TOP80.PL

KLASYCZNE => Muzyczne => Wątek zaczęty przez: Bibson 24-08-2008 22:08:01



Tytuł: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bibson 24-08-2008 22:08:01
... i jak Wam się podobał dzisiejszy koncert ?????? początkowo myslałem że nie zdąże go wogóle obejrzeć, lecz udało sie ku mojej radości  <jupi> <jupi> <jupi> gdyż mnie sie bardzo podobał , szczególnie oczywiście żeńska część (nio może troszke bardziej z wygladu) kobietki po tylu latach a jak wygladały !!! poprostu są jak wino  <omg> . normalnie zazdroszcze tym co mogli tam być live , a był ktos z Was ???????? pochwalcie sie.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Kaja399 24-08-2008 23:08:42
 Jak dla mnie,,,  to jedna wielka chała   :o    Spodziewałam się jednak większych wrażeń ,,,,  Podziwiać to może i było  kogo     :>   ale jeśli chodzi o wykonanie utworów to jestem w szoku   <mdlenie>   


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Dr_Faustus 24-08-2008 23:08:34
Ogólnie super ale rozczarowały mnie Sandra i Sabrina. Ta pierwsza playbackiem  :-\, a druga... znalazłaby się jeszcze przynajmniej jedna piosenka i to moim zdaniem lepsza od "Boys, boys"


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Beata-pl 24-08-2008 23:08:04
Najbardziej z wykonawców, podobali  mi się, Samanta Fox i Thomas Anders ( nareszcie zmężniał ;)...szkoda tylko, ze część wykonawców, śpiewała z playbacku.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DanielP 24-08-2008 23:08:09
Sabrina miala tylko 1 piosenke, bo przeciez Limahl zabisował i tVN musial przerwac koncert, aby reklamy pokazac! To sie w pale nie miesci. Szkoda, bo jako jedyna chciala zrobic jakis show - reszta pan spala, a nie sie ruszala... Sandra dostala zadyszki i chciala spiewac, a playback nie polecial :) Samantha nie umie spiewac na zywo, wiec niech lepiej to robi z playbacku. Ale najgorsze bylo naglosnienie, po prostu żenada.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Ditto 24-08-2008 23:08:29
Thomas rzeczywiście się zaokrąglił (zmężniał ;) )


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mariola 24-08-2008 23:08:01
Dla mnie  tylko Limahl i Thomas Anders, pokazali, ze potrafia spiewac. Reszta powinna sobie juz darowac i  bezwzglednie przejsc na emeryture :) ogolnie, jestem rozczarowana :)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Betina 25-08-2008 00:08:59
 :( Sopot Sopot i po Sopocie nic ciekawego to nie bylo szkoda liczylam na wieksza impreze z udzialem tych gwiazd .Jedynie Anders i Limahl  rozbudzily publicznosc  no i Mnie tez <jupi> ,dobrze sie panowie trzymaja :D                                                                                                             


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Maro 25-08-2008 08:08:20
Mi ogólnie się podobało, ale... Playback Sandry można jeszcze było przeżyć, ale to co zaprezentowała Sabrina to porażka. Nie dość że jeden, jedyny oklepany kawałek, tak jakby innych nie miała, to jeszcze w jakiejś odnowionej wersji. Co do próby zrobienia przez nią jakiegoś show, to również wcale nie jestem tym zachwycony. Nieco wyżej padł głos, że reszta pań ruszała się tak jakby chciała a nie mogła. No i w sumie nic w tym dziwnego. Bądź co bądź te panie nie mają już 20 lat tylko ciut więcej. A Sabrina próbując na siłę zachować się jak 20-latka wcale nie wypadła korzystnie, a wręcz przeciwnie, szczególnie gdy guziczki sobie musiała pozapinać, bo od nadmiernej ruchliwości co nieco jej się zaczęło odsłaniać. I całe szczęście że zapiąć zdążyła.

A już totalną porażką było dla mnie prowadzenie przez Majewskiego. Co to w ogóle było w jego wykonaniu? Próba pokazania jak bardzo to była gówniana muzyka w tamtym okresie? Z całym szacunkiem dla niego, ale Sopot to nie bzdurny program w którym się jaja robi.

