TOP80.PL

do moich ulubieńców należą:
Okocim Palone, Guinnes, Warka Strong, Lech Mocny.
Więcej grzechów nie pamiętam

Zmijka ale zgodnosc: 75%
Warga Strąk  Guinness, Kilkenny, Red Erik, Okocim Palone, olsztyński Irish Beer

Tyskie ponad wszystkie !!!

Lezajsk w kazdej postaci !!!!!!!

Avena zielono Ci A Zenobii tych piw niestety nie piłam : Kilkenny, Red Erik,, olsztyński Irish Beer, chyba będę musiała się dokształcić  A Krzysio jakoś na każdej imprezie widziałam Cie z Zywcem, którego osobiście nieznosze

Lech , Tyskie , Tatra ,  Żywiec , Złoty Król  :-)

ja lubie najpierw jedno duże, potem trzy małe  ha ha!!

Kiedys Żywiec, teraz Warka Strong i Dębowe Mocne - ale jak chce mi sie piwa to kazde!!!!!!!!!!!!!

O fajny temat

Ja generalnie nie lubie piw "kompanijnych". "Lech" czy "Tyskie" (notabene warzone w Poznaniu - paranoja) to wg. mnie popłuczyny bez charakteru. Piwa kompanijne wszystkie są bez charakteru za wyjątkiem "żywieckiego" porteru, który uważam za najlepszy w naszym kraju. Ten porter warzony jest w browarze "Brackim" w Cieszynie i może dlatego jest taki dobry

Obecne moje odkrycia piwne to: Ciechan Wyborne - niepasteryzowane piwko z Ciechanowa (mmm... rewelacja  ), Piwo "Żywe" z podgdańskiego browaru Amber (również niepasteryzowane) i z tego samego browaru ciemne piwko "Koźlak". Niestety te 2 ostatnie piwa są dość drogie, ale spróbować warto

Zazdroszczę gdańszczanom, że mogą te piwa kupić bez większego problemu

A ja lubię jabłkowego Redd'sa  bo zwykłe jest za gorzkie, chociaż jak się wypije jedno całe zwykłe, to następne już tak zle nie smakuje

Podobnie do Chimery Redd'sa  ale z sokiem malinowym ,schłodzone smakuje jak oranżada ,a po za tym stawiam jeszcze na żywca

Ciesze sie ze nie tylko ja pijam tu wynalazki  Tez bardzo lubie Reeds'a, ale tylko w letnie gorace wieczory i noce. Ziny Reeds w takiej chwili to hmmm marzenie!

A ta kna codzien, kiedys bardzo lubilem gdanskie piwo Hevelius. Niestety ta marka z biegiem lat, wraz z wykupywaniem browaru gdanskiego przez EB, tracila swoj niepowtarzalny aromacik przypominajacy las jodelkowy by przed sama smiercia zrownac sie ze srednia krajowa... Teraz juz Heveliusa nie ma, i zostaja tylko inne pifka: Grolsch, Okocim, a z wynalazkow Red Erik

No to mamy Adaśko podobne podniebienie - u mnie number one jest Grolsch.
Nie pogardze Złotym Bażantem, Staropramenem. Z piw "damskich" moga być Redd's, Miller.

Ja lubie piwa slodkie typu "Warka", "Lech" czy "Gingers" kiedys pilem "reedsa", lubie takz  slowackie piwo "zloty Bazant".... nic raczej wiecej nie pijam

od lat piję Lecha w każdej postaci a ostatnio zasmakował mi także Żubr   
poz..........................

Ja pijam Tyskie  .
Nie wiem czy pamiętacie piwo o nazwie : GAMBRINUS .
Kiedyś piłam  takie (gęste i mocne) ...smak miało piwa połączonego z...winem!
Niestety już od bardzo dawna go nie ma,  szkoda.

Nie pijam , ale jeżeli już to RADEBERGER , albo Złoty Bażant
Pozdrawiam
Edmund Dantes

ofkors nie moge podać innego niz Żywiec
Niezłe są jeszcze Tatra Mocna , a z wynalazków - Reds.
Kiedyś świetna była Warka jasna p. z nalewaków, ale popsuła się.

taaaak, Hevelius był OK!

NIe przepadam za jasnym. Pierwsze wchodzi gładko, a następne coraz gorzej  Dlatego pije piwa albo mocne, albo ciemne - wręcz czarne

To tak,jak ja-stąd brak faworyta. Niedawno zaś odkryłam napój przypominający nieco w smaku piwo,ale...smaczniejszy.Jest to fermentowana zielona herbata "kombucha".Największym plusem jest to,że można ją pić bez ograniczeń. Polecam każdemu.

Co do mocnych, to Dębowe Mocne 100X lepsze od Tatry Mocnej
W/g mnie oczywiscie.

Okocim O.K,Haeineken,Warka Strong

Oj Lenin, Lenin jakbys wypił Tyskie (które też lubię) prosto z browaru to byś zmienił zdanie, poprostu mniam
Pozdrawiammmmm

Zdecydowanie Lech ktory od dluzszego czasu smakuje zawsze tak samo...wysmienicie .

