TOP80.PL

KLASYCZNE => Ogólne => Wątek zaczęty przez: gadach 19-10-2010 14:10:12



Tytuł: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 14:10:12
Polityka prowadzona przez TUSKA i jego partię doprowadziła do kolejnej zbrodni.
Ilu Polaków musi jeszcze zginąć przez tą niemiecką kreaturę???


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 19-10-2010 15:10:51
Parafrazujac Twoje pytanie:

Polityka prowadzona przez Kaczynskiego i jego partie doprowadzila do kolejnej zbrodni
Ilu Polakow musi jeszcze zginac przez ta bolszewicka kreature???

PS. Gadach, jesli cos juz chcesz pisac na top80 w tak emocjonujacym temacie jakim jest polityka, to niech to bedzie cos, co wnosi jakas tresc, a nie - manifestowanie efektow prania mozgu i obrzucanie inwektywami


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 15:10:24
Jak zwykle znalazł sie pierwszy obrońca duce Tuska na tym forum....
Nie dziwie sie tym nieletnim gnojkom od Palikota ale Tobie tak.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Spacemaniak 19-10-2010 16:10:18
Polityka prowadzona przez Kaczynskiego i jego partie doprowadzila do kolejnej zbrodni
Ilu Polakow musi jeszcze zginac przez ta bolszewicka kreature???

Jestem tego samego zdania...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Power 19-10-2010 16:10:17
Fiu fiu ....

http://top1-1.com/wp-content/uploads/2009/12/jaroslaw-kaczynski-zasady-zobowiazuja.jpg


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 16:10:55
Parafrazujac Twoje pytanie:

Polityka prowadzona przez Kaczynskiego i jego partie doprowadzila do kolejnej zbrodni
Ilu Polakow musi jeszcze zginac przez ta bolszewicka kreature???

PS. Gadach, jesli cos juz chcesz pisac na top80 w tak emocjonujacym temacie jakim jest polityka, to niech to bedzie cos, co wnosi jakas tresc, a nie - manifestowanie efektow prania mozgu i obrzucanie inwektywami

Bolszewikiem to można nazwac KOMOROWA, stawiającego pomniki armii bolszewickiej, obrońcę komunistycznych jenierałów z WSI...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Torris 19-10-2010 17:10:11
Zarówno Tusk jak i Kaczyński są (ś.p. Lech był) na usługach [cenzura] i wykonują ich polecenia. Kaczyński podpisał eurotraktat, a Tusk koordynuje dalsze integrowanie się z ZSRE. Poza tym nikt nie walczy z Wielką Lichwą (czyli syndrom kreowania pieniędzy przez banki w postaci odsetek i zadłużaniem na potęgę). Z przekaźników medialnych (radio, TV) codziennie wylewają się same kłamstwa. Zreszta ... nie czarujmy się - co można powiedzieć o państwie, które nawet śledztwa w sprawie śmierci własnej "elity" rządzących nie potrafi przeprowadzić? Wniosek: tu nie ma Polski, tu jest jakiś eurobarak pod [cenzura] wpływami. Szkoda że ludzie tego nie widzą.. i dlatego czeka ich zguba.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Power 19-10-2010 17:10:14



Bolszewikiem to można nazwac KOMOROWA, stawiającego pomniki armii bolszewickiej, obrońcę komunistycznych jenierałów z WSI...


http://w121.wrzuta.pl/obraz/09hr1HwFtz1/kon_by_sie_usmial


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Torris 19-10-2010 17:10:49
Polityka prowadzona przez TUSKA i jego partię doprowadziła do kolejnej zbrodni.
Ilu Polaków musi jeszcze zginąć przez tą niemiecką kreaturę???
Popieram Twoje przesłanie gadach, nie mniej niestety nienawiść nie jest adekwatną odpowiedzią na nienawiść.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 19-10-2010 18:10:58
Jak zwykle znalazł sie pierwszy obrońca duce Tuska na tym forum....
Nie dziwie sie tym nieletnim gnojkom od Palikota ale Tobie tak.

Napisalem: "parafrazujac Twoje pytanie..". Nie przemowila do Ciebie moja ironia, to napisze wprost: i Tusk i Kaczynski sa wedlug mnie po rowni winni temu co dzis sie stalo.

A odnosnie mojej aluzji do "bolszewika" Kaczynskiego - wiesz, czasem mnie tak zastanawia, dlaczego ten pan tak obsesyjnie nie lubi Rosjan i bolszewikow wlasnie... Osoba, ktora bedac synem AKowca, mieszkala sobie za komuny w ladnym mieszkanku i grywala sobie w filmach finansowanych przez komunistow. Za komuny tez dorobil sie tytulow naukowych, wcale nie z neutralnych swiatopogladowo tematow...
Mniejsza zreszta o to. Tak, gwoli zaspokojenia ciekawosci, jesli juz mam jakies poglady polityczne poprzec w tym watku, to najblizsze mi sia te, reprezentowane przez Torrisa :) Przynajmniej wymagaly od niego jakiegos wysilku intelektualnego i pojscia na przekor tlumowi.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Motyl 19-10-2010 19:10:35
...Gadach - Twoje ataki niczemu dobremu nie służą...bo są dokładnie takie same , jak skandaliczne wypowiedzi złośliwego dziadunia Bartoszewskiego (pseudo "profesor") , Palikota, Kutza, Niesiołowskiego, Wajdy czy kogo tam jeszcze z nadwornych klakierów PO, obrażających 47% Polaków głosujących inaczej niż oni...

Tak jak napisał Torris - prezydent Kaczyński podpisał Traktat Lizboński, rażąco łamiąc niewątpliwie w kilku punktach Konstytucję RP i oddając suwerenność Polski. To ta sama banda tak naprawdę.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 20:10:18
Słuchaj Motyl, a który to rzad ratyfikował ten Traktat? A którzy to politycy, dziennikarze grzmieli kiedy w końca śp. Prezydent LK ten traktat podpisze?
A pamiętasz jak opozycja chciała referendum w sprawie TL? Kto był temu przeciwny?

W necie takie informacje można znaleźć bardzo łatwo...