Najlepiej wypadł Limahl i Kajagoogoo a zaraz za nimi Thomas Anders.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: dream_theater 25-08-2008 08:08:57
Po obejrzeniu festiwalu nasunęło mi się kilka wniosków:
1. wydawało mi się kilka lat temu, gdy Festiwal pokazywany był przez TVP, że już nie można bardziej obniżyć lotów. TVN udowodnił, że jednak można i rozmienił festiwal na drobne.
2. Festiwal stał się typowym festiwalem półplaybacków i playbacków, brak występów na żywo; drugi dzień trwał zaledwie 2:20 min., i to z uwzględnieniem dwóch długich przerw reklamowych. Czy nie można było przygotować drugiej części z występem artysty na żywo (np. A-ha, Pet Shop Boys itd.);
3. dyrektor artystyczny Piotr Metz zszedł bardzo mnie rozczarował (po raz kolejny) – człowiek, który zakładał RMF FM, wielki znawca muzyki, dziennikarz Pr III Polskiego Radia, zorganizował festiwal na poziomie Dni Świebodzina albo Górek Wielkich (bez obrazy dla mieszkańców tych miejscowości), najgorszy był pierwszy dzień z udziałem pseudogwiazdek z Radia Zet,
4. prowadzący Magda M. i Szymon M. – największa porażka w historii telewizji, nie widziałem większej w swoim życiu; KOMPROMITACJA do sześcianu,
5. jedyne plusy – wspaniały głos Limahla (niestety zero ruchu scenicznego), Kim Wilde (choć z półplaybacku jest to jedyna artystka, która potrafi zagrać na żywo), Sabrina (świetna nowa wersja Boys i dalej bardzo atrakcyjna kobieta)
6. minusy:
- Sandra (kompromitacja za stuprocentowy playback),
- Thomas Anders (występ godny Octoberfest),
- tylko jeden utwór Sabriny,
- wykonywanie na bis przez Limahla i Stevensa utworów zaśpiewanych trzy minuty wcześniej – ogromne nieporozumienie,
- REKLAMY (TVN stworzył najtańszy festiwal w historii, a mimo to nie żałował reklam)

PODSUMOWANIE: już w ubiegłym roku TVN się skompromitował, w tym roku po raz kolejny, a za rok na pewno nie będzie lepiej, czekają nas więc  kolejne playbacki (tym razem z udziałem Dr Alban’a, Haddaway’a, Dj Bobo). Ale i tak nie winię artystów, tylko wspaniałą telewizję (bez jakiegokolwiek pojęcia o tym jak należy przygotować bądź co bądź znany, o długiej tradycji, festiwal). Może wreszcie telewizja TVN wrzuci na luz i zamiast zapraszać artystów wystawi na scenę jedynie Mołek i Majewskiego. To w zupełności wystarczy, bo już gorzej nie można (mam nadzieję).
Uff, jak dobrze, że nie pojechałem do Sopotu!


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 09:08:57
A mi udalo sie obejrzec transmisje Sopotu live dzieki onet.tv. Co ciekawe, roznica miedzy transmisja TV a transmisja internetowa polegala na odjeciu reklam. W trakcie trwania niepokojacy przydlugawych blokow reklamowych w TV, w Internecie mozna bylo czestowac sie czyms w rodzaju transmisji z sejmu, czyli amfiteatr z jednej kamery. Lampiac sie na przekaz zauwazylem ciekawostke - reklamami karmiono rowniez uczestnikow Sopotu (ktorzy zaplacili za bilety!!!) poprzez ogromny telebeam. Jakies totalne kur****!

Na temat samego Sopotu: konferansjerzy (?) Molek + Szym-ek(-pans) Majewski dali absolutny antypopis swego "fachu". Wg mnie porazka na calej linii - nietrafione puenty z dupy, brak dobrego humoru (targanie za wlosy), skakanie Majewskiego jakby wokol smierdzacego jaja, a na dobitke kryptoreklama swojego show (prywata). DO ZWOLNIENIA!

Same gwiazdy uratowala wylacznie muzyka, ktora wszyscy uwielbiamy. Nie bede przesadnie krytyczny i napisze tylko, ze najbardziej draznily mnie unowoczesnione aranzacje muzyczne, pasujace nijak do starych, odswiezanych do dzisiaj przez radia/TV, dobrze znanych dzwiekow. Na najwieksza zje*** zasluzyla sobie Sabrina - jej pseudorockowy aranz Boysow rozniesmaczyl mnie na maxa. Z kolei Thomas Anders zatrudnil sobie tanich imitatorow chorkow Bohlena a zaprezentowanych aranzy nie powstydzilby sie zaden band DISCOPOLO. Na pochwaly zasluguje Kajagoogoo i Samantha Fox (tutaj zarejestrowalem smakowite brzmienia 80s).

Podsumowujac: w stolicy komercji Polski, jaka jest TVN, nie ma miejsca na ambitne, spontaniczne i zywiolowe festiwale na poziomie godnym inteligentnego odbiorcy. Robienie kasy przeslania tworcom i motorom wlasciwe cele takiej imprezy - wydarzenia. Jestem ciekaw, czy festiwal kiedykolwiek powroci do swej swietnosci z czasow Ireny Dziedzic i Lucjana Kydrynskiego (a wszystko za czasow "mrocznego" PRL!), ale to juz na pewno nie pod egida TVN.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Ted 25-08-2008 10:08:09
Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem Torrisa, dotyczącym "prezenterów" TVN. Ponadto uważam, że ten festiwal powinien zostać przeniesiony z powrotem do Telewizji Polskiej, jak to było jeszcze 4 albo 5 lat temu.

Z drugiej strony bardzo miło zaskoczyły nas wspomniane gwiazdy. Bardzo cieszę się, że do Polski w tym roku zawitał Thomas Anders. Był bardzo gadatliwy i można było zauważyć jego radość. Faktycznie udowodnił, że potrafi śpiewać (podobnie jak Limahl, który jeszcze nucił inne znane, chociaż nieswoje przeboje). Kiedy Thomas nucił pierwszy przebój Modern Talking, publiczność (generalnie, bo pewnie nie wszyscy) wykazała się nieznajomością tekstu. Poza tym ogólne wrażenia mam dobre.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Ted 25-08-2008 10:08:12
Same gwiazdy uratowala wylacznie muzyka, ktora wszyscy uwielbiamy. Nie bede przesadnie krytyczny i napisze tylko, ze najbardziej draznily mnie unowoczesnione aranzacje muzyczne, pasujace nijak do starych, odswiezanych do dzisiaj przez radia/TV, dobrze znanych dzwiekow. Na najwieksza zje*** zasluzyla sobie Sabrina - jej pseudorockowy aranz Boysow rozniesmaczyl mnie na maxa.

