TOP80.PL

KLASYCZNE => Ogólne => Wątek zaczęty przez: Dziunio 22-03-2011 12:03:34



Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 22-03-2011 12:03:34
Mam pomysła- moze raz na jakis czas znajde jakis fajny dowcip i zrobie taką jakby stałą akcje dla poprawy humorku. Co Wy na taki pomysł?  Nerwowa para w poradni małżeńskiej... 
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa  para.
- Na czym polega państwa problem? - pyta Poradnik.
- Bo żona nie  daje mi... - zaczyna mąż.
- Uch, ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja ci  nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie  daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty?!?!?
- ...do słowa. 
pozdrowionka-dziunio1973                                                                                                                                   


Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 23-03-2011 11:03:57
Zięć z teściową stoją na tarasie... 
Gwieździsta noc. Zięć z teściową stoją na tarasie. Ujrzeli spadającą gwiazdę. Zięć pomyślał życzenie.
Teściowa nie zdążyła. 
pozdrawiam dziunio


Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 23-03-2011 17:03:01
 Wania złapał złotą rybkę... 
Wania wybrał się nad jezioro na ryby, ale nie szło mu najlepiej i gdy miał już iść do domu, udało mu się w końcu coś złowić. Wyciąga żyłkę i patrzy, a tu ZŁOTA RYBKA.
Na to rybka mówi do Wani mocno skruszonym głosem:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie.
Wania po chwili namysłu się zgodził, a rybka zaczęła podsuwać mu pomysły na owo jedno życzenie:
- Może chcesz superwillę, będziesz panem na włościach, mnóstwo pokoi i służba na każde Twoje skinienie?
- Nie, to nie dla mnie.
- No to może chcesz super auto – Mercedesa, Lexusa, Porsche, Ferrari wybieraj?
- Nie, po co mi auto skoro nie mam prawa jazdy.
Ryba już prawie widziała się na patelni, ponieważ żadne z życzeń Wani się nie podobało, aż w końcu pyta:
- Dam ci medal za męstwo, chcesz?
- O, tak! Jasne! To w sam raz dla mnie.
Huknęło, walnęło i nagle Wania znalazł się sam na polu bitwy z kilkoma granatami i kałasznikowem. Patrzy a od strony jeziora na niego już pędzi kilka pontonów z komandosami, w oddali widać łódź podwodną, ze wschodu nadciąga armia czołgów, z zachodu chmara piechoty, z południa artyleria. Patrzy w niebo a tam eskadra bombowców gotowa do zrzucenia bomb…
Wania wkurzony mówi sam do siebie przez zaciśnięte zęby:
- Ot bździągwa, pośmiertny mi dała!!!  . pozdrawiam dziunio
 



Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 24-03-2011 12:03:15
 Kolekcjoner ludowych instrumentów... 
Do niewielkiego sklepiku muzycznego przy lubelskim deptaku wchodzi znany poznański kolekcjoner ludowych instrumentów muzycznych z całego świata.
- Czy dostanę u was - pyta wyniośle - wygarbowana skórę kozy do polskich tradycyjnych dudów ?
- Niestety nie mamy - odpowiada sprzedawca.
- No pewnie, skąd w takim grajdole byłaby wygarbowana kozia skóra - komentuje wybitny specjalista. - A może jest bejcowana skorupa żółwia do kongijskiego conga?
- Nie.
- Co za pipidówa - mruczy pod nosem klient. - To może chociaż znajdzie pan czesane włosy z końskiego ogona do irlandzkiej harfy celtyckiej?
- Przykro mi - odpowiada poirytowany sprzedawca. - Ale mogę panu zaproponować nowiutkie krowie pizdy do niemieckich harmonijek ustnych. 


Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 25-03-2011 11:03:08
Zasady urozmaiconego pożycia seksualnego... 
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Niczym profesjonalny mim wygina niewidzialną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak burak, głowę coraz bardziej wtula w ramiona. W końcu udaje mu się przerwać ojcu:
- Tatusiu, przestań już! Mówiłem, że mam jutro w szkole historię. Wiesz... Wojny, zabory i takie tam. A ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest NAJEŹDŹCA. 
pozdrowionka dziunio


Tytuł: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 27-03-2011 19:03:13
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze ciagle jestem wkurwiona, wszystko i wszyscy mnie wkurwiają, a najbardziej wkurwia mnie to, że wszystko mnie wkurwia, prosze mi pomoc!
- Czy próbowala Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wsród spiewu ptaków, spacerujac boso po trawie, kontakt z przyrodą bardzo pomaga...
- E tam, Panie Doktorze - ptaki mnie wkurwiają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie wkurwia!
- To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce?
- E tam, Panie Doktorze, tego tez próbowałam piana mnie wkurwia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wkurwia, każda muzyka mnie wkurwia, ta nastrojowa najbardziej mnie wkurwia, a te olejki zapachowe, to dopiero wkurwiajace, kleją sie, lepią, plamią, nie, nie olejki najbardziej mnie wkurwiają!
- No dobrze, to może sex? Jak wyglada Pani życie seksualne?
- Sex !?
A co to takiego?
- Nie wie Pani co to sex!? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
- Panie Doktorze, proszę się zdecydować? Wkłada Pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna wkurwiać!  pozdrawiam dziunio



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 28-03-2011 17:03:36
 Mężowi zachciało się pić... 
Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
- Co ty tam robisz?!
Na to dziecko:
- Nie chciałaś mu dać dupy, to się zastrzelił!
 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 29-03-2011 18:03:16
 UWAGA Oszustki 
Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu.
Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.
Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też! 
pozdrawiam dziunio


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 27-06-2011 22:06:16
 mam kawała: złowił rybak złoą rybke a ta mu mówi- Wypusc mnie a spełnie twoje życzenie- dobrze !- powiedział rybak- To chciałbym zeby skonczyła sie wojna w Afganistanie.- w Afganistanie? a gdzie to qrwa jest spytała rybka- Dawaj inne życzenie! No to chciałbym zeby mija żona była ładniejsza.- A masz jakies jej zdiecie?- zapytała rybka- Mam- Rybka spojrzła na zdiecie i mówi tak do rybaka- DAWAJ ATLAS !!! BEDIEMY SZUKAC TEGO AFGANISTANU


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 01-02-2013 20:02:00
hejka:)))_   
 
Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać cos do zapobiegania ciąży!!
Aptekarz, speszony, ściszonym głosem zwraca Jasiowi uwagę:
- Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos... Po drugie - to nie jest dla dzieci. Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie, a po czwarte - są tego różne rozmiary.
Na to Jasio:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy. A po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie!

pozdrawiam -dziunio


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 01-02-2013 20:02:58
Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc:
- Dierżi linu!
Murzyn stoi bez ruchu
Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza
- Parlez vous francais?
Cisza
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza
- Do you speak English?
- Yes, I do!
- No to dierżi linu!!! 




Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 01-02-2013 20:02:36
Dzwoni telefon.
- Kochanie, co wolisz: banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, mój rycerzu?
- Nie, w aptece.
 




Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Bear 02-02-2013 09:02:38
Przeczytałem hurtem  :D Humor mam na maxa-thnx Dziunio  :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 02-02-2013 10:02:40
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.    :)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 02-02-2013 10:02:14
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.   sorewicz  jeszcze raz bo nie wyspana :)  hehe


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 02-02-2013 19:02:34
UWAGA !!!! DOWCIP Z KATEGORII HARD
 
To był dowcip z kategorii "niesmaczne".....dziunio...zanim raz jeszcze coś takiego wrzucisz...zastanów sie 2 razy....


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Pi@st 03-02-2013 13:02:53
Jakoś nie porwał mnie Dziunio Twój ostatni ''kawał'' ,mam nadzieję, że sam go usuniesz zanim zrobi to moderator.
p.s. Każe,od kazać,piszę się przez ''ż''
   Pozdrawiam


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: A_nia 03-02-2013 13:02:25
Ohydny dowcip ..... :[ :[


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 04-02-2013 09:02:47
Dwa jelenie stoją na paśniku i żują ospale siano nałożone tu przez gajowego.
W pewnej chwili jeden z jeleni mówi:
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci mróz doskwiera?
- Nie, tylko już mi obrzydło to stołówkowe jedzenie
:)

Po nocy poślubnej żona mówi:
- Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem.
Na to oburzony mąż:
- Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach
:)

Świeżo osadzony więzień drze się zza krat
– Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sąsiedniej celi:
– No, to już niedługo, kwiatuszku - jutro prysznic...
:)

Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci
- Narysujcie dzieci aniołka.
Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? - pyta ksiądz.
- A ksiądz widział z dwoma?
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 17-07-2014 20:07:43
Chyba pora odświeżyć wątek :D
--------------------------------------------------
Dwóch wariatów znalazło się w jednej celi.
- Na ile lat cię skazali? - pyta się jeden drugiego.
- Na 10.
- Mnie na 15, więc zajmij łóżko przy drzwiach, bo prędzej wychodzisz.
--------------------------------------------------
Paradoks menela:
Gdy menel jedzie tramwajem, to tramwaj jedzie menelem. <mdlenie>  :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 18-07-2014 02:07:50
Sędzia na rozprawie rozwodowej:
- Postanowiłem przyznać pańskiej żonie 2 tys. zł miesięcznie.
- Świetnie, Wysoki Sądzie - odpowiada mąż. - Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych od siebie.
:)
Jakie są największe marzenia faceta ?
Córka na okładce Twojego Stylu.
Syn na okładce Piłki Nożnej.
Kochanka na okładce Playboy-a.
Żona w programie Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.
 ;)
   Siedzi dwóch dziadków na ławce w parku a obok przechodzą ładne dziewczyny.
Jeden z nich mówi:
- To jak, podrywamy dupcie?
- Nie, posiedzimy jeszcze trochę
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 18-07-2014 10:07:05
haha :D
----------------------
Po hucznej imprezie hrabia pyta Jana:
- Janie, czy w naszym samochodzie drzwi otwierają się do góry i w dół?
- Nie, panie hrabio, drzwi otwierają się w lewo i w prawo...
- O cholera! W bagażniku mnie przywieźli!
<jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 20-07-2014 07:07:01
Policja zatrzymuje samochód, w którym jedzie młode małżeństwo z
małym dzieckiem i daje kierowcy alkomat.
Kierowca dmuchnął.
- Ma pan 0,8 promila.
- To niemożliwe, macie zepsute urządzenie, niech żona dmuchnie.
Żona dmucha.
- 0,8 promila.
- Macie zepsute urządzenie i koniec! Niech dziecko dmuchnie!
Dziecko dmucha
- 0,8 promila - Ty, Janek, mamy zepsute urządzenie!
Przeprosili kierowcę, kierowca odjeżdża i mówi do żony:
- No widzisz! Mówiłaś, że Kubusiowi zaszkodzi, jemu nie zaszkodziło, a
nam pomogło
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 20-07-2014 19:07:18
Dziennikarz pyta prezydenta USA:
- Czy ma pan dowody na to, że Irakijczycy posiadają broń masowej zagłady?
- Oczywiście, zachowaliśmy wszystkie pokwitowania.
------------------------------------
Dziadek parkuje starego rzęchowatego maluszka pod sejmem.
Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to: - Ja się nie boję, mam alarm.
------------------------------------
Spotyka się 2 złodziei:
- Wiesz co... Ukradłem samochód... Ale prawo jazdy to sobie kupię!!
 :P


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 21-07-2014 05:07:59
Lądują Amerykanie na księżycu.
Są pewni, że są pierwszymi żywymi istotami na księżycu.
Przechadzają się po nim aż tu nagle widzą a za górką kryje się
jakiś człowiek.
Pytają go:
- Kim ty jesteś i skąd się tu znalazłeś?
- Jestem Rosjaninem, i dostałem się tutaj bo mamy o wiele lepszą
technikę od Was.
Idą Amerykanie dalej.
Widzą kolejnego człowieka i zadają mu to samo pytanie.
- Jestem Chińczykiem. Ponieważ jest nas najwięcej na świecie,
to weszliśmy jeden na drugiego, a ja byłem na samej górze i tak oto się
tutaj dostałem.
Idą dalej i spotykają Polaka i zadają mu te same pytania.
On trzymając się za głowę:
- Kurna gdzie ja jestem, byłem wczoraj na imprezie u Heńka i nic nie
pamiętam../
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 21-07-2014 10:07:05
Słyszałam - mówi sąsiadka - że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne! I co pani zrobiła w takiej sytuacji?!
- Makaron.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 22-07-2014 06:07:06
Dzwoni kierowca tira do szefa:
- Szefie rozjechałem psa
- Auto całe?
- Całe
- To go zakop i jedź dalej
To go zakopał, ale za chwilę znów dzwoni
- Szefie zakopałem go
- No to po co znowu dzwonisz?
- Nie wiem co z radiowozem zrobić


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 22-07-2014 13:07:57
Podczas otwarcia olimpiady jedna z ważnych osobistości zaczyna czytać przemówienie:
- O, o, o...
Podbiega do niego asystentka i mówi:
- Panie prezesie, to są kółka olimpijskie. Tekst jest poniżej.
--------------------------
Właściciel apteki do praktykanta:
- A z tej bańki nalewamy tylko wtedy, gdy recepta jest całkiem nieczytelna.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 23-07-2014 05:07:55
Do gabinetu psychiatry wpełza człowiek.
- I kogo my tu mamy? Żółwika, węża, jaszczurkę?
- Nie doktorze. Ja mam lęk wysokości
:)
Przeglądająca się w lustrze żona do męża:
- Powiedz mi, Kochanie, za co ty mnie tak Kochasz: za piękną buzię, czy za rewelacyjną figurę?
- Za poczucie humoru - odparł mąż
:)
Pewien góral z żoną i siedmioletnim synem przechodzili w bród Dunajec. Na środku rzeki gdy woda sięgała im już do piersi, żona zaniepokojona zapytała:
- A gdzie Jontek?
- Nie bój się - odpowiedział chłop - ja go za rękę prowadzę
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 23-07-2014 13:07:25
Prelegent podczas wykładu o szkodliwości picia alkoholu:
- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów nadużywających alkoholu.
- A ile trzeba wypić? - rozlega się głos z sali.
 <lol>
Nowak często jeździł w delegacje i gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania alimentów z pensji.
Szef wzywa Nowaka i pyta:
- Jak to możliwe, że ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną żoną żadnego?
- Bo ja, szefie... ja się w niewoli nie rozmnażam!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 24-07-2014 07:07:11
Idzie sobie prezes banku ulicą, stoi żebrak i mówi:
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Dzień dobry, pan mnie zna?
- Tak, pracowałem kiedyś u pana w banku, ale mnie pan zwolnił. Prezes idzie dalej, widzi kolejnego żebraka.
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Dzień dobry, pan też mnie zna?
- Tak, pracowałem kiedyś u pana, ale mnie pan zwolnił.
Idzie prezes dalej, widzi kolejnego żebraka szperającego w śmietniku.
- Dzień dobry, panie prezesie.
- Pana też zwolniłem?
- Nie, ja jeszcze u pana pracuję, tylko mam teraz przerwę na lunch
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 24-07-2014 13:07:35
Na lekcji geografii:
- Województwo podkarpackie graniczy ze Słowacją od południa - mówi nauczycielka.
- A przed południem z kim graniczyło? - dopytuje się Jasio.
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 25-07-2014 10:07:03
Mąż przyniósł wypłatę i położył ją przed lustrem.
Mówi do żony:
- To co przed lustrem moje, a co w lustrze twoje.
Żona rozebrała się do naga, stanęła przed lustrem i oznajmia mężowi:
- Ta co w lustrze Twoja, a co przed lustrem sąsiada z dołu


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 25-07-2014 16:07:45
Szkot czyta książkę. Od czasu do czasu gasi światło, potem znów je zapala.
- Co Ty robisz? - pyta żona.
- Przecież kartki mogę przewracać po ciemku.
  ;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 26-07-2014 05:07:44
Kilkuletni chłopczyk i dziewczynka w tym samym wieku kąpią się razem w wannie.
Dziewczynka dostrzega siusiaka i pyta chłopczyka:
Mogę dotknąć?
Chłopczyk oburzony:
Nie ma mowy! Swojego już urwałaś!
:)



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 26-07-2014 11:07:14
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę.
Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, że zrobię Ci niespodziankę!
- Och, to Ty? - krzyknęła speszona żona.
 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 28-07-2014 09:07:04
Idzie dwóch lekarzy szpitalnym korytarzem.
- Powiedziałeś temu pacjentowi z 316, że umrze?
- Tak.
- Świnia! Ja mu chciałem powiedzieć!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 28-07-2014 11:07:53
Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach.
- Jak się tutaj znalazłeś?
- Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty?
- Jestem żonaty, lubię spokój, więc poszedłem na ochotnika.
:)
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.
- Ale czym?!
- Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 28-07-2014 16:07:21
Blondynka przychodzi do baru i zwierza się kelnerowi:
- ale ja jestem głupia nikt mnie nie lubi...
Kelner na to:
- Nie jest źle...
I zawołał:
- ruda chodź tutaj!
i mówi:
- idź do swojego domu i zobacz czy tam jesteś.
Po chwili ruda przychodzi zdyszana z domu i mówi:
- nie nie było mnie tam...!
A na to blondynka:
- jaka głupia!!! ja bym zadzwoniła...!
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 29-07-2014 07:07:47
Małżeństwo z czterdziestoletnim stażem leży sobie w łóżku tyłem do siebie i nagle odzywa się żona:
- Janek, a pamiętasz, jak za młodu to mnie przed snem za rękę trzymałeś?
Wkurzony Janek się odwraca i chwyta żonę za rękę. Potrzymał chwilkę i się odwrócił, na co żona znowu:
- A pamiętasz, jak mnie przed snem w policzek całowałeś?
Janek już porządnie zdenerwowany odwraca się, cmoka żonę w policzek i z powrotem na drugi boczek.
- Jaśku, a pamiętasz, jak mnie na dobranoc zawsze w uszko kąsałeś?
Jan wkurzony na maksa wstaje z łóżka...
- Jaśku, a ty gdzie się wybierasz?!
Jasiek warczy:
- Po zęby!
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 29-07-2014 10:07:02
Kto wymyślił triatlon?
Cyganie - z buta na basen z powrotem rowerem.