A poza tym Polacy codziennie karmieni są taką falą nienawiści i manipulacji ze strony mediów przychylnych rządowi (ok 90%), że chwilę kazdy przeciwnik rządu będzie nazywany "zaplutym karłem reakcji". Tak samo jak po wojnie kiedy tak określano żołnierzy AK, NSZ, którzy nie chcieli poddać się stalinowcom.
Obecnie już nie wiele do tego brakuje...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Andreas 19-10-2010 20:10:53
A poza tym Polacy codziennie karmieni są taką falą nienawiści i manipulacji ze strony mediów przychylnych rządowi (ok 90%), że chwilę kazdy przeciwnik rządu będzie nazywany "zaplutym karłem reakcji". Tak samo jak po wojnie kiedy tak określano żołnierzy AK, NSZ, którzy nie chcieli poddać się stalinowcom.
Obecnie już nie wiele do tego brakuje...
Szkoda, że nie napisałeś, że do niedawna najważniejszy kanał telewizyjny w Polsce czyli TVP1 rządzony był przez zwolenników PIS :( Reasumując: TVP1, Rzeczpospolita, Radio Maryja, Nasz Dziennik, periodyki katolickie - to wg Ciebie 10%?


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 21:10:51
No faktycznie TVP w której nie może być filmu o Jaruzelskim, nie wolno krytykowac rządu jedynej słusznej partii, TVP z ktorej zostali wyrzuceni prawicowi dziennikarze.
Za to na okrągło lecą Czterej pancerni i pies oraz Kapitan Kloss.

Nie wiem czy wiesz ale Rzepe chcą na siłe doporowadzic do upadłości...
A pozostałe media ktore wymieniłeś mają tak mały udział na rynku mediów,
ze trudno je nazwać opiniotwórczymi.

A co mamy z drugiej strony:
TVN, TVN24, Polsat,Superstacja, RMF,ZET-ka, TokFM, Antyradio, GW, NIE, Wprost,Angora, Fakty i Mity i wiele innych
 


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 19-10-2010 21:10:33
Ach jeszcze by zapomniał o portalach:
Onet.pl, Gazeta.pl,tvn24.pl....


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Andreas 19-10-2010 21:10:54
No faktycznie TVP w której nie może być filmu o Jaruzelskim, nie wolno krytykowac rządu jedynej słusznej partii, TVP z ktorej zostali wyrzuceni prawicowi dziennikarze.
Za to na okrągło lecą Czterej pancerni i pies oraz Kapitan Kloss.

Nie wiem czy wiesz ale Rzepe chcą na siłe doporowadzic do upadłości...
A pozostałe media ktore wymieniłeś mają tak mały udział na rynku mediów,
ze trudno je nazwać opiniotwórczymi.

A co mamy z drugiej strony:
TVN, TVN24, Polsat,Superstacja, RMF,ZET-ka, TokFM, Antyradio, GW, NIE, Wprost,Angora, Fakty i Mity i wiele innych
 


A dlaczego ponad połowa TV, stacji radiowych oraz periodyków nie jest za PiS-em? Proszę o merytoryczną odpowiedź.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Mr.Raffi 19-10-2010 22:10:26
Cytat:
A dlaczego ponad połowa TV, stacji radiowych oraz periodyków nie jest za PiS-em? Proszę o merytoryczną odpowiedź.

Wg. mnie jest ważne kto za kim a kto przeciwko, problem leży w tym. że media kreują PO i PIS jako śmiertelnych wrogów, bo to się dobrze sprzedaje.
Prawdziwe problemy zeszły na bok, wybory wygrywa się dziś niczym wojnę.
Politycy prywatnie koledzy, w mediach robią szopki, a niestety społeczeństwo jest dość bezwładną masą którą łatwo kształtować.
Stało się to czego należało się spodziewać, osobiście bardziej stawiałem na to że zginie jakiś polityk, niestety padło na "pionki".

Dlatego sam staram się nie brać udziału w tym cyrku partyjnym, który dba tylko o własne kieszenie i urny wyborcze omijam szerokim łukiem. Polecam, miło się patrzy na to co ludzie zrobią aby dorwać się do koryta.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 19-10-2010 22:10:59
Mr Raffi, bingo!
Ja jeszcze tylko dodam komentarz, w nawiazaniu do tego co nakreslil juz Torris w tym watku. Zastanawialiscie sie kiedys kto mogl miec interes w wywolywaniu wojen? A pomysleliscie kiedys, ze partie polityczne mogly np powstac po to, by bylo o czym w gazetach pisac i na nich zarabiac? Moze komus sie oplaca inwestowac szmal w to, by powstawaly kontrowersje miedzy partiami niewiele sie rozniacymi. wazne, aby bylo duzo emocji...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Motyl 20-10-2010 00:10:01
W XVIII wieku ościenne mocarstwa poprzez swoje intrygi (przekupieni polscy posłowie i magnaci, tajne układy i działania dyplomatyczne itp.) doprowadziły do rozbiorów Polski.
W XX wieku te same mocarstwa dogadały się w tajnym pakcie Ribbentrop-Mołotow.
W XXI wieku Rosja i Niemcy kończą budować sobie rurociąg po dnie Bałtyku, omijający Polskę (dodajmy - członka Unii , w której przecież są też Niemcy!), dodatkowo blokując budowę naszego gazoportu w Świnoujściu...
.
Ale przecież podobno żadnych wydarzeń potwierdzających tzw. teorie spiskowe nie ma i nigdy nie było...
  
Dziś nikomu nie jest potrzebne oficjalne zagarnięcie terytorium innego kraju. Wygrywa się poprzez dominację gospodarczą. Wystarczy mieć w swoich rękach media, banki i handel...No i oczywiście polityków...Tubylcom tworzy się jakieś lokalne partie , nawet nieraz zwalczające się ze sobą dla niepoznaki. Tubylcom pozwala się mieć swojego prezydenta, premiera, rząd...ale to wszystko tylko marionetki. Tubylczy rząd może sobie co najwyżej popyskować w mediach - i tak wszystkie ważne decyzje zapadają poza Warszawą...

Historia składa się właściwie z samych "spisków"...
Rewolucji Francuskiej nie rozpętał tłum, tylko dobrze zorganizowani masoni - tłum byłby na to za głupi i za słaby...
Niepodległość USA - też "wymyślili" i wywalczyli masoni - pierwszy prezydent G.Washington był masonem (kilkunastu innych potem też), zresztą do dziś na banknotach dolarowych widnieją masońskie symbole...
http://www.maxkolonko.com/main/mmk/a/angora/masoni/text/masoni.html
[Czy jest coś bardziej dziś wyśmiewanego, niż wiara w masonów ?] "Wszystkiemu winni są Żydzi, masoni i cykliści" - to popularne powiedzenie skutecznie wybija większości ludzi jakiekolwiek chęci na dociekanie prawdy...bo kto by chciał się ośmieszać...