Mnie również nie podobały się unowocześnione aranżacje. Też mam uwagi co do Sandry (!), ale przynajmniej "In The Heat Of The Night", można było usłyszeć w oryginalnej wersji studyjnej. Zauważyłem, że przy niektórych piosenkach muzycy udawali że grają. Pozdrawiam serdecznie.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DJArt 25-08-2008 10:08:12
Ja dodam tylko że realizacja techniczna - dźwięk woła o pomstę do nieba .. piszę tu o transmisji TV .. nie wiem jak było na żywo. To co pokazali w TV to jakaś masakra .. TVN jeszcze wiele musi nauczyć się na temat realizacji dźwięku na imprezach. No ale na głuchego akustyka nie ma rady :)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: kolof 25-08-2008 10:08:48
Nie rozumiem wypowiedzi niektórych z Was. Dla pasjonatów muzyki lat osiemdziesiątych taki koncert powinien stanowić nie lada gratkę. Nie jest istotne czy i ilu artystów śpiewało z playbacku, czy ktoś przytył czy schudł, najważniejsze że tam byli, że przypomnieliśmy sobie te wielkie hity i że odbył się koncert, ktory zdecydowanie różnił się repertuarem od wszystkich festiwali dotychczas organizowanych w Polsce. Nie narzekajmy bo taki spectakl może się więcej nie powtórzyć. Większyść tych artystów ma powyżej 50 tki (Shaky 60) czy wyobrażacie sobie nasze rodzime "gwiazdy" w tym wieku  <mdlenie>. Mam nadzieję że w tym duchu imprez będzie coraz więcej, widać że publiczność jest spragniona takiej muzyki (Shaky - The Best)  <jupi>


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 10:08:39
Nie rozumiem wypowiedzi niektórych z Was. Dla pasjonatów muzyki lat osiemdziesiątych taki koncert powinien stanowić nie lada gratkę. Nie jest istotne czy i ilu artystów śpiewało z playbacku, czy ktoś przytył czy schudł, najważniejsze że tam byli, że przypomnieliśmy sobie te wielkie hity i że odbył się koncert, ktory zdecydowanie różnił się repertuarem od wszystkich festiwali dotychczas organizowanych w Polsce. Nie narzekajmy bo taki spectakl może się więcej nie powtórzyć. Większyść tych artystów ma powyżej 50 tki (Shaky 60) czy wyobrażacie sobie nasze rodzime "gwiazdy" w tym wieku  <mdlenie>. Mam nadzieję że w tym duchu imprez będzie coraz więcej, widać że publiczność jest spragniona takiej muzyki (Shaky - The Best)  <jupi>
Kolof, ktos na onecie napisal, ze wczoraj przezylismy na TVN-ie Noc Zywych Trupow. Stwierdzenie oczywiscie przejaskrawione, nie mniej mysle ze juz jestesmy blisko <lol>
Pozdro
ps. jesli urazilem to przepraszam :P


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DanielP 25-08-2008 10:08:03
TVN nie potrafi robic imprez ani muzycznych, ani sportowych (z tego sie juz wycofal).
To co polecialo w TV to jakas porazka! Pamietam jak kilka lat temu w Sopocie gralo Kombi (wtedy jeszcze Sopot byl w TVP) i brzmialo naprawde swietnie, a przeciez technika przez kilka lat poszla do przodu. Poza dennym dzwiekiem, to nie podobalao mi sie zbyt czeste wedrowki kamery na publike i na te "lasie z gitarami". Sorry, ale ja chce ogladac wykonawce, a nie gibajace sie manekiny, ktore w pozniejszym czasie to juz sie nawet nie gibały.

O klasie prezenterow to az szkoda gadac, takie dno dac na festiwal z tradycjami!
Glupie docinki blazna majewskiego i nasmiewanie sie z artystow bylo po prostu żenujące.
To festiwal muzyczny, a nie jakies durne rozmowy w tłoku.

A jesli chodzi o wystepy, to klase pokazali oczywiscie Thomas Anders (i to nie z zespolem Modern Talking - jak wmawialo nam z telewizorow TVN. Bo Modern Talking to Anders + Bohlen i to Bohlen ma prawa do nazwy zespolu.) oraz Kajagoogoo. Reszta towarzystwa dosc bezbarwna, ale nie bede krytykowal, bo i tak fajnie bylo ich zobaczyc po latach!

Szkoda ze nie bylo Bad Boys Blue i Fancy'ego!
Gdyby koncert odbyl sie w TVP, tak jak kiedys bywalo do 1:00 w nocy, bylo by wiecej wykonawcow, wiecej piosenek, spontaniczne bisowanie (a nie wczesniej zaplanowane) i napewno wiekszy profesjonalizm i klasa.TVN to telewizja bardzo niskich lotow (chociaz sami uwazaja,ze sa najlepsi), nadajaca sie glownie do produkcji konkursikow i sitcomow (oczywiscie tylko na licencji !).