 :D

- Kupiłem psa - chwali się myśliwy koledze.
- Tak? A jakiej rasy?
- Gończej. Ja mu mówię "Aport", a on do mnie "Goń się!".


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 30-07-2014 07:07:08
Przychodzi żołnierz do generała i mówi:
- Da mi pan wolne generale, bo teściowa przyjechała?
- Nie, nie dam.
- Wiedziałem, że równy z pana gość


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 30-07-2014 10:07:42
W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem:
- Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
- A to by było.... trzeci roz w tym tygodniu..
 :D
Co robi kominiarz na dyskotece?
DAJE CZADU


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 31-07-2014 05:07:27
Żona do męża:
- Co chcesz na śniadanie?
- Nic. Po tej Viagrze wcale nie chce mi się jeść.
Dochodzi południe.
- Co chcesz na obiad?- pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze nie chce mi się jeść.
Zbliża się wieczór.
- Co chcesz na kolację? - pyta żona.
- Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść.
- Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 31-07-2014 14:07:58
Generałowi wojsk rodzi się wnuk.
Wysyła więc podwładnego aby zobaczył to dziecko.
Po powrocie generał się pyta:
- Jaki jest ten dzieciak?
- Podobny do pana.
- Czyli jaki?
- Mały, łysy i ciągle się drze.
 :D
Polak Rusek i Niemiec lecą samolotem.
Nagle patrzą a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje...
Rusek na to:
- ja to załatwię.
Wyszedł dał mu 1000 Rubli.
Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje ..
Niemiec na to:
- ja to załatwię.
wychodzi daje dla diabła 2000 Euro.
Wchodzi, patrzy a diabeł jeszcze szybciej piłuje ...
Na to polak:
- ja to załatwię ...
Wychodzi rzuca grosza a diabeł na to:
- za takie pieniądze to se sami piłujcie !!!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 01-08-2014 07:08:34
Mężczyzna wsiada do samolotu wraz z gromadką rozrabiających i rozwydrzonych dzieciaków. Z wysiłkiem ulokował je na swoich miejscach i z westchnieniem padł na fotel. Starsza, siedząca obok dama pyta:
- To wszystko pana dzieci?
Facet poirytowany:
- Nie, jestem szefem działu jakości w fabryce prezerwatyw, a to wszystko są reklamacje klientów.
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 01-08-2014 11:08:29
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta:
- Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?!
A on:
- Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego.
- No i co z tego?!
- No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 01-08-2014 11:08:10
(http://www.demotywery.pl/uploads/2012_11/22/23355_5890_image_Jaki-To-Rodzaj-Herbaty.jpg)
 :D
Anglik udowadnia Polakowi, że jego język jest najtrudniejszy:
- Na przykład u nas pisze się Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze się Bolesław Prus, a czyta Aleksander Głowacki.
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 01-08-2014 20:08:18
Mały Jaś siedzi w piaskownicy i coś żuje. Podchodzi do niego babcia i pyta:
-Co Jasiu żujesz?
-Mięśko...
-A skąd je masz?!
-Śiamo psipełzło....


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 01-08-2014 22:08:21
Blondynka wypełnia formularz:
IMIĘ: Anna
NAZWISKO: Kowalska
URODZONA: Tak
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 02-08-2014 06:08:20
Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
- Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
- Sobota wieczór, panie profesorze.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 02-08-2014 11:08:11
Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- Tak, to dzięki teściowej. Pewnego razu zobaczyłem ją potrójnie.
 8)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 02-08-2014 18:08:45
Małżonkowie wybierają się do teatru. Wyszli już z domu, gdy nagle żona spojrzała na męża i powiada:
- Zarosłeś jak niedźwiedź! Dlaczego się nie ogoliłeś?
- Goliłem się.
- Kiedy?
- Jak zaczęłaś się ubierać...  :)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 03-08-2014 20:08:13
Początkujący poeta do żony:
- Nie mogę nigdzie znaleźć wiersza, który wczoraj napisałem. Może nasz Michałek go wyrzucił?
- No co ty? On jeszcze nie umie czytać.
 ;)
- Tato, ty masz taki brzuch od piwa?!
- Nie, synku, DLA piwa.
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 06-09-2014 06:09:22
Kroi dziadek nożem tabletkę viagry na 4 części.
Babcia widząc to krzyczy: co ty robisz, trzeba zażyć całą.
A dziadek na to: dzisiaj chce cię tylko pocałować babciu
:)



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 09-09-2014 08:09:20
Jest ojciec?
- Jest - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 09-09-2014 10:09:29
- Chcę rozmawiać z dyrektorem!
- Dyrektora nie ma.
- Przecież przed chwilą widziałem go w oknie?
- Dyrektor też pana widział.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 10-09-2014 06:09:09
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 10-09-2014 23:09:01
Stoją dwie owce na pastwisku.
Meeeeeeeeeeeeeee!!! Mówi jedna.
Hau hau! Odpowiada druga.
Na to pierwsza: Hej ty! Nie popisuj się że znasz języki obce!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 11-09-2014 06:09:02
Do seksuologa przychodzi mężczyzna. Zdejmuje slipy i pokazuje " interes"
 - Ajajaj... Kto pana tak urządził?
 - Ja sam, bo jestem masochista.
 - Jak pan to robi?
 - Kładę go na stół, zamykam oczy i wale tłuczkiem
 - Czuje pan jakąś przyjemność?
 - Tak, jak nie trafie!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 11-09-2014 10:09:55
Pewien przewodnik w Górach Skalistych w USA miał bardzo złą sławę. Co zabierał jakąś grupę turystów na wyprawę, zawsze ktoś ginął. W końcu zainteresowała się tym policja. W śledztwie wyszło na jaw, że zły przewodnik jest patologicznym mordercą. Sąd orzekł karę śmierci. W dniu wykonania wyroku posadzono go na krześle elektrycznym. Włączono prąd, ale po dziesięciu minutach okazało się, że delikwent wciąż żyje i z tajemniczym uśmiechem stwierdza:
- Przecież wszyscy wiedzą, że jestem złym przewodnikiem.

 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 11-09-2014 15:09:26
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.
 <lol>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 12-09-2014 08:09:24
Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza .
- Przepraszam , tak szybko stanął ....
 - Ależ skąd moje dziecko , to jest klucz od plebani


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 12-09-2014 14:09:59
Jedzie dres BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta:
- Co robisz?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
- To ja wezmę radio.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 15-09-2014 05:09:14
Nauczyciel wchodzi do klasy i mówi:
Kto głupi wstać.
Jasiu wstaje.
Nauczyciel pyta:
-Czemu wstałeś?
-Bo nie chciałem, żeby pan tak sam stał 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 15-09-2014 20:09:08
Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...

 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 17-09-2014 05:09:22
Przychodzi para do knajpki i zostawia płaszcze w szatni.
Szatniarz pyta:
- Na jeden numerek?
- Nie, na kawę. - odpowiada facet


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 17-09-2014 11:09:51
Jedzie trzech gości na motorze. Jeden normalny prowadzi motor, drugi jąkała siedzi za nim, a trzeci niemowa siedzi za jąkałą. Jąkała puka kierowce i mówi szsz... kierowca zrozumiał, że szybciej i dodał gazu. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz... no to kierowca jeszcze szybciej. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz... na to kierowca:
- szybciej już nie mogę!
A jąkała:
- Szszymon spadł!  <mdlenie>  :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 26-09-2014 12:09:42
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.
- Ach, a ja zawsze zastanawiałam się jak wy go napełniacie
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 26-09-2014 18:09:06
Dzieci wybierają zawody aktorek, piosenkarzy, strażaków, policjantów itp.
Tylko Jaś mówi, że chciałby zostać św. Mikołajem.
- Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.
 :o