Rewolucja Październikowa w Rosji - zorganizowana i sowicie opłacana przez Niemcy (Lenin był agentem niemieckim)...
Józef Piłsudski - to był również agent niemiecki, a przejęcie władzy w Polsce uzyskał także dzięki poparciu masonerii...Wojna Polski z Rosją w 1920r została sprowokowana po to ,by Niemcy wygrały plebiscyty na ziemiach zachodnich (wiadomo że ludność nie wybierze obywatelstwa kraju, który właśnie zaczął wojnę z Rosją)...

Rok 1939 - prowokacja gliwicka, gdzie przebrani za Polaków  żołnierze niemieccy zaatakowali niemiecką radiostację w Gliwicach - była przecież oficjalnym powodem wypowiedzenia wojny przez Niemcy...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prowokacja_gliwicka

Ale jak to mówią - dziś w XXI wieku, za "demokracji" -  żadnych spisków już nie ma...Tylko dlaczego w jakiś cudowny sposób spiski nagle miałyby zniknąć z dziejów świata ?



Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Mr.Raffi 20-10-2010 00:10:07
Niestety w każdej teorii nawet tej spiskowej jest odrobina prawdy.  Pewnie życia by nam nie starczyło na spisanie tego wszystkiego.

Myślę, że problemem Polski i Polaków nie są złe obce mocarstwa a tylko i wyłącznie MY sami. Od dawna z kart historii wiadomo, że dla kilku "monet" Polak sprzeda swojego brata.

Na pocieszenie; piach przyjmie każdego, ta nieuchronność jest jedyną, pewną, końcówką naszego życia.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 10:10:45
W XVIII wieku ościenne mocarstwa poprzez swoje intrygi (przekupieni polscy posłowie i magnaci, tajne układy i działania dyplomatyczne itp.) doprowadziły do rozbiorów Polski.
W XX wieku te same mocarstwa dogadały się w tajnym pakcie Ribbentrop-Mołotow.
W XXI wieku Rosja i Niemcy kończą budować sobie rurociąg po dnie Bałtyku, omijający Polskę (dodajmy - członka Unii , w której przecież są też Niemcy!), dodatkowo blokując budowę naszego gazoportu w Świnoujściu...
.
Ale przecież podobno żadnych wydarzeń potwierdzających tzw. teorie spiskowe nie ma i nigdy nie było...
  
Dziś nikomu nie jest potrzebne oficjalne zagarnięcie terytorium innego kraju. Wygrywa się poprzez dominację gospodarczą. Wystarczy mieć w swoich rękach media, banki i handel...No i oczywiście polityków...Tubylcom tworzy się jakieś lokalne partie , nawet nieraz zwalczające się ze sobą dla niepoznaki. Tubylcom pozwala się mieć swojego prezydenta, premiera, rząd...ale to wszystko tylko marionetki. Tubylczy rząd może sobie co najwyżej popyskować w mediach - i tak wszystkie ważne decyzje zapadają poza Warszawą...

Historia składa się właściwie z samych "spisków"...
Rewolucji Francuskiej nie rozpętał tłum, tylko dobrze zorganizowani masoni - tłum byłby na to za głupi i za słaby...
Niepodległość USA - też "wymyślili" i wywalczyli masoni - pierwszy prezydent G.Washington był masonem (kilkunastu innych potem też), zresztą do dziś na banknotach dolarowych widnieją masońskie symbole...
[url]http://www.maxkolonko.com/main/mmk/a/angora/masoni/text/masoni.html[/url]
[Czy jest coś bardziej dziś wyśmiewanego, niż wiara w masonów ?] "Wszystkiemu winni są Żydzi, masoni i cykliści" - to popularne powiedzenie skutecznie wybija większości ludzi jakiekolwiek chęci na dociekanie prawdy...bo kto by chciał się ośmieszać...

Rewolucja Październikowa w Rosji - zorganizowana i sowicie opłacana przez Niemcy (Lenin był agentem niemieckim)...
Józef Piłsudski - to był również agent niemiecki, a przejęcie władzy w Polsce uzyskał także dzięki poparciu masonerii...Wojna Polski z Rosją w 1920r została sprowokowana po to ,by Niemcy wygrały plebiscyty na ziemiach zachodnich (wiadomo że ludność nie wybierze obywatelstwa kraju, który właśnie zaczął wojnę z Rosją)...

Rok 1939 - prowokacja gliwicka, gdzie przebrani za Polaków  żołnierze niemieccy zaatakowali niemiecką radiostację w Gliwicach - była przecież oficjalnym powodem wypowiedzenia wojny przez Niemcy...
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Prowokacja_gliwicka[/url]

Ale jak to mówią - dziś w XXI wieku, za "demokracji" -  żadnych spisków już nie ma...Tylko dlaczego w jakiś cudowny sposób spiski nagle miałyby zniknąć z dziejów świata ?

Motyl częsciowo masz racje, ale czesciowo piszesz bzdury.
Piłsudski był agentem niemieckim? jesli juz to austriackim.  I nawet jesli tak bylo to co z tego.
Jest to człowiek ktory miał najwiekszy wkład w przywrócenie państwowości polskiej.

Wojna z bolszewikami była po to aby ustalić wschodnią granicę Polski (przywrócić jak największa częśc ziem I Rzeczypospolitej, granica Polski na wschodzie nie została określona Traktatem Wersalskim.)

O jakich ziemiach zachodnich mówisz? Ludność nie wybierze kraju który zaczął wojnę z Rosją?
(skąd Ty to wziąłeś)

Zgodnie z Traktatem Wersalskim plebiscyty odbyły sie na:

- Górnym Slasku (z wynikiem który był na korzyść Niemiec. Jednak w wyniku 3 powstań  ślaskich granice na Slasku zostały 1921 roku zrewidowane przez Ligę Narodów
(Polsce przyznano 29 % terytorium plebiscytowego, o łącznej powierzchni 3,2 tys. km², na której znalazły się powiaty: katowicki, lubliniecki, pszczyński, rybnicki, świętochłowicki i tarnogórski)

- Warmi i Mazurach (wygrali Niemcy)

- Wielkopolska (do Polski powróciła część ziem na mocy Traktatu Wersalskiego, pozostała częśc została włączona po powstaniu)

Odnosnie dzisiejszych spisków i układów do myślenia daje choćby wczorajsze spotkanie Sarkozego, Merkel, Miedwiediewa w sprawie "zaproszenia" Rosji do struktur militarnych Europy.