...poza tym jeszcze grolsch, zloty bazant i bedzie ich jeszcze kilka.... Ostatnio mialem okazje poprobowac prawdziwych angielskich piw i tam tez pewnie by sie troche znalazlo takich naprawde smacznych ale.... nazwy jakos ulecialy mi z glowy ))

Coz tu mowic rzadko pijam, ale jesli juz to: Wareczka Strong, Belfascik, Redsik    Zywcem tez czasami sie uraczam, ale jesli nic innego nie ma a mi sie chce wypic cos z tego typu trunkow, to biore co maja - byle by to nie bylo piwo z butelek plastykowych jakimi ostatnio racza hipermatkety
Pozdrawiam

A ja z zasady nie pije i pijakami sie brzydzę:):):).
Moje ulubione to pszeniczne np:  Paulaner i frantsichkaner.
a także piwka w Pradze warzone na miejscu w tzw. czeskich mordowniach.

hihi, ja podobnie jak Krzyś - Tyskie ponad wszystko !!! musi byc zime i do tego ciepła kobitka i jestem w niebie.....
Niedawno na wakacjach w Suwalskiem testowałem ( z braku Tyskiego ) lokalne piwo "Mazurskie", lokalny sklep ściągał ekstra dostawę w trakcie naszej wizyty, wchodzi jak woda w upale.... polecam.
pzdr

Gratuluję dobrego smaku Ptysio  
Niestety piwa pszeniczne nie są w Polsce popularne, a szkoda, bo moim zdaniem są dobre. Polski konsument jest przyzwyczajony do klarownego piwa i nie kupuje piwa, które jest mętne, a piwa pszeniczne są mętne z natury
I na koniec dobra wiadomość dla piwoszy z okolic Warszawy. Mój ulubiony browar ciechanowski, właśnie uwarzył partię piwa pszenicznego. Leżakuje teraz sobie to piwko w kadziach i czeka na dystrybucję. Jeszcze nie wiadomo, czy zostanie rozlane do butelek (oby !!), czy też będzie dystrybuowane w KEG-ach.
Pozdrawiam wszystkich piwoszy.
Hmmm... Nie pisze ostatnio nic o muzyce, ale o piwie musialem.

gdy padła o nim informacja aż poderwałem się z nóg
Lenin, jeżeli będziesz miał dostęp do białego z Ciechanowa to daj znać.
U nas w Polszy nawet nie wiem gdzie można kupić takie piwo, a wystarczy pojechać do Niemiec czy Belgii i jest wszędzie dostępne.

TYSKIE !!!!!!!
I

Dla mnie akurat Tyskie to zdecydowanie najgorsze z markowych piw, wyjątkowo mi NIE smakuje...A kiedys myślałem, ze to praktycznie nie ma znaczenia ,co za piwo - że browar jest browar

Tatra Mocna to segment tańszych piw, nie może się z zasady równać do Dębowego Mocnego
Ale zwykła Tatra tez mi smakuje

Ech, przypomniales mi o moim ukochanym pifku... A tu, nie dosc ze juz go nie produkuja, to na dokladke w ostatnich latach swego zycia przeszlo metamorfoze ktora doprowadzila do wyrownania smaku do sredniej krajowej ...

żartujesz Adaś (co prawda dawno nie piłem) ale to w takim razie moje byłe najlepsze piwko - szkoda że nie produkują - teraz to już nie ma po co jeździć nad morze

Sławek napisał:
> żartujesz Adaś (co prawda dawno nie piłem) ale to w takim razie moje byłe najlepsze piwko - szkoda że nie produkują - teraz to już nie ma po co jeździć nad morze

Jak to nie ma po co przyjechac? Przyjedz do mnie! Razem poszukamy jakiegos "odpowiednika" , choc ciezko bedzie... Pewnie czeka nas wiele prob

Ech "Hevelius"... Barbażyństwo Grupy Żywiec sięgneło zenitu. Zlikwidować taki browar jak we Wrzeszczu to na prawdę zgroza. Ja rozumiem, że chodzi o pieniądze, ale jest jeszcze coś takiego jak tradycja, a tą GŻ ma głęboko w...  To samo zrobili z browarem warszawskim. Efekt jest taki, że "Królewskie" warzone jest w Warce i poza etykietą niczym nie przypomina starego dobrego "Króla". Przykro cholera to pisać.
Wrócę jednak do Heveliusa... Jeszcze 2 lata temu można było nabyć to piwo. Widziałem je w sklepie (wersja w "konserwie") oraz piłem w Sopocie na "Monciaku" z beczki. Co prawda warzone było w Elblągu, ale nostalgia wzięła górę. "Hevelius" to było piwko ewenement. Nie było gazowane dwutlenkiem węgla, lecz było w 100% prawdziwym piwem gazowanym naturalnie.
Lubiłem "Heveliusa", ale z asortymentu Browaru Gdańskiego wolałem "Artusa", a i zwykłe "Gdańskie" dostarczało wiele radości podniebieniu
Teraz dobra informacja dla mieszkańców Pomorza. Ponownie ma zacząć warzyć browar w Braniewie. Kto pamięta "Specjala" i "Żuławskie" z Braniewa? Z niecierpliwościa czekam na pierwszą warkę kultowego "Żuławskiego". Niestety GŻ ma prawa do nazwy "Żuławskie" i jeszcze nie wiadomo czy piwo będzie produkowane pod tą nazwą. Oby tylko to piwo nie miało "kompanijnego" charakteru. 
Pozdrawiam piwoszy i nie tylko

W następującej kolejności:
1. Heineken
2. Złoty Bażant
3. Jever (gdyby nie cholernie trudna dostępność w kraju, byłby na 1. miejscu).