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 29-09-2014 07:09:28
Jasio puścił głośnego, śmierdzącego bąka w klasie i został wyrzucony za drzwi. Chodzi sobie po korytarzu i powtarza: "Gdzie tu sens, gdzie logika?". Spotyka go dyrektor szkoły, który usłyszał, co Jasio mamrocze pod nosem i pyta go, co się stało. A Jasio na to:
- Otóż spierdziałem się panie dyrektorze w klasie, a pani wyrzuciła mnie za drzwi. No i oni tam wszyscy zostali w tym smrodzie, a ja tu sobie na korytarzu oddycham świeżym powietrzem. Więc pytam - gdzie tu sens, gdzie logika?!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 29-09-2014 12:09:58
Stara wdowa i wdowiec spotykają się od pięciu lat. Facet w końcu zdecydował się jej oświadczyć. Szybko odpowiedziała: "Tak".
Następnego ranka facet się budzi, ale nie pamięta, co odpowiedziała!
Zastanawia się: - Była uszczęśliwiona? Chyba tak. Nie. Wyśmiała mnie. Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to było, dzwoni do niej. Zawstydzony przyznaje, że nie pamięta jej odpowiedzi na propozycję małżeństwa. - Och - odpowiedziała - Tak się cieszę, że dzwonisz. Pamiętałam, że powiedziałam "tak", ale zapomniałam komu...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 01-10-2014 11:10:28
Ona i on siedzą blisko siebie na kanapie
- chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinkę wraca mój mąż
- przecież nie robię nic niestosownego...
- no waśnie a czas leci...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 01-10-2014 21:10:39
W jaki sposób sołtys Wąchocka dorobił się na grze na trąbie?
Płacili mu sąsiedzi, żeby przestał grać.
***
- Zabraniam ci używania brzydkich słów - strofuje ojciec syna.
- Ależ tato, tych słów używał Mikołaj Rej!
- No więc już więcej się z nim nie baw!
***
Do radzieckich kosmonautów przychodzi generał:
- No, towarzysze, jutro lecicie na słońce.
- Na słońce? Ale tam gorąco, spali nas.
- Partia o tym pomyślała, polecicie nocą.
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 02-10-2014 04:10:55
Wysoko na drzewie siedzi facet. Przechodzień pyta porozumiewawczo:
- Red Bull?
- Nie, pittbull...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 07-10-2014 10:10:58
Dwóch kanibalów złapali cygana i wsadzili go na rożen.
Przychodzi trzeci i pyta:
- Czemu tak szybko go obracacie?
- Kiedy obracamy wolniej to podkrada nam ziemniaki.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 07-10-2014 11:10:33
Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmena:
- Panie prezesie, zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 14-10-2014 06:10:05
- Dziwne - mówi mąż do żony - ty masz niebieskie oczy, ja mam niebieskie oczy, a nasza córeczka ma piwne. Ciekawe po kim...
- A co, może powiesz, że piwa nie pijesz?!

Pani na lekcji pyta Jasia :
-Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?
-Smalec.
-I co jeszcze ?
-Smalec.
- Jasiu na czym śpisz w domu ?
-Na łóżku.
-A co masz pod głową ?
-poduszkę .
-A co jest w poduszce ?
-Dziura.
-A co wyłazi z dziury ?
-Pierze .
-Więc powiedz Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?
-Smalec.!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 14-10-2014 10:10:33
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej.
Spotyka czerwonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Chce mi się pić i jestem pedałem.
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika.
Wkurzony wysiada i pyta:
- A ty pedale czego chcesz?
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę.
 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 15-10-2014 06:10:25
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu woła:
- Mamo, mam chłopaka!
- Świetnie córeczko, a gdzie studiuje?
- Ależ mamo, on ma dopiero dwa miesiące!
;) 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 15-10-2014 21:10:34
Jasiu jest strażakiem i jedzie gasić blok:
- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.
- Dobra
Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo.
W końcu rzucają murzyna.
Jasiu go nie złapał i krzyczy:
- Spalonych nie rzucajcie!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 18-10-2014 06:10:53
Idą dwa pijaki po torach i jeden mówi do drugiego...
- Coś długie te schody.
- I poręcz taka niska.
- O, winda jedzie.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 18-10-2014 21:10:35
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze.
Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
- W łazience, bierze prysznic.
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam.
- Otwórz szafę, to się posrasz.

 :x 
 <rotfl> <rotfl> <rotfl>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 20-10-2014 11:10:44
Wpada dresiarz do chińskiej knajpki.
Kelner po chwili przynosi mu pałeczki, a on na cały głos:
- A co ja k***a bęben zamawiałem?


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 20-10-2014 12:10:20
Żona odkryła w sobie pasję śpiewania. Dołączyła do chóru kościelnego. Tak jej się spodobało, że ćwiczyła wszędzie: w łazience, przed pójściem do łóżka, po przebudzeniu, w kuchni, podczas oglądania telewizji, w czasie śniadania. Za każdym razem, po chwili jej śpiewu mąż wstawał i wychodził na ganek pod pozorem czegoś do zrobienia. Żonę to bolało i ze złością powiedziała:
- O co chodzi? Nie lubisz, jak śpiewam, kochanie?
Mąż na to:
- Och, kotku, uwielbiam twój śpiew, ale po prostu chcę, żeby sąsiedzi mieli pewność, że cię nie biję.

 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 24-10-2014 05:10:27
Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem.
Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik.
Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zgłodniał, ale trąca go żona i mówi:
- To niekulturalnie tak. Może zapytaj go, czy chce też kanapkę.
Mąż zapukał w kolano Anglika.
Ten wychyla się zza gazety.
- A sandwich? - pyta mąż.
- No, thanks - mówi Anglik.
Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego:
- Słuchaj, jest piąta. Oni mają teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy?
Mąż znowu zaczepia Anglika:
- A cup of tea?
- No thanks - odmawia Anglik.
Żona jednak kombinuje dalej:
- Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne.
Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika.
Ten wychyla się zza gazety.
Mąż zaczyna przedstawiać żonę:
- My wife.
- No thanks - przerywa mu Anglik.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 24-10-2014 18:10:10
W telewizji przedstawiane są wyniki badań naukowych: "Badania nad alkoholem wykazały, że: wódka z lodem atakuje nerki; rum z lodem atakuje wątrobę; gin z lodem atakuje mózg; whisky z lodem atakuje serce..."
Przysłuchuje się temu pijak i mówi:
- Wychodzi na to, że ten pie...dolony lód szkodzi na wszystko!!!


 <omg>  <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Ciasteczko 26-10-2014 09:10:10
Nauczycielka pierwszej klasy miała kłopot z jednym z uczniów
Był bardzo rozkojarzony.
Zapytała: - Co z tobą chłopcze?
Chłopiec odpowiedział: - Jestem zbyt mądry dla pierwszej klasy. Moja
siostra jest w trzeciej, a ja jestem od niej mądrzejszy.
Tego już było za dużo. Zabrała chłopca do dyrektora szkoły i
naświetliła sytuację. Dyrektor pomyślał i powiedział do chłopca:
- Przeprowadzę test. Jeżeli nie będziesz w stanie udzielić
odpowiedzi na któreś pytanie to wrócisz z powrotem do pierwszej
klasy i będziesz się zachowywał spokojnie. Chłopiec się zgodził.
- Ile będzie 3 x 3?
- 9
- Ile będzie 6 x 6?
- 36
I tak było z każdym pytaniem, na które zdaniem dyrektora uczeń klasy
trzeciej powinien znać odpowiedź. Więc dyrektor zwrócił się do
nauczycielki i powiedział:
- Myślę, że chłopiec może przejść do trzeciej klasy.
Jednak nauczycielka powiedziała:
- Ja też mam swoje pytania. Co ma krowa w ilości  4, a  ja tylko 2?
Chłopczyk pomyślał i odpowiedział:
- Nogi.
- A co masz w swoich spodniach, czego nie ma w moich?
- Kieszenie.
- Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies - na trzech
łapach?
W tym momencie oczy dyrektora zrobiły się okrągłe, lecz zanim zdążył
cokolwiek powiedzieć, chłopak odpowiedział:
- Podaje rękę.
- Jakie słowo w języku angielskim zaczyna się na F a kończy się na K
i oznacza zagrzanie i zdenerwowanie?
- Firetruck (wóz strażacki).
- Jakie słowo zaczyna się na F i kończy na K? Jeżeli tego nie ma,
musisz pracować rękami?
- Fork (widelec).
- To mają wszyscy mężczyźni, jedni dłuższe, inni krótsze.  Po  ślubie
udzielają to swojej żonie?
- Nazwisko.
- Który narząd nie ma kości, ma mięśnie i naczynia krwionośne.
Czasami bywa twardy, pulsuje i odpowiada za miłość?
- Serce.
Dyrektor odsapnął z ulgą i rzekł do nauczycielki:
- Wyślij go k...a do Harvardu! Na ostatnie 7 pytań sam
odpowiedziałem nieprawidłowo.
 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 26-10-2014 10:10:49
Na egzaminie na prawo jazdy egzaminator pyta podstępnie:
- Co pani zrobi, jeżeli po przejechaniu pięciu kilometrów stwierdzi pani, że zapomniała pani kluczyków?
- Zjadę na pobocze, włączę światła awaryjne, wysiądę z samochodu i sprawdzę, co za matoł pchał mnie taki kawał drogi.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 27-10-2014 05:10:14

Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę.
Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go
żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kur*a, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 29-10-2014 06:10:48
Pijak złapał nad morzem złotą rybkę i ona obiecała mu spełnić jego 3 życzenia
w zamian za wolność. Pierwsze życzenie:
- Niech woda w rzekach zmieni się w wino!
Pijak podbiega do wpływającej do morza rzeczki, próbuje i rzeczywiście,
świetne wino.
- To to niech cala woda w morzach zmieni się w wódkę!
Próbuje wody z morza, świetna wódka. Facet ma jeszcze trzecie życzenie, myśli,
myśli, myśli, nic mu nie przychodzi do głowy, w końcu mówi:
- No, złota rybko jeszcze pól litra i jesteśmy kwita!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 29-10-2014 20:10:49
- Pani syn nie powinien chodzić na lekcje gry na skrzypcach. On nie ma za grosz słuchu – mówi nauczycielka.
Na to mama:
- On nie ma słuchać, on ma grać!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 31-10-2014 05:10:30
Do rabina przychodzi kilku żydowskich rolników.
- Rebe, pomóż nam. Susza jest. Nasze plony zginą.
Spraw cud, niech Bóg ześle deszcz.
Rabin na nich popatrzył i rzecze:
- Nie pomogę, bo nie ma wiary w narodzie.
- Jak to nie ma wiary w narodzie ?
Przecież my modlimy się sumiennie, przestrzegamy szabatu.
Przecież nas znasz.
- Powiadam, że nie ma wiary w narodzie.
- Ale jak to ?
- Jakby była wiara, to byście przyszli z parasolami


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 01-11-2014 09:11:47
Diabeł zgarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi :
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek się nie pojawił.
Diabeł mówi:
- Teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście.
Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje.
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic!