Nasuwa sie pytanie dlaczego takie rozmowy odbywaja sie bez udziału Polski, czyli
- kraju leżacego pomiedzy Francja, Niemcami a Rosją. Który zawsze traktowany był jako przedmurze cywilizacji zachodniej
- 6 kraju EU
- waznego kraju NATO

Czy ponad naszymi głowami rodzi się kolejny sojusz podobny do tego który zawarły:
- Prusy,Austria,Rosja (rozbiory)
- Niemcy i ZSRR (Ribbentrop-Mołotow)

Czy Polska w dalszym ciągu jest "brzydką panna bez posagu" (wg prof. bez tyt. magistra niejakiego Bartoszewskiego), która powinna siedzieć cicho i cieszyć sie z byle "okruchów" które spadną  ze stołu moznych dzisiejszej Europy?












Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 10:10:56
W XVIII wieku ościenne mocarstwa poprzez swoje intrygi (przekupieni polscy posłowie i magnaci, tajne układy i działania dyplomatyczne itp.) doprowadziły do rozbiorów Polski.
W XX wieku te same mocarstwa dogadały się w tajnym pakcie Ribbentrop-Mołotow.
W XXI wieku Rosja i Niemcy kończą budować sobie rurociąg po dnie Bałtyku, omijający Polskę (dodajmy - członka Unii , w której przecież są też Niemcy!), dodatkowo blokując budowę naszego gazoportu w Świnoujściu...
.
Ale przecież podobno żadnych wydarzeń potwierdzających tzw. teorie spiskowe nie ma i nigdy nie było...
  
Dziś nikomu nie jest potrzebne oficjalne zagarnięcie terytorium innego kraju. Wygrywa się poprzez dominację gospodarczą. Wystarczy mieć w swoich rękach media, banki i handel...No i oczywiście polityków...Tubylcom tworzy się jakieś lokalne partie , nawet nieraz zwalczające się ze sobą dla niepoznaki. Tubylcom pozwala się mieć swojego prezydenta, premiera, rząd...ale to wszystko tylko marionetki. Tubylczy rząd może sobie co najwyżej popyskować w mediach - i tak wszystkie ważne decyzje zapadają poza Warszawą...

Historia składa się właściwie z samych "spisków"...
Rewolucji Francuskiej nie rozpętał tłum, tylko dobrze zorganizowani masoni - tłum byłby na to za głupi i za słaby...
Niepodległość USA - też "wymyślili" i wywalczyli masoni - pierwszy prezydent G.Washington był masonem (kilkunastu innych potem też), zresztą do dziś na banknotach dolarowych widnieją masońskie symbole...
[url]http://www.maxkolonko.com/main/mmk/a/angora/masoni/text/masoni.html[/url]
[Czy jest coś bardziej dziś wyśmiewanego, niż wiara w masonów ?] "Wszystkiemu winni są Żydzi, masoni i cykliści" - to popularne powiedzenie skutecznie wybija większości ludzi jakiekolwiek chęci na dociekanie prawdy...bo kto by chciał się ośmieszać...

Rewolucja Październikowa w Rosji - zorganizowana i sowicie opłacana przez Niemcy (Lenin był agentem niemieckim)...
Józef Piłsudski - to był również agent niemiecki, a przejęcie władzy w Polsce uzyskał także dzięki poparciu masonerii...Wojna Polski z Rosją w 1920r została sprowokowana po to ,by Niemcy wygrały plebiscyty na ziemiach zachodnich (wiadomo że ludność nie wybierze obywatelstwa kraju, który właśnie zaczął wojnę z Rosją)...

Rok 1939 - prowokacja gliwicka, gdzie przebrani za Polaków  żołnierze niemieccy zaatakowali niemiecką radiostację w Gliwicach - była przecież oficjalnym powodem wypowiedzenia wojny przez Niemcy...
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Prowokacja_gliwicka[/url]

Ale jak to mówią - dziś w XXI wieku, za "demokracji" -  żadnych spisków już nie ma...Tylko dlaczego w jakiś cudowny sposób spiski nagle miałyby zniknąć z dziejów świata ?




Motyl częsciowo masz racje, ale czesciowo piszesz bzdury.
Piłsudski był agentem niemieckim? jesli juz to austriackim.  I nawet jesli tak bylo to co z tego.
Jest to człowiek ktory miał najwiekszy wkład w przywrócenie państwowości polskiej.

Wojna z bolszewikami była po to aby ustalić wschodnią granicę Polski (przywrócić jak największa częśc ziem I Rzeczypospolitej, granica Polski na wschodzie nie została określona Traktatem Wersalskim.)

O jakich ziemiach zachodnich mówisz? Ludność nie wybierze kraju który zaczął wojnę z Rosją?
(skąd Ty to wziąłeś)

Zgodnie z Traktatem Wersalskim plebiscyty odbyły sie na:

- Górnym Slasku (z wynikiem który był na korzyść Niemiec. Jednak w wyniku 3 powstań  ślaskich granice na Slasku zostały 1921 roku zrewidowane przez Ligę Narodów
(Polsce przyznano 29 % terytorium plebiscytowego, o łącznej powierzchni 3,2 tys. km², na której znalazły się powiaty: katowicki, lubliniecki, pszczyński, rybnicki, świętochłowicki i tarnogórski)

- Warmi i Mazurach (wygrali Niemcy)

- Wielkopolska (do Polski powróciła część ziem na mocy Traktatu Wersalskiego, pozostała częśc została włączona po powstaniu)

Odnosnie dzisiejszych spisków i układów do myślenia daje choćby wczorajsze spotkanie Sarkozego, Merkel, Miedwiediewa w sprawie "zaproszenia" Rosji do struktur militarnych Europy.

Nasuwa sie pytanie dlaczego takie rozmowy odbywaja sie bez udziału Polski, czyli
- kraju leżacego pomiedzy Francja, Niemcami a Rosją. Który zawsze traktowany był jako przedmurze cywilizacji zachodniej
- 6 kraju EU
- waznego kraju NATO

Czy ponad naszymi głowami rodzi się kolejny sojusz podobny do tego który zawarły:
- Prusy,Austria,Rosja (rozbiory)
- Niemcy i ZSRR (Ribbentrop-Mołotow)

Czy Polska w dalszym ciągu jest "brzydką panna bez posagu" (wg prof. bez tyt. magistra niejakiego Bartoszewskiego), która powinna siedzieć cicho i cieszyć sie z byle "okruchów" które spadną  ze stołu moznych dzisiejszej Europy?


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 10:10:31
Acha i jeszcze jedno. Jeśli chodzi o źrodła informacji to myśle ze są lepsze niż Wikipedia.
A jaką wartość mają niektóre zamieszczone tam hasła mozna ocenić choćby po tym:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Italo_disco


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 11:10:42
Odnośnie wszystkich wczesniejszych wypowiedzi zamieszczam wpis blogera ze strony www.niepoprawni.pl
Myslę że to jest kwintesencja tego co sie w Polsce dzieje.