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mayonez 25-08-2008 11:08:56
 :) Miło było zobaczyć bo z posłuchaniem to juz co innego ulubieńców po latach . Na temat prowadzacych jak i samej realizacji   Sopotu to szkoda gadać .Ogromne brawa za całokształ dla Limahla.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 12:08:58
Wczorajszy popis gwiazd piosenki z lat 80., zaserwowany na finał 45. Międzynarodowego Sopot Festivalu, nie zapisze się złotymi zgłoskami w muzycznych annałach naszej ojczyzny.

Liczba drwin, którymi publiczność już w trakcie imprezy obrzucała na forach internetowych Shakina Stevensa, Samanthę Fox, a zwłaszcza Sandrę (zbędna nadwaga plus niezbędny playback) przyprawia o drżenie serca.

Gdyby złośliwość była radioaktywna, internet wyleciałby w powietrze - jak Hiroszima z songu wyżej wspomnianej wokalistki, który szturmował listy przebojów w sezonie 1990.

I tak jest co rok. Z matematyczną bezwzględnością zarówno słuchacze, jak i krytycy bezlitośnie masakrują najpierw Opole, a później Sopot. Obrywają wszyscy - gwiazdy, scenografowie, reżyserzy i konferansjerzy - a jednak oba muzyczne spędy trwają w dobrym zdrowiu i gromadzą przed ekranami telewizorów milionową widownię.
Albowiem taka jest poetyka telewizyjnego święta popularnej piosenki. Jeżeli ktoś szuka dobrej muzy, niech skoczy na koncert 83-letniego B.B. Kinga - ale w Sopocie liczy się coś innego. To zwierciadło, w którym przegląda się gust statystycznego konsumenta towaru o nazwie "hit".
Krótko mówiąc, festiwal to drogocenny papierek lakmusowy, z pomocą którego producenci i radiowcy testują rynek. A więc klaszczmy z czystym sumieniem, panie i panowie - bo tutaj nie chodzi o nasze uszy, tylko o nasz szmal.

i wszystko na ten temat::::: ;(

moze dodam iz Limahl najbardziej  zaskoczył mnie pozytywnie


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 12:08:50
Wczorajszy popis gwiazd piosenki z lat 80., zaserwowany na finał 45. Międzynarodowego Sopot Festivalu, nie zapisze się złotymi zgłoskami w muzycznych annałach naszej ojczyzny.

Liczba drwin, którymi publiczność już w trakcie imprezy obrzucała na forach internetowych Shakina Stevensa, Samanthę Fox, a zwłaszcza Sandrę (zbędna nadwaga plus niezbędny playback) przyprawia o drżenie serca.

Gdyby złośliwość była radioaktywna, internet wyleciałby w powietrze - jak Hiroszima z songu wyżej wspomnianej wokalistki, który szturmował listy przebojów w sezonie 1990.

I tak jest co rok. Z matematyczną bezwzględnością zarówno słuchacze, jak i krytycy bezlitośnie masakrują najpierw Opole, a później Sopot. Obrywają wszyscy - gwiazdy, scenografowie, reżyserzy i konferansjerzy - a jednak oba muzyczne spędy trwają w dobrym zdrowiu i gromadzą przed ekranami telewizorów milionową widownię.
Albowiem taka jest poetyka telewizyjnego święta popularnej piosenki. Jeżeli ktoś szuka dobrej muzy, niech skoczy na koncert 83-letniego B.B. Kinga - ale w Sopocie liczy się coś innego. To zwierciadło, w którym przegląda się gust statystycznego konsumenta towaru o nazwie "hit".
Krótko mówiąc, festiwal to drogocenny papierek lakmusowy, z pomocą którego producenci i radiowcy testują rynek. A więc klaszczmy z czystym sumieniem, panie i panowie - bo tutaj nie chodzi o nasze uszy, tylko o nasz szmal.

i wszystko na ten temat::::: ;(

Bodek, bez jaj - przeciez to nie jest Twoje! Podaj zrodlo z ktorego przekleiles :P


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 12:08:38
mało mnie znasz
na biezaco przychodza do BJ art.wiec sciaga jest ok. z która  jak najbardziej sie zgadzam  <jupi> a to tylko dowód na to ze nie tylko ja z takowa trescia sie zgadzam Tomus tylko głucho ciemny moze chwalic ten wystep w stylu Disco Polowym(Playbackowym)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 12:08:30
mało mnie znasz


prawie jak zly szelag <lol>
http://www.polskatimes.pl/opinie/38757,sopot-nade-wszystko,id,t.html

google prawde Ci powie ;)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Gebesz 25-08-2008 12:08:26
prawie jak zly szelag <lol>
[url]http://www.polskatimes.pl/opinie/38757,sopot-nade-wszystko,id,t.html[/url]

google prawde Ci powie ;)


złośliwość radioaktywna -  wybucha
tj.w trąbę no comment
 


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 12:08:38



Same gwiazdy uratowala wylacznie muzyka, ktora wszyscy uwielbiamy.