 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 03-11-2014 07:11:44
Student poszedł zdawać ustny egzamin. Zdaje, zdaje, męczy się męczy,
ale coś mu to nie wychodzi.
Profesor coraz bardziej wnerwiony, widzi że student nie kumaty i chce go
oblać.
Ale student nie daje za wygraną i prosi o drugą szansę. Na co profesor
odpowiada:
- No dobra. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to zaliczę panu
egzamin.
Proszę mi powiedzieć: Kto to jest STUDENT?
Po czym student z uśmiechem na twarzy odpowiada:
- No więc STUDENT to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd.
itp.
Na co profesor tak patrzy i mówi:
- Otóż nie. Student, to takie małe gówno co pływa po wielkim szambie
i z trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej MAGISTER.
Student wkurzony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać mu pałę,
na co student się odzywa:
- To niech mi pan profesor powie kto to jest PROFESOR?
Profesor uśmiechnął się i zaczął mówić, że profesor, to starsza
osoba bardzo inteligentna itd.itp.
Student popatrzył i powiedział:
- Otóż nie. PROFESOR to było kiedyś takie małe gówno pływające po
wielkim szambie,
które z trudem dopłynęło do wyspy MAGISTER, posiedziało tam trochę,
znudziło mu się,
następnie z trudem dopłynęło do wyspy zwanej PROFESOR i teraz siedzi
tam i robi wielkie fale,
żeby te inne gó..a nie dopłynęły do swoich wysp!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: WolinZet 11-11-2014 20:11:44
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 12-11-2014 06:11:10
Marycha ze wsi zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła.
Ponieważ kochliwa była kobitka, miała trudności we wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich chłopów ze wsi z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi wszystkim panom.
Na pierwszy ogień poszedł sołtys, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechnięty sołtys i radośnie już w drzwiach głośno krzyczy:
- Chłopy, nie bójta się! Nie dojdą! Z palca biorą!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: JacMar 12-11-2014 14:11:46
Blondynka pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu.

*****************************************************************

Na urodzinach informatyka znajomy daje mu prezent.
Otwiera, patrzy, a tam pendrive. Po chwili mówi:
- Dziękuje za pamięć.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 13-11-2014 05:11:47
W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin.
Obaj opowiadają, jak im się wiedzie. Amerykanin mówi:
- No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3
samochody.
- Po co ci aż 3 samochody?
- Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy
do przyjaciół.
A ty ile masz samochodów?
- Dwa.
- Czemu tylko dwa? - pyta Amerykanin.
- Jednym żona jeździ po zakupy, drugim ja do pracy.
- No, a do przyjaciół?
- Do przyjaciół to my czołgiem.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 13-11-2014 18:11:19

Pewna normalna katolicka rodzina. Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10-letnia córka oświadczając poważnie:
- Nie jestem już dziewicą.
Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:
- Marta, ty tu jesteś winna! Jesteś dziwka! Ubierasz się tak frywolnie, że faceci ogladają się za tobą i gwizdają! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce!
Do starszej 20-letniej córki krzyczy:
- I ty, ty też tu jesteś winna! Tak samo jesteś dziwka! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie kiedy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach naszej córki! Kilka dni temu znalazłem na poduszce ślady spermy! I nie myśl sobie, że nie wiem o tym, że masz w szafce nocnej wibrator! Brudna szmato!
Na to wsciekła matka wrzeszczy na ojca:
- Zamknij się, do licha! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. To właśnie ty wydajesz pół wypłaty na prostytutki! To ty spacerujesz po
dzielnicy czerwonych latarni z naszą małą córeczka! A odkąd mamy telewizje kablową cały czas oglądasz pornole, nawet przy małej! Żeby już nie wspominać o twojej szmatławej sekretarce, która systematycznie robi ci loda i której nie wystarcza nawet to, że ją normalnie stukniesz, a ty dzwonisz potem do domu i tym swoim anielskim głosikiem rozmawiasz nawet z naszą córka!
Zaszokowana i pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki:
- Ale jak to się stało, skarbie? Zostałaś zgwałcona czy dziabnął cię kolega z klasy?
Mała patrzy dużymi oczyma na matkę i mówi:
- Ależ nie mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem już dziewicą tylko pastereczką.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 13-11-2014 18:11:52
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcje. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie kolego.... w dupie...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 13-11-2014 18:11:29
 Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe rękawiczki.
- A po co gumowe rękawiczki.
- Żeby wygodniej się myło naczynia.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 13-11-2014 18:11:50
Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- ... że Prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że Kłapouchy też - osioł, gamoń, dureń, to się dał wmanewrować. Ale, że k... Miodek, to się nie spodziewałem!  - wrzasnął wkurzony miś rozbijając garnek o ścianę.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 13-11-2014 19:11:55
Kto wymyślił pożegnania?
Do zobaczenia! - okulista
Do usłyszenia! - laryngolog
Jeszcze do Ciebie zajrzę! - chirurg
Jak będziesz mieć problem, to dzwoń! - psycholog
Jeszcze się policzymy! - matematyk


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: WolinZet 14-11-2014 13:11:36
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Pi@st 14-11-2014 14:11:20
Kto wymyślił pożegnania?
Do zobaczenia! - okulista
Do usłyszenia! - laryngolog
Jeszcze do Ciebie zajrzę! - chirurg
Jak będziesz mieć problem, to dzwoń! - psycholog
Jeszcze się policzymy! - matematyk


''Jeszcze do Ciebie zajrzę'' słyszałem ze tak, też mówi ginekolog :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 15-11-2014 06:11:16
Córka nowego Ruskiego przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za
mąż.
- Za kogo?!
- Za popa.
- No co ty, zwariowałaś?!
- Miłość, tato... serce, nie sługa.
- Hm... no dobrze, przyprowadź go.
Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi:
- Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10 000
zielonych?
Jak wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoże...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I
co?
- Bóg pomoże...
- A jeździ tylko Ferrari i Porsche, i musi mieć zawsze najnowszy model.
Jak ty sobie wyobrażasz życie z nią?
- Bóg pomoże...
Posiedzieli, narzeczony poszedł. Córka pyta:
- No i jak, tato, spodobał ci się?
- Burak, to prawda, ale podobało mi się, jak mnie nazywał Bogiem!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: WolinZet 15-11-2014 13:11:23
Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało. Jak mu wisiał tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od lekarza, w autobusie PKS-u podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
- Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to będzie Ci stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować. Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, członek stanął chłopu jak maczuga. Radosny chłop rzucił babę na lóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
- Skończyłem.
Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
- Ku**a - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż... Fiut znowu zaczął się podnosić. Już się zabierał za babę....a tu wchodzi troll.
- Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.
Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na lóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania cale trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
- Jaką ty żeś dała temu stworzeniu robotę, ze już trzy dni nie wraca?
Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopa kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
- Cholera! Cały czas żółte na d*pie!
 :P


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Emil 15-11-2014 23:11:40
Rozmowa 2 kolegów w pracy.
- Wiesz Waldek, Ty z takimi umiejętnościami
jazdy na wózku widłowym to pracę w
Niemczech od razu byś znalazł.
- No tak wszystko się zgadza, ale trzeba znać
trochę język
- Widzisz Waldziu co za czasy przyszły. Kiedyś
mojego dziadka jak brali na roboty w czasie
wojny to nie pytali się go czy zna język.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Emil 15-11-2014 23:11:17
Podczas nocy poślubnej młody małżonek po
wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i
ułożył do snu.
- Wiesz - mówi żona - a moja mama to mnie
zawsze przed snem trochę popieściła...
- No, przecież nie będę w środku nocy leciał po
twoją mamę! 8)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 16-11-2014 06:11:21
Przychodzi pewna pani do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi do
fryzjerki:
- Niech pani mi zrobi warkocza.
- Nie da się, bo jeden włos przed chwilą wypadł.
- To niech pani mi zrobi koka.
- Nie da się, bo drugi włos przed chwilą wypadł.
- Trudno, pójdę w rozpuszczonych...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 16-11-2014 21:11:08
Czasy prehistoryczne. Tata jaskiniowiec przegląda świadectwo szkolne synka:
- Wiesz synku rozumiem że masz 3 z myślistwa, ponieważ jesteś jeszcze młody. Ale z Historii? Przecież to były tylko 2 kartki do nauczenia!!!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 17-11-2014 19:11:32