..."Ze swej strony przewiduję, że to, co się stało dzisiaj w Łodzi będzie miało swoje dalsze tragiczne następstwa. Przewidziałem zresztą, że katastrofa pod Smoleńskiem tylko otworzyła wór z katastrofami, których finałem będzie gigantyczna katastrofa, po której Tusk upadnie… Bo tak jak prawdziwe są słowa Lisieckiego i innych, poza-salonowych komentatorów, dotyczące trwającej od 5-ciu lat nagonki na PIS i braci Kaczyńskich, z których jeden nie żyje, a drugi miał być właśnie zabity, to jednak nie został zauważony najważniejszy – nie dotyczący polityków efekt polityki Donalda Tuska. Jego konsekwencją będzie tragedia przekraczająca rozmiary katastrofy pod Smoleńskiem, powodzie i dzisiejszy mord polityczny. I wcale nie mam na myśli katastrofy gospodarczej, do której Donald Tusk też nas doprowadzi...

Chodzi mi o tragiczne w skutkach dla przyszłych losów Polski i Polaków cięcie toporem po naszych rodzinach, przyjaźniach i solidarności ( przez duże i małe „S”) - którą tak się szczyciliśmy przed światem. Tusk dokonał bowiem rzeczy niebywałej, której nie udało się dokonać okupantom oraz komunistycznej władzy. Tusk tępym toporem na lata podzielił Polaków na dwie zwalczające się grupy: postępową i zacofaną. W tej postępowej – Tusk ulokował siebie i PO, zaś w zacofanej - PIS i Kaczyńskich. Oczywiście, ten zabieg dokonany został zupełnie świadomie - przy pomocy anty-polskich mediów, w tym głównie GW i TVN, często reprezentujących interesy zupełnie nam obce. Po to tylko, by słaba, wewnętrznie rozbita Polska nie zagrażała Europie…Cel dawnych „internacjonałów”, budujących kiedyś komunizm został – dzięki Tuskowi osiągnięty w III RP.

To swoiste cięcie po Narodzie jest niebywałe w całej historii Polski i doświadczają je wszyscy: pokłóceni na śmierć siostry i bracia (zwolennicy PIS i PO), koledzy i koleżanki z którymi nie warto się spotykać, aby nie doszło do awantury, a nawet małżeństwa, bliskie rozpadu ze względu na sympatie i anty-patie polityczne. Wystarczy spojrzeć na dzisiejsze posty w Onecie, gdzie zdanie: „wolę cierpieć głód i być bez pracy, niżby miał rządzić PIS i Kaczyński” , to jedno z najdelikatniejszych określeń, odnoszących się do dzisiejszej sytuacji Polski.

Zatem to nie PIS, lecz PO stało się sektą, którą jej lider prowadzi do zbiorowego samobójstwa. Co gorsza, przeciwnicy tej sekty są skazani na tę samą drogę, gdyż Tusk zmierza do absolutnej władzy, swoistej neo-komuny, gdzie istnieje tzw. konstruktywna opozycja, całkowicie podporządkowana czarnemu mesjaszowi. Tusk – przy pomocy anty-polskich mediów rozegrał Polaków bezbłędnie, kwalifikując wszystkich, którzy mieli wątpliwości, np. co do kontraktu katarskiego, prywatyzacji szpitali, Traktatu Lizbońskiego lub przyjęcia Euro do grona ciemnogrodu. Resztę uczynili jego przyboczni, kwalifikując wszystkich mających inne opinie niż podobające się liderowi sekty – do grona pisowskich lizusów. Zaczęło się dożynanie PIS-u… Niestety, teraz także dosłowne.

Tak wyeliminowano z tej „lepszej” Polski pokaźne grono dziennikarzy i publicystów. Ten proces zresztą trwa nadal, np. w TVP. W tym samym czasie, rozpadały się i nadal rozpadają dawne przyjaźnie, dawna solidarność między ludźmi, a nawet łączące ludzi więzy krwi. Zatem odpowiedź na pytanie: Dlaczego Tusk i PO mają nadal takie poparcie, gdy wszystkie cudy Tuska okazały się oszustwem, a już za chwilę czekają nas podwyżki cen, krach gospodarczy a bezrobocie nieustannie rośnie? – jest banalnie prosta. Większa część Polaków zainwestowała bowiem zbyt wiele w Tuska, by się teraz z Tuska wycofać !

Bo trudno jest wrócić do dawnej przyjaźni, zakończonej karczemną awanturą w wyniku różnicy zdań na temat kontraktu katarskiego, czy katastrofy pod Smoleńskiem. Trudno jest poskładać więzy rodzinne, gdy padły słowa usłyszane z ust telewizyjnych autorytetów, jak Niesiołowski, Kutz, Palikot, Bartoszewski czy Wajda ! Trzeba więc nadal iść za czarnym mesjaszem, w którego zainwestowało się np. 30-letnią przyjaźń lub rodzinne związki.

Ten podział Polaków, dokonany tępym toporem Tuska, będzie się jątrzył przez lata, aż do dnia wielkiej katastrofy. Czy będzie to rodzaj wojny domowej, którą ogłosił Wajda – nie wiem? Wiem tylko, że Polska może się odrodzić dopiero po tej katastrofie. Niestety, odrodzenie nie nastąpi bez katastrofy, gdyż – jak wskazują sondaże – aż ok.40% ludzi zainwestowało w czarnego mesjasza i nadal będzie na niego głosować. Pamiętajmy, że dzięki mediom - tę „postępową” Polskę Tuska zasilili dawni agenci SB, anty-lustratorzy, feministki, pederaści i lesbijki, sataniści i ateiści, sekretarze PZPR oraz nietykalni do dziś – komunistyczni zbrodniarze. I te 40% nadal będzie żyło nadzieją - jak owi gracze giełdowi, obserwujący gwałtowne spadki indeksów - że któregoś dnia się odegrają.