Tomek jaka muzyka o jakiej muzyce Ty piszesz?? czy ta muzyka była w stylu lat 80- nie sądze ,unowoczesnione wersje przypominajace melodie z Energi2000,w tych rytmach mozna jedynie wachac trawe lub klej.Jezeli w takim stylu maja byc organizowane takowe niby koncerty to to naprawde ciesze sie ze nie musiałem płacic za ta zenade muzyczną


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Gebesz 25-08-2008 12:08:40


Same gwiazdy uratowala wylacznie muzyka, ktora wszyscy uwielbiamy.

Tomek jaka muzyka o jakiej muzyce Ty piszesz?? czy ta muzyka była w stylu lat 80- nie sądze ,unowoczesnione wersje przypominajace melodie z Energi2000,w tych rytmach mozna jedynie wachac trawe lub klej.Jezeli w takim stylu maja byc organizowane takowe niby koncerty to to naprawde ciesze sie ze nie musiałem płacic za ta zenade muzyczną

nareszcie coś zrozumiałem
bodzio pozdrawiam


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 12:08:17
nareszcie coś zrozumiałem
bodzio pozdrawiam
 


gebesz bo teraz ja pisałem swoje słowa  hahahahahah


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 12:08:20


Same gwiazdy uratowala wylacznie muzyka, ktora wszyscy uwielbiamy.

Tomek jaka muzyka o jakiej muzyce Ty piszesz?? czy ta muzyka była w stylu lat 80- nie sądze ,unowoczesnione wersje przypominajace melodie z Energi2000,w tych rytmach mozna jedynie wachac trawe lub klej.Jezeli w takim stylu maja byc organizowane takowe niby koncerty to to naprawde ciesze sie ze nie musiałem płacic za ta zenade muzyczną


Masz racje! Ale nie bylo az tak zle, bowiem jak juz pisali poprzednicy... Limahl mial oryginalne aranze z lat 1980-tych, czesciowo rowniez dalo sie ulyszec oryginal Samanthy (Nothing's Gonna Stop Me Now), czy nawet Sandry - zreszta u niej to byl full playback, wiec wokal + muza oryginalne :) (In The Heat Of The Night)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 12:08:33
Masz racje! Ale nie bylo az tak zle, bowiem jak juz pisali poprzednicy... Limahl mial oryginalne aranze z lat 1980-tych, czesciowo rowniez dalo sie ulyszec oryginal Samanthy (Nothing's Gonna Stop Me Now), czy nawet Sandry - zreszta u niej to byl full playback, wiec wokal + muza oryginalne :) (In The Heat Of The Night)

dobra OLAC ,,,,,ciekawe czy Ty(Torris) wystapisz na zlocie z orginalnymi Vocalami muzycznymi jezeli nie to nadajesz sie do Sopotu za rok jako Gwiazda Top80


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Gebesz 25-08-2008 12:08:22
sms- y można będzie wysyłać w słusznej zlotowej sprawie
budżet top80 postawi się na nogi


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mayonez 25-08-2008 13:08:40
Przedruki z prasy regionalnej i  podpisywanie sie pod nimi jako komentarz do wielkiej muzycznej imprezy i to w wykonaniu takich osób jak prezenterzy czy radiowcy to jeszcze wiekszy obciach niz playback  Sandry .


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: VinylMagic 25-08-2008 13:08:01
Przedruki z prasy regionalnej i  podpisywanie sie pod nimi jako komentarz do wielkiej muzycznej imprezy i to w wykonaniu takich osób jak prezenterzy czy radiowcy to jeszcze wiekszy obciach niz playback  Sandry .

Mnie takie zachowanie tutaj nie dziwi ;)

Pozdrawiam!
VM


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 13:08:06
Mnie takie zachowanie tutaj nie dziwi ;)

Pozdrawiam!
VM
 

przedruki które cos znacza maja odzwierciedlenie tego co tam sie działo i pod czym moge sie podpisac a nie opinie ludzi którzy nie maja pojecia co pisza wole cos skopiowac niz tylko wytykac ze art nie jest mój wiec popisac  sie sami chetnie zobacze wasze opinie prywatne (fachowcy dziennikarskie)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mayonez 25-08-2008 13:08:51
 

przedruki które cos znacza maja odzwierciedlenie tego co tam sie działo i pod czym moge sie podpisac a nie opinie ludzi którzy nie maja pojecia co pisza wole cos skopiowac niz tylko wytykac ze art nie jest mój wiec popisac  sie sami chetnie zobacze wasze opinie prywatne (fachowcy dziennikarskie)
     Wypowiedz kolegi Bodzia upewniła mne w tym że każdy post wysłany przez kogoś ze słuchaczyz małym stażem w tym radiu  musi spotkac sie z krytyka osoby wyższej .Nie jestem fachowcem dziennikarzem cyt ,kolegi Bodzia -a swoja opnie na temat festiwalu napisałem pare postów wczesniej.Pozdrawiam  Mayonez.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Torris 25-08-2008 13:08:00
     Wypowiedz kolegi Bodzia upewniła mne w tym że każdy post wysłany przez kogoś ze słuchaczyz małym stażem w tym radiu  musi spotkac sie z krytyka osoby wyższej .Nie jestem fachowcem dziennikarzem cyt ,kolegi Bodzia -a swoja opnie na temat festiwalu napisałem pare postów wczesniej.Pozdrawiam  Mayonez.
Panowie!