Trzy koleżanki pracowały w tym samym biurze.
Od jakiegoś czasu codziennie szefowa wychodziła z pracy 2 godziny przed
czasem.
Pewnego dnia koleżanki postanowiły również urwać się z pracy.
Brunetka poszła do domu. Trochę popracowała w ogródku, obejrzała film
w telewizji
i poszła wcześniej spać.
Rudowłosa odwiedziła najpierw siłownię, trochę poćwiczyła a potem
poszła na umówioną kolację.
Blondynka, tak jak i brunetka, wróciła wcześniej do domu.
Wchodząc po schodach usłyszała jakieś odgłosy dochodzące z sypialni.
Cichutko uchyliła drzwi i zauważyła męża w łóżku z szefową.
Jeszcze ciszej przymknęła drzwi i chyłkiem opuściła mieszkanie.
Następnego dnia brunetka i ruda planowały znowu wcześniejsze wyjście.
Zapytały blondynkę czy też wychodzi wcześniej.
Ta odpowiedziała:
- Nie ma mowy! Wczoraj prawie zostałam przyłapana!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Emil 21-11-2014 16:11:33
W poczekalni do Świętego Piotra siedzi dwóch
facetów. Jeden pyta:
- Jak umarłeś?
- Zamarzłem. Wiesz, niska temperatura i
organizm nie wytrzymał. A ty?
- Ja umarłem z zaskoczenia.
- Jak to z zaskoczenia?
- Po prostu! Przyszedłem do domu, a żona
naga w łóżku. Zacząłem szukać kochanka.
Szukałem wszędzie, pod szafą, za łóżkiem, w
łazience, no po prostu wszędzie! Nie znalazłem
go i ze zdziwienia serce mi wysiadło.
- Szkoda, że nie zajrzałeś do lodówki, wtedy
obaj byśmy żyli.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Orange501 22-11-2014 21:11:13
 
- Palisz?
- Tak.
- Ile paczek dziennie?
- Trzy.
- Ile kosztuje jedna?
- 12 zł
- Od dawna palisz?
- Od 20 lat.
- Uśredniając wydajesz 36 zł dziennie na papierosy, co daje 13140 zł rocznie. W ciągu ostatnich 20 lat wypaliłeś 262 800 zł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś papierosy były tańsze, nie uwzględniamy przecież kosztów inflacji, itp. Możemy więc założyć, że to faktycznie przybliżone wydatki?
- Zgadza się.
- Czy wiesz, że gdybyś odkładał te pieniądze w banku na oprocentowanym rachunku oszczędnościowym mógłbyś kupić sobie za to nowiutkie Porsche?
- A Ty palisz?
- Nie.
- To gdzie twoje Porsche?


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 23-11-2014 21:11:36
Orange501 twój kawał jakoś mnie nie rozśmieszył.
---------------------------------------------------------------------------
Małżeństwo Fąfarów chciało pozbyć się kota, więc mąż postanowił go wywieźć pare ulic od domu.
Zadowolony wraca, patrzy, a kot siedzi już sobie na kanapie w pokoju.
Następnym razem Fąfara wywiózł kota za miasto. Wraca do domu, a kot na kanapie.
Za trzecim razem Fąfara wywiózł kota na odludzie. Po trzech godzinach telefonuje do żony:
- Jest kot w domu?
- Jest - odpowiada żona.
- To daj go na telefonu bo nie mogę trafić do domu!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 24-11-2014 09:11:34
Po 15 latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi , biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza.
Potem kontynuował , umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia. znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda.
Och...
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic...
Nagle przestał.
Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem: " To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
"Znalazłem pilota" - odpowiedział"


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 23-12-2014 20:12:32
Do samochodu wsiada dwóch podpitych osobników. Samochód ostro rusza z miejsca. Kawalerska jazda trwa juz dobry kwadrans. Wóz zarzuca.
- Te, jak jedziesz? - mówi jeden z pijanych.
- Ja? Przez cały czas byłem przekonany, że to Ty prowadzisz...
 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: siedmil 27-03-2015 12:03:17
Dzisiaj miał być drugi dzień wesela. Historia prawdziwa.

Pojechałem do swojej znajomej jako osoba towarzysząca dla mojej koleżanki na ślub i wesele.

Zaczęło się o godzinie 9.00 rano. Wszyscy goście pani młodej już stoją przy jej domu. Czekają na przyjazd pana młodego i starosty. Bo jak nakazuje tradycja śląska (nie wiem czy wszędzie), pan młody musi wykupić panią młodą za pomocą starostów, którzy są licytatorami w tej zabawnie przedstawionej aukcji.

[…]

Pani młoda sprzedana za buta, garść miedziaków, platynową kolię, 10 par kluczyków samochodowych i wino marki wino. Błogosławieństwo rodziców bla bla bla.. (tak mi sie już w głowie kotłuje o rosole). Jedziemy do kościoła. Ślub, ksiądz: "Czy Ty[..]? - tak " razy dwa. Ciągle myślę o rosole i roladzie na obiad już mi burczy w brzuchu. Wychodzi piękna para młoda szczęśliwa sypią miedziakami i ryżem WOOOOOOOOW. Standard.

Przyjechaliśmy na sale. Uroczyste przywitanie. Szampan trzaskanie kieliszków. Pan młody sprząta. Tylko powiększa dziurę w brzuchu a na rosół czekamy. Orkiestra na przywitanie jeszcze sto lat. Życzenia i prezenty. I w końcu siadamy do stołu uffff.....

Obrałem strategiczne miejsce z koleżanką, ale wszyscy jeszcze nie siedzą. Talerze na stołach.

I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE.

Pan młody bierze mikrofon i prosi grzecznie w pełnej powadze, aby wszyscy zajęli miejsca. Dziadkowie, babcie, ciocie, wujaszki, koledzy, koleżanki, ksiądz proboszcz, orkiestra, kelnerki, kucharze i pozostali goście z rodziny Pana młodego i Pani młodej zasiedli przy stołach (około 120 osób). Gdy krzątanina się skończyła padły słowa młodego do mikrofonu:

"Dziekuję wszystkim za przybycie życzenia i prezenty. Mam dla Was małą niespodziankę schowaną pod każdym talerzem. Proszę o sprawdzenie kopert pod talerzami."

Głęboka cisza. I wszyscy podnoszą talerze. Ja też. Wyciągam koperty, a tam dziewczyna naga siedząca na nagim młodzieńcu. 3 zdjęcia. Rózni goscie mieli inne pozy. Pan młody konczy:

"Dowiedziałem się miesiąc temu, że moja XXXXXX mnie zdradza z tym panem na zdjeciu. Postanowilem w dowód zawodu milosnego to sfotografować i pokazać Wam wszystkim. Nie chciałem odwoływać przyjecia bo i tak jest zaplacone. Inaczej byscie mi nie uwierzyli i byłbym najgorszy gdybym nagle zerwał zwiazek tuz przed weselem. Ksiadz proboszcz mam nadzieje, unieważni małżenstwo, skoro jest jeszcze nie skonsumowane. Dziekuje wszystkim. Wy zostancie i bawcie się. Zdjęcia zachowajcie na pamiątkę."

Wszytkim kopara opadła! Pani młoda się popłakała i jak to baba musiała strzelić młodego w twarz. Takich wyuzdanych zdjęć to bym sie nie spodziewal. Drugim szokiem było to, że PANEM ZDRAJCĄ był kuzyn pana młodego. Rosół zjadłem. Flaszkę dostałem. o 22.00 "impreza" sie zakonczyla. Dzisiaj mial byc drugi dzien wesela, ale nie ma.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 29-03-2015 06:03:49
Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
A cholera, dać coś kobiecie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży...



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 06-05-2015 12:05:06
Małżeństwo wyjechało nad morze.
Mąż zapomniał kąpielówek.
Żona powiedziała, że wzięła dwa śliniaczki dla ich dziecka to z 1 uszyje kąpielówki.
Następnego dnia mąż wychodzi na plażę w nowych kąpielówkach, ale wszyscy wytykają go palcami i śmieją się.
Patrzy na kąpielówki, a na przodzie napisane jest:
"ROŚNIJ DUŻY DLA MAMUSI."        :D   


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 08-05-2015 10:05:25
Ojciec przyłapuje młodzieńca całującego córkę.
- Pan całujesz moją córkę! Spodziewam się, że wiesz pan, co teraz powinien zrobić szanujący się mężczyzna?!
- Wiem doskonale, czekam tylko, aż zostawi nas pan wreszcie samych...
 ;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 08-05-2015 12:05:01
W sklepie z komputerami sprzedawca zachwala klientowi swój najnowszy towar:
- Ten komputer wykona za pana połowę pracy!
- W takim razie biorę dwa.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 13-05-2015 10:05:05
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola.
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pańskiego syna - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał.
- Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo się w końcu na lekcje spóźnię.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Djmaltik 15-10-2015 10:10:45
Dlaczego blondynka kładzie paprykę chili na telewizorze?
- żeby obraz (http://picturesell.eu/Nowoczesne_obrazy.html) był ostrzejszy.