Takiej jednak możliwości nie ma i nigdy nie będzie – jesteśmy już na równi pochyłej, ku katastrofie: i to wszyscy – z winy tych, których jest większość i którzy uwierzyli w postępowego Tuska i jego cudy. Czas cudów jednak dawno się skończył i plagi już tylko przed nami…"


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 14:10:03
Ciekawy artykuł z Polska The Times

http://www.polskatimes.pl/komentarze/322161,kule-wystrzelone-przez-morderce-w-lodzi-trafily-w-nas,id,t.html


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Motyl 20-10-2010 15:10:42
...chcesz powiedzieć, że Wikipedia kłamie na temat prowokacji gliwickiej ?  ;)


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 18:10:25
...chcesz powiedzieć, że Wikipedia kłamie na temat prowokacji gliwickiej ?  ;)
Akurat odnosnie prowokacji gliwickiej mysle ze jest opisana OK.
Natomiast generalnie zwróciłem uwage na informacje z Wiki, ponieważ  niektóre fakty opisane są tam pobieżnie i wg widzimisie autora.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Andreas 20-10-2010 18:10:17
Panowie, i to mają być merytoryczne argumenty?  <zdruzgotany> Wierzycie w to, że poczytne periodyki, znane i lubiane stacje TV oraz rozgłośnie radiowe mające największy udział w rynku, dla zwiększenia zysków ukazują PO w dobrym świetle? No cóż, jeżeli tylko takimi argumentami się posługujecie, to czas zakończyć ten wątek :(   


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Thorn 20-10-2010 19:10:37
Powiem krótko pier...dolicie bzdety. Dopóki  choć jedno polskie dziecko jest głodne a są takie zapewniam, wasze rozważania są małostkowe, infantylne i żałosne. Nie jest ważne kto i w jakiej stacji jest bardziej narodowy albo bardziej polski. Mam w dupie czyim szpiegiem był Piłsudski i matki tych głodnych dzieci też i tak samo są podekscytowane jątrzeniem kaczyńskiego (celowo małą literą). Każdy  poseł, szczególnie PIS tak ujmujący się za rolą kościoła i bojący się o polaków katolików, powinien z własnej diety poselskiej żywić tyle dzieci na ile wystarcza mu piniędzy. Nie żebym tylko pisowi jechał. KAŻDY poseł nie powinien dostawać żadnych pieniędzy jeśli choć jedno polskie dziecko jest dłodne. Zawsze kiedy widzę ten film z dziewczynką, która lubi chodzić do szkoły bo tam dostaje obiad mam chęć komuś ....... To jest problem a nawet tragedia narodowa, że w XXI wieku w kraju europejskim są głodne dzieci. POLSKIE DZIECI. A teraz weź gadach koło (duuuże i ciężkie) i pierd.... się w czoło, zastanów się też co jest ważne.... Mr.Raffi, mądrze prawisz.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 20:10:02
Powiem krótko pier...dolicie bzdety. Dopóki  choć jedno polskie dziecko jest głodne a są takie zapewniam, wasze rozważania są małostkowe, infantylne i żałosne. Nie jest ważne kto i w jakiej stacji jest bardziej narodowy albo bardziej polski. Mam w dupie czyim szpiegiem był Piłsudski i matki tych głodnych dzieci też i tak samo są podekscytowane jątrzeniem kaczyńskiego (celowo małą literą). Każdy  poseł, szczególnie PIS tak ujmujący się za rolą kościoła i bojący się o polaków katolików, powinien z własnej diety poselskiej żywić tyle dzieci na ile wystarcza mu piniędzy. Nie żebym tylko pisowi jechał. KAŻDY poseł nie powinien dostawać żadnych pieniędzy jeśli choć jedno polskie dziecko jest dłodne. Zawsze kiedy widzę ten film z dziewczynką, która lubi chodzić do szkoły bo tam dostaje obiad mam chęć komuś ....... To jest problem a nawet tragedia narodowa, że w XXI wieku w kraju europejskim są głodne dzieci. POLSKIE DZIECI. A teraz weź gadach koło (duuuże i ciężkie) i pierd.... się w czoło, zastanów się też co jest ważne.... Mr.Raffi, mądrze prawisz.
A wiesz thorn, że min.Vincent Rostowski chce od nowego roku zabrac dopłaty do obiadów dla dzieci w szkołach. A wiesz, ze ten sam człowiek chce pozbawić rodziców ulgi na dzieci.
Jak myslisz, głodnych dzieci będzie wiecej czy mniej???

Przypomne Ci jeszcze, który rzad wprowadził ulgę prorodzinną i becikowe - rząd PiS, zebys nie wypisywał więcej takich głupstw.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Thorn 20-10-2010 21:10:21
Gadach, niby taki bystry jesteś, cytatami walisz jak z rękawa, pouczasz innych, niestety  czytasz i nie rozumiesz. Napisalem KAŻDY POSEŁ. PiS jako, że ma się za "sumienie narodu i patrię polsko-katolicką" stojącą na straży "wartości" dotyczy to w dwónasób. Tak na marginesie, jak te "wartości kato-narodowe" mają się do jawnego popierania przez byłego prezydenta przywrócenia kary śmierci. Bronicie stanowiska kościoła o zakazie invitro, zakazie aborcji (dzwne, że nie macie zastrzeżeń aby zabijać przestępców chociaż zabraniacie zabierać życie zygotom) ale jak się te niechciane i niewyskrobane dzieci urodzą to umywacie ręce. Czym się zajmował wasz guru kiedy był premierem ? Co robił wcześniej Marcinkiewicz?  Jeszcze raz przypominam. KAŻDY POSEŁ BEZ WZGLĘDU NA OPCJĘ POLITYCZNĄ. Zabrać diety i obiady. I tak na marginesie. Aby zastosować ulgę prorodzinną to trzeba mieć dochody. Niestety tym, którym jets ona najbardziej potrzebna nie starcza dochodu aby mieli z czego odliczyć. Becikowe ..... no to nie PiS tylko LPR postulowało, większość z posłó PiS nawet za tym nie głosowała co Giertych Kurskiemu z trybuny udowodnił. Mizerne masz te argumenty. Zabardzo zaczytany jesteś w ND. Weź zadbaj o argumenty merytoryczne.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 20-10-2010 22:10:09
Gadach, niby taki bystry jesteś, cytatami walisz jak z rękawa, pouczasz innych, niestety  czytasz i nie rozumiesz. Napisalem KAŻDY POSEŁ. PiS jako, że ma się za "sumienie narodu i patrię polsko-katolicką" stojącą na straży "wartości" dotyczy to w dwónasób. Tak na marginesie, jak te "wartości kato-narodowe" mają się do jawnego popierania przez byłego prezydenta przywrócenia kary śmierci. Bronicie stanowiska kościoła o zakazie invitro, zakazie aborcji (dzwne, że nie macie zastrzeżeń aby zabijać przestępców chociaż zabraniacie zabierać życie zygotom) ale jak się te niechciane i niewyskrobane dzieci urodzą to umywacie ręce. Czym się zajmował wasz guru kiedy był premierem ? Co robił wcześniej Marcinkiewicz?  Jeszcze raz przypominam. KAŻDY POSEŁ BEZ WZGLĘDU NA OPCJĘ POLITYCZNĄ. Zabrać diety i obiady. I tak na marginesie. Aby zastosować ulgę prorodzinną to trzeba mieć dochody. Niestety tym, którym jets ona najbardziej potrzebna nie starcza dochodu aby mieli z czego odliczyć. Becikowe ..... no to nie PiS tylko LPR postulowało, większość z posłó PiS nawet za tym nie głosowała co Giertych Kurskiemu z trybuny udowodnił. Mizerne masz te argumenty. Zabardzo zaczytany jesteś w ND. Weź zadbaj o argumenty merytoryczne.