Po pierwsze Forum TOP80 to nie Radio, a nawet nie samo TOP80 :) Po drugie, panowie... dyskusja leci zlym torem!! Nie mialem nic zlego na mysli, proszac Bodzia zaledwie o link ze zrodlem, gdyz chcialem poczytac.. Zapewne pojawi sie w sieci jeszcze niejeden krytyczny wobec sopockiego Festiwalu artykul.. Linka sam odgrzebalem, wiec problemu nie ma. W przeciwnym razie niewatpliwie by byl :P:D Pozdrawiam wszystkich cierpliwie piszacych [nie spierajcie sie o pierdolki] i apeluje do powrotu na wlasciwy tor dyskusyjny!!

Pozdro!


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: dream_theater 25-08-2008 13:08:30
Wczorajszy popis gwiazd piosenki z lat 80., zaserwowany na finał 45. Międzynarodowego Sopot Festivalu, nie zapisze się złotymi zgłoskami w muzycznych annałach naszej ojczyzny.

Liczba drwin, którymi publiczność już w trakcie imprezy obrzucała na forach internetowych Shakina Stevensa, Samanthę Fox, a zwłaszcza Sandrę (zbędna nadwaga plus niezbędny playback) przyprawia o drżenie serca.

Gdyby złośliwość była radioaktywna, internet wyleciałby w powietrze - jak Hiroszima z songu wyżej wspomnianej wokalistki, który szturmował listy przebojów w sezonie 1990.

I tak jest co rok. Z matematyczną bezwzględnością zarówno słuchacze, jak i krytycy bezlitośnie masakrują najpierw Opole, a później Sopot. Obrywają wszyscy - gwiazdy, scenografowie, reżyserzy i konferansjerzy - a jednak oba muzyczne spędy trwają w dobrym zdrowiu i gromadzą przed ekranami telewizorów milionową widownię.
Albowiem taka jest poetyka telewizyjnego święta popularnej piosenki. Jeżeli ktoś szuka dobrej muzy, niech skoczy na koncert 83-letniego B.B. Kinga - ale w Sopocie liczy się coś innego. To zwierciadło, w którym przegląda się gust statystycznego konsumenta towaru o nazwie "hit".
Krótko mówiąc, festiwal to drogocenny papierek lakmusowy, z pomocą którego producenci i radiowcy testują rynek. A więc klaszczmy z czystym sumieniem, panie i panowie - bo tutaj nie chodzi o nasze uszy, tylko o nasz szmal.

i wszystko na ten temat::::: ;(

moze dodam iz Limahl najbardziej  zaskoczył mnie pozytywnie

Człowieku, czy Ty nie masz własnego zdania? Czy musisz przeklejać opinie innych? To jest dopiero żenada i kompromitacja! Możesz sobie podać rękę z Majewskim, gratuluję!


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 14:08:49
Człowieku, czy Ty nie masz własnego zdania? Czy musisz przeklejać opinie innych? To jest dopiero żenada i kompromitacja! Możesz sobie podać rękę z Majewskim, gratuluję!

mysle ze Jednak Majewskiemu smiało mógłbym podac reke jedyny gosc który był ,,orginalny,, czyli soba,, na tym ..mini zenujacym koncercie.. ,widze ze jednak dalej piszecie o artykule a nie piszecie na temat który powinien byc mysla przewodnia , i własnie w taki sposób manipuluje sie mediami i ludzmi(udało mi sie to) reakcja co niektórych wynikac tylko moze z tego ze tak naprawde unikacie podstawowego tematu,,,,sopot 2008 i jak.......,,,
 który został tu przedstawiony
,,wielkie gratulacje dla mini krytyków dzisiejszych, sami fachowcy ,,,


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: dream_theater 25-08-2008 14:08:03
mysle ze Jednak Majewskiemu smiało mógłbym podac reke jedyny gosc który był ,,orginalny,, czyli soba,, na tym ..mini zenujacym koncercie.. ,widze ze jednak dalej piszecie o artykule a nie piszecie na temat który powinien byc mysla przewodnia , i własnie w taki sposób manipuluje sie mediami i ludzmi(udało mi sie to) reakcja co niektórych wynikac tylko moze z tego ze tak naprawde unikacie podstawowego tematu,,,,sopot 2008 i jak.......,,,
 który został tu przedstawiony
,,wielkie gratulacje dla mini krytyków dzisiejszych, sami fachowcy ,,,
ja swoje spostrzeżenia poczyniłem powyżej, wystarczyło je przeczytać i również od siebie coś dodać


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Bodzio 25-08-2008 14:08:03
ja swoje spostrzeżenia poczyniłem powyżej, wystarczyło je przeczytać i również od siebie coś dodać

ale własnie to zrobiłem dodałem od siebie ,wystarczy przeczytac -dream_theater czy naprawde tego nie zauwazyłes ???