Nikogo nie chciałem obrazić :P


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Edmund_Dantes 28-11-2015 20:11:24
Dlaczego blondynka nie lubi bulki tartej ?
- bo trudno ja posmarowac

 <papa>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 28-11-2015 22:11:45
Wyłowił wędkarz starą butelkę. Patrzy, a w środku siedzi Dżinn.
Zaczyna więc pocierać szkło. Trze, trze i nic.
Nagle słyszy przytłumiony głos:
- Korek wyciągnij, debilu!
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 15-01-2016 18:01:07
Spotkały się dwa penisy:
- Słyszałeś, mają wycofać Viagrę z aptek!
- No to leżymy!


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 16-01-2016 19:01:59
Na wykładzie studentka pyta się profesora seksuologii: - Co zazwyczaj robią mężowie po odbytym stosunku? - 10% odwraca się na drugi bok i zasypia, 10% wychodzi do łazienki.... - A pozostałe 80%? - pyta dalej studentka. - No cóż, ubiera się i wraca do domu.  :p


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 20-01-2016 11:01:13
Przez pustynię idą Polak, Niemiec i Rosjanin. Są bardzo zmęczeni. Nagle widzą dwugarbnego wielbłąda. Polak usiadł na jednym garbie, Niemiec na drugim.
- A gdzie ja? - pyta żałośnie Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty, Sasza, do kabiny. 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 09-02-2016 21:02:53
Początek lutego. facet wchodzi na poczte i widzi gościa który kończy naklejać znaczki z serduszkami na różowe koperty. po chwili wyjmuje zza pazuchy flakon damskich perfum i obficie spryskuje przesyłki.
-Panie, po co pan to robisz?
-A, wysyłam 500 walentynek z napisem "ZGADNIJ OD KOGO ?"
-A po diabła ?
-Wiesz pan jestem prawnikiem , zjamuję się rozwodami

                                                                                                                     


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 09-02-2016 21:02:49
-Facet do kolegi w pracy
-Wczoraj po raz pierwszy poczułem się staro. Moja żona po kolacjii z błyskiem w oku powiedziała- Kochanie biegnijmy szybko na górę do sypialni i szaleńczo się kochajmy
- A ja wiedziałem , że albo jedno, albo drugie


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 10-02-2016 10:02:02
Matka z plaży woła do kąpiącego się synka:
- Jasiu! Nie wypływaj za daleko!
- Dobrze mamo! Przecież płynę na nadmuchanej dętce!
Matki to nie uspokaja i zwraca się do męża:
- Idź i go wyciągnij na brzeg, albo pilnuj w wodzie. Jego życie zaczęło się od pękniętej gumy i nie chcę, żeby tak się skończyło.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 07-07-2016 12:07:25
Mówi ogórek do wibratora ....i po ch*j  się tak trzęsiesz ,przecież i tak Cię nie zjedzą !!!   :P     


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 08-07-2016 11:07:57
Do Nowaków przyjechała w odwiedziny babcia:
- Wnusiu, dobrze się chowasz? - pyta.
- Staram się-wzdycha Pawełek. Ale mama i tak zawsze mnie znajdzie i wykąpie...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 24-08-2016 20:08:47
 na olimpiadzie w Rio na najwyższy masz idzie biało-czerwona flaga a w chinach w małym wiejskim domku ogląda to rodzina gdy nagle dziadek ,stary chińczyk wstaje i zaczyna płakać. Wnuczek żdziwiony pyta- Dziadziu dlaczego płaczesz przecierz to nie nasza flaga tylko Polska- A dziadek na to- JA WIEM WNUSIU- ale spójrz na metkę


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 24-08-2016 20:08:29
pewnego wieczoru przy kolacji żona mówi do męża- Słuchaj kochanie ,długo nad tym myślałam i podjęłam decyzję ze skoro juz tak długo jesteśmy małżeństwem to czas wprowadzić jakieś urozmaicenie w naszym związku- TAK? Ja też o tym myślałem! Idlatego mężu postanowiłam żę od jutra jednego dnia ja robię zakupy a drugiego ty i tak na zmianę. Aaaaa! to o takie urozmaicenie chodziło ((::   . I od tego czasu jednego dnia jedzą a drugiego piją


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Giovanna 24-08-2016 21:08:39
Drogi tato,
Berlin jest wspaniałym miejscem, ludzie są mili i naprawdę mi się tutaj podoba. Ale wstydzę się, gdy podjeżdżam złotym Ferrari pod szkołę, podczas gdy wszyscy nauczyciele i wielu moich kolegów dojeżdża pociągiem.
Kochający Amir.

Drogi synu,
Przelałem na twoje konto 20 milionów dolarów. Przestań nas zawstydzać. Też kup sobie pociąg i przestań proszę nas hańbić.
Twój kochający ojciec.

 <jupi>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 25-08-2016 09:08:29
Żona pyta męża:
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 100 tys. zł?
Mąż na to zaciekawionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Gusia 28-08-2016 22:08:40
(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14117788_947610182016314_4481048195451676527_n.jpg?oh=ac6235b4b51223b7f7cf9d286cf10712&oe=58597C08)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Dziunio 30-11-2016 20:11:03
-Rodzicom Jasia zebrało się na popołudniowy sex . -Jasiu masz tu 10 złotych i skocz do sklepu kupić sobie coś dobrego. -Ledwo wyszedł , a oni wio. A tu Jasiowi się po drodze przypomniało ,że kasy nie zabrał. -Wraca, a tu akcja, -Tato co ty robisz mamie? -No wiesz synu, że wkrótce jedziemy nad morze , dlatego muszę mamę trochę dopompować żeby nam nie utonęła . -Oj , tato to już nie musisz! -Wczoraj jak byłeś w pracy to był u nas sąsiad i już mamę napompował z przodu i z tyłu i jeszcze sprawdzał językiem czy powietrze nie schodzi . pozdrowionka Dziunio


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Alien 30-11-2016 20:11:29
Z okazji zbliżającego się Mikołaja przypomnę stary kawał...

Dziewczyna pisze do Świętego Mikołaja:
- proszę Cię o gruby portfel i szczupłą sylwetkę.....
... tylko nie popier....ol jak w zeszłym roku.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 01-12-2016 08:12:36
Mąż zakłada kurtkę i woła do żony:
- Ty stara! Idę do baru, zakładaj kurtkę.
żona uśmiechnęła się pod nosem, bo myślała że wyjdzie gdzieś w końcu na miasto i mówi:
- Naprawdę, bierzesz mnie ze sobą?
a mąż na to:
- Pogięło cię. Wyłączam ogrzewanie.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 19-04-2017 19:04:17
Post kieruje do chłopaka którego spotkałam wczoraj w polskim sklepie w Milton Keynes. Wysoki, przystojny, ubrany byłeś w czarna bluzę i jeansy. Na oko 35 lat, 3-dniowy zarost, rozczochrane włosy i oczy- te niebieskie jak ocean.... łaziłam za Tobą cały czas, ale nie zwracałeś ma mnie uwagi, nawet wkładałam do koszyka to samo co Ty. Wiec może teraz to czytasz, bo chciałam Ci powiedzieć ze ja po tych pierogach dostałam sraczki. A Ty?  :P     


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 25-05-2017 10:05:37
O czym musi pamiętać mężczyzna podczas seksu od tyłu?
- aby być z tyłu!   


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 19-07-2017 11:07:41
Klient pyta się sprzedawcy:
- A ten odkurzacz to mocno ssie?
- Panie, aż łzy lecą.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 20-07-2017 05:07:32
Po trzech latach w jednej z kafejek w Paryżu siedzą sobie trzy kobitki i rozmawiają:
- Najbardziej napaleni faceci są we Włoszech! Jeden taki trzy dni za mną łaził, kwiaty nosił, do knajpy zapraszał...
- Nie - mówi druga. - Najbardziej napaleni są w Meksyku. Jeden Meksykanin łaził za mną cały tydzień, dobierał się do mnie, obłapywał...
- E, co wy tam wiecie - mówi trzecia. - Najbardziej napaleni faceci są w Rosji. Idę sobie kiedyś przez centrum Moskwy i słyszę nad głową jakiś szum. Patrzę, a tam gościu na mnie leci, rozporek rozpięty, oczy wybałuszone, trzyma się za członka i krzyczy: "Kuuurrrrr***aaaa!"
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 24-07-2017 17:07:58
Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O ***!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........":P 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 31-08-2017 10:08:26
Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
- Czy uprawiał już sąsiad seks we troje?
- Jeszcze nie.
- A chce sąsiad?
- Oczywiście!
- To biegnij pan szybciutko do domu.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 13-10-2017 14:10:10
Spotter:
Znalezione:
"Dzisiaj byłam w kiosku Ruch. Patrzę, a na zewnątrz przed otwartym okienkiem jest wystawiona książka Jarosława Kaczyńskiego. Pytam: Schodzi?
- Nie, dopiero godzinę temu przywiezli, ale kosztuje 40 zł, więc nie sądzę, żeby kupowali.
- A dlaczego ta ksiazka jest tak wystawiona na zewnątrz, jako jedyna rzecz poza okienkiem?
A pani mi na to:
- Ja razem z nim w jednym kiosku nie będę siedziala".  :P   :*   