Co robił ten premier? Tak krótko:
- wzrost PKB na poziomie 7,4%
- spadek bezrobocia z 17,7% do 12%
- obnizył składki ZUS (jeżeli pracujesz to dzieki temu dziś zarabiasz wiecej)
- obnizył podatek dochodowy (jw)
- wprowadził ulge prorodzinna (której wczesniej nie wprowadził żaden rząd)
- jesli chodzi o becikowe to wprowadzone zostało w czasie rzadów PiS. Jezeli nawet inicjatorem była LPR jako to bez poparcia całej owczesnej koalicji nic by z tego nie wyszło
- wprowadzona została możliwośc wykupu mieszkań spóldzielczych i komunalnych za "złotówkę"
- wynegecjowany został w Brukseli swietny budżet dla Polski na lata 2007-2013, dzieki ktoremu dzisiaj moga być budowane drogi i autostrady. Dzieki temu dzisiaj nie jestesmy w podobnej sytuacji jak Grecja czy Hiszpania.
Jezeli chcesz wiecej wystarczy kliknąć:

http://www.prawica.net/node/8764  To wszystko w ciagu 2 lat!
A co zrobił Tusk w ciagu 3?

Jesli chodzi o sprawy in vitro, aborcji, eutanazji, kary smierci są to zagadnienia bardzo delikatne w sferze etyczno-moralnej i przekroczenie pewnej granicy w jedną bądź drugą stronę może doprowadzic do zdarzeń których nikt do końca nie jest w stanie przewidziec.

p.s.
nie przypominam sobie zebym kiedys kupił ND czy słuchał RM...








Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Andreas 20-10-2010 22:10:02
Kolego gadach, zapomniał Pan o jednym, wszystkie sukcesy PiS-u przypadają na okres wzrostu gospodarczego. Gdy jest kryzys, to bezrobocie nie spada, podatku dochodowego się nie obniża, PKB nie wzrasta o ponad 7%, budżetu na drogi i autostrady nie ustala się na tak wysokim poziomie jak w czasach gospodarczej prosperity, itd., bo ... jak jest kryzys, to firmy mniej zarabiają, firmy upadają czyli PKB zazwyczaj nie wzrasta, mniejsza podaż to zwiększenie bezrobocia, ... chce Pan jeszcze kilka przykładów? W przeciwieństwie do Pana podam je z minimalną pomocą internetu.
Reasumując, z pustego i Salomon nie naleje.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: misiaczek 20-10-2010 23:10:27

gzrecznie zapytam: kto z gadachów przeczytał ze zrozumieniem to:
Caius Iulius Caesar - "De Bello Gallico" (http://www.thelatinlibrary.com/caesar/gall1.shtml)

(http://www.desitin.se/images/JuliusCaesar.jpg)


a jeśli Caius Iulius wydaje się niektórym niedzisiejszy, to może poczytamy:
Ludwig von Mises - "Ludzkie Działanie" (http://ftp2.server7757.net/ecv_1103448870/Ludwig%20von%20Mises%20-%20Human%20Action%20-%20A%20Treatise%20on%20Economics%20%284th%20Edition%29.pdf)

(http://seeker401.files.wordpress.com/2010/01/ludwig-von-mises.jpg)


a może by - tak po prostu - zajrzeć tutaj: niespodzianka (http://www.youtube.com/user/ladygagaofficial?blend=2&ob=4)

PS:
gadach! Ty piszesz to-to wszystko, w tym wątku, tak z nudów, czy może dla kasy,
jak bolszewicko-unijny, etatowy prowokator?


misiaczek
<papa>



Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 21-10-2010 10:10:55

gzrecznie zapytam: kto z gadachów przeczytał ze zrozumieniem to:
Caius Iulius Caesar - "De Bello Gallico" ([url]http://www.thelatinlibrary.com/caesar/gall1.shtml[/url])

([url]http://www.desitin.se/images/JuliusCaesar.jpg[/url])


a jeśli Caius Iulius wydaje się niektórym niedzisiejszy, to może poczytamy:
Ludwig von Mises - "Ludzkie Działanie" ([url]http://ftp2.server7757.net/ecv_1103448870/Ludwig%20von%20Mises%20-%20Human%20Action%20-%20A%20Treatise%20on%20Economics%20%284th%20Edition%29.pdf[/url])

([url]http://seeker401.files.wordpress.com/2010/01/ludwig-von-mises.jpg[/url])


a może by - tak po prostu - zajrzeć tutaj: niespodzianka ([url]http://www.youtube.com/user/ladygagaofficial?blend=2&ob=4[/url])

PS:
gadach! Ty piszesz to-to wszystko, w tym wątku, tak z nudów, czy może dla kasy,
jak bolszewicko-unijny, etatowy prowokator?


misiaczek
<papa>



Słuchaj misiaczku, popieraj dalej swojego duce Tuska.
Przyjdzie taki czas ze sam zrozumiesz jaki byłeś naiwny.

A moze podasz tu jakieś argumenty dlaczego popierasz tego człowieka (wg niektórych "tkniętego palcem bożym)? Tylko jasno i merytorycznie.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 21-10-2010 10:10:01
hmmmm... Misiaczek cos napisal o Tusku w swojej wypowiedzi?

Ten watek http://top80.pl/ogolne/kto-zaplaci-dlugi-tuska-t56425.0.html pokazuje na zgola inne sympatie polityczne Misiaczka...
Moze jednak krytykowanie zwolennikow Prezesa nie jest jednoznaczne z miloscia do Tuska i bycie czytelnikiem GW?


