi powiedzieć jak długo wytrzyma optyka , ale 24 miesięczny okres gwarancji pozwala spać spokojnie. Jak na razie mogę go szczerze polecić.
Pozdrawiam
Edmund Dantes  

...ja natomiast mogę mieć satysfakcję, że nie kupiłem Philipsa 727!  Było u nas w firmie sporo tego sprzętu w promocji dla klientów, więc i przedstawieiciele sobie po jednym wzięli...I zaraz jak tylko pokończyła sie roczna gwarancja, większośc  Philipsów 727...przestała obracać płyty! Przykładowo z 8 szt. aż  5 ma takie uszkodzenie...Tak samo mój szwagier, który kupił to cudo za 800 czy 900zł, ma identyczne uszkodzenie! 727 przestał obracać płyty dosłownie w kilka tygodni po czasie, gdy skonczyla się gwarancja...Do tego nigdy nie czytał mu napisów w ludzkich formatach ,trzeba było robic konwersje itp. cuda. Generalnie - zupełnie nie warto kupować playerow Divx "firmowek"!
P.S. Widziałem Mantę Prince za niecałe 200zł w Realu, czarna, ładnie wyglada, oczywiscie łyka wszystko jak i poprzednie modele  Chyba kupię zamiast swojej srebrnej 007-ki

Nie wiem czy nie doczytałem ale , nie widze wzmianki o Qpel i GMC. Są to dodatkowe opcje
przy kompresowaniu Xvid-em i chyba divx od 5 w wzwyż. Mam Mante E2 i filmów kompresowanych z użyciem tych opcij nie czyta i z tego co się orientowałem nie potrafi tego żaden odtwarzacz. Może jednak się mylę, może u kogoś działa. Gdyby ktoś miał taki problem niech wczyta film do  Gspot on rozpoznaje te dwa filtry kodeka . Jest możliwość usunięcia ich a robi to
program Avi ReComp . Co do problemów z napisami SubEdit-Player powinien se poradzić z konwertowaniem do dowolnego formatu.

Pozdrawiam