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: dream_theater 25-08-2008 14:08:01
ale własnie to zrobiłem dodałem od siebie ,wystarczy przeczytac -dream_theater czy naprawde tego nie zauwazyłes ???

ok, myślę, że nie zaśmiecajmy już wątku, a zostawmy miejsce dla innych forumowiczów.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 25-08-2008 19:08:52
Sopot Festiwal - brzmi dumnie i do czegos zobowiazuje,ale powiem ze kazdy koncert tematyczny w realizacji nie nalezy do najprostszych, ja powiem tak ze skoro juz poszlo sie na te przygode lat 80-tych zaskoczyl mnie czesciowow sklad ale to juz inna sprawa (finanse , dyspozycja , no i chyba checi ).
Dla tych ktorzy przybyli na sama zabawe "niemal odpustowa" wielkie dzieki i coz skoro reklama jak zwykle rozbudzila nadzieje na show jak z bajki lub zza wschodniej granicy (bo tam to byly koncerty lat 80-ych)

Nie bede ocenial samych artystow pokazali to co potrafili lub co ich zdaniem bylo w kontrakcie , jedna refleksja nasowa mi sie na podsumowanie :  wspaniale bylo znowu ich zobaczyc !!!
                         I to nie podlega dyskusji ;)

Ps.A to ze Adas pojechal sam usciskac sobie Samanthe to jeszcze sobie z nim pogadam :D
       


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DJArt 25-08-2008 20:08:33
Ciekawe tylko czy Gwiazdom tłumaczył ktoś wypowiedzi konferansjera MAjewskiego .. bo zrobił z nich niezły cyrk .. nie wiem czy niektórym z nich chciało by się wyjść na scenę jeżeli zrozumiał by dobrze ten ślinotok Ęckiego .. eh .. cały TVN.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 25-08-2008 20:08:11
Alez Art przeciez kazdy robil swoje , nie rozumiesz ?? P.Majewski po to tam byl , czego sie spodziesz po tym panu skoro wiesz jakie ma programy i co przedstawiaja.
nie mam do niego zalu zrobil swoje


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DJArt 25-08-2008 20:08:09
Z dwojga złego lepszy Ęcki niż np Koterski . . chociaż niektórzy Miśka z Krakowa lubią :P .. np ochrona Opery Leśnej http://www.plotek.pl/plotek/1,78646,5624723,Pijany_Koterski_zostal_wyrzucony_z_Opery_Lesnej_.html


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: marchewa1 25-08-2008 20:08:03
Art takim "pijusem niezdolnym" zawalasz forum a sa o wiele lepsze temaciki, przyjemniejsze na bank :D


http://www.plotek.pl/plotek/1,79592,5624784,Piersi_Sabriny_oczarowaly_Sopot__Galeria_i_Wideo.html


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Maniek 25-08-2008 23:08:55
A ja byłem w Sopocie , obejrzałem wszystko live , i jestem zadowolony, pomimo kiepskiego nagłosnienia i kilku playback-ów.Fajnie było zobaczyć gwiazdy z przed lat na żywo .Transmisja telewizyjna  to wizja realizatora a nie publiki. W rozmowach ze znajomymi  po koncercie przeważały pozytywne opinie . Oczywiście to tylko moje zdanie . Pozdrawiam.....maniek


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Gjon 25-08-2008 23:08:25
czy wersja "You're My Heart...", którą tutaj Anders przedstawił, jest gdziekolwiek do zdobycia lub powtórnego odsłuchania ? bardzo ciekawy aranż i przejście z lekko jazzującego klimaciku z ujmującą "konferansjerką" do mocno już popowej interpretacji - zaskakująco udany pomysł i wykonanie.

------
edycja 26.08.2008:
pojawiło się - http://pl.youtube.com/watch?v=ljU-Os6jVBM


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mariusz80 26-08-2008 01:08:28
coz ogolnie przecietnie,wazne ze dojechali pamietam (tzn.utkwilo mi w pamieci tylko to )tzn.. brodawki Sabriny(bylo  prawie jak w teledysku) i wystep preg_replace('/(.{39})/u', '$1 ', 'Kajagoogooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo'), Andersa juz nie sluchalem bo nie znam sie na tej muzyce ogolnie nie znam tego zespolu M.T. pewnie mnie zrazil kiedys i juz po niego nie siegalem tak ze nie ocenie tego.Kim Wilde najpiekniejsza kobieta dla mnie kiedys stracila glos tak samo jak i  mr. :)Stevens ktory potrafil cos kiedys....teraz juz nic...Samantha stracila biust czyli nic juz dla mnie nie znaczy  bo tylko to mnie ciagnelo wtedy do niej w 80 latach Sandra moze i nadal slodka jest ale nigdy jej muzyki nie uwielbialem,Coz poza Limalem  na ktorego jedynego w przeszlosci wydalem moje prywatne pieniadze nie bylo nikogo ciekawego...aaaaaa nie z powodu "never ending story" palam  obrzydzeniem do tego utworu   wogole on nie pasuje do tego wykonawcy to pasuje jak mariusz80 do albano&romina power


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DJArt 26-08-2008 09:08:35
czy wersja "You're My Heart...", którą tutaj Anders przedstawił, jest gdziekolwiek do zdobycia lub powtórnego odsłuchania ? bardzo ciekawy aranż i przejście z lekko jazzującego klimaciku z ujmującą "konferansjerką" do mocno już popowej interpretacji - zaskakująco udany pomysł i wykonanie.