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 26-10-2017 11:10:35
 <jupi>Wsiada kobieta do windy, za nią wpada facet w kominiarce.
- Rób mi loda!!!
- Ale proszę pana...
- K***, rób loda!!!
Klęknęła, zrobiła gościowi loda.
Facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż...
- I co, k***, dało się?!      <jupi> <jupi> <jupi> <jupi> <jupi> :D :x :P


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 24-01-2018 22:01:18
Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- Co ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 25-01-2018 11:01:52
Do przedziału wagonu sypialnego przez pomyłkę sprzedano bilet mężczyźnie i kobiecie. Lekko zażenowani kładą się spać, mężczyzna na górnej koi. Zanim zasnęli, kobieta widzi spuszczoną na sznureczku kartkę, a tam napisane:
- Jeśli chce pani spędzić ze mną tę noc, proszę delikatnie pociągnąć za sznurek. Jeśli nie, proszę pociągnąć 100 razy, z tym że ostatnie 20 bardzo szybko.
:)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 26-01-2018 10:01:25
Dwóch facetów rozwiązuje krzyżówkę:
- Co to jest: żeński organ seksualny na cztery litery?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo.
- Pisz: usta.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 26-01-2018 10:01:09
Przychodzi facet do domu po pracy i chce coś zjeść. - Otworzyć Ci puszkę? - pyta żona. - Cipuszkę później, najpierw daj jeść. 


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 07-02-2018 19:02:55
nio to w razie wu jakby kobita nie chciała


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 09-02-2018 18:02:04
Siedzi Baca na górce i buja się. Podchodzi turysta i pyta:
- Baco, co robisz?
- Waham się.
- Jak to się wahasz?
- Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny.
- I co? - pyta się turysta - Idziecie?
- Stara chce iść, ale ja się jeszcze waham.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 09-02-2018 18:02:41
Co myśli blondynka, gdy urodzi bliźniaki?

"Ciekawe, z kim mam to drugie..."


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Nika 09-02-2018 19:02:12
Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu, a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi. Jedno mniejsze od drugiego.
- Czyje to dzieci? - pyta żony
- Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam - tak i Andrzejek się urodził. A potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam w jednostce? Tak i Jasiu przyszedł na świat.
- A trzeci?! - pyta zdenerwowany mąż - Trzeci!!!!
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi...


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 18-03-2018 19:03:45
Lato, upaly, autobus wypelniony ludzmi jak sledzie w beczce... w srodku autobusu stoi taka wysoka dziewczyna w koszulce bez rekawow i za uchwyt ktory na gorze trzyma... A u niej z pod reka taki duzy kepka wlosow  :o ... A obok niej stoi taki maly mezczyzna, cygan czy ormianin - tego nie wiem, ale z taki wielkim nosem. I na kazdej dziurze autobus się kolysze i ten facet zawsze nosem w ten kepka... Za godzine juz zdziczal, morda czerwona, i krzyczy do niej: - Sluchaj ty! Balerina!! :[ Czy ty opusc noge lub majtki zaloz!!  :[



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 09-04-2018 17:04:17
- Pan Doktor, nie mam dzieci... i to w naszej rodzinie dziedziczna... bo mój ojciec nie miał dzieci, mój dziadek nie miał...
- W takim razie to skąd jesteś ????
- aaa... to jestem z Bochni !


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Alien 09-04-2018 21:04:15
Zajączek u doktora: - nie mogę mieć dzieci.
Doktor: - a marchwekę jesz?
Zajączek:- nie.
Doktor: - o widzisz..

Po miesiącu zajączek z tym samym problemem.
Doktor: - a marchwekę jesz?
Zajączek: - tak.
Doktor: - a z cukrem?
Zajączek: - nie.
Doktor: - o widzisz..

Po miesiącu zajączek z tym samym problemem.
Doktor: - a marchwekę jesz?
Zajączek: - tak.
Doktor: - a z cukrem?
Zajączek: - tak.
Doktor: - a ruchasz?
Zajączek: - nie.
Doktor: - o widzisz...

 ;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 09-05-2018 19:05:35
Złapali kiedys ludożercy afrykańskie francuza, amerykanina i rosjanina.
(wódz): - Tego chudego francuza zjemy na śniadanie.
(lud): - Taaaaak!!!
(wódz): - Tego grubego amerykanina zjemy na obiad.
(lud): - Taaaak!!! A tego rusika zjemy na kolację ???
(wódz): - Nie. Ten rusik będzie z nami wieczerzać. Bo studiowałemy z nim w jednej grupie w Moskiewskim Państwowym Uniwersytecie.
 :D


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 11-05-2018 08:05:20
Przychodzi blondynka do jubilera i ogląda pierścionki. Podczas schylania się, niechcący puszcza bąka. Ma cichą nadzieję, że sprzedawca tego nie usłyszał i pyta:
- Ile kosztuje ten pierścionek?
Sprzedawca na to:
- Jak pani puściła bąka na sam widok, to się pani zesra jak powiem cenę.
(Drogie Panie czytajcie to z przymróżeniem oka ;))



Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 06-06-2018 15:06:46
taki bardzo dziecięcy  :D

Kopciuszka przed balem (płacze):
- Ale ja nie mogę jechać na bal, bo mam... te... czerwone dni  ;(
(bardzo dobra wróżka):
- Proszę, weź czarodziejski tampax, ale pamiętaj-taj-taj !!!!! ... że dokładnie o 12 nocy to zamieni się w dynię !


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Sara 18-08-2018 11:08:39
3 Kobiety, 30 latka , 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie swojego życia seksualnego. Wpadły na to ze ubiorą się w latek i szpilki. na 2 dzień spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza:
- U mnie zajebiście mąż wrócił zobaczył mnie rzucił wszystko i do sypialni kochaliśmy się 2 h
2 na to :
- u Mnie też super w prawdzie trochę krócej bo już nie może tyle co kiedyś ale dawno się tak nie kochaliśmy
3 siedzi cicho
- No a u Ciebie Anka ?? jak było opowiadaj!!
- Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy : "CO NA OBIAD BATMANIE !!!!"


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Piotr71 27-12-2018 09:12:18
Tak pod te minione święta ... :D :P <lol>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 09-01-2019 16:01:22
W salonie fryzjerskim. Dziewczyna goli klienta. Już dwa-trzy razy go pocięła. Aby klient nie zauważył, próbuje go porozmawiać.
- A co Pan u nas już był wcześniej?
- Nie.. rękę to ja na wojnie stracił.


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Wojtek71 26-01-2019 22:01:24
Do baru wchodzi dwóch murzynów i mulat. Siadają przy stoliku, Do grupki podchodzi kelner i pyta:
-Co podać najjaśniejszy Panie?..  :P :P


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: Daro80 28-01-2019 08:01:44
Baca w sądzie. Sąd:
- Baco, ponoć uprawiacie bimber?
- Tak - przyznał się baca. - Aparaturę mam.
- Przyznaje się baca do winy?
- Tak.
Dostał 3 lata w zawieszeniu. "Dobrze, że mnie za gwałt nie pakują."
Sąd dosłuchał tego, co baca mówił pod nosem:
- Baco, gwałcicie?
- Nie. Ale aparaturę mam.
;)


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 26-02-2019 18:02:34
Jeden facet nie miał dzieci. Poszedł do lekarza, zdał różne badania, lekarz mówi:
 - Nie będziesz mieć nigdy dzieci. No.. czy do testes-banku.. albo poproś przyjaciela...
Wieczorem facet zaprosił przyjaciela do domu. Siedzą w kuchni, jedzą, piją wódkę, po pierwszej butelki mówi:
- Jesteśmy z żoną bardzo cię kochamy... jesteś dla nas jak rodzina... idź w pokoju do mojej żony.
- Nie! Co ty mówisz? Jak to możliwe? Nie!!!...
W końcu, juz po trzeciej butelce przekonał. Przyjaciel poszedł do żony.. gdzieś po 10 minutach wraca, siada..
- No co? Jak? Co tak szybko?
- No wiesz.. jakoś zmęczony dzisiaj po pracy, nic nie chcę, tylko w usta jej dał i z powrotem do ciebie.  <przytul>


Tytuł: Odp: ŚMIECHAWA Z DZIUNIEM:))
Wiadomość wysłana przez: About Blank 26-02-2019 18:02:04
Jeden facet poznał w barze z dziewczyną, dużo wypili, już w nocy dotarli sie do jego domu, no tam pijany seks... zasnął na niej, (no to jak zwykle ;) )... a u niej zaczęły się te same... "czerwone dni"... zrobiło jej się wstyd... i uciekła do chaty. Facet obudził się po południu, nikogo nie ma, głowa boli, ręce w krwi... pobiegł do łazienki, zobaczył się w lustrze, a tam jeszcze i usta w krwi...
- Jezu!! Jezu!! Jak to możliwe?? zabił ją!  :o zabił!  :o zabił i zjadł!!!  :o