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 21-10-2010 10:10:43
Kolego gadach, zapomniał Pan o jednym, wszystkie sukcesy PiS-u przypadają na okres wzrostu gospodarczego. Gdy jest kryzys, to bezrobocie nie spada, podatku dochodowego się nie obniża, PKB nie wzrasta o ponad 7%, budżetu na drogi i autostrady nie ustala się na tak wysokim poziomie jak w czasach gospodarczej prosperity, itd., bo ... jak jest kryzys, to firmy mniej zarabiają, firmy upadają czyli PKB zazwyczaj nie wzrasta, mniejsza podaż to zwiększenie bezrobocia, ... chce Pan jeszcze kilka przykładów? W przeciwieństwie do Pana podam je z minimalną pomocą internetu.
Reasumując, z pustego i Salomon nie naleje.

No faktycznie, najłatwiej podnieść podatki zabrać ulgi prorodzinne, nawet dopłaty do wyżywienia dzieci w szkole. No, ale rzad i tak się wyżywi (jak to mawiał tow. Urban). Dlatego kancelaria jaśnie oswieconego hrabiego Komorowa ( z niedokońca jasnym rodowodem) zwiększa swój budzet o 21 mln a rzad występuje o zwiekszenie fiansowania partii. To wszystko w imie hasła "By żyło się lepiej, wszystkim".

p.s. W sumie to może i dobrze niech strzygą baranki jeśli same tego chcą...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 21-10-2010 10:10:43
Mowa byla o wplywie kryzysu na rzad, a Ty gadach zmieniasz niewygodny temat. Moze sie wypowiedz, co wedlug Ciebie by zrobil rzad Kaczynskiego w takiej sytuacji (biorac pod uwage, ze utrzymanie sluzb i stawianie pomnikow tez kosztuje, i to niemale pieniadze - z nieba nie spadna, trzeba komus zabrac). Z tego co pamietam, jednym z pomyslow opozycji Tuska na poczatku kryzysu bylo zdecydowanie wieksze zadluzenie Polski niz tego dokonal biezacy rzad


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: gadach 21-10-2010 11:10:52
Mowa byla o wplywie kryzysu na rzad, a Ty gadach zmieniasz niewygodny temat. Moze sie wypowiedz, co wedlug Ciebie by zrobil rzad Kaczynskiego w takiej sytuacji (biorac pod uwage, ze utrzymanie sluzb i stawianie pomnikow tez kosztuje, i to niemale pieniadze - z nieba nie spadna, trzeba komus zabrac). Z tego co pamietam, jednym z pomyslow opozycji Tuska na poczatku kryzysu bylo zdecydowanie wieksze zadluzenie Polski niz tego dokonal biezacy rzad
Ja nie wiem co by zrobił J.Kaczynski.
Ja wiem co robi D.Tusk i jego rząd tj .podnosi podatki i ogranicza wszelkiego rodzaju ulgi, zadłuzył kraj na 100 mld PLN. Wg wszystkich ekonomistów taka polityka w ciągu kliku lat moze doprowadzić Polske do bankructwa.
Widzisz Netmaniak próbujesz narzucić tok dyskusji w kierunku krytyki opozycji (które nie rzadzi i praktycznie na nic nie ma wpływu), zamiast analizowac i oceniać obecny rząd.

p.s. jesli urbanowcy w TVN-ie ciągle mówią, że wszystkiemu winna jest opozycja to pewnie tak jest...


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: NetManiak 21-10-2010 11:10:09
A gdzie ja chwalilem obecny rzad? Ja sie tylko pytam, czy w obecnej sytuacji i realiach politycznych jest jakas lepsza alternatywa? Bo ja nie za bardzo widze. Tak chwalisz tu Kaczynskiego, to wnioskuje, ze on wedlug Ciebie bylby lepszy. CIekawi mnie po prostu, w jaki sposob by tego mogl dokonac. Bo krytykowac nic nie robiac to kazdy idiota potrafi. Jesli juz zaczales tematy polityczne, to prosze zrob to na jakims merytorycznym poziomie, a nie w kolko "Tusk to, Tusk tamto". Poki co, to nic nowego nie wnosisz procz tego, co mozna wyczytac w "wysokiej jakosci" komentarzach zmanipulowanych dzieci z onet.pl


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: Mr.Raffi 21-10-2010 16:10:18
Więcej luzu.

Tak oto niby w formie argumentacji szerzy się właśnie nienawiść międzyludzka. Żeby chociaż było o co, bo rządzącym przecież o to chodzi. Każda kolejna kadencja to są miliony na koncie, a w europarlamencie to dziesiątki milionów. Do tego rodziny ustawione w dobrych spółkach. Ludzie nie dajmy się zwariować, nikt tam nie jest po to aby obywatelom było dobrze, czasami coś się takiego dzieje ale to tylko kwestia dobrego lobbingu i nic poza tym.

Pytanie?!, gdzie oprócz polityki, za robienie szopek w TV, za grzanie ławy poselskiej dostanę kilkanaście tys zł lub euro na rękę, nie odpowiadam za nic, pomimo iż stanowię prawo. Istny RAJ na Ziemi.


Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: dudi 21-10-2010 19:10:03
Jeszcze tutaj tego brakowało....
Tematy o polityce i religii powinny być do zamknięcia. Nakręcanie nienawiści do innych tylko. Lewi prawi lepsi gorsi. Jak śpiewał pan Limahl - The Neverending Story aaa aaa aaa



Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: misiaczek 22-10-2010 21:10:48

Głupi mówią "dzień dobry", mądrzy mówią "dobranoc", a wykształciuchy nic nie mówią,
tylko czekają na jutrzejsze wydanie Gazety Wyborczej

misiaczek
<papa>



Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: misiaczek 22-10-2010 22:10:37

POlityka miłości czy może POlityka zbrodni?
A może w tej polityce chodzi po prostu i zwyczajnie, jak to było, jak jest i jak będzie, o ... kasę?

misiaczek
<papa>



Tytuł: Odp: POlityka miłości czy moze POlityka zbrodni?
Wiadomość wysłana przez: misiaczek 22-10-2010 23:10:22

Indianie z amazoni nie czytali Carl'a von Clausewitz'a i jakoś do dziś sobie radzą.
Caius Iulius Caesar nie konsultował się z Aleksadrem Wielkim i jakoś sobie poradził.
Janek "haze2" miał własny pomysł na zlot w Przemyslu i zorganizował go rewelacyjnie!
Enstein nie pytał fizyków i matematyków, czy teoria wzlędności ma jakikolwiek sens, tylko ją opublikował!

Twój pomysł na polskę ogranicza się do Tusków, Kaczyńskich i Komorowskich?
Sądzisz, że aktualny beton partyjny zabije "einsteinów"? Ten beton ma tak samo małe móżdżki
jak Herod, który wyrżnął więcej niż chciał, a mimo wszystko "szóstki" w totka nie trafił!

misiaczek
<papa>