Podejżewam że wersja ta zrobiona zostala na potrzeby tego i innych koncertów .. to zlepek aranży .. początek jak w słynnej ballade version którą nie raz prezentowałem w naszym radyjku .. potem przejście do szybszego bitu żeby publika na koniec nie posneła :) .. ale przyznam że ciekawie pomyślane .. coś innego - niezły pomysł na inne zaprezentowanie takiego wielkiego przeboju.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: tymoteusz 26-08-2008 09:08:04
PRAWDZIWI FANI DOPINGUJA SWOICH IDOLI,  BEZ WZGLEDU NA ICH FORME, SWOJA POSTAWA DAJECIE DOWOD, ZE NIE WARTO ORGANIZOWAC W POLSCE TAKICH KONCERTOW, WIEC PEWNIE TAKICH WIECEJ NIE BEDZIE, NO CHYBA ZE ZORGANIZUJECIE SAMI KONCERTOWY KNOT TAK JAK W 2006 ROKU W SOPOCIE GALE ITALO DISCO.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Eva 26-08-2008 13:08:31
Nie rozumiem wypowiedzi niektórych z Was. Dla pasjonatów muzyki lat osiemdziesiątych taki koncert powinien stanowić nie lada gratkę. Nie jest istotne czy i ilu artystów śpiewało z playbacku, czy ktoś przytył czy schudł, najważniejsze że tam byli, że przypomnieliśmy sobie te wielkie hity i że odbył się koncert, ktory zdecydowanie różnił się repertuarem od wszystkich festiwali dotychczas organizowanych w Polsce. Nie narzekajmy bo taki spectakl może się więcej nie powtórzyć. Większyść tych artystów ma powyżej 50 tki (Shaky 60) czy wyobrażacie sobie nasze rodzime "gwiazdy" w tym wieku  <mdlenie>. Mam nadzieję że w tym duchu imprez będzie coraz więcej, widać że publiczność jest spragniona takiej muzyki (Shaky - The Best)  <jupi>

Przesadziłeś z tym wiekiem. Shaky rzeczywiście skończył 60-tkę, niedawno, bo w tym roku. Limahlowi 50-tka stuknie pod koniec tego roku (facet wygląda rewelacyjnie), zaś Thomas Anders (ur. 1963r.)  i wszystkie panie, nie przekroczyli jeszcze 50-tki: Samantha ur. 1966, Sabrina ur. 1968, Kim Wilde ur. 1960, Sandra ur. 1962. Nieźle im dodałeś latek. ;)


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: miramax2000 26-08-2008 16:08:31
Witam. Czy ktoś ma może nagranie na vhs lub dvd z 2 dnia fesiwalu i mógłby się podzielić? Z góry dziękuję. Mój adres to miramax2000@go2.pl.


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: DJ ITALO 26-08-2008 18:08:29
Mam na dvd caly koncert


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mariusz80 30-08-2008 01:08:45
TYMOTEUSZ NIE POROWNOJ GALI Z TYM KONCERTEM TO TEMAT Z CALKIEM Z INNEJ BECZKI  MI OSOBISCIE  NA GALI NA KTOREJ BYLEM OSOBISCIE I SPECJALNIE NA TA IMPREZE  PRZYJECHALEM KUPE KILOMETROW Z ZAGRANICY  BARDZO SIE PODOBALO  MIMO ZLEJ OPRAWY JAK DLA MNIE!! (nie mam tu na mysli wykonawcow podkreslam)SA TO NIE ZAPOMNIANE CHWILE !DLACZEGO ? DLATEGO ZE BYLI TAM WYKONAWCY O KTORYCH KIEDYS NAWET NIE MAZYLEM ZE UJZE ICH NA ZYWO.DZIEKI DLA TYCH LUDZI  KTORZY TO ZORGANIZOWALI  MAM NADZIEJE ZE BEDZIE KONTYNUACJA TEGO  ZA ROK  LUB DWA 


Tytuł: Czas obszedł się okrutnie z gwiazdami
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 05-09-2008 22:09:15
Mariusz nie wie dzialem ze byles na Gali Italo, moze jeszcze bawiles sie na afetr  - party w Sopii? No to bylismy blisko siebie :)

A wracajac do tematu watku... moze temat juz troche nieswiezy, ale co tam

"Czas obszedł się okrutnie z gwiazdami "
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35611,5626797.html


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: Mariusz80 06-09-2008 23:09:04
bylem ,bylem siedzialem w srodkowym rzedzie  chyba za wami ale niestety na imprezce nie bylem  bo nawet nie wiedzialem ze jest a i was tez wtedy nie znalem szkoda bo po gali sie nudzilem


Tytuł: Odp: sopot 2008 i jak.......
Wiadomość wysłana przez: cylinski 14-09-2008 02:09:43
A ja powiem tylko tyle, cieszę się że mogłem ich zobaczyć .Bardzo mi się podobało.A co do waszych wypowiedzi jesteście żenujący ,prawdziwi Polacy tylko narzekać potraficie.A TVN podziękujcie bo inne telewizje niczego takiego dla was nie zrobiły .No Polsat raz się chciał popisać ale nadawanie im padło ,no i można było się tylko domyślać co tam się działo.To dopiero była kicha.